Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

To jest, kurwa, piramidalny cyrk. Wczoraj późnym wieczorem rządowe mapety otworzyły szczepienia dla osób w wieku 40-59. Zauważyłem to dopiero dziś rano, jak już posypał się cały system. A teraz ten Dworczyk bzdurzy, że błąd systemu. Kurwa, prima aprilis? : ))

 

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26941142,politycy-krytykuja-rzad-za-uruchomienie-z-zaskoczenia-szczepien.html?_ga=2.200779307.420462678.1617265136-1526283593.1617265134

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MG-42 napisał:

 

 

Polecam jego publikację. Raz na jakiś czas sobie ją odświeżam.

 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4808183/posluszni-do-bolu

 

602851-352x500.jpg
 

Cytat


Jeśli zapytać psychologów, jakie badania w historii rozwoju tej dyscypliny wydają im się najważniejsze, 90% z nich wskaże na przeprowadzone na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku badania Stanley’a Milgrama nad posłuszeństwem wobec autorytetu. Milgram w ramach prowadzonego przez siebie eksperymentu wyznaczał osobie badanej role nauczyciela. Jej zadaniem było karanie innego uczestnika eksperymentu za popełniane przez niego błędy. Do wymierzania kar służył generator prądu elektrycznego, wyposażony w 30 klawiszy, oznaczonych symbolami od 15 do 450 volt. Każdy kolejny błąd miał być karany coraz mocniejszym uderzeniem prądem. W trakcie eksperymentu znacząca część badanych deklarowała dyskomfort, mniej lub bardziej wyraźnie protestowała, ale ciągle spełniała kolejne polecenia. W rzeczywistości naturalnie nikogo nie uderzano prądem, rolę drugiego badanego grał aktor, a krzyki odtwarzane były z taśmy. Wyniki osiągnięte przez Milgrama (ponad 60% badanych raziło prądem „do końca”) były przełomem w myśleniu o roli sytuacyjnego posłuszeństwa w psychologii.
Pół wieku później polscy psychologowie ponownie podejmują wątek posłuszeństwa wobec autorytetów. Wykorzystując paradygmat Milgrama, realizują najbardziej rozbudowany od czasu jego eksperymentów program badawczy nastawiony na zrozumienie mechanizmów odpowiadających za wciąż nas szokujące zachowania ludzi. Co o książce mówią autorzy:
"Fenomen, który pokazaliśmy ma charakter uniwersalny. Po prostu pokazaliśmy, w pięćdziesiąt lat po oryginalnych badaniach Stanleya Milgrama, że nadal, jako ludzie, jesteśmy niebywale posłuszni, jeśli ktoś tylko wie, jak to posłuszeństwo w nas wywołać. Zweryfikowaliśmy kilka naukowych hipotez, do tej pory jeszcze nie zbadanych w żadnych innych eksperymentach. Ale także pokazaliśmy po raz kolejny – i to, jak uważamy, dość dobitnie – jak ważne jest by o wynikach badań nad posłuszeństwem, badań prowadzonych przez psychologów na całym świecie, pamiętać."

 

 

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

już posypał się cały system. A teraz ten Dworczyk bzdurzy, że błąd systemu.

 

Z niecierpliwością czekam na wycofanie gotówki. Wtedy będzie cyrk narodowy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mnie wkurza to, że żadna osoba nie przeczytała ulotki pcr przed testem i głupio wpakowują się w kwarantanny.

 

Dobija mnie inteligencja osób, które po szczepionce idą na test i wygrywają kwarantanny.

 

Już nawet nie komentuję tych co rzucili się na testy z supermarketów oraz na testy online.

 

Spotkałem kolejnego bossa Covidian. Dwie maski, przyłbica i rękawiczki. Jechał samochodem na krucjatę.

 

Za oknem w pracy widziałem paranoiczkę co w masce przycinała krzewy we własnym  ogródku posiadającym betonowy płot.

 

Kolegi znajoma poszła na szczepienie i dostała paraliżu ciała. Kolega zaś z uśmiechem zarejestrował się na szczepienie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Martius777 napisał:

e żadna osoba nie przeczytała ulotki pcr przed testem i głupio wpakowują się w kwarantanny.

