Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, Obliteraror said:

Teraz mam zacząć, jak całe życie kierowałem się czymś innym? Przestań :)

 

Dziękuję za odpowiedź. Dokładnie to samo usłyszałem od mojego sąsiada, który wyjaśnił mi dlaczego wyznawców, w pewnym wieku nie da się już nawrócić. Oznaczałoby to przyznanie się, przed światem ale przeze wszystkim przed sobą, że się było oszukiwanym, i to także przez samego siebie.

Dysonans poznawczy jest zbyt silny i dlatego rozmowa z wyznawcami jest niemożliwa.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, wrotycz napisał:

Dysonans poznawczy jest zbyt silny i dlatego rozmowa z wyznawcami jest niemożliwa.

 

 

Bardzo możliwe, ale ja wyznawcą się nie czuję :) Czego miałbym być wyznawcą? Logiki? Nauki? Zdrowego rozsądku? Swoją drogą ciekawe, co musiałoby się stać, byś przestał wierzyć w teorię spiskową, o której rozmawiamy. Rozmowa z propagatorami tego typu podejścia jest dosyć trudna. Trudna, bo jakikolwiek argument przywołasz, zdanie, eksperta, jest odbijane frazą - ich finansuje BF. Tak, cały świat finansują ciemne siły, wszyscy są w zmowie, w światowym spisku.

 

Co to jest, jak nie paranoja?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Obliteraror said:

ja wyznawcą się nie czuję :) Czego miałbym być wyznawcą? Logiki? Nauki? Zdrowego rozsądku?

 

Covidianizmu.

 

Dla każdego tu jest to jasne jak słońce, i nie dlatego, że wierzy ale dlatego, że widzi co tu opowiadasz.

 

To, że w innych dziedzinach życia nie wyznajesz takich czy innych religii nie oznacza, że tu tak jest. Zaprzeczasz faktom i logice i zasłaniasz się "nauką" i "logiką". No wybacz.

 

Kupiłbyś samochód, który nie przeszedł testów bezpieczeństwa, jest niebezpieczny, co pokazały doświadczenia innych osób, a producent nie bierze za produkt żadnej odpowiedzialności, w razie jakiekolwiek draki, ty płacisz za szkody, swoimi pieniędzmi i swoim zdrowiem?

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wrotycz napisał:

Kupiłbyś samochód, który nie przeszedł testów bezpieczeństwa, jest niebezpieczny, co pokazały doświadczenia innych osób, a producent nie bierze za produkt żadnej odpowiedzialności, w razie jakiekolwiek draki, ty płacisz za szkody, swoimi pieniędzmi i swoim zdrowiem?

 

Ile razy już wrzucałem linki na ten temat, że to kompletna nieprawda? :) Rozumiem że analogia odnosi się do, cyt. "szczepionki to eksperyment medyczny", "firmy ubezpieczeniowe nie wypłacają odszkodowań", "szczepionki nie są bezpieczne i przebadane, bo trwa III faza".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, mpawel5 napisał:

https://www.facebook.com/1515964863/posts/10218367932059080/

Dosyć ciekawy filmik o Albanii. Tam nie ma żadnych obostrzeń. Pewnie cały alfabet grecki mutacji lata w te i we wte. Czemu oni jeszcze nie wymarli? To strasznie ciekawe jest. 

 

A tam.. obostrzenia... 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam to ująć ? Najpierw myszy, którymi jesteście, szukają drogi ucieczki z klatki. potem zaczynają rozumieć, co się dzieje. A potem żądają rozmowy z eksperymentatorem. Na twoim miejscu - oświadczyłem - porozmawiałbym z myszami. Tak , tak zrobiłby człowiek.

Joe William Haldeman

 

https://www.facebook.com/asia.dubinska.9/videos/3938720136161347/

Edytowane przez Egregor Zeta
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Obliteraror said:

Czego miałbym być wyznawcą? Logiki? Nauki?

 

2 hours ago, Obliteraror said:

Co to jest, jak nie paranoja?

