Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

Ten cały wirus to jedna wielka dopier... małych przedsiębiorstw. Nieustanna.

Wczoraj będąc w osiedlowym sklepie na mini zakupach, pracowały dwie kobiety. Jedna była za kasą, a druga z kolei pełniła pewną formę stróża maseczkowego. Wparowała młodzież bez okrycia twarzy i została szybko skwitowana nakazem zasłonięcia ust. Niektórzy z nich wyszli ze sklepu nie robiąc przez to zakupów.

Do czego dążę to fakt, że tego typu kontrola odstrasza ludzi od chęci robienia zakupów w sklepach stacjonarnych. Przynosi to na pewno straty finansowe dla małych lokali usługowych.

Pracownice sklepu jak podsłuchałem, nadmierną kontrolę tłumaczą - obawą przed otrzymaniem mandatu od Sanepidu. 

Będąc u fryzjera, miałem podobną sytuację. Tzn. personel był zastraszony możliwością nagłego wparowania służb kontrolnych na lokal i nałożeniem grzywny.

Na ile w tym wszystkim to prawda z tymi kontrolami, a na ile to wszystko zwyczajne plotki, tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, manygguh napisał:

do Biedronki weszła policja

Ktoś już wspominał, że można się ratować mykiem o tym, że z powodów zdrowotnych nie możesz nosić maseczki.

Ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce i czy nadgorliwi niebiescy się opamiętują :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Quo Vadis? napisał:

Ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce i czy nadgorliwi niebiescy się opamiętują :)

Nie wiem jak to wygląda w przypadku kiedy chcą dać mandat, ale w moim przypadku to działało. Mówiłem, że mam astmę i się odczepiali. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/11/2020 at 9:45 PM, dyletant said:

@wrotycz używasz tylko istniejących zwrotów, ja tworzę swoje.

Czyli tworzysz nowomowę.

On 7/11/2020 at 9:45 PM, dyletant said:

Pierwszy paradoksem jest to że wierzysz wierzysz w coś czego nie ma

Ja?-))))

To ty tworzysz rzeczy ("paradoks mieszany"), które nie istnieją. Nie istnieją w rzeczywistości choć w twojej głowie to nie wiadomo.

 

On 7/11/2020 at 9:45 PM, dyletant said:

twoja analiza opiera się (w pierwszej kolejności) na kłamliwych mediach/instytucjach które notorycznie kłamią.

To już jest kabaret !-)) Kogo, jak kogo, ale mnie to faktycznie możesz o to oskarżać. Nie mam telewizora, nie mam radia, czytam tylko gazety i jakieś dziwne internety, ale i to się wkrótce skończy, jak w którymś postępowym kraju okcydentu wprowadzą cenzurę internetu. Na razie są tylko małe namiastki jak w Rosji i próby jak w Austrii, zapowiedzi w Kanadzie i Stanach itd., itp. PiS już próbował w 2010, próbował w 2016, w 2016 udało im się wprowadzić cenzorską ustawę antyterrorystyczną, które de facto pozwala na inwigilację bez ograniczeń każdego kogo oni okrzykną potencjalnym "terrorystą". Teraz, kiedy wygrali druga kadencję, mają swojego prezydenta, mogą zrobić wszystko. A ich wyznawcy im tylko przyklasną. Ale to taka dygresja.

 

 

--

 

On 7/9/2020 at 11:12 PM, KolegiKolega said:

Ekstrapolując nieco te liczby i wykresy, dochodzę do trzech wniosków, niestety niezbyt wesołych.

 

Do takich mianowicie, że śmiertelność jest na poziomie poniżej 0,277% i nawet jeśli wszyscy, tzn. 100% Polaków się zarazi (co jest niemożliwe ale załóżmy) to umrze 99900 osób, czyli 24% liczby zgonów z 2018r.

Skąd 0,277%? Ano stąd, że naczelny ekspert kraju w sprawie epidemii, Łukasz Szumowski, będący ministrem zdrowia twierdzi, mianowicie, iż ze wstępnych danych wynika, że 1,5 proc. społeczeństwa ma przeciwciała, co znaczy, że taka część populacji miała kontakt z wirusem. Oznacza to, że na COVID-19 dopadł 600 000 Polaków i taka jest prawdziwa skala epidemii w Polsce. Zdecydowana większość chorych przechodzi chorobę bezobjawowo i może nawet nie zdawać sobie sprawy z tego.

