Skocz do zawartości

Zerwanie znajomości przez usunięcie ze znajomych na portalu. Brecht.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Bracia.

Śmieszna historia. Przez pół roku spotykałem się z panienką poznaną na Tinderze. Spotkania na seks, na film, na wyjścia. Taka luźno w sumie relacja o luźnych rozmowach włącznie z erotyką itd. Pańcie generalnie 31 lat, śmieszna, nierozgarnięta trochę - ogółem trochę trzpiotka jak to się mówi. Zadnych stałych związków nie miała, czasami tam z kimś się z spotykała ale nie wypalało (czasami faceci pierwsi zrywali kontakt, co znamienne bo Panna 8/10). 

I tak to sobie trwała to weekendowa realacja śmichy chichy etc. 

Od miesiąca zaczęło się ostre testowanie mnie niby w żartach, odbijałem wszystko z kamienną postawą ale i uszczypliwością. Testy testami, znajomość fajnie trwa dalej.

Kilka dni temu taka sytuacja (jakoś 2 dni po naszym spotkaniu na ziółka i seks). Wchodzę na fb oglądam bzdety i na pasku znajomych nie widzę akurat jej. Myślę sobie w zartach ocb ? :d Co się okazało usunęła mnie ze znajomych.... hahaha.

I tak właśnie stało się zadość 16 latki w ciele 31 latki :D:D bekę mam bo skorzystałem co moje a juz mnie zaczęła wkurzać.

 

Taka opowieść do ewentualnej oceny.

 

Co mnie dodatkowo nurtuje. Nie wiem czy nie przesadziłem z odbijanie ST. CZasami byłem kąśliwy, że 'ty stary tylek juz jestes', 'no twoj tylek to taki moze w sumie byc', 'no to fajny ten twoj kumpel, działaliscie cos kiedys razem haha". Nie wiem czy to ją nie zraziło. Trudno mi wyczuc kompromis na wypadek gdybym chcial stworzyć związek, tzn. kompromis między inteligentną nonszalancją a jednak okazaniem ze jednak trochę mi zależy... Gdzie znalezc te granice?

 

Prośba o wypowiedzi ;)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Przez pół roku spotykałem się z panienką poznaną na Tinderze.

Tinder = byłeś na 99% jednym z wielu w tym samym czasie. 

10 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Pańcie generalnie 31 lat, śmieszna, nierozgarnięta trochę - ogółem trochę trzpiotka jak to się mówi.

Nie kryje się, że lubi te sport.

11 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Zadnych stałych związków nie miała, czasami tam z kimś się z spotykała ale nie wypalało

Sam widzisz, nie nadaje się do związków. U niej trwa nadal etap "kutang karuzeli".

12 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Od miesiąca zaczęło się ostre testowanie mnie niby w żartach,

Zainwestowała dupę, ale jakiś beciak mógł już oferować więcej. Sponsoring, prezenty, SPA, wyjazdy. 

13 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Co się okazało usunęła mnie ze znajomych.... hahaha. I tak właśnie stało się zadość 16 latki w ciele 31 latki

Nie ty pierwszy widać i nie ostatni. Także też naciśnij przycisk NEXT.

15 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Nie wiem czy to ją nie zraziło.

Taaa, dziewicę Tinderową uraziłeś. ;)

16 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Trudno mi wyczuc kompromis na wypadek gdybym chcial stworzyć związek, tzn. kompromis między inteligentną nonszalancją a jednak okazaniem ze jednak trochę mi zależy... Gdzie znalezc te granice?

Znajdziesz tę granicę. Jak nie sam, to wiele kobiet poinformuje Cię, gdzie ona leży. Strzelą focha, oburzą się, itp. Tyle, że to nie będą samice z Tindera, zmieniające mężczyzn, częściej niż bieliznę. 

@jankowalski1727 Ta granica jest w różnych miejscach. W zależności od kobiety, jej wieku, wychowania, przebiegu, etapu w życiu, itd.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Przez pół roku spotykałem się z panienką poznaną na Tinderze. 

I

30 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Zadnych stałych związków nie miała, czasami tam z kimś się z spotykała ale nie wypalało

Ciekawe dlaczego. 

31 minut temu, jankowalski1727 napisał:

bekę mam bo skorzystałem co moje a juz mnie zaczęła wkurzać.

Niby masz bekę, a piszesz o niej na forum, duma zabolała i chcesz potwierdzenia, że był szonem a Ty zajebistym gościem. 

32 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Trudno mi wyczuc kompromis na wypadek gdybym chcial stworzyć związek, tzn. kompromis między inteligentną nonszalancją a jednak okazaniem ze jednak trochę mi zależy... Gdzie znalezc te granice?

Patrz wyżej, piszesz o lasce z Tindera z która nie była w żadnym związku dłuższym, później, że masz bekę, w później pytasz o radę co zrobiłeś źle. Szon to szon, poszukaj kobiety życia gdzie indziej, duma poboli, ale przestanie, twój błąd bo zrobiła z Tobą co chciała, a wmawiasz sobie, że jest odwrotnie. Przyjmij na klate i nie rozkminiaj, sam sobie odpowiedziałeś dlaczego hehe. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Turop napisał:

I

Ciekawe dlaczego. 