Smutna rzeczywistość błędów poznawczych. Nauka jest oparta na wierze - w wyniki badań innych ludzi. Jeśli wyznajesz teorię ewolucji - czy widziałeś ją kiedykolwiek w działaniu? Raczej nie, więc teoria ta jest oparta na wierze w tych, którzy badania prowadzili. Jest pewnie więcej osób które twierdzą że widziały anioła, niż osób które twierdzą że widziały proces ewolucji - więc co niby jest bardziej "prawdą" :) Stwierdzenie że jest się "wyznawcą nauki" wcale nie jest oksymoronem! Nauczyciel fizyki, chemii itd. jest de facto prorokiem, nauczającym dzieci w szkole wyznań w które wierzy ex cathedra. Wątpię by jakikolwiek poleciał w kosmos popatrzeć jak Ziemia jest kulą - ale tego nauczają, podczas gdy każde dziecko "widzi" że Ziemia dookoła niego jest płaska. Wyznajemy naukę!

 

Odnosząc to do szczepionek - powołujemy się na (wierzymy w) dane statystyczne, gdzie wątpię czy ktokolwiek tutaj miał dostęp do odpowiedniej bazy danych, i mógł zweryfikować dane z artykułów. Lepiej, zakładając że miałbym kasę, chęć, dostęp do laboratoriów i zespołu chemików, nie byłbym w stanie zakupić na wolnym rynku szczepionki jako osoba prywatna, w celu zbadania jej składu. Jako osoba prywatna, nie dostałbym pozwolenia odpowiedniej komisji etyki, by "legalnie" przeprowadzić badania na ludziach, mogące zweryfikować prawdziwość lub fałsz danych podanych przez wytwórców - muszę polegać na "wierze" w tych, którzy twierdzą że takie badania przeprowadzili - muszę przyjąć ich słowa na wiarę - i ta wiara nazywa się właśnie "nauką". Wyznajemy naukę, i to koncesjonowaną!

 

W samym Lancecie, masz artykuły mówiące że szczepionki COVID przebadano i dopuszczono do użytku w ca pół roku, oraz artykuły że szczepionka przeciw innym chorobom wymaga minimum roku dla przeprowadzenia fazy I badań. Komu wierzyć? Znowu, nie mówimy więc o nauce, a o wierze w dane podane przez inne osoby... z wszystkimi konsekwencjami tego, że nasza ulubiona nauka w którą wierzymy, może być wiarą fałszywą.

"... lecz zaufać znaczy uchylić przyłbicy, komuś kto się mylić może, lub źle życzyć..."

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.bangkokpost.com/thailand/general/2138031/dept-reports-103-post-jab-deaths-in-total

 

He said 945 cases of serious side effects were reported, of which 327 have been examined by the specialists, while 618 remain under investigation. A total of 914 people, or about 27.09 cases per 100,000 doses, suffered side effects after receiving their first dose of the Sinovac vaccine, while 44 people, or about 1.3 cases per 100,000 doses, died, Dr Chawetsan said.

 

Two-hundred and forty-three people were hospitalised and seven died after receiving their second shot of the Sinovac vaccine, he said.

 

Six people, or 11.78 cases per 100,000 doses, fell ill and one person, or 1.96 cases per 100,000 doses, died after receiving their second shot, Dr Chawetsan said.

 

Czysta rosyjska ruletka. A mi szefowa mówi, że szczepionka jest bezpieczna i w ogóle nic mi nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror śmiało spójrz w ostatni post brata @Kespert

 

Ja dodam do tego tylko tyle:

 

Ile razy nauka się myliła? Lub służyła do innych celów niż pierwotnie myslono? 

 

Ty wierzysz w moc naukowców drudzy wierzą w moc naukowców z opozycyjnej strony. Ja kierując się logiką, jestem przeciwko tobie w sprawie Covid-19, choć w praktycznie większości spraw zgadzam się z tobą we wszystkich innych tematach i zawsze szanuje twoje wypowiedzi. 

 

Osobiście bardziej boję się zbadanych, niezbadanych, potwierdzonych i niepotwierdzonych powikłań poszczepiennych aniżeli strasznego wirusa. 

 

Swoją droga muszę kiedyś usiąść przy kompie, żeby nie pisać skrótami myśliwymi co ciągle robię a wypowiadac się w tematach w pełnej rozciągłości. 

Edytowane przez Jonash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Kespert said:

Nauka jest oparta na wierze - w wyniki badań innych ludzi.

 

Nauka jest oparta na wiedzy, nie ma wierze. Możesz, sam, osobiście, zweryfikować twierdzenia i badania innych ludzi. Weryfikowalność jest jednym z filarów metody naukowej.