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz To byłyby naprawdę dobre wiadomości. Niestety, na stronie PAP nie ma tego wywiadu, którego rzekomo minister Szumowski udzielił. Nie wiem co dokładnie powiedział, nie wiem w jakim kontekście. A samo radyjko jest lekko foliarskie - młodzi, wykształceni z wielkich miast, wirusa nie ma, kaczystowski spisek, hurra! Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się wyniki jakiegoś rzetelnego badania, na w miarę duże próbie, które te 1,5% mogłyby potwierdzić. Podobnych doniesień z różnych krajów było już trochę, sam pamiętam jak w maju pisano, że 5% Holendrów ma przeciwciała. I jakoś się sprawa rozmyła, do tych wyników się nie wraca.

 

Powtórzę raz jeszcze: byłaby to bardzo dobra wiadomość. Tylko chciałby, żeby została potwierdzona przez jakieś wiarygodne źródło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, KolegiKolega said:

Niestety, na stronie PAP nie ma tego wywiadu

Co znaczy nie ma?

Jest, ktoś nawet zarchiwizował.

 

13 minutes ago, dyletant said:

Nie wrotycz, nie tworze nowomowy - znowu posiłkujesz się mediami, zamiast mózgiem.

Właśnie mózgiem się posługuję, rozumem, który mówi że jak ktoś tworzy nowe słowa, na określenie nieistniejących rzeczy to tworzy nowomowę.

 

14 minutes ago, dyletant said:

Odkopujesz temat po 2 tygodniach,

To nie odpisuj  jak ci się nie podoba. Nie moja wina, że byłem zajęty.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest wywiad z 22 czerwca, sprzed ponad miesiąca! (Moja wina - myślałem, że radyjko znalazło coś świeżego, nie przypuszczałem, że sprzedają aż tak odświeżanego kotleta. Ale jak pisałem - tani kontent dla foliarzy).

I co? Od tego czasu nie opublikowano nic więcej? Żadna placówka badawcza, w żadnym czasopiśmie, nic? Tylko te pół linijki wywiadu ministra, że "ze wstępnych badań wynika..."? Niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę foliarskiemu radyjku. Zdaniem takich mediów, pan minister kłamie od rana do wieczora: kłamie w sprawie maseczek, kłamie w sprawie utrzymywania dystansu społecznego, kłamie w sprawie szybkich testów na przeciwciała, kłamie w sprawie zakazu organizowania koncertów muzycznych i meczów futbolowych, kłamał będzie w sprawie szczepionki gdy ta się już pojawi. I nagle to radyjko znajduje pół linijki wywiadu sprzed ponad miesiąca, które radyjku pasuje pod założoną z góry tezę: że żadnego niebezpieczeństwa dla młodych wielkomiejskich nie ma, a rząd to świnie i spiskowcy. I to pół linijki staje się wtedy prawdą objawioną i niepodważalną.

 

Minister powiedział: "ze wstępnych badań wynika...". Tylko tyle i aż tyle. A to oznacza, że należy zachować ostrożność w wyciąganiu daleko idących wniosków z takich "wstępnych badań". Bardzo dobrze byłby, gdyby te wstępne wyniki się potwierdziły.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz

2 godziny temu, wrotycz napisał:

Właśnie mózgiem się posługuję, rozumem, który mówi że jak ktoś tworzy nowe słowa, na określenie nieistniejących rzeczy to tworzy nowomowę.

Bo tak mówi wikipedia? Bo tak mówi telewizja. Gdyby na banan mówiło się kakao, tez byś widział w tym sens, bo tak cię nauczyli ?.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, KolegiKolega said:

Nie wierzę foliarskiemu radyjku.

To twoja opinia, niczym nie poparta, i tyleż warta.

Twojej niemożności bądź niechciejstwa kliknięcia w odnośnik do PAP nie będę komentował. Może ty też tak zrób jak masz pisać takie arcydzieła.

