Wirus z Wuhan

[Egregor Zeta]

10 godzin temu, Baca1980 napisał:

Oczywiście jeśli będziesz posiadał odpowiednią ilość punktów zaufania publicznego :).

[spacemarine]

 

[Optimus Prime]

Jak nie raz byłem świadkiem w de że lekarz proponuję rodzinie wpisanie covid. Jeden znajomy również mówił że w przypadku leczenia kogoś z "covidem" dostanie premie. Także wiecie Sa fakty a oni ich nie widzą xD

[Martius777]

https://www.odkrywamyzakryte.com/zaburzenia-wzroku-po-szczepionce-covid-19/

 

Zobaczcie ile osób straciło wzrok po bezpiecznych szczepionkach...

[brat mniejszy]

 

😁

 

 

[Patton]

https://spidersweb.pl/bizblog/sanepid-wygral-z-przedsiebiorca/

[cst9191]

51 minut temu, Patton napisał:

https://spidersweb.pl/bizblog/sanepid-wygral-z-przedsiebiorca/

Zajebiste uzasadnienie sądu. 

 

Obostrzenia może i są nielegalne, ale słuszne i moralne

Edytowane 28 Lutego 2021 przez cst9191

[nowy00]

Będzie odmiana Polska wirusa też?

Mutacje koronawirusa bardziej zaraźliwe. Szczepionka może nie zadziałać - Polsat News

Edytowane 28 Lutego 2021 przez nowy00

[Rnext]

6 hours ago, cst9191 said:

Zajebiste uzasadnienie sądu. 

Obostrzenia może i są nielegalne, ale słuszne i moralne

Taki sędzia powinien z hukiem zaliczyć dożywotnie pozbawienie prawa do wykonywania zawodu i jedyna okoliczność prawna jaką miałby wątpliwą przyjemność to zostać kryminalistą (choć technicznie rzecz biorąc, na ścieżkę bezprawia właśnie wstąpił). Do tego plątanie się w uzasadnieniach, jakoby "walka z epidemią jest konieczna i rząd to właśnie próbuje robić, a że w niedoskonały z prawnego punktu widzenia sposób – to już mniej ważne" - tak jak by rząd nie miał możliwości skorzystania z legalnych narzędzi. Ae po nie nie sięga, bo to przestała by być wówczas tresura a o nią tu chodzi. Poza tym co oznacza "niedoskonały" w świetle prawa? Zbrodnia niedoskonała? Albo coś jest zgodne z prawem albo nie.

 

Do tego "WSA twierdzi, że naganne jest, że przedsiębiorca próbuje wykorzystać luki prawne, by podważać słuszne działania podejmowane do walki z epidemią i jego zachowanie „nie może być aprobowane i korzystać z ochrony prawnej”. Od kiedy konstytucja jest dla sądu luką prawną? O Niebiosa! Rowy takiemu (takiej - bo obstawiam że to sędzina) kopać a togę to najwyżej na wieczorne przebieranki w alkowie. A póki co, ze wstydu i hańby, powinna zarządzić wieczystą samoizolację.

[cst9191]

8 minut temu, Rnext napisał:

Od kiedy konstytucja jest dla sądu luką prawną? O Niebiosa! Rowy takiemu (takiej - bo obstawiam że to sędzina) kopać a togę to najwyżej na wieczorne przebieranki w alkowie. A póki co, ze wstydu i hańby, powinna zarządzić wieczystą samoizolację.

Ciekawe co na to naczelny obrońca konstytucji

 

[Egregor Zeta]

 

[wrotycz]

11 hours ago, cst9191 said:

12 hours ago, Patton said:

https://spidersweb.pl/bizblog/sanepid-wygral-z-przedsiebiorca/

Zajebiste uzasadnienie sądu. 

 

Obostrzenia może i są nielegalne, ale słuszne i moralne

 

Jednym zdaniem sad stanął po stronie urzędu a przeciwko prawu zasłaniając się niezdefiniowaną "słusznością" i "moralnością". Nie wyjaśnił wg jakich kryteriów jest to "słuszne" i wg jakich "moralne". Sędzia stał się w ten sposób kolejnym urzędnikiem aparatu wykonawczego a nie sądowniczego.