 

A jaka przeczytała ze zrozumieniem ankietę przed przystąpieniem do szczepienia. Tutaj działa wspominania magia autorytetu.

 

37 minut temu, Martius777 napisał:

Spotkałem kolejnego bossa Covidian. Dwie maski, przyłbica i rękawiczki. Jechał samochodem na krucjatę.

 

Niestety zaobserwowałem trend u starszych kierowców - jest ciepło, a oni jeżdżą w maseczkach...powodzenia w upale.

 

37 minut temu, Martius777 napisał:

Za oknem w pracy widziałem paranoiczkę co w masce przycinała krzewy we własnym 

 

Magia strachu - najlepszego narzędzia utrzymywania posłuszeństwa.

38 minut temu, Martius777 napisał:

mnie wkurza

Świata nie zbawisz - to jest ich decyzja. Za nich życia im nie przeżyjesz. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Martius777 said:

głupio wpakowują się w kwarantanny.

Wielu się pewnie cieszy, pracownica czeka na test 3 dni, potem kwarantanna, w praktyce dwa tygodnie urlopu z powodu dwóch dni przeziębienia. 

1 hour ago, Martius777 said:

Spotkałem kolejnego bossa Covidian. Dwie maski, przyłbica i rękawiczki. Jechał samochodem na krucjatę.

A wystarczyło włączyć wewnętrzny obieg powietrza w aucie :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczepionki zgodnie z farmaceutycznym bełkotem są "konserwowane", "stabilizowane" bądź "buforowane" kwasem bursztynowym (succinic acid) i maleinowym (maleic acid) oraz ich solami (succinate, maleinate). Te związki są znanymi prekursorami żywic i poliestrów i sieciują (zasychają) w kontakcie ze znanym utwardzaczem żywic - kwasem mlekowym, który naturalnie występuje w tkankach.

 

Żywice zasychając (wiążąc) w tkankach tworzą trwałe złogi powodujące ich uszkodzenia. Im więcej kwasu mlekowego znajduje się we krwi i tkankach - tym większe będą zniszczenia dokonane przez sieciująca żywicę. Dlatego dzieci, które podczas lub w dniach po szczepieniu są aktywne fizycznie mają cięższe powikłania neurologiczne ze śmiercią włącznie. Znany i udokumentowany jest przykład duńskich dziewczynek, które na zajęciach sportowych po szczepieniu doznały ciężkich porażeń nerwowych.

 

Środowisko medyczne jest zdezorientowane (w zasadzie ogłupione) faktem, że kwas bursztynowy rzekomo występuje związany z enzymami w mitochondriach (tzw. cykl Krebsa) - co dla większości ignorantów ogłupionych bzdurami medycyny oznacza, że kwas bursztynowy jest bezpieczny także w całym organizmie (wnętrza komórek i przestrzeń międzykomórkowa).

 

Absurdalność tej medycznej pseudologiki przypomina myślenie, że wlewanie benzyny do chłodnicy samochodu jest normalne, bo benzyna jest całkiem normalnym płynem używanym w samochodach, czy też nóż w brzuchu jest bezpieczny dla człowieka, bo nóż w szufladzie w kuchni jest bezpieczny. Rzekomo występujący w mitochondriach kwas bursztynowy - w kontakcie z kwasem mlekowym - staje się trwałym złogiem tkankowym niewykrywalnym żadnymi metodami analityki medycznej - dlatego jako trucizna idealna stał się popularnym konserwantem szczepionek.

 

Jak to się stało, że w świadomości lekarzy żywiczna trucizna jest normalna i bezpieczna przeczytacie tutaj:

 

Komponenty żywic są powszechnie ukrywane w składzie szczepionek jako substancje dodatkowe składników złożonych. Na przykład tiomersal, który jest znany z powodu niewielkiej toksyczności rtęci, którą zawiera - zawiera także kwas maleinowy / bursztynowy jako składniki nieujawnione - które są rzeczywistymi truciznami niszczącymi trwale układ nerwowy.Kwas bursztynowy jest prekursorem wielu żywic i poliestrów - w naturze jest składnikiem żywicy znanej jako bursztyn, w kontakcie z kwasem mlekowym ulega szybkiemu sieciowaniu (zestalaniu/wiązaniu).