 

 

17 minutes ago, dyletant said:

Bo tak mówi wikipedia? Bo tak mówi telewizja.

Nie powoływałem się na nie, o czym ty pitolisz?

 

 

Macie jakieś argumenty, obaj? Czy tak będziecie mnie opluwać jak Biedroń na wiecu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Amerykańscy lekarze z pierwszej linii zorganizowali konferencję prasową, dotyczącą wirusa, jego "złośliwości", rozprzestrzeniania i leczenia. Na żywo oglądało go 185 tysięcy ludzi. W 8 godzin film miał 17 milionów wyświetleń został zdjęty z Facebooka, i z YouTube'a, i z Twittera, i z Vimeo. Uzasadnienie? Publikacja fałszywych informacji o lekarstwach i leczeniu COVID-19 (Andy Stone @Facebook). Następnie Stone dodał, że platforma będzie kierować użytkowników, którzy weszli w interakcję z postem do informacji na temat "mitów obalonych przez WHO". Prezes YouTube'a Susan Wojcicki powiedziała, że filmy sprzeczne z polityką WHO zostaną usunięte.

Nawet z ich stroną się coś dziwnego dzieje bo na stronie (www.americasfrontlinedoctors.com) napisane jest, że wygasła, tymczasem whois twierdzi, że została przedłużona 2 tygodnie temu.

 

Lekarze mówili żeby się wyrwać z sieci strachu przestać działać pod wpływem strachu a zacząć pod wpływem nauki.

 

Lekarze mówili o tym, że dzieci bardzo rzadko się zarażają, jak już to łagodnie przechodzą, że mogą wrócić do szkoły, mówili o tym jak leczą kombinacją leków hydrkosychlorochiny, cynku i azytromycyny (antybiotyk). Lekarka, wyleczyła w ten sposób 350 pacjentów, żadnego nie straciła.Ta kombinacja powoduje najlepsze możliwe działanie o ile zostanie zaaplikowana odpowiednio wcześnie. Także dużo badań dowodzi, że za późne podanie leku bez kombinacji ze wspomagającymi specyfikami nie pomogło we wzroście przeżywalności (tu dyskusja na wypoku, dla tych co nie lubią angielskiego). Było nawet takie badanie na TheLancet, które wykazywało brak skuteczności w leczeniu COVID-19 oraz niebezpieczne skutki uboczne. Zostało wycofane. Ale o tym media już nie informowały. A może chodzi o to, że te leki mają już ponad 20 lat, co oznacza, że nie chronią ich patenty i paczka kosztuje parę dolców; nawet w Polsce?

Jest tego więcej, konferencja dość długa ale warta obejrzenia/przeczytania.

 

 

Na szczęście znalazły się dobre dusze, które ściągnęły film i uratowały go od zapomnienia. Tu ocalony film na Breitbart'cie: Facebook, Google/YouTube, Twitter Censor Viral Video of Doctors’ Capitol Hill Coronavirus Press Conference. Jest też z polskim lektorem Konferencja prasowa Amerykańskich lekarzy w Waszyngtonie oraz rzeczony transkrypt America’s Frontline Doctors SCOTUS Press Conference Transcript.

 

Teraz ja się pytam, od kiedy to Zuckerberg wie lepiej od lekarzy i naukowców, jak się leczy chorobę i co jest a co nie jest prawdziwe bądź fałszywe? Od kiedy Page, Brin i Wojcicki kierują się wytycznymi WHO i ich chinofilskiego dyrektora Tedrosa?

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, wrotycz said:

Teraz ja się pytam, od kiedy to Zuckerberg wie lepiej od lekarzy i naukowców, jak się leczy chorobę

Jest po prostu trybikiem siatki spiskowej jak wielu i grzecznie wykonuje polecenia. Akurat nie podejrzewam, żeby entuzjastycznie i z własnej woli zapisał się do klubiku "pożytecznych idiotów", więc wciąż się zastanawiam, jakie ci ludzie planują odnieść korzyści i co zyskać. Być może nie mam właściwej perspektywy multimiliardera, bo ze swojej, kompletnie nie rozumiem najbardziej majętnych i wpływowych ludzi świata, którzy za wszelką cenę, choćby upiornych podłości względem innych, chcą mieć dolara więcej. Trzy obiady zjedzą? Kupią jacht dwa metry dłuższy i węzeł szybszy? Będą pierwsi do powitania delegacji obcych? Wszyscy wokół będą się jeszcze niżej kłaniać?