Niby masz bekę, a piszesz o niej na forum, duma zabolała i chcesz potwierdzenia, że był szonem a Ty zajebistym gościem. 

Patrz wyżej, piszesz o lasce z Tindera z która nie była w żadnym związku dłuższym, później, że masz bekę, w później pytasz o radę co zrobiłeś źle. Szon to szon, poszukaj kobiety życia gdzie indziej, duma poboli, ale przestanie, twój błąd bo zrobiła z Tobą co chciała, a wmawiasz sobie, że jest odwrotnie. Przyjmij na klate i nie rozkminiaj, sam sobie odpowiedziałeś dlaczego hehe. 

Dlaczego zrobiła co chciała? Uklad byl jasny, tylko seks i tyle. Nie zasypywalem jej atencja, komplementami, kwiatami nigdy. Czysta radość i tyle. A usunięcie z fejsa to żenada jak wiadomo.

Dodatkowo - moze inaczej - co robić w takich układach i jak działać zeby jak to powiedziales "ja robił to co chciał" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, trop napisał:

Też ją usuń z fejsa i zamiast rozkminiać babskie zachowania których notabene nie zrozumiesz, znajdź sobie inne "ruchadło"

Jak mam ją "też" usunąć ? :d przeciez jak ona to zrobiła to juz nie mamy siebie w znajomych :D

W sobotę jestem ustawiony z Pańcią z badoo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż bym chciał zapytać o więcej szczegółów, bo historia identyczna do mojej. Przez chwilę się zastanawiałem czy to nie ta sama panna, ale wiek się nie zgadza.

Na mojego oko to obaj trafiliśmy na panny "zmasakrowane" liczbą atencji na tinderze. Właśnie przechodzą karuzelę kutangów.

Kasowaniem z FB dają znać, że właśnie wyleciałeś z karuzeli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Dlaczego zrobiła co chciała? Uklad byl jasny, tylko seks i tyle. Nie zasypywalem jej atencja, komplementami, kwiatami nigdy. Czysta radość i tyle. A usunięcie z fejsa to żenada jak wiadomo.

Dodatkowo - moze inaczej - co robić w takich układach i jak działać zeby jak to powiedziales "ja robił to co chciał" ?

Pobawiła się z Tobą i tyle. Nic sobie nie obiecywaliście, więc panna skorzystała z braku zobowiązań wobec Ciebie, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bernevek napisał:

Pobawiła się z Tobą i tyle. Nic sobie nie obiecywaliście, więc panna skorzystała z braku zobowiązań wobec Ciebie, 

No ale ja też się pobawiłem i skorzystałem. No i celowo nie obiecywałem nic. Więc gdzie tu jej przewaga?

A usunięcie ze znajomych to żenada - umówmy się, więc nei ma co komentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Więc gdzie tu jej przewaga?

Taka, że ona nie założyła tematu o tym na forum tylko ma na Ciebie WYJEBANE. 

14 minut temu, jankowalski1727 napisał:

A usunięcie ze znajomych to żenada - umówmy się, więc nei ma co komentować.

Może ale sam fakt, że o tym napisałeś pokazuje, że coś Cię to ruszyło. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

21 minut temu, jankowalski1727 napisał:

No ale ja też się pobawiłem i skorzystałem. No i celowo nie obiecywałem nic. Więc gdzie tu jej przewaga?

A usunięcie ze znajomych to żenada - umówmy się, więc nei ma co komentować.

No oboje sobie pokorzystaliście. Sytuacja win-win. Czego więcej chcesz? Nie wiesz do końca z jakim typem miałeś do czynienia - może to był typ modliszki? Rozochocić faceta, a potem kopnąć go w zad. Tego nie wiesz. W tym momencie kluczowe dla Ciebie jest - czego Ty chcesz. A nie bawić się w diagnozowanie cudzych zamiarów.

Niech zgadnę - boli Cię ambicja? 

A ją nie boli - więc to ona ma przewagę nad Tobą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit Drodzy Bracia.

 

Pani usunęła mnie ze znajomych kilka dni temu, o czym pisałem już. Wczoraj ustawiła na FB opcje, żebym nie mógł jej wyszukać w wyszukiwarce (czyli też pisać na messenger) oraz usunęła mnie z obserwujących z Instagrama :D:D

Kilka dni dała sobie na moją reakcję tekstową, że "co się stało??? czemu mnie usunęłas???", jej nie było więc poblokowała wszystko.

 

Przedszkole. Ku nauce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2020 o 20:09, jankowalski1727 napisał:

No ale ja też się pobawiłem i skorzystałem. No i celowo nie obiecywałem nic. Więc gdzie tu jej przewaga?

A usunięcie ze znajomych to żenada - umówmy się, więc nei ma co komentować.

Jej przewagi:

- pierwsza Cię kopnęła w dupę

- sposób w jaki to zrobiła (brak szacunku)

- brak rozkimn nad Tobą w tej relacji

 

Twoje minusy:

- urażona duma

- rozkmina nad zachowaniem szona

- zdziwienie że szony zachowują się jak szony

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.