 

Nasze ciała produkują jeden z dobrze znanych utwardzaczy żywic - kwas mlekowy - który nawet sam ze sobą potrafi sieciować tworząc nietrwałe złogi w mieśniach - które znamy jako bolące po wysiłku zakwasy. Gdy kwas bursztynowy (lub jego pochodna np. popularny w szczepionkach bursztynian tokoferolu) zostaje wstrzyknięty lub podany doustnie jako konserwant szczepionki - staje się trwałym złogiem gdy napotka w tkankach utwardzacz żywic czyli kwas mlekowy. Jeśli duszący tkankę złóg żywicy powstanie w pniu mózgu - zaszczepiony człowiek (zwykle dziecko lub osoba starsza) umiera.

 

Pozostałe powikłania i porażenia zależą od miejsca powstania uszkodzeń tkanki nerwowej. Gdy neurony zostają uduszone przez złogi żywicy - obserwujemy porażenia nerwowe, zaburzenia rozwojowe, kognitywne, społeczne, hormonalne i dziesiątki innych objawów.

 

Proces twardnienia żywicy powodujący uduszenie neuronów jest zależny od ilości kwasu mlekowego w tkankach - dlatego aktywne fizycznie lub zestresowane dzieci, które mają go okresowo znacznie więcej - cierpią na znacznie cięższe uszkodzenia tkanki nerwowej. Intensywnie promowana w mediach fałszywa hipoteza mutacji genetycznej MTHFR jako czynnika powodującego powikłania neurologiczne jest w świetle tej informacji kolejną okrutną bzdurą zaprojektowaną aby ukryć prawdziwy mechanizm toksyczności szczepień. Znamy przypadek duńskich dziewczynek, które po zajęciach sportowych zostały ciężko poszkodowane neurologicznie gdy kwas mlekowy w ich tkankach napotkał wstrzykniętą pod pozorem szczepienia żywicę.

 

Niektóre szczepionki z wymienionymi jawnie w składzie trującymi żywicami:

Fluarix for influenza - α-tocopheryl hydrogen succinate

Flulaval for inluenza - α-tocopheryl hydrogen succinate

Prevnar 13 for pneumococci - succinate buffer (succinic acid)

szczepionka DTP (błonica, tężec, krztusiec) - bufor bursztynianowy"

  • Like 1
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Martius777 napisał:

 

On jest tylko ekspertem a nie podmiotem, który byłby w tej sprawie decyzyjny. A po drugie, nie ma powodów do entuzjazmu. Koniec lockdownów nie oznacza, że inne totalniackie pomysły zostaną zarzucone. Nie chce mi się wierzyć, że nagle zrezygnują z jakiejś formy glejtu szczepionkowego (i to pomimo braku przynależności do UE).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Rnext napisał:

żeby to był tylko czasowy eksperyment społeczny

Może szykują następny:)

https://tvn24.pl/polska/pawel-grzesiowski-oczernia-sanepid-szef-gis-krzysztof-saczka-chce-jego-ukarania-5059032

 

 

Cytat

 

Szef sanepidu chce ukarania Grzesiowskiego

Do prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej profesora Andrzeja Matyi wpłynęło pismo o możliwości popełnienia przewinienia zawodowego przez doktora Grzesiowskiego. Informację potwierdził w rozmowie z tvn24.pl rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej Rafał Hołubicki. Pismo to skierował do NIL Krzysztof Saczka, pełniący obowiązki Główny Inspektor Sanitarny.

 
 

Dokument - poinformował rzecznik - został przekazany do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który będzie podejmował decyzje.

Zarzut "oczerniania instytucji państwowych"

Saczka - zgodnie z pismem cytowanym przez Hołubickiego - zarzuca Grzesiowskiemu między innymi "wielokrotne wprowadzanie opinii publicznej w błąd niepotwierdzonymi i nieprawdziwymi informacjami na temat epidemii COVID-19", a także "promowanie niesprawdzonych rozwiązań medycznych rzekomo przeciwdziałających SARS-COV-2, które mogą zaszkodzić".