 

Przesłanki, że to totalny spisek, było widać od początku. Ostatnio nawet Billa "schowali" żeby go nie przedawkować i powszechnie zapomniano się zastanawiać dlaczego tak nagle jest go pełno w tej największej kampanii reklamowej świata. Do tego z czasem wypływają takie kwiatki, jak np. próba przekupienia Łukaszenki (sam oświadczył na konf. prasowej) przez WHO i MFW, żeby zrobił swoim Białorusinom taki sam "bal murzynów" jak inni politykierzy z politrukami. Ale koleś widać nie przepada za tańczeniem jak mu inni grają i nie chce chodzić na smyczy.

Aż się ma ochotę spytać naszych rządzących - "ile chamy za nas wzięliście i jak tanio nas przehandlowaliście"?

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Rnext said:

Aż się ma ochotę spytać naszych rządzących - "ile chamy za nas wzięliście i jak tanio nas przehandlowaliście"?

Nie sądzę, żeby coś wzięli. Jak już mówiłem dawno temu, kiedy jeszcze nie było wiadomo o co z wirusem chodzi, czy jest czy go nie ma, itd.,  politycy wykorzystają sytuację i wycisną ostatnią kroplę z tej cytryny. I wykorzystali. Przeceniasz możliwości naczelnika państwa - jest mistrzem intrygi ale to tyle. Nie potrafi zarządzać, a jego podnóżki realizują projekt Sanacji 2.0 i Gierkizmu 2.0. Zamordyzm 2.0 też musi być. I jest.

Przehandlować to oni nas chcą Żymianom ale to jest sprawa stara, sięga czasów dwóch braci a nawet dalej.

Wracając do rozkazów - żeby komuś rozkazywać to trzeba być jego przełożonym, co ty nie wchodzi w grę, albo prowadzić z nim jakąś wymianę. Tymczasem co oni mogą zaoferować Jarosławowi czego on nie ma? Ma prawie absolutną władzę w Polsce, nikt mu nie podskoczy, za granicą nie ma czego szukać. Co oni mu zaoferują? Złotą willę? Prywatny samolot? Dziewczynki? Widziałeś jak on mieszka? To na willi mu nie zależy. Na odrzutowcu też. Dziewczynki? No proszę cię. On ma swoją władzę w Polsce i nigdzie poza tym. Jest ideologiem a takiemu nic specjalnego nie trzeba. On się karmi swoimi sukcesami na swoim ideologicznym polu więc nic co kręci bogatych jego nie kręci.

 

--

6 hours ago, Rnext said:

próba przekupienia Łukaszenki (sam oświadczył na konferencji prasowej) przez WHO i MFW, żeby zrobił swoim Białorusinom taki sam "bal murzynów" jak inni politykierzy z politrukami

Białoruś to osobna bajka. Białoruski służby zatrzymały kilkudziesięciu rosyjskich “zielonych ludzików”. Putin, już sobie ostrzy pazury a demokratyczny świat palcem nie kiwnie w jego obronie. A jak Korwin mówił, że Białorusi trzeba pomóc to się wszyscy z niego śmiali. Teraz znowu mówi, tylko co z tego wynika? Przypomnę też, że Polska ma realny interes w pomocy Białorusi bo nie tylko sprzedaje im dużo płodów rolnych, i to tych objętych rosyjskim embargiem, i to od dawna, ale do tego Białorusini, nie w ciemię bici, dokonują biblijnego cudu rozmnożenia - Białoruś wyeksportowała 5 razy więcej jabłek i grzybów niż wyprodukowała. Jeśli kto myśli, że te jabłka pochodzą z Ekwadoru to się myli.