Nie "wierzysz" więc w badania innych ludzi tylko "wiesz" w nie, właśnie dlatego, że możesz je sam zweryfikować a nawet podważyć (falsyfikowalność, kolejny filar metody naukowej).

To jest zaprzeczenie wiary. W każdej wierze są podane do wierzenia dogmaty, które nie tylko są niewryfikowalne ale i niepodważalne.

 

Przykład - maseczki. Rzekomo mają zapobiegać, i masz je nosić bo ekspert tak powiedział, pomimo dowodów na ich nieskuteczność, a wręcz szkodliwość.

Kolejny przykład - "szczepionki" są bezpieczne i skuteczne, pomimo dowodów na ich skutki, wcale nie bezpieczne skutki uboczne. Pomimo oficjalnego stanowiska, Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych , które stwierdza co następuje:

 

Wpływ szczepień Comirnaty na rozprzestrzenianie się wirusa w społeczeństwie nie jest jeszcze poznany. Na tym etapie badań nie wiadomo jeszcze, ile zaszczepionych osób może nadal być w stanie przenosić i rozprzestrzeniać wirusa. Obecnie nie ustalono, jak długo trwa ochrona zapewniona przez Comirnaty.

 

To nie ma nic wspólnego z nauką, to jest dogmat. Twierdzenia MZ, nie są oparte na nauce a na wierze. To nie jest nauka.

Nauką nie ma nic wspólnego z wiarą. Ja nie wierzę w niczyje badania, ja w nie wiem. Wiem też, że jeśli pojawią się dowody na ich nieprawdziwość  bądź,  co bardziej prawdopodobne, na ich  dokładność, to pójdą one w odstawkę i zostaną zastąpione aktualnymi, bardziej poprawnymi tezami.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, wrotycz said:

Możesz, sam, osobiście, zweryfikować twierdzenia i badania innych ludzi.

W przypadku szczepionek, ten warunek jest ewidentnie złamany. Ale i tak, ze względów praktycznych lub ekonomicznych, 95% wiedzy jest nie do zweryfikowania dla przeciętnego Kowalskiego - któremu pozostaje wiara w weryfikatorów, zamiast weryfikacji faktycznej. Stąd taki boom na "fact-checking".

 

Inaczej - weryfikacja szczepionki dla przeciętnego Kowalskiego jest możliwa dopiero na sobie, lub na znajomych - po użyciu. Nie chciałbym tak testować twierdzenia, że "cyjanek jest trujący" - szczególne jeśli takie testowanie odbywałoby się pod przymusem aparatu terroru państwa. Natomiast nie mogę nikomu prawa do takiego testu odmówić, jeśli dokonuje go świadomie.

 

21 minutes ago, wrotycz said:

To jest zaprzeczenie wiary. W każdej wierze są podane do wierzenia dogmaty, które nie tylko są nieweryfikowalne ale i niepodważalne.

Jest przykład fizyki kwantowej... pełnej dogmatów jak ser dziur ;) i nazywającej się nauką.

 

23 minutes ago, wrotycz said:

Twierdzenia MZ, nie są oparte na nauce a na wierze. To nie jest nauka.

Ja wolę powiedzieć, że jest to jeszcze gorszy przykład wiary niż to, co zazwyczaj nazywamy nauką. Wiara w jedne dowody ponad innymi pomimo obecności innych, sprzecznych.

28 minutes ago, wrotycz said:

Wiem też, że jeśli pojawią się dowody na ich nieprawdziwość  bądź,  co bardziej prawdopodobne, na ich  dokładność, to pójdą one w odstawkę i zostaną zastąpione aktualnymi, bardziej poprawnymi tezami.

Pomiar żelaza w szpinaku. Wynalezienie radia przypisywane Marconiemu. Nazistowska antropometria. Czy nawet teoria płaskiej ziemi.

Wiedza czy wiara, czasem dopiero czas koryguje, a nie dowody na nieprawdziwość. No i zadziwiająca ludzka skłonność do "trzymania się" raz wpojonych przekonań, nawet w obliczu oczywistego dowodu negującego - siła psychiki ponad faktami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Kespert said:

Ale i tak, ze względów praktycznych lub ekonomicznych, 95% wiedzy jest nie do zweryfikowania dla przeciętnego Kowalskiego - któremu pozostaje wiara w weryfikatorów, zamiast weryfikacji faktycznej

 

To jest nieprawda. Weryfikować może, a to czy zna czy nie zna matematykę, czy zna czy nie zna angielski, to nie jest problem nauki.

