Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Smutny1412 napisał:

nie miałem nigdy i już raczej mieć nie będę

A czemu mieć nie będziesz? No bo umrzesz za 4 tygodnie na koronawirusa.

 

Wykrztuś to wreszcie z siebie. Wykrzycz: "UMRĘ NA KORONAWIRUSA W WIELKĄ ŚRODĘ, 8 KWIETNIA OKOŁO 12:45! I nie tylko nie będzie ruchania, nie będzie nawet Wielkanocy!"

  • Like 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Smutny1412 napisał:

A ja nie miałem nigdy i już raczej mieć nie będę, ale dobra nie ma co więcej gadać o tym 

Nawet pracując w sklepie masz 300 zł na pewno i możesz pójść do jakiejś Pani, to żadna ujma. Polecam też kurs programowania, ćwiczenia fizyczne oraz audycje Marka o podniesieniu samooceny i spojrzeniu pozytywnym na sytuację życiową. To trudne, ale daje efekty, sam wiem coś o tym. Skupmy się tutaj w temacie na wirusie, a jak potrzebujesz szerszej pomocy to załóż odrębny temat.

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, smerf napisał:

U mnie to samo Janusze i Grażynki wyjeżdzają pełnymi koszami z supermarketów, a u mnie w mieście nawet nie ma jednego przypadku tego wirusa... 

Chciałeś chyba napisać nie ma przebadanego pacjenta z wirusem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, tytuschrypus said:

Założę się, że z tych co szturmują pociągi połowa nawet przez ostatni rok nie ruszyła się nigdzie poza kilkoma dniami urlopu, a teraz nagle ich niewolą i muszą koniecznie znaleźć się gdzie indziej.

Może mi jeszcze powiesz, że posiadacze samochodów też? I, że oni specjalnie wsiądą do pociągu, żeby tylko się przejechać pociągiem, bo ktoś, gdzieś powiedział, żeby pociągiem nie jeździć. Matko świoto niepojoto...

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Smutny1412

Piszę do ciebie z półmilionowego miasta, w którym jest dwa razy więcej chorych niż w całej Polsce.

 

Jestem po pięćdziesiątce. Od 15 roku życia mam zwapnienia obejmujące mniej więcej 1/3 prawego płuca.

 

Też jestem alergikiem. Moje ręce przez cały rok pokryte są mikrorankami.

 

W firmie dzisiaj 1/4 załogi. Szefostwo zarządziło, że kto może ten robi z domu. Mój zespół niestety w 100% nie może. Ja wylosowałem pierwszy tydzień. Od przyszłego tygodnia przez 14 dni mam zakaz wstępu do biura i będę robił z domu tylko.

 

Od dzisiaj wprowadzono regulację, że każde piętro biurowca ma tylko swoje pół godziny na stołówce. Mamy się nie spotykać z ludźmi z innych pięter.

 

Jeżdżę komunikacją miejską. Na lotnisku ostatnio byłem w poniedziałek.

 

W sklepach jest ryż, makaron, konserwy. Na ulicach widzę znacznie mniej ludzi, ale bywają też i siedemdziesięcioletni staruszkowie. Nikt nie sra po nogawkach.

 

Który z nas nie dożyje Wielkiego Czwartku? Bo jeden z nas nie dożyje na pewno.

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Azizi napisał:

Leki Panowie, leki. Tutaj jak się da, to miejcie na zapas

Ciężko tak stanąć w kolejce w aptece i brać co popadnie. Nie mam pojęcia co może mi się przydać. Leki na nadciśnienie bo to oczywiście mam to zapas zawsze mam na kilka miesięcy co by nie latać w kolejki do lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Kespert said:

1. dostaniemy sporo ciekawych danych o skuteczności/efektywności pracy zdalnej - wiele firm może przejść całkowicie na pracę zdalną, nawet po ustaniu epidemii

2. wirus przetestuje nas wszystkich jako ludzi. Bez wyjątku. Nastąpią zmiany socjalne w podstawowych komórkach - przyjaciele się pokłócą, rodziny przestaną rozmawiać, małżeństwa się rozpadną - przez wirusa

3. będzie duży nacisk na całkowite przejście na obrót bezgotówkowy, i elektroniczne pieniądze.

