Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

Tak kalkulacyjne gdyby w Polsce zmarło 500.000 tysięcy ludzi to mocno przetrzebiło by społeczeństwo.

 

Nie wiem czy to byłby na plus dla RP nawet pomijając ten mafijny ZUS.

——————————————

@Mosze Red Dlaczego Mosze Red ? 

Edytowane przez BlacKnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan to dla tego że rozmawiałem z kumplem, który jest epidemiologiem, mieszka na stałe w USA, jeździł do Afryki walczyć z różnymi cholerstwami i mi stracha nieźle napędził.

 

Szczególnie że przez ostatnie dni sprawdza się wszystko co mi powiedział.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję sytuację. Z początku nie miałem większych obaw, myślałem że jest to do opanowania. 
Ale słucham ludzi... Obserwuje. Czytam komentarze. 

M A S A K R A 

Mają kużwa problem żeby kilka tygodni przesiedzieć z dupą w domu i ograniczyć wychodzenie do minimum. 
Bagatelizują problem, wręcz go wyśmiewają. 
Dziś mamy 21 potwierdzonych przypadków - a ludzie dalej się śmieją. 

Egoizm, buta. arogancja i głupota - takie mamy społeczeństwo.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/koronawirus-w-polsce-warszawa-zawieszone-zajecia-w-szkole-podstawowej-numer-150-na-bemowie-4332219

 

Temat z mojego podwórka, przedszkole do którego chodzi moja córa wysłało smsa do rodziców, że jedno dziecko z tego przedszkola jest rodzeństwem dziecka uczęszczającego do zamkniętej z linka powyżej szkoły, ale jutro go nie będzie, więc przedszkole będzie czynne.

 

Pisze mi to ex żona w smsie, mówię ok, dobrze że dmucha na zimne i że mała zostaje w domu, w szczególności że urodziło jej się miesiąc temu dziecko to tym bardziej nie chce ryzykować... Mam środy z córą, więc odpisuje - ok, odbiorę Małą o 11 - a ta mi odpisuje - nie, odbierz ją po 12 bo mają o tej godzinie obiad w przedszkolu.... Ze mną coś nie tak czy z nią, bo nawet nie wiem co mam jej odpisać?

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dobryziomek napisał:

@LibertynWłosi obejmą kwarantanna cały kraj to już oficjalna decyzja.

 

Epidemie o których wspomniałeś nie wywołaly takich skutków. 

Przed nimi były inne, cykliczne. W samym moim mieście do 1870 średnio co 20 lat była albo cholera albo dżuma kosząca około 10 % ludności

 

 

Dziś? Umierają głównie starcy i osoby z osłabioną odpornością.

Panika, maseczki po 1000 złotych.

Panika, wykupywanie makaronu na zapas. 

To jest śmieszne.  Bo nic z tego nie wynika

Bo jednocześnie te same osoby nie zrezygnują z życia. No. Ilu z kolekcjonerów makaronu zamknie firme na 21 dni? Ilu przestanie chodzić do pracy?

Żaden. Pieniądze nie wirus, trzeba o nie zabiegać

Kiedyś jak była potrzeba to całe miasto poza służbami siedziało po domach. Jedynie lekarze i kat się błąkali po ulicach

Dziś?

Taki chory pewnie w nosie będzie miał wszystko i zamiast powiadomić kogo trzeba i siedzieć na dupie, pojedzie tramwajem po gripex myśląc że jemu na pewno nic nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn

1. Okej Ty może przejdziesz chorobę bezproblemowo, ale pomyślałes o swoich rodzicach, dziadkach? 

 

2. Czy w przypadku ptasiej grypy miałeś taka liczbe środków ostrożności jak w przypadku koronawirusa? 

 

3. Masz świadomość jakie skutki wywołaja kwarantanny? Jaki będzie miało to wpływ na gospodarkę, obronnośc kraju, służby porządkowe, służbę zdrowia, sądownictwo, akcje charytatywne? 

 

Uswiadom sobie, że wraz z nowymi przypadkami zakażenia rośnie lawinowo liczba osób poddanych kwarantannom. 