Kolejnym zarzutem jest "oczernianie i deprecjonowanie instytucji państwowych, w tym Państwowej Inspekcji Sanitarnej".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Trevor napisał:

 

Niesamowite:

 

"Uważa on, że przeciwciała sztucznie wytworzone pod wpływem szczepionek są bardziej agresywne od naturalnych przeciwciał i w związku z tym szczepionki doprowadzą do przytłumienia naszego naturalnego systemu obronnego.

 Po pojawieniu się nowej mutacji nie będzie on już w stanie adekwatnie bronić się przed koronawirusem i stanie się zależny od kolejnych szczepionek. Naukowiec określa kampanie szczepionkowe wręcz mianem „przestępczych”. „Ludzkość ryzykuje przekształcenie raczej nieszkodliwego wirusa w potwora” – stwierdza Vanden Bossche."

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, spacemarine said:

Ludzkość ryzykuje przekształcenie raczej nieszkodliwego wirusa w potwora

No cóż, przytaczałem opinie ekspertów od broni biologicznej, że może być to broń binarna. Dla mniej zorientowanych - np. dwuetapowa/dwuskładnikowa z czego każdy ze składników jest w miarę bezpieczny a drugi jest dopiero aktywatorem procesów zapoczątkowanych przez pierwszy. Owi spece od biol-chemu wskazywali, że ChAL-W już 30 lat temu miała takie zakusy. Ale kto by myślał strategicznie, grunt że teraz kasa leci. Zresztą powszechną, paniczną reakcję wszystkich rządów można też spróbować tłumaczyć tym, że poszedł cynk na górze, że Chińczykom uciekł wirus bojowy, dlatego się tak obsrali na wstępie. A potem to się chyba nawet ucieszyli, choć być może z prezentu w postaci współczesnego Konia Trojańskiego. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2021 o 12:09, zychu napisał:

A teraz powiedzcie sami, jaki sens ma trzymanie ludzi w domach w godzinach nocnych, kiedy większość normalnych ludzi śpi? No chyba że na Zachodzie wygląda to inaczej, może tam życie toczy się nocą, nie wiem, nie byłem.

To ma taki sens, że właśnie jest to wprowadzane żeby było o tym słychać, ale nie było uciążliwe, natomiast w Polsce na odwrót. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-minister-niedzielski-o-obostrzeniach-i-szczepieniach/s1b4tl4,79cfc278

 

 

Cytat

 

Minister zdrowia: nigdy nie wrócimy do świata sprzed pandemii

- Jeśli chcą mnie państwo zapytać, czy pokolenie dzisiejszych 50- i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemicznego, to odpowiedź brzmi: absolutnie tak - powiedział Adam Niedzielski w rozmowie z TVN24. Minister zdrowia przyznał też, że boi się nadchodzących świąt wielkanocnych.

 

Cytat

 

Minister zdrowia przyznał w rozmowie z dziennikarzami TVN24, że "boi się" nadchodzących świąt wielkanocnych, przede wszystkim "tego, że ludzie ruszą w odwiedziny do rodzin, do osób, których dawno nie widzieli". Stwierdził też, że nie ma żadnej pewności, iż ewentualne wprowadzenie zakazu przemieszczania się byłoby powodem, dla którego większość ludzi zostałaby w domach.

- Uważam, że większy powód, to jest ponad 600 zgonów dziennie. To te liczby wpływają bardziej na decyzje ludzi niż zakazy i nakazy. Polityka rządu jest dziś taka, że gdy pojawia się przestrzeń do wprowadzenia obostrzeń, to my je wprowadzamy, a gdy pojawia się jakakolwiek przestrzeń na luzowanie, na to, żeby dać chociaż odrobinę "normalności", to my będziemy to ryzyko podejmowali - podkreślił Niedzielski.

 

 

I minister się wygadał -

Cytat

to te liczby wpływają bardziej na decyzje ludzi niż zakazy i nakazy...

 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.