W przypadku wiary, ma 100% pewność w nieweryfikowalności dogmatu, i 100% pewność w jego fałszywości.

Bo gdyby był prawdziwy to byłby weryfikowakny i nie byłby dogmatem. I nawet znajomość, czy to łaciny, czy arabskiego, czy nowomowy (zależnie od "wydawcy" dogmatu) mu nie pomoże. Wierny ma dokładnie ten sam problem z dogmatem co z badaniem naukowym - musi je rozumieć, żeby móc weryfikować "fachową literaturę".

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Kespert said:

Pomiar żelaza w szpinaku. (...)

Wiedza czy wiara, czasem dopiero czas koryguje, a nie dowody na nieprawdziwość.

 

Weryfikacja a to czy ktoś tą weryfikację przyjmuje to dwie różne rzeczy.

Tak, że dowody zawsze weryfikują prawdziwość, a skutki są zależne od innych czynników, w tym od wiary, bądź na przykład przymusu. Znowu to jest zaprzeczenie wiedzy i nauki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, zychu said:

Ciekawe jak chcą weryfikować. Spaliłbym taki zakład.

 

Jak wejdą obostrzenia i będą zakazywać wejścia do sklepów to kupuje pasiaka przydużego, i opaskę z gwiazdą dawida zrobię i pójde tak na zakupy boso. 

 

Ludize wariują. Jest środek lata. Infekcje są prawie nieistniejące bo na słońcu UV wirus ginie. Właśnie widziałem ludzi którzy na zewnątrz siedzieli w maseczkach. Ludziom już zaczyna odpierdalać. Ta jesień będzie hardkorowa bo już konformiści przeważają. 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.06.2021 o 11:25, Rnext napisał:

Ooo, to już macie odporność stadną, więc pierwsze wolne miasto! *

Że też nic nie mówią w TV o "wolnym mieście X".

Chyba zdjęli Wam "obostrzenia" i segregację, tym bardziej że IV fala Was ominie. 

 

* właściwie to zależy, jakie na dziś są aktualne poziomy, kiedyś było 50%, potem 60%-70%, teraz chyba 80%? Czy może już110%?

Ale jacy "macie"? Brzechwę mam Ci zacytować, ze wszyscy i tak zginiemy w tej samej zupie? Ze jeśli Ty się nie zaszczepisz a ja się zaszczepię to i tak siedzimy na dupach? Póki co nie mamy tych 50 % a tak przy okazji  ja nie pisze o 80 % ze to ma byc warunkiem koniecznym do tego żeby nie było lockdownu  tylko ze to ( wskaźnik 80 %)  został osiągnięty  w jednym mieście.


Ten wątek robi się o bardzo delikatnej kwestii jaką jest zderzenie wolności i to jest PODOBNA rozmowa o wolności co 20 lat temu było gadane ze ograniczenie palenia fajek w knajpach to ograniczenie wolności bo niektóre palące osoby  nie mogły zapalić tam gdzie chcą. Na marginesie palenie nigdy nie było podstawową funkcja człowieka i zawsze można je realizować w innych miejscach. Jednak przy tej okazji wieszczono, że "na pewno wiele knajp padnie" Padły pod tym złym "komunistycznym" prawem? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.06.2021 o 22:12, Pyrkosz napisał:

News z dzisiaj:

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,koronawirus--izrael--40-proc--nowych-infekcji-to-osoby-zaszczepione,artykul,29397854.html
 

Ciekawa manipulacja:

„Spośród wszystkich infekcji stwierdzonych w ciągu miesiąca w Izraelu 55 proc. wykryto u osób powyżej 16. roku życia. Połowa z nich była w pełni zaszczepiona, a połowa nieszczepiona lub zaszczepiona jedną dawką szczepionki - poinformowała w środę wieczorem szefowa departamentu zdrowia publicznego w tym resorcie Szaron Alroj-Prajs.

Oznacza to, że wśród zakażonych było około 245 zaszczepionych, czyli 27,5 proc.

 

Czyli ponad połowa była zaszczepiona dwoma dawkami, a część „niezaszczepionych” tylko jedną dawką.

