Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

25 min temu

GIS: Uwaga! Rozszerzenie kryterium przypadku podejrzanego o COVID-19. Osoby w nagłym stanie zagrożenia życia lub zdrowia z objawami niewydolności oddechowej są traktowane jako podejrzane o COVID-19, bez konieczności spełnienia kryteriów epidemiologicznych.


26 min temu

Zamknięty został budynek Sądu Rejonowego Katowice-Wschód po tym, jak u pracującej w tym gmachu sędzi potwierdzono zakażanie koronawirusem. Zaplanowane rozprawy zostały odwołane, a osoby, z którymi kontaktowała się sędzia, są poddanie kwarantannie.



 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

Zamknięty został budynek Sądu Rejonowego Katowice-Wschód po tym, jak u pracującej w tym gmachu sędzi potwierdzono zakażanie koronawirusem. Zaplanowane rozprawy zostały odwołane, a osoby, z którymi kontaktowała się sędzia, są poddanie kwarantannie.

Kurwa. Mam tam trochę znajomych pracujących. I bywałem też od czasu do czasu.

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ciekawy artykuł o efektywności domowych maseczek wobec wirusów, bakterii etc:

https://smartairfilters.com/en/blog/best-materials-make-diy-face-mask-virus/

 

„Bottom line: Test data shows that the best choices for DIY masks are cotton t-shirts, pillowcases, or other cotton materials.

These materials filter out approximately 50% of 0.2 micron particles, similar in size to the coronavirus.

They are also as easy to breathe through as surgical masks, which makes them more comfortable enough to wear for several hours.

Doubling the layers of material for your DIY mask gives a very small increase in filtration effectiveness, but makes the mask much more difficult to breathe through.”  

 

Bawełniany t-shirt filtruje 50% wirusów z powietrza według tej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, spacemarine said:

Polecam ciekawy artykuł o efektywności domowych maseczek wobec wirusów, bakterii etc:

 

 

Bawełniany t-shirt filtruje 50% wirusów z powietrza według tej strony.

Zaraz na popularnym portalu aukcyjnym wykupią wszystkie białe podkoszulki bawełniane.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polscy inżynierowie w Krakowie opracowali projekt respiratora do druku 3D o koszcie 200zł:

Opracowanie koncepcji VentilAid zajęło naszemu głównemu konstruktorowi Mateuszowi Janowskiemu zaledwie dwa dni  – opowiada Szymon Chrupczalski z Urbicum. –VentilAid jest pozbawiony najpoważniejszej wady podobnych projektów – czyli konieczności stosowania trudnodostępnych elementów. Stworzyliśmy projekt w pełni funkcjonalnego urządzenia, w którym łączny koszt komponentów wynosi ok. 200 zł.”

https://cowkrakowie.pl/2020/03/respirator-ostatniej-szansy-z-drukarki-3d-niezwykly-projekt-inzynierow-z-krakowa/

 

Znając nasz kraj zaraz wejdzie im na kontrole sanepid, inspekcja pracy, urząd skarbowy i skończy się jak z optimusem.

 

Uwaga, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zaleca noszenie masek, nawet domowej roboty!

 

 

 

 

Edytowane przez spacemarine
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 min temu

"Za chwilę dolnośląskie sanatoria będą już zupełnie wolne. Jesteśmy gotowi, aby przekształciły one swoją funkcję i stały się miejscami kwarantanny" - poinformował wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski.

 

Dobry ruch, przekształcenie sanatoriów  w miejsca kwarantanny, to samo powinni zrobić z akademikami i internatami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spacemarine napisał:

Bawełniany t-shirt filtruje 50% wirusów z powietrza według tej strony.

Wszystko kłamstwo, nie widziałeś rysuneczku jednego z użytkowników?

 

Włókna takie - o - szerokie, a wirus o - taki malutki! Szach mat! Wszyscy zginiemy. 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzygam już tym. Nie mogę już tego czytać i wam radzę to samo. Zapętlanie się na widoku śmierci, wiadomościach z frontu, ilości zmarłych prowadzi do czegoś co się zawiera w terminie terror management (Teoria opanowania trwogi), który próbuje wyjaśnić rodzaj obronnego mechanizmu ludzkiego myślenia i zachowania, który wynika ze świadomości i strachu przed śmiercią.