Tu się powinien prawnik wypowiedzieć bo to moja opinia, niespecjalistyczna tylko logiczna. A wiadomo, że prawnicy potrafią przeóżne logiki stosować.

 

Równie kuriozalna jest narracja autorki tego dzieła, której ciągłe "fochy i sapania" na temat oszukańczych przedsiębiorców, są delikatnie agresywne i wybitnie przypominają tłumaczenie mądrości etapu, znane z mediów głównego nurtu. Pani tłumaczy jacy to krnąbrni i nieodpowiedzialni są właściciele zamkniętego solarium na podstawie obsługi na stoku narciarskim. Ot taki fikołek, bo przecież wiadomo, że wszędzie jest tak samo i każdy jest tak samo głupi. Zapomniała, że ona też do tych wszystkich należy.

 

A przecież nikt pani autorce nie nakazuje uczęszczać do tych, jak to ujęła, przybytków. Gdzie to jest napisane, że musi tam chodzić? Do tego, skoro maski działają to co ją to obchodzi czy ktoś obok ma maskę, skoro ona ją ma to nie może się zarazić.
Ale co ja tam wiem.

 

[Rnext]

9 hours ago, wrotycz said:

Równie kuriozalna jest narracja autorki tego dzieła, której ciągłe "fochy i sapania" na temat oszukańczych przedsiębiorców

Często się widuje dziennikarskie "wypoty" w takim tonie. Naprawdę zastanawiam się, czy ci ludzie są tak bezdennie i autentycznie, nazwijmy to - ograniczeni, że sami sobie w to wierzą czy raczej wpasowują się w zamówioną narrację. Innej możliwości nie ma a obie opcje dyskwalifikują ich jako dziennikarzy. Zresztą świat coraz bardziej zamienia się w rzeczywistość aparatczyków, politruków, szczekaczek, cenzury, propagandy i kolczastych drutów. 

[Perun82]

https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/mutacje-koronawirusa-moga-byc-bardziej-zarazliwe-i-odporne-na-szczepienia-jak-zmienia/9y87k9q

 

 

[spacemarine]

Zwykle im wirus bardziej mutuje tym staje się bardziej zaraźliwy i mniej niebezpieczny dlatego z czasem tzw pandemie przechodzą, No chyba że wypuszczą kolejnego wirusa, gdyż Bill G  znów coś tam straszy...

[Martius777]

Do czego doprowadza zamknięcie biznesu, spójrzcie na całą zbankrutowaną ulicę handlową.

 

https://www.wykop.pl/link/5980361/wrexham-stolica-polnocnej-walii-po-lockdownie/

[Rnext]

17 minutes ago, Martius777 said:

Do czego doprowadza zamknięcie biznesu, spójrzcie na całą zbankrutowaną ulicę handlową.

Już nawet nie trzeba puszczać w TV kościołów pełnych pustych trumien czy wojskowych ciężarówek jeżdżących z nimi w te i nazad, pompować newsy jak to rozważa się zamianę lodowisk miejskich na kostnice do składowania stert zwłok, zatrudniać aktorów padających widowiskowo przed kamerami na chodniki w oczekiwaniu na autobus. Wszystko przeniosło się do ludzkich głów, teraz tam jest niewola mas, wzajemne kapownictwo, pilnowanie i ograniczanie. I przede wszystkim - samouwięzienie. 

A co robią sobie w tym czasie zarządcy? Szusują na nartach, jeźdżą na wakacje do ciepłych krajów, popijają koniaczki przy nieekologicznych kominkach śmiejąc się w kułak z łatwości z jaką doprowadzono do niewolniczego zbydlęcenia narodów. 

[Obliteraror]

W dniu 27.02.2021 o 07:58, Rnext napisał:

Być może nie doceniasz rodzimej "piątej kolumny" i dałeś się zwyczajnie zwieść jej propagandzie. Polskie "elity" podobnie modelują sferę wiadomości internetowych próbując bezwzględnie kontrolować percepcję i polaryzację odbiorców.