No nijak się to ma do tycb 27,5% 🤔

No chyba, że nie szczepią poniżej 16 🤔

Nawet w tym wariancie, gdzie jest to 90% niby odporności? 😆

Proszę o wytłumaczenie @KolegiKolega @Stefan Batory.

 

Jest tu mowa o wykrytych infekcjach. Wykrywanie infekcji też jest obarczone błędem. Testy mają przecież określoną dokładność. Ale jakie to ma znaczenie w porównaniu z tym:

 

"Eksperci zwracają uwagę, że szczepionki przede wszystkim zapobiegają rozwojowi umiarkowanych i ciężkich postaci choroby."

 

Gdzie tu manipulacja? Dokładnie to samo mówił w wątku "Wirus z Wuhan"  Pan Doktor @Esmeron, za co paru debili obrzuciło go goownem.  Cytat z Pana Doktora:

 

"To najważniejsze co szczepionka daje to ochrona przed ciężką postacią choroby.  W skrócie: jeśli po szczepieniu złapiesz wirusa to może poczujesz się gorzej przez parę dni, ale nie umrzesz na to i nie zostaniesz kaleką. Nienajgorzej  


Wg badań szczspienie chroni w 90% przed zarażeniem.  To bardzo wysoka skuteczność. 

Udowodniowo natomiast, że zaszczepieni niezwykle rzadko rozwijają ciężka postać choroby

A więc bardzo rzadko w porównaniu do reszty rozwijają postać choroby, która wymaga agresywnego leczenia w warunkach intensywnej terapii, prawie nigdy nie wymaga wentylacji mechanicznej i nie pozostawia trwałych następstw. "  

 

Tu artykulik z The Jerusalem Post:

https://www.jpost.com/health-science/health-ministry-indoor-mask-mandate-to-be-reinstated-at-1200-pm-672019

 

 

 

Z jednej strony @Martius777 piszesz:

"Głupi uwierzą w to i poproszą o leczenie.  Selekcja idiotów będzie zatem dokonywana sama: pójdą sami do rzeźni.  Kolejna mutacja zabije zaszczepionych wedle niektórych specjalistów" Pewnie pod pojęciem niektórzy specjaliści masz na myśli @zychu, @cst9191 czy np. @spacemarine

 

Albo:  "wprowadzanie nowego porządku świata trwa. Owce kowidiańskie swoją głupotą dopuściły do odebrania sobie wszystkich wolności obywatelskich"

A z dugiej strony wstawiasz bardzo zabawną manipulację o Singapurze:

 

W dniu 26.06.2021 o 10:54, Martius777 napisał:

1624697367_wbdqby_600.jpg

 

Jeśli takich jak ja nazywacie idiotami, covidiotami itd. to chyba właściwe będzie nazywanie  antyszczepionkowców debilami.

 

Singapur wprowadza taktykę "życia z Covidem" dzięki programowi masowych szczepień.

 

@Obliteraror  

"Co zrobić, by uniknąć ponownego kolapsu służby zdrowia i braku wykonywania wymaganych zabiegów?

Co zrobić, by nie zarzynać znowu polskich firm?

 

Czy może iść jednak drogą Singapuru, który w swoim programie z ostatnich dni zaakcentował tzw. życie z Covidem, jednak życie, gospodarka i służba zdrowia musi biec w miarę normalnym (na tyle, na ile to możliwe) trybem? Sam jestem ciekawy, jak to wyjdzie w praktyce" 

 

Trzeba iść drogą Singapuru i tak jak Singapur przyspieszyć program masowych szczepień. Tak to wygląda:

 

https://www.gov.sg/article/covid-19-vaccination-extended-to-singapore-citizens-aged-12-to-39

 

A tu ekspert z Singapuru tłumaczy o co chodzi. Dziwne, że nie wspominają ani słowem, że szczepionki na Covid są eksperymentem itd. Widocznie nie czytają wątku pt. Wirus z Wuchan na Forum BS😂:

https://www.gov.sg/article/experts-explain-covid-19-vaccines

 

https://www.gov.sg/features/covid-19

 

I takie małe podsumowanie, strona Ministerstwa Zdrowia Singapuru:

https://www.moh.gov.sg/news-highlights/details/updates-on-covid-19-national-vaccination-programme_24Jun2021

 

Singapur to tyrania i kraina coviidiotów.😊

 

Jeszcze jedno:

24.06.2021: "BioNTech we współpracy z firmą Siemens zbuduje w Singapurze fabrykę szczepionek

