Skocz do zawartości

Niewidzialna przemoc: mężczyźni ofiarami kobiet. Zdrowa Głowa


Rekomendowane odpowiedzi

Stanowczo za mało się o tym mówi, zwłaszcza wśród mężczyzn.

Myślę, że jakby szerzej ten problem był nagłaśniany, to by wyszła na jaw jego realna skala.

Optymizm budzi to, że nawet po lewej stronie problem zaczyna być dostrzegany, tutaj przykład:

 

 

(Chłop jest rozwlekły do urzygu i okropnie pretensjonalny, ale bardzo trzeźwo opisał mechnizm przemocy psychicznej, której był ofiarą, i dlaczego tak długo nie docierało do niego, że jest ofiarą przemocy).

Edytowane przez Sundance Kid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo  Poruszył bardzo ważny temat! Dlaczego? Kobiety, używają zgrabnie, przemocy psychicznej wobec facetów. I to wszystko za akceptacją społeczeństwa, tak i kobiecego jak i męskiego. Mało jest facetów, którzy otwarcie i głośno powiedzą: kobieta mnie gnębi, znęca się psychicznie! Dlaczego? Bo facet ma być twardy! W podświadomości ma już wizualizacje, baba cię męczy? Nie dajesz rady z kobietą? Pipa jesteś....

Brawo bracie @Yolo 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Still napisał:

Kobiety, używają zgrabnie, przemocy psychicznej wobec facetów.

Do tego bardzo trudno jest to udowodnić i przed tym się bronić, a już nie daj boże taki zmaltretowany facet wysiądzie i ją uderzy albo odepchnie, a ona upadnie..

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Still napisał:

Czy szukam pomocy? Nie! Co to da?

Twardziel!! :)

I tu leży właśnie przewaga kobiet nad mężczyznami, powiesz komuś, ktoś Cię zrozumie, potwierdzi, że dzieje się źle i będzie chciał Ci pomóc.

A przez pomoc, się rozumie albo likwidowanie skutków, albo likwidowanie przyczyn, albo oba na raz oraz jakieś podniesienie głosu, nagłośnienie sytuacji.

Dużo się mówi o systemach wsparcia, kobiety je mają w rodzinie, znajomych etc. etc. Dzielą się problemami i uzyskują wsparcie.

Do tego stopnia, że widać i słychać to na każdym kroku. A po tym co widać i słychać wszędzie, można dojść do wniosku, że tylko mężczyźni są

agresorami a kobiety ofiarami.  Wielu facetów ma jedynie wsparcie na dnie kieliszka. Bo są twardzi.. Dlatego tkwimy w starym schemacie..

Farciarze mają wsparcie u braci samców :).

Tak czy inaczej opinia publiczna nie zmieni zdania, jeśli nie będzie wychodziło na światło dzienne, że kobiety nie są idealne.

Dopóki nie zdefiniuje się jasno czym jest przemoc fizyczna kobiet, jak ją zmierzyć, jak ją karać, jak ją zgłaszać, jak ją dokumentować, jakie powinna mieć

konsekwencje i przede wszystkim puki się nie powie otwarcie, że istnieje i jej nie potępi, to nie wiele się zmieni..

 

W sumie kobiety się tak zachowują, bo są bez karne. Każdy facet wie, że jak uderzy kobietę, to może mieć poważne konsekwencje.

Kobiety maltretując psychicznie faceta, nie mają takich zahamowań..

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniższy film mówi wiele o tym, czym jest przemoc dla innych w zależności od tego kto jej doznaje. Nawet objawianie go realnie i fizycznie wobec mężczyzny nie powoduje żadnej reakcji otoczenia. Czysta hipokryzja. Ciekawe, gdyby jednak, ktoś tak światły, jak obecni tu, zareagował, ciekawe co by się wydarzyło?

 

 

 

 

 

 

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/19/2020 at 5:34 PM, StatusQuo said:

W sumie kobiety się tak zachowują, bo są bez karne. Każdy facet wie, że jak uderzy kobietę, to może mieć poważne konsekwencje.

Kobiety maltretując psychicznie faceta, nie mają takich zahamowań..

Sam też swoje oberwałem od dwóch kobiet (Żony i byłej). Czego się nauczyłem od nich ?
Tego że dopiero gdy zaaregowałem ostro odpuszczały i przestawały. To moja droga.
Instalacja ACR na telefon dodatkowo i Panie miękły

 

On 1/21/2020 at 12:04 AM, nowy00 said:

W dodatku jeszcze kobiety gardzo takimi facetami co udaje im się tlamsic faceta psychicznie...

Dokładnie i gdy poczują krew siadają jeszcze mocniej.
Tu trzeba się ostro postawić

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, a jak radzicie sobie w sytuacji kiedy to kobieta zaczyna kłótnie o jakąś błahostkę? 

U mnie to jest śmiech i trolowanie jej - pomaga :)

Jednak czasem jak moja kobieta przeskrobie, np wystąpi lekka przemoc psychiczna to widać po mnie na chociażby następny dzień, że jestem zły...Czy to dobrze czy źle? Bo tutaj mam zagwostke. 