 

Z pewnością, jednakże nawet obecna partia postępuje w sprawie Covida identycznie, jak większość krajów Europy zachodniej. Albo i mniej rygorystycznie, bo bez godziny policyjnej. Raczej to więc kopiowanie tamtych rozwiązań, niż własna radosna twórczość.

 

W dniu 27.02.2021 o 07:58, Rnext napisał:

Pardon, a teraz to kto za wszystko płaci? No więc zapłacą dokładnie ci sami

 

No jak? Jeżeli przyjmiemy za prawdę tezę o świadomym planie zniszczenia prywatnej małej i średniej przedsiębiorczości, to kto tych ludzi po bankructwie utrzyma? Rząd? Mało realne. Korporacje? Jeszcze mniej. Ich środki finansowe i moce przerobowe są ograniczone, nawet przy założeniu masowego tworzenia kuriozalnych stanowisk w rodzaju wykopywania i zasypywania dołu, ku chwale Ojczyzny.

 

Drukarki pójdą pełną parą? Już idą. Ale jest granica, za którą zacznie się hiperinflacja.

Więc nie domyka mi się ta teoria.

[Perun82]

3 minuty temu, Obliteraror napisał:

Ale jest granica, za którą zacznie się hiperinflacja.

Po polsku - Nowy ład 

[Rnext]

15 minutes ago, Obliteraror said:

Raczej to więc kopiowanie tamtych rozwiązań, niż własna radosna twórczość.

Raczej - to nie kopiowanie jeden od drugiego a realizowanie podanej do pchnięcia agendy. Nawet język mediów i przywódców jest sklonowany bo mają narzuconą narrację.

15 minutes ago, Obliteraror said:

to kto tych ludzi po bankructwie utrzyma?

Dla bezpieczeństwa zakładasz, że reguły będą te same co dawniej i wystarczy się ich trzymać, żeby istniała jakaś równowaga bądź ekonomiczny dobrobyt. Załóż myślenie przez pryzmat poważnego ograniczania dostępności wszystkiego (energii, ciepła, transportu, zabawek, żywności) dla szerokich mas. Przecież już są znaki, że "normalność" będzie tylko dla wybranych. Hiperinflacja? To dlaczego jej dziś nie ma na szerokim rynku, skoro jak sam zauważasz "drukarki poszły pełną parą". I to nie od dziś. Początek tzw. QE to 2007r. Czyli wszystkie BC rypią druk na potęgę od niemal 15 lat. Inflacja nie jest tylko funkcją podaży pieniądza.

[Imiennik]

20 minut temu, Obliteraror napisał:

No jak? Jeżeli przyjmiemy za prawdę tezę o świadomym planie zniszczenia prywatnej małej i średniej przedsiębiorczości, to kto tych ludzi po bankructwie utrzyma? Rząd? Mało realne.

Nie słyszałeś, że już ktoś próbował wykupić polskie hotele za ułamek ich wartości? Kto później będzie tam pracował? Stary właściciel

To samo można zrobić z gastronomią, w ten sposób zniknie własność prywatna, o mieszkaniach już w radiu mówili, że trend na mieszkania własnościowe i wieloletnie kredyty wymrze ze starszym pokoleniem, teraz młodzi preferują wynajmy, taaa

 

No i tym sposobem zaszczepia się ideę w ludziach, małymi kroczkami, niewinnymi informacjami podkręca się gaz.

 

 

Całkowitym przypadkiem pokrywa się to wszystko z tym, co mówi światowe forum ekonomiczne.

[Orybazy]

On 2/27/2021 at 7:58 AM, Rnext said:

Nikt nie wybiera władzy sądowniczej, bo nie głosujemy na sędziów. Nikt nie wybiera władzy wykonawczej, bo premiera ktoś wskazuje palcem i struga z patyka. Nikt nie wybiera władzy ustawodawczej, bo w szopce wyborczej głosuje się na listy partyjne a nie na ludzi.

Dokładnie wykonawczej też nie wybieramy bo ani na premiera ani na komendantów policji nie głosujemy. 