1. To tylko przyspieszy proces, który w pewnych branżach (programiści, tłumacze, pewne gałęzie przemysłu wysokich technologii) już trwa. W sumie nie mam nic przeciwko.

2. E, przesadzasz. :)

3. Marzenie wielu rządów i finansistów - jak tu nam jeszcze skrócić smycz. Podejrzewam, że naturalną konsekwencją takiego zwrotu byłby częściowy oddolny powrót do handlu wymiennego.

Ogólnie trochę za dużo gdybania (to nie przytyk, bo sam się dałem wciągnąć ;) ), przypomina mi to sytuację z forum gol z 2014 - czas przewrotu na Ukrainie i aneksji Krymu. Niektórzy snuli geopolityczne scenariusze rozpisane na lata do przodu. Zazwyczaj nietrafne - ale o tym mędrkowie chyba wolą nie pamietać. :P

Jest takie mądre powiedzenie: "pożyjemy, zobaczymy". No i zobaczymy... chyba, że nie pożyjemy. :P

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wrotycz napisał:

Może mi jeszcze powiesz, że posiadacze samochodów też?

Ale co też? Czy ci, co jeżdżą samochodami rzucili się uciekać z Lombardii pociągami? 

 

Nie wiem skąd ten wniosek. Oni rzucili się uciekać samochodami zapewne. 

 

Jestem pewien, że w Polsce byłoby dokładnie to samo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem ze sklepu. Rewolucji nie ma choć w mojej miejscowości ponoć (wiem od szwagra - znowu wszyscy wkoło kaszlą. uważajcie na małe dzieci - same nei chorują ale roznoszą to jak małe reaktory) lidl ogołocony z makaronu, ryżu i mąki. Zrobiłem spore zakupy bo sobie obiecałem że jak pierdyknie to jeszcze ruszam do sklepu. Mam rzeczy na jakieś 3 miesiące i zaczynam być zadowolony ze swoich zapasów (kupiłem wszystko od żarcia po papier toaletowy kreta rękawiczki do sprzatania płyny do prania pasty do zębów itp. Jutro dokupuje zapas mydła w dużych butelkach i jeszcze ze 2 kostki. Niedługo kończe prace w firmie i przybunkruje na jakiś miesiąc 2 i bede obserwował co sie dzieje. Nie chce skończyć z uszkodzonymi płucami. Wole sie przygotować. W sklepach sporo ludzi choć zakupy robią idiotyczne. Chipsy i alko większość. Jest troche osób które kupują wiecej, ale ludzi jest wyraźnie wiecej. WHO ogłosiło pandemie i powoli zaczyna sie panika. Ci co teraz śmieszkują współczuje bo potem bedziecie cierpieć. Jak mnie wojo czegoś nauczyło to tego że lepiej być przygotowanym na marne niż potem płakać jak sie mleko rozleje więc działam.

2 hours ago, KolegiKolega said:

Ale on nie pisze: "Jestem w grupie ryzyka, poradźcie co robić, aby ryzyko zakażenia zmniejszyć".

 

On pisze: "Szkoda, że wkrótce umrę na koronawirusa tak młodo, nie poruchawszy pierwej".

 

Dlatego z jego punku widzenia żaden wysiłek nie ma sensu. Nic nie zmienia. I tak umrze.

I to mi sie też nie podoba. To jest głupie i bezproduktywne ale nie ma co go rugać to nie pomoże. Jak człowiek zdołowany to trzeba mu pomóc, choć prawdą jest że czasem po dupie trzeba dostać żeby coś zrozumieć, więc tu sie zgadzamy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleksandrów Łódzki (moja miejscowość) Lidl: https://imgur.com/a/Q3Wdfm0 TERAZ

 

Łódź makro: https://imgur.com/a/EvxuTdJ TERAZ

 

Widać wzmożony ruch choć nastroje jeszcze dobre. Dyskusje na sklepie czasem ktoś kaszlnie, ale ogólnie spokój i cisza. Ważne żeby zwłaszcza teraz okazywać sobie pomoc, i życzliwość bo to zaprocentuje być może mniejszą nerwowością. Ważny jest teraz spokój.

