Skocz do zawartości

Ceny w Polsce i za granicą. Jesteśmy w ścisłej czołówce rankingu


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Nico napisał:

Wy tak naprawdę niedoceniacie zmian jakie nastąpiły w Polsce, kryzys jaki opanował wiele krajów UE po przyjęciu euro, jest dramatyczny. W Hiszpanii bardzo wysokie bezrobocie, niskie płace, wielu Hiszpanów przyjeżdża za pracą do Polski. W Portugalii bieda, widziałem w Lizbonie ludzi śpiących pod każdym mostem, też bardzo niskie wynagrodzenia w stosunku do cen. We Francji non stop protesty, we Włoszech widziałem reportaż, który ukazywał jak przez kryzys ludzie byli zmuszeni zamykać własne biznesy, bo brakowało klientów, mało kogo było stać, aby tak jak dawniej codziennie odwiedzać ich miejsca.

 

Ogólnie Europa idzie w złym kierunku. 40-50% gospodarki UE jest upaństwowiona, więc większość środków jest marnotrawiona. Nikt chyba nie powie, że urzędas, który przychodzi do pracy odbębnić swoje spożytkuje środki lepiej od przedsiębiorcy, któremu zależy na rozwoju i pokonaniu konkurencji, A mówi się, że Europa jest kapitalistyczna. Najsilniej rozwijają się państwa, w których wydatki rządowe stanowią 12-15% PKB i ograniczają się do podstawowych spraw takich jak budowa dróg, sądownictwo, służby, wojsko. Niestety ludzie mają tak wyprane mózgi, że nie wyobrażają sobie życia bez ingerencji rządu, więc nie ma co się łudzić, że nastąpi jakaś zmiana na lepsze. 

 

 

  • Like 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska to jeden z najtańszych krajów Europy. Taniej jest może na Ukrainie i gdzieniegdzie na Bałkanach. Porównania w stylu: ceny w Lidlu w PL i DE są sporym nadużyciem - to normalne, że produkt produkowany w jednej fabryce i sprzedawany w całej Europie będzie miał podobną cenę. Żeby takie porównanie było sensowne, należałoby do koszyka produktów dorzucić różnego rodzaju usługi i opłaty.

 

Naprawdę, nie jest źle. Jestem często w delegacji w UK. Pracowałem we Włoszech, Hiszpanii, Holandii. To mit, że na zachodzie mieszkają sami krezusi. Wiadomo, że przez lata udało im się zgromadzić dużo większy majątek, ale relacja zarobki/ceny często wychodzi korzystnie dla PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, armin napisał:

Heh, na zeszłe Halloween kumpel przebrał się za Kaczyńskiego i rozdawał na imprezie podrobione banknoty 500zł. Tak mi się skojarzyło z carem Jarosławem Groźnym ?

Ja bym przebrał się za Kopaczową i napierdalał głową jak dzięcioł oraz oblizywał się jak glupi chcąc zjeść dinozaura.

 

Edytowane przez Nico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.