Edytowane 1 Marca 2021 przez Orybazy

[Anonim84]

2 godziny temu, Rnext napisał:

Często się widuje dziennikarskie "wypoty" w takim tonie. Naprawdę zastanawiam się, czy ci ludzie są tak bezdennie i autentycznie, nazwijmy to - ograniczeni, że sami sobie w to wierzą czy raczej wpasowują się w zamówioną narrację. Innej możliwości nie ma a obie opcje dyskwalifikują ich jako dziennikarzy. Zresztą świat coraz bardziej zamienia się w rzeczywistość aparatczyków, politruków, szczekaczek, cenzury, propagandy i kolczastych drutów. 

Jeszcze niedawno oglądaliśmy filmy Barei, śmialiśmy się z nich i zastanawialiśmy, jak to mogło się dziać w Polsce nie tak dawno temu. Teraz mamy coraz bardziej taką alternatywną rzeczywistość live. W tv grobowymi głosami Cię straszą trzecią falą pandemii, każą nakładać koniecznie maseczki, chociaż przez rok przyłbice, kominy itp. super się nadawały. Zapowiadają szumnie Plan Odbudowy Po Koronawirusie, budowę polskiej fabryki szczepionek, gdzie nakupili już chyba z więcej szczepionek, niż Polska ma obywateli. Jak po wojnie i jak kiedyś plany 5-letnie, 300% normy itp. I masa innych absurdów.

 

I zastanawiasz się, czy to się dzieje naprawdę. Wychodzisz do parku i 80% ludzi nie ma zakrytej twarzy. Tak to ludzie obchodzą dziwne przepisy, jak za komuny. 

 

Ci dziennikarze pewnie muszą to klepać, bo by ich z roboty wyrzucili.

[Garrett]

9 minut temu, Anonim84 napisał:

Ci dziennikarze pewnie muszą to klepać, bo by ich z roboty wyrzucili.

Zapewne, do tego autocenzura i tyle. Choć pewnie "covidianie" też są wśród nich. Wierzący tzw. expertom i ministrowi 😜

[Obliteraror]

Godzinę temu, Rnext napisał:

Dla bezpieczeństwa zakładasz, że reguły będą te same co dawniej i wystarczy się ich trzymać, żeby istniała jakaś równowaga bądź ekonomiczny dobrobyt. Załóż myślenie przez pryzmat poważnego ograniczania dostępności wszystkiego (energii, ciepła, transportu, zabawek, żywności) dla szerokich mas. Przecież już są znaki, że "normalność" będzie tylko dla wybranych.

 

Znów odjeżdżamy w stronę światowego spisku, a tego chciałbym jednak uniknąć Z tą inflacją masz rację, to swoją drogą bardzo ciekawe pytanie. Główne ograniczenie w towarze, jakie widzę obecnie (pomijając lockdowny) to brak szczepionki na wolnym rynku dla chętnych. A nie jakieś cholerne, państwowe listy oczekujących. I problemy z techem, związanym z zaburzeniem łańcucha dostaw, m.in z Tajwanu, Chin i Japonii (elektronika, karty graficzne, konsole itd). Nie wiem też jak jest też z nowymi samochodami, ile się obecnie czeka w salonie na odbiór.

Pewnie też dłużej niż zazwyczaj.

 

59 minut temu, Imiennik napisał:

Nie słyszałeś, że już ktoś próbował wykupić polskie hotele za ułamek ich wartości? Kto później będzie tam pracował? Stary właściciel

 

O podchodach pod Gołębiewskiego słyszałem, ale nie wiem, na jakim to jest etapie. Zdaje sobie sprawę, że obecny czas to w teorii bardzo dobry czas inwestycyjnie, gdzie coś o wartości milion albo ponad kupisz za 200,300,400 tysięcy. Mnie to średnio interesuje, z kilku powodów. Po pierwsze, np. taka gastronomia to ciężki kawałek chleba, również w prospericie czy tam normalnych realiach. Po drugie, dorabianie się na ludzkiej krzywdzie jest dla mnie odrażające, uznaję to za współczesne szmalcownictwo rodem ze sprzedawania chleba powodzianom za paskarskie ceny. Tego typu "talmudyczna logika" zawsze była dla mnie obca. Po trzecie - cholera wie, kiedy wróci gastronomia w pełnej skali więc i tak można utopić pieniądze.