Edytowane przez Trevor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie natomiast ciekawi jakie działania podejmujecie, jeśli chodzi o portfel.

 

Ja myślę o wypłacie kasy z banku + kupno trochę USD/Franka, żeby trzymać w gotówce. Część zostawić w PLN, a za część jeszcze kupić srebro.

 

Chcę poczekać oprócz tego, aż giełda spadnie do zera i wtedy kupić trochę akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Morgan86 said:

Mnie natomiast ciekawi jakie działania podejmujecie, jeśli chodzi o portfel.

Ja się akurat na tym kompletnie nie znam, nawet szczerze mówiąc o tym nie myślę. Zakładam jednak, że przy takich wydarzeniach zawsze znajdą się okazje do zarobku. Przecież nawet podczas wojny wiele osób ginie, sporo cierpi i traci wszystko a są tacy którzy się wzbogacają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapasy kaszy/makaronu/mąki/ziemniaków już dawno zrobione. Spirytusu nigdzie nie zastałem, a szkoda. Zarabiam zdalnie, więc u mnie bez zmian. Pozostaje z uwagą obserwować wydarzenia.

Jedyny plus tego cyrku jest taki, że ludzie przypomnieli sobie, że warto być - przynajmniej do pewnego stopnia - samowystarczalnymi. Przewiduję w najbliższym czasie wzmożone zainteresowanie zakupem agregatów prądotwórczych. :)

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Politycy szukają teraz możliwości ściągnięcia studentów ostatniego roku lekarskiego i pielęgniarstwa. To kolejne potwierdzenie, że służba zdrowia w Polsce może być niewydolna pod względem rąk do pracy. Deficyt lekarzy, pielęgniarek jest nagłaśniany od 10 lat, ale nic nikt z tym nie robił. Teraz może się to odbić czkawką. Do tego dochodzi fakt, że mamy specjalistów z wysoką średnią wieku, więc są w grupie ryzyka. Zatem ktokolwiek może i ma trochę rozumu w głowie - dbać o higienę, unikać spotkań w większych grupach, dzwonić do odpowiednich służb jeżeli usłyszycie, że ktoś nie przestrzega kwarantanny, przyjechał zza granicy i nie zgłosił się nigdzie mimo objawów itd.

 

Spokoju i rozsądku życzę :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mosze Red napisał:

We Włoszech zamykają większość sklepów, prócz aptek i sklepów z żywnością/ artykułami pierwszej potrzeby. 

W Polsce planowane jest podjęcie decyzji o zamknięciu wielkopowierzchniowych sklepów sieci handlowych zwanych potocznie marketami. http://pressonline.pl/2020/03/11/rzad-zamknie-markety-czy-slusznie/

Już w niektórych sklepach są wywieszone kartki że tylko płatność kartą, bo na gotówce fizycznej może być wirus. Najgorsze jest to że nie posiadam karty, tylko kesz w banknocie. 

Edytowane przez nefi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, nefi napisał:

W Polsce planowane jest podjęcie decyzji o zamknięciu wielkopowierzchniowych sklepów sieci handlowych zwanych potocznie marketami. http://pressonline.pl/2020/03/11/rzad-zamknie-markety-czy-slusznie/

Już w niektórych sklepach są wywieszone kartki że tylko płatność kartą, bo na gotówce fizycznej może być wirus. Najgorsze jest to że nie posiadam karty, tylko kesz w banknocie. 

No tak, zamknięcie marketów, aby ograniczyć przepływ ludzi.

 

To zamiast do marketów będą walić tłumami do małych sklepików i będziemy mieli ogonki na ulicach jak z 40 lat temu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, nefi said:

Najgorsze jest to że nie posiadam karty, tylko kesz w banknocie.  

Możesz płacić BLIKiem. Ja się przymierzam bo karty też nie mam. Powiedziałem w banku, że 7zł/miesiąc to za dużo a oni, że mogę zablokować i nie używać, więc nie używam ale teraz to się może zrobić problematyczne więc w razie niezbędnej potrzeby będę płacił telefonem.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.