 

Ciebie to może śmieszyc, ale to są fakty - zrobienie zapasów jest koniecznością i zabezpieczamy siebie przed ewentualnym głodem a także minimalizujemy ryzyko zarażenia. Tym samym minimalizujemy ryzyko zarażenia swoich bliskich w podeszłym wieku. 

 

Robiąc zapasy nie robimy nic innego tylko reagujemy na rzeczywistość, której Wy nie widzicie albo nie chcecie widzieć. 

 

Chociaż, żeby tego nie widzieć trzeba być już ślepym. 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Mosze Red napisał:

to dla tego że rozmawiałem z kumplem, który jest epidemiologiem, mieszka na stałe w USA, jeździł do Afryki walczyć z różnymi cholerstwami i mi stracha nieźle napędził.

 

Szczególnie że przez ostatnie dni sprawdza się wszystko co mi powiedział.

Panie Rotholtz, czemu żeś się Pan nie zwinął z naszego kRAJU, zanim jeszcze wirus się nie rozlazł po Europie?

 

Chłodna kalkulacja, że zasięg pandemii będzie globalny, więc szkoda fatygi, czy może coś bardziej prozaicznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, dobryziomek napisał:

@Libertyn

1. Okej Ty może przejdziesz chorobę bezproblemowo, ale pomyślałes o swoich rodzicach, dziadkach? 

Tak. I co z tego? Jak 10 paczek makaronu ma cos zmienić? Epidemi nie przeczekają bo pracują a prawa ekonomi mają gdzieś epidemie. Mycie rąk mogą diabli wziąć bo w tramwaju ktoś kichnie albo w biedrze

Teraz, dobryziomek napisał:

2. Czy w przypadku ptasiej grypy miałeś taka liczbe środków ostrożności jak w przypadku koronawirusa? 

Nie. Byłem w gimbazie. Nic się nie działo. Teraz szef mi też nie powie "Słuchaj, masz urlop do kwietnia, epidemia, sam rozumiesz". Ekonomii nie wyłączysz. 

Teraz, dobryziomek napisał:

3. Masz świadomość jakie skutki wywołaja kwarantanny? Jaki będzie miało to wpływ na gospodarkę, obronnośc kraju, służby porządkowe, służbę zdrowia, sądownictwo, akcje charytatywne? 

Mam. A co kurce jest lepszego? Myślisz że te kilkaset lat temu nie powodowały one strat? Powodowały. 

Tylko że traktowano to jako coś normalnego a nie jojczono bo wskaźniki opadną i gospodarke zaboli jak nagle wszyscy szewcy  przestaną pracować. Dziś jesteśmy niewolnikami pieniądza. 

Teraz, dobryziomek napisał:

Uswiadom sobie, że wraz z nowymi przypadkami zakażenia rośnie lawinowo liczba osób poddanych kwarantannom. 

I będzie tak bez endu tak długo jak kwarantanna będzie dotyczyła chorych a nie  całego wycinka populacji. Byłeś w zeszłym miesiącu w Italii/ Chinach? Jak tylko była informacja o chorych w Chinach, powinieneś siedzieć

Chory czy nie, znikasz z życia na miesiąc. Objawy wystąpią? Transport do placówki, nie wystąpią? Do roboty idziesz.

Teraz, dobryziomek napisał:

Ciebie to może śmieszyc, ale to są fakty - zrobienie zapasów jest koniecznością i zabezpieczeniem siebie przed ewentualnym głodem. 

Zapasy to powinno ci dostarczyć lokalne centrum kryzysowe.  Robiąc zapasy możesz zachorować. Możesz zarażać, mozesz siać panike i niepokoje. Powinieneś siedzieć na dupie w domu z zabarykadowanymi od zewnątrz drzwiami jak jesteś w grupie ryzyka

Teraz, dobryziomek napisał:

Robiąc zapasy nie robimy nic innego tylko reagujemy na rzeczywistość, której Wy widzicie albo nie chcecie widzieć. 

Reagujemy od dupy strony, chaotycznie i nieprzemyślanie. 

Teraz, dobryziomek napisał:

Chociaż, żeby tego nie widzieć trzeba być już ślepym. 