Monachium/Moguncja (dpa) - Siemens będzie partnerem firmy BioNTech przy budowie fabryki szczepionek w Singapurze. Siemens poinformował, że zamierza zintensyfikować współpracę w zakresie szybkiego tworzenia i zwiększania mocy produkcyjnych. Firma z Monachium była już wcześniej zaangażowana w szybką przebudowę zakładu produkcyjnego w Marburgu. "Teraz chcemy wspólnie przenieść ten sukces do innych zakładów produkcyjnych - i w ten sposób jak najszybciej udostępnić szczepionkę przeciw Covid-19 na całym świecie" - powiedział Cedrik Neike, członek zarządu Siemensa." 

 

Tu link: https://www.deutschland.de/pl/news/koronawirus-w-niemczech-informacje

 

Antyszczepionkowcy zawsze byli odkąd wymyślono szczepionki. To nic nowego.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Stefan Batory napisał:

Jest tu mowa o wykrytych infekcjach. Wykrywanie infekcji też jest obarczone błędem. Testy mają przecież określoną dokładność.

No łał. Zadziwiasz mnie ostatnio swoimi trafnymi spostrzeżeniami.

 

48 minut temu, Stefan Batory napisał:

"Eksperci zwracają uwagę, że szczepionki przede wszystkim zapobiegają rozwojowi umiarkowanych i ciężkich postaci choroby."

 

Gdzie tu manipulacja? Dokładnie to samo mówił w wątku "Wirus z Wuhan"  Pan Doktor @Esmeron, za co paru debili obrzuciło go goownem.  Cytat z Pana Doktora:

Manipulacja, a raczej kłamstwo sączy się z mainstreamowych szczekaczek, które twierdzą, że zaszczepienie się ochroni nas przed zakażeniem i pozwoli normalnie żyć.

 

W Portugalii wysłano na kwarantannę premiera, który był zaszczepiony dwiema dawkami szczepionki.

 

50 minut temu, Stefan Batory napisał:

Wg badań szczspienie chroni w 90% przed zarażeniem.  To bardzo wysoka skuteczność. 

Udowodniowo natomiast, że zaszczepieni niezwykle rzadko rozwijają ciężka postać choroby

Będzie tak samo jak z grypą i szczepieniami na ową.

 

51 minut temu, Stefan Batory napisał:

Z jednej strony @Martius777 piszesz:

"Głupi uwierzą w to i poproszą o leczenie.  Selekcja idiotów będzie zatem dokonywana sama: pójdą sami do rzeźni.  Kolejna mutacja zabije zaszczepionych wedle niektórych specjalistów" Pewnie pod pojęciem niektórzy specjaliści masz na myśli @zychu, @cst9191 czy np. @spacemarine

Dziękuję za uznanie!

 

52 minuty temu, Stefan Batory napisał:

A z dugiej strony wstawiasz bardzo zabawną manipulację o Singapurze:

 

52 minuty temu, Stefan Batory napisał:

Jeśli takich jak ja nazywacie idiotami, covidiotami itd. to chyba właściwe będzie nazywanie  antyszczepionkowców debilami.

 

Singapur wprowadza taktykę "życia z Covidem" dzięki programowi masowych szczepień.

A co z Izrealem, UK i innymi państwami? Dlaczego nie robią tego samego co Singapur?

Portugalia:

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-portugalia-premier-trafil-na-kwarantanne-prezydent-chce-wyja,nId,5332489

 

[...]nawet osoby z paszportem covidowym muszą poddać się 14-dniowej kwarantannie po kontakcie z osobą zainfekowaną.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Trevor said:

Ostatnio w Łodzi na Felińskiego 9A u fryzjera zobaczyłem wywieszkę że zarażonych i zakażonych nie osbługujemy. Zastanawiam się czy nie dokleić "i żydów też" tak dla beki

 

Nie rozumiem co w tym dziwnego i zdrożnego. W przemyśle spożywczym norma jest, że nie możesz przyjść do pracy kiedy masz jakąkolwiek chorobę, czy infekcję zakaźną. W zasadzie to bardzo logiczne bo w ten sposób można uniknąć masowego rozprzestrzeniania patogenu. Jakiegokolwiek.

Tak samo powinno być w przypadku katarów i innych tego typu infekcji, ze złowrogim koronawirusem włącznie.

