Skocz do zawartości

Wasze życiowe sukcesy


JudgeMe

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj stałam sobie przed lustrem, myśląc w duchu, że jutro znowu muszę wstać do pracy, znowu uśmiechać się do ludzi, wykrzesać z siebie trochę entuzjazmu. Zastanawiałam się, czy dam radę, gdyż od mojego samopoczucia wiele zależy, i moje oblicze musi być pogodne. A dzisiaj czuję się beznadziejnie.  

Wobec czego, postanowiłam dzisiaj zapisać w swoim pamiętniku o moich powodach do radości, i szukam obecnie inspiracji. 

Chodzi mi o takie powody, które zaważają na waszym samopoczuciu, jakoś was codziennie dowartościowują. A kiedy macie ciężkie dni, to sobie o nich przypominacie i automatycznie jest wam lepiej. 

Możecie wypunktować.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, JudgeMe napisał:

postanowiłam dzisiaj zapisać w swoim pamiętniku o moich powodach do radości, i szukam obecnie inspiracji. 

Chodzi mi o takie powody, które zaważają na waszym samopoczuciu, jakoś was codziennie dowartościowują. A kiedy macie ciężkie dni, to sobie o nich przypominacie i automatycznie jest wam lepiej. 

Możecie wypunktować.

Brakuje Ci własnych, potrzebujesz cudzych?

 

Prawdziwe dowartościowanie bierze się z pokonywania swoich słabości.

Znajdź własne, zapisuj rezultaty zmagań. Przyda się w chwilach zwątpienia.

I przestań udawać. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl, ze jesteś zdrowy. Masz ręce, nogi, oczy. Żyjesz w miarę normalnym kraju, a nie np. w Korei.

 

A gdybyś jeździł na wózku?

Gdybyś był niewidomy?

 

Masz gdzie mieszkać. Masz prace, jedzenie w lodówce i wodę w kranie. To wszystko to często luksus lub rzeczy niedostępne dla milionów ludzi na świecie.

 

Teraz pomyśl, ze nie masz domu, pracy, pieniędzy i jesteś głodny. Dalej Twoim największym zmartwieniem jest złe samopoczucie?

 

Ludzie ogarnijcie się, bo na niektórych to chyba wojny trzeba, jak to mówiła moja św. pamięci babcia.

Edytowane przez hogen
  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie maskę Jokera, nosząc ją zawsze bedziesz uśmiechnieta.

 

A na poważnie ja nie robie nic bo po co? Smutek mija, radość mija i tak na zmiane. Po co zmieniać na siłe naturalną ekspresje wewnętrznego samopoczucia?

 

Szef chce non stop uśmiechu to nich sobie klauna zatrudni - takie mam podejscie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zrób listę 10 rzeczy, 5 czy 50 (z mojego doświadczenia za pierwszym razem 10 jest dobrą liczbą) które ci się udały. Co jakiś czas możesz na nie patrzeć.

 

2. Praktykowanie wdzięczności. Zapisuj w kalendarzu co dzień rzecz za którą jesteś wdzięczny. Miałeś co jeść, kładziesz się we własnym łóżku, masz dach nad głową. W sumie czasami nie doceniamy, co mamy, ale jeśli popatrzeć na ogól ludzkości ... . Zawsze możesz zapisać, że dziś nie umarłeś, a patrząc na to jaka była alternatywa to naprawdę ważne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Piter_1982 napisał:

1. Zrób listę 10 rzeczy, 5 czy 50 (z mojego doświadczenia za pierwszym razem 10 jest dobrą liczbą) które ci się udały. Co jakiś czas możesz na nie patrzeć.

 

2. Praktykowanie wdzięczności. Zapisuj w kalendarzu co dzień rzecz za którą jesteś wdzięczny.

A nie możesz wstawić swojej przykładowej? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, JudgeMe napisał:

Chodzi mi o takie powody, które zaważają na waszym samopoczuciu, jakoś was codziennie dowartościowują.

Masturbuje się 3 razy dziennie. Te 3 minuty dziennie to jedyne chwile radości w moim życiu.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Patrze w lustro szepcze: "Nimfa wyglądasz dziś zaje****ie :D

2. Klepie się po tyłku :)

3. Zabawiam ze sztucznym przyjecielem.

4. Powtarzam punkt 3

5. Czasem znow powtarzam punkt 3

6. Uruchamiam ekspres. Kawa napelnia się do kubka a ja stoję w oknie w luźnym tshircie i patrze na ludzi.

7. Biore prysznic. Myje zęby. Szczotkuje włosy( są bardzo jedwabiste. W dotyku są milutkie, sprawia mi to przyjemność).

8. Zakładam fajne ciuchy ale zarazem wygodne( tak czuję się cały dzień dobrze).

9. Wychodzę i uśmiecham się do ludzi.

10. Nawet gdy mnie ktoś zdenerwuję myśle o punktach 3,4,5 i uśmiecham się do wroga :D

Edytowane przez NimfaWodna
  • Like 2
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, hogen napisał:

Kurła to raczej smutne... żaden powód do uśmiechu, raczej do płaczu.

Słonko to nie jest smutne :)

To jest  wybór. Wybrałam samotnie i dobrze mi z tym.

Gdybym chciała faceta, to bym wychaczyła zapewne jakiegoś apsztyfikanta.

Seks w pojedynkę nie musi być zły. Ale nie będe się wynurzać o moich emocjach.

Mnie te 10punktów napędza do działania i motywuje. Kazdy może mieć inna motywacje :)

5 minut temu, Chadeusz napisał:

NimfaWodna, polecam zamienić kolejnością punkty 6 i 7. Picie kawy po nocy bez wcześniejszego mycia zębów jest niehigieniczne.

Skoro ty myjesz zęby tylko raz dziennie to może być niehigieniczne i nieść nieodwracalne skutki.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna

Ale po co rezygnować z przyjemności?

O to chodzi, że jak sobie człowiek zwali to dobrze się czuje.

 

I jak to się ma do tematu czy byłby po mój życiowy sukces miesiąc przerwy po np 10 latach XD codziennego walenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.