Coś dla rozluźnienia(Nie to nie o napojach wyskokowych)

[deleteduser79]

Nie wiem czy dobry dział. Ale nigdzie w rezerwacie nie widzę nic o motoryzacji. Jak by kobiety się tym całkiem nie interesowały.

 

Słuchajcie kobitki, a możę na odmulenie po cieżkich tematach w rezerwacie pogadamy o czymś innym. Panowie uważają, że nie mamy pasji i zainteresowań.
Ja lubie samochody(oj Panowie ale nie wasze )
Pytanie do Was dziewczyny, czy posiadacie sanochody? I czy macie dla nich jakaś nazwę?
Od siebie napiszę, że obecny mój skarb to moje trzecie auto. Pieszczotliwie nazywam ją(tak to kobitka) "lola".
Dbam o nią na zewnątrz(wygląd) jak i o jej wnętrze(również wyglad jak i bebechy). Zawsze na czas wymieniam płyny i inwestuje w nią swoje pieniadze. Ostatnio wymiana rozrzadu i przednia cześć zawieszenia.
Ja i moja "lola" lubimy wycieczki. Zdarza się, że wsiadam i robimy wieczorem 200km. Frajda niesamowita. Mam też takie miejsce blisko domu. Że siadam w bagażniku i podziwiam widok miasta nocą. To są te piękne chwilę za które w duchu dziekuje.

[Eleanor]

Hej ja mam Białego Tygrysa ? i też uwielbiam wycieczki przed siebie.

Również sama dbam o niego:)) jak narazie nie musiałam nic wymieniać, oprócz opon:))))

 

[DanielS]

Z jakiej "stajni" jest ta Twoja "lola" @NimfaWodna, bo albo nie napisałaś, albo ja mam już problemy ze wzrokiem?  

[deleteduser79]

Godzinę temu, DanielS napisał:

Z jakiej "stajni" jest ta Twoja "lola"

Toyota nie napisałam mój błąd

13 godzin temu, Eleanor napisał:

Hej ja mam Białego Tygrysa ?

A od czego ta nazwa?

[Eleanor]

43 minuty temu, NimfaWodna napisał:

14 godzin temu, Eleanor napisał:

 

A od czego ta nazwa?

Bo Mustangiem jeszcze nie jest, więc narazie został Tygrysem???

[deleteduser79]

13 minut temu, Eleanor napisał:

Bo Mustangiem jeszcze nie jest

A jaka marka? Jeśli można wiedzieć

[Eleanor]

No jak to jaka? Ford?

[deleteduser79]

4 minuty temu, Eleanor napisał:

No jak to jaka? Ford?

Jasne ale do mustanga mu daleko

Trzymam kciuki, że się kiedyś uda dorwać kucyka.

[Piter_1982]

@NimfaWodna tak się zastanawiam co to za frajda siedzieć w bagażniku. Chciałaś się z nami podzielić swoim fetyszem?

 

 

[deleteduser79]

8 minut temu, Piter_1982 napisał:

Chciałaś się z nami podzielić swoim fetyszem?

 

Tak fetyszem bycia zapakowaną do bagażnika hahaha

Tak na serio, to siadasz w bagażniku bo na ziemi czasem niewygodnie i podziwiasz widoki. Coś w tym dziwnego?

[Chadeusz]

35 minut temu, NimfaWodna napisał:

Tak fetyszem bycia zapakowaną do bagażnika hahaha

Związaną, zakneblowaną i zapakowaną do bagażnika. Takie fetysze to ja rozumiem ?

[deleteduser79]

28 minut temu, Chadeusz napisał:

Takie fetysze to ja rozumiem ?

Dobrze, że to ten jeden z lżejszego kalibru