Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny noblista de facto stwierdza, że szczepienia nie mają większego sensu.

 

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-noblista-szczepionki-nie-wystarcza-potrzebujemy-leku/b30ww9g,79cfc278

 

I klasyka gatunku:

 

  • W ciągu maksymalnie 20-30 lat czeka nas kolejna pandemia. Dr Doherty zauważa, że ogromnym problemem są targi żywych zwierząt oraz prędkość i swoboda, z którą obecnie podróżujemy

 

 

Ale to oczywiście nie Agenda 2030, cele zrównoważonego rozwoju, nowy kapitalizm :)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/4/2021 at 2:01 PM, cst9191 said:

Mundurowi powinni mieć świadomość, że nie szczepiąc się, narażają nie tylko siebie, ale i pozostałych uczestników kursu. (DSZ)

 

A co jeżeli, jak doświadczył tego @maroon
, i jak wynika z dokumentów samego Pfizera* to zaszczepieni zaczną narażać wszystkich bliskich, dalekich i postronnych? Ja mam takie samo prawo się czuć bezpiecznie jak on. Skoro on stanowi dla mnie zagrożenie to albo powinien to zagrożenie wyeliminować albo zniknąć mi z widoku. I guzik mnie obchodzi, że jest policjantem.

 

* Pfizer document admits that vaccinated could infect the unvaccinated

 

Explicitly, Pfizer’s mRNA vaccine protocol design – the most authoritative document we have on the experimental vaccine and the nature of the human experiments being conducted on its behalf – reveals that vaccinees can adversely affect the health, and even reproductive outcomes, of non-vaccinees simply by being in physical proximity.

 

What happens is basically this: an injected person produces a protein through mRNA, against which antibodies are produced. These are, as Dr. Tenpenny already explained, non-neutralizing antibodies, which have the potential to worsen a new infection, but also to attack organs and tissues in the body itself. Molecular biologist Peter Borger said that what is really involved is mRNA, or self-replicating mRNA. This mRNA will multiply enormously, producing very large amounts of spike protein. This spike protein, because it is found in very large amounts in muscle cells and eventually in the bloodstream, can be excreted through the skin, breath, etc.

 

According to this, if an unvaccinated person stays in close proximity to a vaccinated person, spike proteins can enter the body (since spike proteins are the proteins of a virus that serve as the ‘key’ to enter a cell; therefore, those spike proteins can very well penetrate the body). There, an immune response will develop against those foreign proteins, which will also lead to the formation of non-neutralizing antibodies, just as in a vaccinated person, which can also attack the body itself. This could explain all those symptoms in unvaccinated people who came in contact with a vaccinated person. It is noteworthy that quite a few people (vaccinated and unvaccinated people who came in contact with vaccinated people) develop symptoms around the reproductive organs.

 

# A phase 1/2/3, placebo-controlled, randomized, observer-blind, dose-finding study to evaluate the safety, tolerability, immunogenicity, and efficacy of sars-cov-2 rna vaccine candidates against COVID-19 in healthy individuals

# PF-07302048 (BNT162 RNA-Based COVID-19 Vaccines); Nov 9, 2020

C4591001_Clinical_Protocol_Nov2020.pdf

 

 

5 hours ago, Garrett said:

Czyli co? Wychodziłoby na to, że zaszczepieni "prątkują" czymś? Przedziwna sprawa!

 

Przeczytaj pod * powyżej.

"Prątkują" :=) , ja to nazywam "prionami" 😆. Zwyczajnie produkują biała kolcowe (spike) wirusa i roznoszą te białka po otoczeniu. Jak inni je napotykają to reagują jak na wirusa. Logiczne. No i masz swoją szczepionkę mRNA działającą na obiekt przeznaczenia i wszystkie w otoczeniu.

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Ceranthir said:

Chyba nie trzeba być specjalnie bystrym, ze już od lat planują jak wpływać na płodność tak, by tak właściwie jej nie było... 

 