Jestem na co dzień uśmiechnięty facet, ale jak coś partnerka odwali to widać, że jestem zły niestety...Chce się tego pozbyć, ale zbytnio nie wiem w jaki sposób.

Potrzebuje jakiejś wskazówki - u mnie taka sytuacja jest mało kiedy bo jedynie raz na miesiąc czy dwa. Pomimo tego, że występuje tak mało razy to chce zachowywać spokój, ale czasem nie wiem jak...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lexmark82 Uważam, że w życiu również takie podejście jest skuteczne. Obecnie w pracy mówię przy napiętych sytuacjach - luz blues, a kiedyś w szkole chłopie(ewentualnie kobieto) luzuj majtki :)

Jeszcze jedno mnie trapi moi mili - jak nie być ewidentnie złym na następny dzień czy może właśnie takim się pokazać złowrogim i okazać gniew zamiast obojętności w stosunku do swojej kobiety?...

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytajcie o johnym deppie i jego niedawnej wybrance amber heard, ktora byla jedna z glownych twarzy akcji metoo. Johny pozwal ja na 50 baniek po koszmarze ktory przezyl. Mi mozg stanal, jak latwo rzuca sie oskarzeniami i niszczy czlowieka, nie ponoszac absolutnie zadnych konsekwencji(zlamanie kariery lub ostracyzm spoleczny). Jednoczesnie promuje sie akcje believeWoman w srodowiskach "feministycznych" oraz "przemoc ma plec"(czy feminizm nie mial azyc do rownego traktowania????) Co oczywiscie zacheca do dalszego fantazjowania i bajania o roznych gwaltach i przemocy. Wiem ze to sliski temat ale liczby mowia swoje do 10% falszywych zeznan oraz co jakis czas glosne sprawy uniewinnienia bo wielu latach odsiadki. Na szczescie sciga sie te kobiety za falszowanie ale widac kara jest za mala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/1/2020 at 10:11 AM, nowy00 said:

Jestem na co dzień uśmiechnięty facet, ale jak coś partnerka odwali to widać, że jestem zły niestety...Chce się tego pozbyć, ale zbytnio nie wiem w jaki sposób.

Jesteś zły, gdyż "wytrenowałeś" swój mózg w uzależnianiu emocji od zachowań partnerki. Jesteś "narkomanem" emocjonalnym.

Sa dwa rozwiązania w sumie:

1. Szybkie - zostaw/zmień partnerkę. Pomoże tylko doraźnie, bo stereotypy masz już zaprogramowane w głowie.

2. Długotrwałe i trudniejsze. Naucz się cieszyć w życiu wszystkimi rzeczami, które są wartościowe i przynoszą Ci korzyści - dobre śniadanie, spacer, mądra książka, dobrze wykonana praca, sport, nauka nowych rzeczy, spotkanie z przyjaciółmi itd. Nie będziesz wtedy uzależniony emocjonalnie od kobiety.

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://gwiazdy.wp.pl/kompromitujace-nagranie-ujrzalo-swiatlo-dzienne-heard-przyznala-sie-do-maltretowania-deppa-6474037821560961a

 

Fragment artykułu:

Amber zwierza się ze swoich napadów furii, przeprasza m.in., że niewłaściwie uderzyła Deppa w twarz. Chciała go spoliczkować, a uderzyła pięścią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Meg4tron napisał:

przeprasza m.in., że niewłaściwie uderzyła Deppa w twarz

Ano tak. Uderzyła, tylko niewłaściwie. No to chyba jest niewinna, co nie? Przecież kobieta może lać faceta ryju, byle tylko nie robiła tego pięścią.

 

A tu to, co dokładnie powiedziała Amber Heard:

 

Cytat

I'm sorry that I didn't, uh, uh, hit you across the face in a proper slap, but I was hitting you, it was not punching you. Babe, you're not punched.

 

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azagoth

Porady wysokiej klasy :)

Co do pierwszego punktu tylko doraźnie jak napisałeś...Przy poznaniu nowej ta sytuacja by się powtórzyła, a ja bym nie chciał jej powielać bo akurat ta relacja nie jest tak beznadziejna, a miałem gorsze po jakich chodzilem zdołowany w trakcie i po... :)

 

Z racji tego, że moja partnerka odwala coś raz na miesiąc może dwa(w porównaniu do poprzednich związków zdecydowanie mniej)decyduje się na wskazówkę numer dwa. Naprawdę jest zdrowa(w życiu poza związkiem mi się też przyda przecież)

Zdaje sobie sprawę, że tam gdzie trzeba dojść do czegoś z większym wysiłkiem jest trudniej, ale warto dla własnej satysfakcji. 

To co robię by się przybliżyć do tego co napisałeś:

-uprawiam sport regularnie

-uczę się języka obcego

-dobrze się odżywiam

-czytam książki na te dziedziny co mnie interesują 

W jaki sposób się z tego cieszyć jak się czymś nagradzać? Bo sam zauważam,  że jestem zdyscyplinowany  i kilka osób (w pracy i znajomi mowili mi, że jestem ambitny chłopak)

Dodatkowo wyniki ze sportu i nauki języka obcego spisuje w swoim zeszycie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.