Zgodnie z teorią zarządzania terrorem*, my, ludzie jesteśmy w naturalny sposób przerażeni, gdy myślimy o własnej śmierci. Jest to jedyne zagrożenie, którego możemy próbować uniknąć, ale nigdy nie unikniemy. Ilekroć przypomina się nam o naszej śmiertelności (powiedzmy co dwadzieścia dziewięć sekund w nocnych wiadomościach), wywołuje to w mózgu reakcję paniki. Nie zawsze jesteśmy tego świadomi - niepokój może znajdować się tuż pod powierzchnią, wywołując uczucie dyskomfortu, bez naszej wiedzy dlaczego. Nawet gdy jest on poza naszą świadomą świadomością, terror ten stwarza natychmiastową potrzebę zrobienia czegoś, aby przeciwdziałać naszym uczuciom bezsilności. Sięgamy po nasze koce  pod którymi możemy się skryć, cokolwiek co sprawia, że czujemy się bezpieczni, silni lub komfrotowo. (Barack Obama wpadł w duże tarapaty za zwrócenie na to uwagi w 2008 roku, kiedy to powiedział tłumowi w San Francisco, że w niepewnych czasach ludzie "trzymają się broni lub religii").

 

 

Jak wywołać taki lęk to chyba tłumaczyć nie trzeba, nic to skomplikowanego w dzisiejszych, medialnych czasach.

 

 Starsi zwykli ludzie, którzy mieszkają we Włoszech z telewizorem przez cały dzień, nawet w normalnych czasach, dzisiaj, kiedy nie mogą nawet wychodzić z domu godzinami, czerpią nieustanną propagandę. Telewizja mówi tylko o wirusach i aparaturze, której brakuje, że lekarze będą wkrótce musieli wybrać, komu pozwolić żyć a komu umrzeć; nie ma sposobu, aby zobaczyć i usłyszeć coś innego, tylko horrory i katastrofy: telewizor stworzył czarny tunel, w którym wciągnął zamkniętych w domu, ze strachem przed śmiercią starych ludzi bez żadnej, nawet nadprzyrodzonej nadziei, który jest prawdziwym terrorem, udręką i rozpaczą.

 

Albo siedzieć na forum i publikować, co godzinę kolejne doniesienia o tym ile zachorowało a ilu zmarło.

 

Valerie miała telewizor w salonie jako podkład przy sprzątaniu lub przygotowywaniu rzeczy na zajęcia dla jej dzieci. Zazwyczaj ustawiała go na kanał informacyjny, który specjalizował się w zaginionych ludziach, nierozwiązanych tajemnicach i przestępstwach. Opowieści były fascynujące i choć czasami wolałaby nie zobaczyć konkretnego zdjęcia zbrodni, nie mogła odwrócić wzroku.

Valerie zaczęła zwracać uwagę na to, jak się czuła słuchając tych historii, zwłaszcza na tragedie z udziałem dzieci. Na zajęciach w następnym tygodniu doniosła: "To straszne. Czuję ścisk w żołądku, ale to tak, jakbym musiała patrzeć. Czuję potrzebę, wręcz przymus, ale to nie ma nic wspólnego ze mną. Nie wiem, dlaczego to sobie robię." Postanowiła wyłączyć kanał dystrybucji i znaleźć coś mniej stresującego do umieszczenia w tle - muzykę, podcasty, czy powtórki sitcomu. W ciągu tygodnia poczuła się tak, jakby pod koniec wieczoru ciemna chmura zniknęła znad jej głowy. Lepiej, kiedy przestawiła się z horroru na bardziej podnoszące na duchu media, nie znalazła się w sytuacji kiedy zjada lunchu,który był przeznaczony dla dziecka do szkoły.
Zróbcie sobie dwudziestoczterogodzinną przerwę od wiadomości telewizyjnych, radia, w magazynów lub na stron internetowych, które czerpią zyski z waszego strachu. Jeśli świat nie skończy się bez waszego oglądania każdego prywatnego i globalnego kryzysu (przepowiednia: Nie skończy się), rozważcie eliminację bezmyślnej konsumpcji tych mediów.