Osoby Corp nie powinny chodzić do fryzjera tylko się kurować w domu.

 

7 hours ago, zychu said:

Ciekawe jak chcą weryfikować. Spaliłbym taki zakład.

 

Jw. W przypadku sars-2.0, jeśli masz objawy - jesteś chory, nie powinieneś się szlajać po fryzjerach bo w tedy, chcąc nie chcąc roznosisz zarazki.

 

Nie widzę powodu żeby palić taki zakład. Bardzo dobrze napisali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stefan Batory napisał:

  Wg badań szczspienie chroni w 90% przed zarażeniem.  To bardzo wysoka skuteczność. 

Zastanawiałeś się kiedyś, co ta liczba oznacza? Jak jest wyliczana? Jak się ma do skuteczności placebo?

 

Podpowiem, że są różne miary skuteczności szczepionek, np. ARR (całkowita redukcja ryzyka) i wg tej miary szczepionki wypadają blado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kespert napisał:

Pomiar żelaza w szpinaku. Wynalezienie radia przypisywane Marconiemu. Nazistowska antropometria. Czy nawet teoria płaskiej ziemi.

Wiedza czy wiara, czasem dopiero czas koryguje, a nie dowody na nieprawdziwość. No i zadziwiająca ludzka skłonność do "trzymania się" raz wpojonych przekonań, nawet w obliczu oczywistego dowodu negującego - siła psychiki ponad faktami.

Coś w tym jest.

 

"Poważne" czasopisma naukowe, które powinny robić tą weryfikację, też są pełne wyznawców. Co prawda strollowali ich w dziedzinie "gender studies" ;) a te nieszczęsne gender studies to "NaŁuKa", ale też pokazuje jakie są trendy.

Nikt, przynajmniej w USA, nie ośmielił się nawet sprawdzić bibliografii jak temat pracy jest zgodny z dogmatami.

 

Więc udało im się opublikować kompletnie fikcyjne prace, fikcyjnych autorów, z fikcyjną bibliografią oraz napisane na fikcyjnych uczelniach. :lol: Nikt z redakcji/uczelni przyjmującej artykuł tego nawet nie sprawdził.

 

Kopalnia beki:

 

Cytat

 

https://www.focus.pl/artykul/wstrzasajacy-przekret-trojki-naukowcow-cos-poszlo-nie-tak-na-uczelniach

Co znajdowało się w tekstach? Przytoczmy trzy spośród zaakceptowanych przez dziennikarzy i recenzentów. 

1. "Dog Park" - Reakcje ludzkie na kulturę gwałtu oraz performatywność queer w parkach do wyprowadzania psów w Portland, w stanie Oregon. 

Teza: Parki spacerowe dla psów to miejsca ekspresji kultury gwałtu u czworonogów i ciągłej opresji. Obserwując je można wysnuć wnioski, co do tego jak oduczyć mężczyzn przemocy seksualnej oraz bigoterii, na którą są podatni.

Status: przyjęta, opublikowana

2. "Dildos" - Wchodząc tylnymi drzwiami: Rzucając wyzwanie homohisterii mężczyzn hetero oraz transfobii poprzez użycie penetrujących zabawek erotycznych 

Teza: To podejrzane, że mężczyźni rzadko używają zabawek erotycznych do analnej penetracji samych siebie, a jest to prawdopodobnie spowodowane strachem przed byciem uznanym za homoseksualistę (homohisteria) lub uprzedzeniami dotyczącymi ludźmi trans (transfobia). Zachęcanie ich do praktykowania analnego autoerotyzmu zmniejszy transfobię oraz umocni w nich feministyczne wartości. 

Status: przyjęta, opublikowana

3. "Feminist Mein Kampf" - Nasza walka jest moją walką: Feminizm Solidarnościowy jako intersekcjonalna odpowiedź na neoliberalny Feminizm Wyboru

Teza: Feminizm przedkładający indywidualny wybór, odpowiedzialność i kobiecą sprawczość może zostać przeciwstawiony feminizmowi unifikującemu solidarnie wokół ofiar marginalizacji kobiet w społeczeństwie. Technicznie jednak jest to próba wciśnięcia do naukowego pisma rozdziału z książki „Mein Kampf” Adolfa Hitlera z jedynie kilkoma wyrazami zmienionymi na modniejsze. 

Status: przyjęta

 

 

Więc czy z badaniami o covid jest lepiej?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.