Tylko to niewiele da i jest zrobione od dupy strony. Tu trzeba zdecydowania, jest kwarantanna to jest kwarantanna a nie jojczenie bo maslo trzeba kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Machina napisał:

Panie Rotholtz, czemu żeś się Pan nie zwinął z naszego kRAJU, zanim jeszcze wirus się nie rozlazł po Europie?

 

Chłodna kalkulacja, że zasięg pandemii będzie globalny, więc szkoda fatygi, czy może coś bardziej prozaicznego?

Żałuję, że miesiąc temu nie zapakowałem najbliższej rodziny do samolotu i nie wyleciałem do Ameryki Południowej,

 

Trzeba było się zabunkrować w samowystarczalnym gospodarstwie z 30 km od cywilizacji.

 

Teraz lot z przesiadkami jest już zbyt niebezpieczny, przynajmniej dla starszych członków rodziny.

 

A czemu zostałem, wstyd się przyznać z jednej strony obowiązki, a z drugiej samookłamywanie się i nadzieja że może aż tak źle nie będzie, czyli te same mechanizmy co u innych ludzi. 

 

Jak przyjąłem już do wiadomości, że będzie źle to skalkulowałem, że lepiej nie przemieszczać się na znaczne odległości i dbać o profilaktykę, a jak będzie gorzej to nie wychodzić z domu.   

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Peter Quinn said:

Obserwuję sytuację. Z początku nie miałem większych obaw, myślałem że jest to do opanowania. 
Ale słucham ludzi... Obserwuje. Czytam komentarze. 

M A S A K R A 

Mają kużwa problem żeby kilka tygodni przesiedzieć z dupą w domu i ograniczyć wychodzenie do minimum. 
Bagatelizują problem, wręcz go wyśmiewają. 
Dziś mamy 21 potwierdzonych przypadków - a ludzie dalej się śmieją. 

Egoizm, buta. arogancja i głupota - takie mamy społeczeństwo.

Jedni ignorują, inni panikują i zarażają paniką innych. Ktoś wspominał o babie kupujacej 20 butelek spirytusu... To trzeba mieć poważny problem z głową.

No i wytłumacz pracodawcom, że powinni przymknąć oko na ewentualną absencję pracowników. Jak się siedzi na garnuszku u mamusi, to można się bawić w kwarantanny, ale zgadnij, co zrobi zwykły Kowalski, gdy szef mu powie, że nie ma takiej opcji, aby nie przyszedł do pracy. Tak więc trochę pomyślcie, zanim coś podobnego napiszecie.

2 hours ago, Trevor said:

Jejku jej, co my tera poczniem! Najadą nas jak nic!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, zychu said:

Jedni ignorują, inni panikują i zarażają paniką innych. Ktoś wspominał o babie kupujacej 20 butelek spirytusu... To trzeba mieć poważny problem z głową.

No i wytłumacz pracodawcom, że powinni przymknąć oko na ewentualną absencję pracowników. Jak się siedzi na garnuszku u mamusi, to można się bawić w kwarantanny, ale zgadnij, co zrobi zwykły Kowalski, gdy szef mu powie, że nie ma takiej opcji, aby nie przyszedł do pracy. Tak więc trochę pomyślcie, zanim coś podobnego napiszecie.

Pracuję w IT, więc mogę pracować zdalnie z domu i z tego korzystam. 
Rozumiem, że większość ludzi nie ma takiej możliwoci. 

Można więc na okres 3 tygodni tak sobie zorganizować życie, by ograniczyć niepotrzebne podróże do minimum:
dom -> praca -> zyciowe sprawy/zakupy -> dom 

To chyba nie jest problem? 

Nie chodzi o sianie PANIKI- ale niektórym ludziom wyraźnie przydałby się plaskacz. 
Wykupują teraz bilety, bo tanio. Słyszałem o sytuacji, w której impreza masowa została odwołana, a ludzie i tak się spiknęli na social media, a wybitniejsi debile nałożyki korony na głowy. 
Może kaszlmy sobie wszyscy w twarz? Po co się orać? 