 

Jako, że nie namawia się do czegoś czego się samemu nie robi, idę do parku rozrywki. Radzę wam to samo.

 

13_big.jpg

 

* K. McGonigal -  "Willpower instinct", rozdział  "If you eat this cookie, the terrorists win". Tłumaczyłem, ja, Jarząbek, z delikatną pomocą automatu.

 

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 8
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Mosze Red napisał:

Dobry ruch, przekształcenie sanatoriów  w miejsca kwarantanny, to samo powinni zrobić z akademikami i internatami. 

To akurat wg mnie nie ma sensu. O ile w sanatoriach ludzie przebywają przez krótki czas, o tym w akademikach i internatach ludzie po prostu mieszkają, mają swoje rzeczy. 
Musieliby się teraz stamtąd po prostu wyprowadzić, a więc nagle wrócić do miasta, organizować transport/przechowanie rzeczy i mnóstwo innych formalnych tematów związanych chociażby z zameldowaniami.

Większy sens ma wykorzystanie chociażby hoteli, które stoją puste (w przypadku akademików pewnie nawet tak nie jest bo część studentów pewnie została ze względu na prace).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rozan napisał:

Musieliby się teraz stamtąd po prostu wyprowadzić, a więc nagle wrócić do miasta, organizować transport/przechowanie rzeczy i mnóstwo innych formalnych tematów związanych chociażby z zameldowaniami.

Przecież w zeszłym tygodniu wszystkie uczelnie nakazały opróżnienie akademików, niektóre do czwartku/ piątku inne do poniedziałku, więc na chwilę obecną dzięki pustym akademikom można uzyskać dużą ilość miejsc na kwarantannę

5 minut temu, Rozan napisał:

Większy sens ma wykorzystanie chociażby hoteli, które stoją puste (w przypadku akademików pewnie nawet tak nie jest bo część studentów pewnie została ze względu na prace).

Hotele i motele też zajmą pod przymusem jak będzie dużo zachorowań, a z racji tego że to mienie prywatne i trzeba będzie przymus zastosować, to będą to odwlekać, aż wyczerpią inne opcje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mosze Red napisał:

Przecież w zeszłym tygodniu wszystkie uczelnie nakazały opróżnienie akademików, niektóre do czwartku/ piątku inne do poniedziałku, więc na chwilę obecną dzięki pustym akademikom można uzyskać dużą ilość miejsc na kwarantannę

OK, ominęła mnie ta informacja.

Ale pytanie: wszyscy musieli się wymeldować razem z rzeczami?

Z jednej strony to uzasadnione działanie w tej sytuacji.

Z drugiej strony jeśli ktoś pracuje to musi sobie nagle znaleźć mieszkanie, albo brać urlopy/zwalniać się - no trochę słabo.

 

Tak czy owak jeśli akademiki są zupełnie puste, to faktycznie ma to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz

Dużo zależy od perspektywy, zrobiłem dla rodziny zakupy już w lutym, siedzimy na spokojnie w domu na puszkach, baniakach, paczkach wraz z maseczkami i środkami dezynfekującymi.

Jesteśmy spokojniejsi, że to co udało się zrobić zrobiliśmy jak najeży. Pilnujemy się, dezynfekujemy ubrania, pierzemy po wyjściu i

na spokojnie czekamy. Informacje bieżące są czasem przerażajace szczególnie z Włoch, ale nie ma u nas paniki, to przykre informacje, ale przyjmowane na chłodno.

 

Inna perspektywa osoby co dopiero się obudziła i szuka na gwałt czego trzeba po sklepach może być właśnie bardziej negatywna dla zdrowia. 

 

Poza tym w Polsce najgorsze przed nami, lepiej uczyć się na błędach innych np Włochów i Hiszpanów nawet jeśli są to negatywne informacje. O dziwo bardzo dużo Polaków zostało w domach i dziś rano tak co piąta osoba u mnie w mieście miała maseczkę, więc ludzie przestają się wstydzić. Oby dezynfekowali je oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 min temu

Do 100 tys. zbliża się liczba osób ukaranych we Włoszech za złamanie przepisów o walce z epidemią koronawirusa, na mocy których zabroniono wychodzenia z domu bez uzasadnionych powodów. W niedzielę policjanci spisali w całym kraju ponad 10 tys. ludzi.