Ciekawe że ten temat powraca. Pamiętam ze streamów Mr Metokur z marca 2020 że własnie takie były doniesienia że koronawirus powoduje bezpłodność. Co chwila te informacje wracają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to w sumie jakoś bardzo nie przeszkadza, bo nie zamierzam mieć dzieci, ale to jest skurwysyństwo w czystej postaci. Ale trzeba szukać plusów - będzie można bez gumy spuszczać w środku i nie będzie ryzyka wpadki xd Producenci prezerwatyw i wszelakich środków antykoncepcyjnych zaczną bojkotować te szczepionki i będzie zadyma na cały świat :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu dostarczałem paczki do żabki w łodzi. Jakiś typ sie doczepił że dlaczego nie miałem maseczki przez ulice do mnie krzyczał. Na początku go zlałem to tam cisnął dalej no to mu w końcu powiedziałem że tak wyszło a on do mnie że co wyszło. Wzruszyłem ramionami z lekkim uśmiechem i dał spokój i tak sobie myślę że trzeba postawić ostrą tamę jeśli ktoś cie dotyka czy staje na twojej drodze. Zdecydowana ale spokojna groźba powinna zadziałać. Wtedy ostro z bluzgami do typa trzeba że ma wypierdalać bo zaraz nie bedzie stał tylko leżał na ziemi (nie robić tego ale zagrozić chyba że naprawdę na za dużo sobie pozwala - łapie próbuje zatrzymać). Do tego momentu można mieć serdecznie wywalone na ludzi i robić swoje i wesoło ich zelwać. Czasem warto odpuscić. Jak mówił Jocko - ok założę tą maseczkę żeby przestał pan do mnie mówić. Traktowac ich po prostu jak ścierwa którymi są (bo niczym się nie różnią od kapo z obozów). Do pewnego momentu ich zlewać i na spokojnie krótko im tłumaczyć ale nie wchodzić w żadne polemiki. Raczej robić swoje, a jeśli staną na drodze to ostro sie postawić łącznie z ryzykiem przyjazdu policji, spisaniem nas i otrzymaniem mandatu. 

 

Z naszej strony eskalacja musi być mądra i uzasadniona postępowaniem takiego cepa. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, cst9191 said:

Najlepsza strategia na tego typu pojebów to chyba nie zwracanie na nich uwagi, kompletne wyjebanie.

 

Do pewnego stopnia. Ci ludzie w końcu przekroczą granicę. Ich frustracja sięgnie zenitu i trzeba się wtedy zdecydowanie bronić. 

 

Z tym nakasłaniem to też nie trafione. Oni będą prowokowac żeby siebie przedstawić jako ofiarę i takie nakasłanie jeśli wokół są swiadkowie to moze sie obrócić szybko przeciw nam. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TrevorJa wielokrotnie mam takie sytuacje bo maski praktycznie wogóle nie zakładam poza dużymi marketami bo ochroniarze nie chcą mnie wpuścić. Zazwyczaj takim ludziom, którzy zwracają mi uwagę śmieje się im prosto w oczy, a jak mają problem merytorycznie załatwiam sprawę bo te całe histeryczne społeczeństwo ma info tylko z mediów głównego ścieku, więc rozmowa z nim to prosta sprawa. Oczywiście w większości przypadków jest agresja i miałem taką sytuację w autobusie wtedy do mężczyzny powiedziałem, że jak chce to wysiądziemy i rozwiążemy sprawę inaczej zazwyczaj widzę wtedy strach w oczach takich delikwentów i raptem stają się spokojni taka terapia szokowa. Nie można się bać i poddawać zidioceniu społecznemu. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Iceman84PL said:

 że jak chce to wysiądziemy i rozwiążemy sprawę inaczej zazwyczaj widzę wtedy strach w oczach takich delikwentów i raptem stają się spokojni taka terapia szokowa. Nie można się bać i poddawać zidioceniu społecznemu. 

 

Widzę że przyjdzie taki moment że trzeba będzie sprawę tak załatwić. Ta sytuacja dała mi do myślenia że ci ludzie nie przestaną i będzie gorzej (a nawet jesli nie to trzeba się przygotować że będzie). Sprawdziłem soie statystyki zarażeń dzisiaj i to są tak małe liczby że to kpina co ci ludzie odwalają. 

 

Dla mnie noszenie maseczki to nie jest jakaś wielka sprawa. W sklepach noszę  bo po prostu nie mam ochoty dyskutować. Nie uważam żeby były zdrowe czy cokolwiek zmieniały. 

 

Wiem że jeśli ktoś na mnie z tym wsiądzie a podejrzewam że tak będzie bo codzienny styl noszenia się mam raczej sympatyczny i nie chcę z ludźmi źle żyć to bede się bronił i podejrzewam że jesli ktoś przekroczy granicę to nie bedę się pieprzył. 

 

Z drugiej strony warto nie przywiązywać wagi do tego co inni mówią i po prostu pozwalać żeby te ich frustracje po nas spływały, a samemu nie eskalować bez potrzeby, ale tak jak mówię moim zdaniem przyjdzie taki moment gdzie trzeba będzie postawić sprawe jasno. Może faktycznie przestanę nosić te maseczki żeby powoli się przyzwyczajac do zwracania uwagi i jak przyjdzie co do czego będę lepiej przygotowany.