 

--

 

Powtórzę się jeszcze raz. Politykę robią ludzie, to oni decydują o swoich działaniach a nie jakaś wszechmogąca, wszechwiedząca kabała. Gdyby kabała była wszechmogąca to by nas po prostu zniewoliła. Dawno temu. Gdyby była wszechwiedząca, to byśmy już wszyscy pielęgnowali syberyjskie lasy. Tak nie jest. Mają wpływy, to fakt, ale wpływy się realizuje narzędziami wpływu a politycy, którymi chce się kierować muszą mieć w tym swój partykularny interes.Jeśli Jarosław nie ma interesu ww wysługiwaniu się komukolwiek to tego nie zrobi. Cześć pieśni.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to było w połowie czerwca ale sędziowie się od tego czasu nie zmienili, więc

 

Koronawirus w Polsce. Masowe kary i mandaty za naruszenie obostrzeń to fikcja. "Kto zapłacił, ten sierota"; 2020-06-18

 

Quote

 

"Kochani funkcjonariusze śledzący mój profil, powiedzcie kolegom z wykroczeniówki, żeby już nie wypełniali tych wniosków o ukaranie, bo szkoda roboty" - napisała na Facebooku adwokat Magalena Wilk z Warszawy. Jak się okazało, sądy seryjnie odrzucają wnioski policji o ukaranie Polaków za przewinienia w czasach szalejących obostrzeń.

 

Mec. Magdalena Wilk (żona byłego posła Konfederacji Jacka Wilka) może tytułować się "pogromczynią epidemicznych mandatów". Przez jej stronę internetową przewinęły się tysiące osób poszukujących porady, co zrobić z mandatem od policji i karą administracyjną nałożoną przez sanepid. Adwokat osobiście doprowadziła do umorzenia spraw kilkunastu osób, udzieliła setek porad.

 

Według najnowszych doniesień z sądów mandaty i wnioski o wykroczenia wystawione w kwietniu 2020 (miesiąc obowiązywania najbardziej rygorystycznych obostrzeń) mogą wylądować w koszu. Sędziowie rozpatrujący wnioski policji, odmawiają wszczęcia postępowań.

- Uzasadniają to faktem, że czyn, popełniony w czasie obowiązywania nakazu czy zakazu, po zniesieniu obostrzenia, nie stanowi już wykroczenia. To wynika jasno z przepisów kodeksu - mówi Wirtualnej Polsce mec. Magdalena Wilk. Na dowód prezentuje postanowienie sądu w sprawie o kwietniowy mandat za naruszenie zakazu przemieszczania się. Uzasadnienie do umorzenia liczy dwa zdania.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/6/2020 at 9:46 AM, nowy00 said:

Wczoraj byłem nad jeziorem. Pełno ludzi. Nikt obostrzeń nie przestrzega. W lokalach stoliki nie były dezynfekowane oraz obsługa nie miała maseczek.
Jeszcze dokładnie pamiętam jak jakoś w marcu bądź kwietniu policja jeździła i ogłaszała ,,prosimy zostać w domu"...

Przy obecnym poziomie zabezpieczeń, oraz fakcie że w egzekwowaniu czy przestrzeganiu brak jest konsekwencji zarówno rządzących, i obywateli to twierdzę że obecnie zachowywanie środków bezpieczeństwa nie mają znaczenia. Personel medyczny jako newralgiczny się zabezpiecza a przez nas wirus musi się przepalić. Maseczki czy dezynfekcja nie miały służyć zatrzymaniu wirusa nigdy tylko jego spowolnieniu. 

 

Jeśli na jesień znowu się zacznie to będę nosił maseczkę. Na obecną chwilę nie widzę sensu, a byłem tym który zrobił zapasy 60 rolek papieru toaletowego, 12 kilo makaronu itd.

 

Tego wirusa powtarzam nie da się zatrzymać. Zostanie z nami na lata i niestety wielu ludzi na niego umrze. Smutne to ale taka jest natura. Brutalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Trevor napisał:

 

Tego wirusa powtarzam nie da się zatrzymać. Zostanie z nami na lata i niestety wielu ludzi na niego umrze. Smutne to ale taka jest natura. Brutalna.

Trevor jesteś lepszy od propagandzistów z telewizorni. Jakiś tam wirus istnieje ale na pewno nie taki jak go przedstawiają. Teraz głównie trzeba się martwić o plynnosc finansowa bo przez ta "ustawkę" rozpierdol...o wiele gałęzi przemysłu. 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.