 

  • Like 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, IBRA said:

Czeski SANEPID: wyniki testów ekspresowych w 80% INNE niż testów genetycznych 

Treść, nie tweeta a komentarza dotyczyła nie testów genetycznych a "konwencjonalnych", cokolwiek to znaczy, i w ogóle chodziło o testy z Chin.

 

Ostrawski sanepid poinformował dzisiaj, że w 80 procentach wypadków wyniki testów ekspresowych, kupionych właśnie w Chinach, rozjeżdżają się z wynikami testów konwencjonalnych.

 

O źródłach już tu była mowa w tym, wątku.

Oto źródło: Rychlotesty s odhalováním koronaviru v Moravskoslezském kraji příliš nepomohou. Jejich chybovost je totiž okolo 80 procent.

 

Jak te testy są jak ich zabawki, to nie mam więcej pytań. Poczekam na koreańskie testy.

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spacemarine napisał:

Znając nasz kraj zaraz wejdzie im na kontrole sanepid, inspekcja pracy, urząd skarbowy

I w sumie może nie jest to zły pomysł, z tym sanepidem.

To już bodajże czwarty czy piąty pomysł na "szybki i tani respirator" - pozostałe już odpadły z wyścigu, nie z braku możliwości technicznych, ale ponieważ wypowiedzieli się o nich lekarze.

Co do tej firmy - na dole piszą, że dopiero szukają medyka... Mogliby się włączyć w CoVent-19, zamiast działać samodzielnie https://www.coventchallenge.com/

Nie ganię ich za dobre chęci, chwała że im się chce. Ale dobre chęci to czasem za mało - wyszedł kolejny BVM, a nie respirator.

 

Przykład podobnego rozwiązania: https://www.3dprintingmedia.network/leitat-presents-first-medically-validated-industrialized-3d-printed-ventilator/

Cytat

Update [23-3-2020]

While this device was initially described as a ventilator unit, it has been pointed out that this an emergency unit, that paramedics would use. It is a mechanical BVM/bagger, not a proper ventilator. While by integrating a motor it is possible to help patients with difficulties in breathing, the most serious patients will require long term (2 weeks+) ventilation with controlled settings based on their changing conditions, humification, oxygen, filtration, passive and active pressure adjustment on the fly. This means that a lot more is involved in producing a standard emergency oxygen ventilator for intensive care.

"To jest zmotoryzowana maska do ratunkowej wentylacji, a nie prawdziwy respirator".

 

Ech... W najcięższych przypadkach, potrzebna jest mieszanka do 90% tlenu. Pod ciśnieniem, które samo w sobie jest niebezpieczne dla życia.

Samodzielne podłączenie "jakiegoś" respiratora to ryzyko przedłużenia agonii - lub zagwarantowania jej, u pacjenta który miałby szanse przeżyć bez.

Dlatego respirator - decyzję o podłączeniu, ustawienia - zawsze musi dobrać lekarz!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś profesor Kołakowski miał bardzo ciekawy cykl programów pod tytułem "O co pytają nas wielcy filozofowie"...W obecnych czasach nie mam odpowiedzi, ba nawet eksperci opowiadają o pierdołach typu czy kichać w lewy czy w prawy łokieć, polityków interesują wybory albo ich brak, przesunięcie itd. a ja pytam :

 

1) Czy ilość osób zmarłych we Włoszech w ostatnich dniach na SARS-Cov-2 to rzeczywista ilość osób, które zmarły w wyniku wirusowego zapalenia płuc czy może ilość osób które zmarły z różnych przyczyn a miały dodatni wynik testu na koronawirusa.

 

2) Czy w porównaniu z Styczniem 2020 lub z marcem 2019 w marcu 2020 we Włoszech ilość zgonów ogólnie jest większa czy porównywalna.

 

3) nasze polskie podwórko. Jak to jest z monitoringiem grypy czy dla potrzeb danych epidemiologicznych ilość zachorowań na grypę ustalana jest na podstawie objawów a, tak samo w przypadku zgonów na grypę czy decydują objawy czy wyniki testów RT PCR?

Edytowane przez Baca1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.