 

Z frustratami mam co jakiś czas do czynienia bo na drodze, i w mieście sporo ich sie kręci. Najważniejsze z tego co zauwazyłem to nie dać sobie wejść na łeb i spokojnie zbijać te ich gówniane spostrzeżenia. Traktować ich jak muchy. Odganiać ręką mimochodem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,dr-grzesiowski-o-czwartej-fali-epidemii--padla-data,artykul,38801936.html

 

Cytat

- Jeśli spojrzymy na dane ze świata, co pięć miesięcy pojawiała się fala. To będzie koniec września, październik. Wtedy spodziewamy się tej fali. Ona może być różna od tego, co wcześniej nas spotykało, bo jeśli zaszczepimy wiele osób dorosłych, nie będzie ryzyka blokady szpitali, zajętych respiratorów. Warunkiem jest zaszczepienie co najmniej 70-80 proc. osób powyżej 60 lat. Taka fala może być bardziej wypłaszczona, będzie mniej przypadków śmiertelnych i ciężkich postaci zakończonych hospitalizacją – powiedział Grzesiowski.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie tu dyskutujemy jaka ta choroba jest straszna, albo i nie jest. Wg mnie wystarczy spojrzeć na sprawę ogólnie. Wcale nie wdając się w skomplikowane badania medyczne, naukowe itd. Pierwsza lampka zapaliła mi się, gdy odstawiono numer z filmem, jak wojsko wywozi trupy. Oczywiście zaraz wyszło, że to film sprzed kilku lat. Skoro pandemia ma być taka groźna, to środki masowego przekazu muszą brać się za taki numer? Druga sprawa:powrzechnie wiadomo, że politycy to egoiści i ludzie zakochani we władzy i w tym jak tu sobie kabze nabić. I oni, po ogłoszeniu pandemii nie pochowali 5 metrów pod ziemią, tylko normalnie funkcjonowali, pajacują w maskach. Gdy w przeszłości doświadczaliśmy epidemii, pierwsza rzeczą jaką robili włodarze, to schowanie się w najciemniejszej dziurze i przeczekanie strasznej choroby. Trzecia rzecz. Po pojawieniu się szczepionek grzecznie czekali w kolejce. No co za altruiści. Już widzę jakby pojawiła się szczepionka na raka czy HIV, na pewno by czekali w kolejce i na pewno nie uruchomili by wszystkich kanałów, żeby dostać lekarstwo przed plebsem. No i totalne lekceważenie statystyk niszczących zasadność lockdownu(Floryda itd.) 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Iceman84PL said:

maski praktycznie wogóle nie zakładam poza dużymi marketami bo ochroniarze nie chcą mnie wpuścić.

 

Taka sytuacja:

 

Idę między półkami a z tylu do mnie ktoś mówi:

- Wie Pan, że jest obowiązek zakładania masek.

- Mnie nie dotyczy, ja nie mogę nosić.

- Ja tylko Pana informuję.

- Dziękuję, dziękuję...

 

Sytuacja numer dwa:

Wchodzę do marketu a ochroniarz do mnie żebym założył maskę.

- Nie noszę.

- Musi Pan założyć inaczej nie mogę Pana wypuścić.

- Wie Pan, równie dobrze jak ja, że to niezgodne z prawem. Nie tylko to rozporządzenie, na które raczy się podam powołać ale też "nie wypuszczę Pana"

- No wiem ale kierownik mi kazał nikogo nie wypuszczać.

- ... (coś tam powiedziałem, nie pamiętam)

- Proszę Pana, kierownik nie z roboty wywali...

- To niech Pan do niego dzwoni - wskazałem na krótkofalówkę - ją sobie z nim porozmawiam.

Jeszcze mnie że dwa razy prosił, podkreślę słowo prosiłI, żebym nie wchodził, "bo kierownik" ale tu w  zasadzie się skończyła no i wszedłem. I nikt mnie nie zaczepiał.

Ale rozumiem, że na nich z góry naciskają.

 

Sytuacja numer trzy:

Napisały na mnie głupie baby w sklepie ala Społem*, przylecieli ochroniarze a ja do nich, to co zawsze:

- Panowie, wiedzie, że to wasze rozporządzenie nie ma umocowania w ustawie a do tego jest artykuł 135kw, który mówi - tu zacząłem recytować a oni:

- Wiemy, wiemy, nie możemy Pana zmusić ale prosimy, bo widzi Pan co się dzieje, one już takie są...


Grzecznie a stanowczo, bez agresji ale i bez usłużności i w 80% przypadków się to kończy "upomnieniem ustnym".

 

Zauważcie też jedno, że ochroniarze, niby zmusza intelektualistów, a zachowują się, w większości, inteligentnie, czego o sprzedawach, a właściwie sprzedawczyniach, zwłasza Społem (tu się odwołam do *) Lewiatana i tym podobnych, powiedzieć nie można.

W zachodnich marketach i sklepach w ogóle nie ma takiego cyrku.

O mnie, za mnie, niech upadną. Może wtedy zrozumieją, że to klient płaci ich wypłatę a nie kierownik czy dyrektor.

 

  • Like 4
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.