A tak na poważnie. 
Lepiej "kontroluje się" sytuację, jak się dmucha na zimne, niż jakby zaraz miało dojść do sytuacji jaka jest we Włoszech - czyli przeciążone szpitale, brakujący sprzęt i fala zgonów, które trudno ogarnąć. 
Nie myślmy tylko o sobie - wśród nas są ludzie słabsi - starsi, chorzy, po chemioterapii, osłabieni etc. 

BTW: Nie bardzo rozumiem, dlaczego w XXI wieku tak wiele spraw trzeba koniecznie załatwić, lecąc gdzieś na spotkanie biznesowe etc. zamiast ogarnąć temat telefonicznie/mailowo lub poprzez konferencję. 

A #instatravelerki mają w dupie coronovirusa, bo liczba lajków na social media musi się zgadzać. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w Polsce wynika z wyborów prezydenckich, sztaby były zainteresowany wyborami, a szczególnie jeden głoszący propagandę sukcesu i to nawet kiedy we Włoszech masowo przybywało chorych i pojawiły się pierwsze zgony. Obecnie widać, że zaczynają coś robić, ale podejrzewam, że jest za późno, mamy sytuację z dwucyfrową ilością przypadków jak we Włoszech kilka tygodni temu. Jeszcze nie dawno nikogo nie brano na kwarantannę wracających z Włoch czy z Chin. Kiedy zawiesili podróże LOT-u to nadal latało do nas Air China. W tym czasie powinni już zamawiać dodatkowe respiratory, a tak Chiny wykupiły wszystko z rynku, w kolejce są Włochy, a my będziemy na szarym końcu.

Przypominam też, że w Polsce średnia wieku pielęgniarek to spokojnie z jakieś 50 lat, więc same są grupą mocno potencjalnie narażoną na zakażenie.

Wprowadzenie w Polsce kwarantanny na wzór włoski czyli siedzenie w domu i co najwyżej wyjście po zakupy albo do pracy to tylko kwestia czasu. Co będzie dalej zobaczymy.

 

Czy panikować? Nie!

Czy lekceważyć sytuację? Nie!

Zrobić na spokojnie zakupy aby sklepy mogły się zaopatrzyć, bo z pewnością ludzie pójdą do sklepów, a wątpię by ktoś chciał się przepychać w kolejce.

 

Przy okazji warto posłuchać czemu we Włoszech są takie problemy, opowiada Polak jak to miejscowi w czasie kwarantanny chodzą po barach itd zarażając się i roznosząc wirusa:

 

W rejonie Lombardii jest tak źle, że zamieniają hotele i pensjonaty w szpitale:
https://www.adnkronos.com/fatti/cronaca/2020/03/10/coronavirus-gallera-pensiamo-letti-fiere-alberghi_DmaA7Gt5pCMFdSqLjFlLfM.html

 

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Trevor napisał:

Gość który prowadził badania nad bronią biologiczną mówi że to jest 15 razy bardziej zabójcze od zwykłej grypy i że za 7 miesięcy możemy mówić o 96 milionach zarażonych i 480 000 przypadków śmiertelnych jeśli nie uda się tego opanować (Stany). Tu ten fragment 

 

Spokojnie! Wystarczy myć zęby, mieć dobry humor i bez paniki, tak wielu uspokaja ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz mniej ta sytuacja mi się podoba. W razie czego oczywiście zostanę i miesiąc w domu, żaden problem, ale wolałabym tego uniknąć. Cały czas liczę, że polski introwertyzm i niechęć do masowych spędów, jadania na mieście, etc. bardziej pomoże, niż zaszkodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, rejdi napisał:

Jaką broń bez zezwolenia warto mieć w domu?

Aż tak bym nie był fatalistą, ale dobry gaz pieprzowy, dobry kuchenny nóż, pałka, oczywiście tylko do użytku w kuchni :)

Jak by było nieciekawie to od tego mamy też wojsko aby zabezpieczyć porządek. Jak zaczną się pierwsze niestety zgony to ludzie sami będą chcieli siedzieć w domach. Inna sprawa to trzeba mieć rozum i nie otwierać byle komu niezależnie jaką historię opowie. Żyjemy w kraju gdzie złodzieje podszywają się pod policję czy CBA aby wyłudzić kasę "ścigając" wyłudzaczy na wnuczka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.