Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Tajski Wojownik napisał:

Zgadzam się tutaj z przedmówcami, iż Bóg jeden wie co to białko spike może narozrabiać w przyszłości.

Wolę wziąć ten Sinopharm albo Sinovac chiński niż ten dziwny mRNA, który nawet jeśli jest skuteczniejszy to nieprzewidywalny. 

No, ale mogę się mylić.

Tym chińskim badziewiem wyszczepiono m.in Seszele, gdzie okazało się, jaką to ma mierną skuteczność. Jeżeli chcesz się szczepić, nie lepiej poczekać do września na Pzifera albo Modernę (jak pisałeś, wtedy będą tam dostępne). Albo przylecieć na parę dni do PL, jak masz możliwość, zaszczepisz się czymkolwiek w 24h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele, ale propaganda, godna Agory 😜

 

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,27327029,czlonek-rady-medycznej-przy-premierze-pomyslow-na-intensyfikacje.html

 

Jak dodał ekspert, nie wszystko jednak zależy od Rady Medycznej i rządu. - Społeczeństwo musi zdać sobie sprawę, że ewentualne kolejne lockdowny będą konsekwencją braku szczepień, trochę na własne życzenie. Szczepienia to już nie jest kwestia naszego "widzimisię", ale kwestia interesu państwa. Dlaczego właściciel restauracji czy hotelu ma cierpieć z powodu lockdownu tylko dlatego, że jacyś pacjenci nie chcą się zaszczepić? - zauważył.

 

Dodam że ten "expert" to Grzesiowski - ultimate celebryta kowidowy xD 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Obliteraror said:

Tym chińskim badziewiem wyszczepiono m.in Seszele, gdzie okazało się, jaką to ma mierną skuteczność. Jeżeli chcesz się szczepić, nie lepiej poczekać do września na Pzifera albo Modernę (jak pisałeś, wtedy będą tam dostępne). Albo przylecieć na parę dni do PL, jak masz możliwość, zaszczepisz się czymkolwiek w 24h.

 

Szczepionki w Tajlandii są praktycznie niemożliwe do zdobycia na chwilę obecną. Bardzo dużo expatów jest bez szczepienia, a obostrzenia ze szkół są, że trzeba brać co jest. Poza tym za niedługo rodzice wejdą do akcji to już w ogóle będzie pozamiatane. 

Szczepionki znikają w niecałą godzinę, więc jak się nie wyrobisz w czasie to jej nie dostaniesz i znów trzeba będzie czekać 2-3 miesiące.

Jak bym teraz opuścił Tajlandię i chciał przylecieć do Polski to pierw pewnie kwarantanna 2 tygodnie potem szczepienie, potem powrót do Tajlandii i straciłbym wszystko: pracę, wizę, zezwolenie na pracę.

Dużo ryzyka, zwłaszcza, że teraz pracę w Tajlandii ciężko znaleźć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext

A było było, normalnie wyższe dobro wymaga poświęceń.

 

Te całe obecne prawo to jeden wielki dupochron, okazuje się że nikogo z rządu nie można pociągnąć do odpowiedzialności za lockdowny, bo ludzie zamknęli się z własnej woli. Obostrzeniowa tyrania też klakierów nie dotyczy.

 

@Tajski Wojownik

Kwarantannę podróżniczą możesz między bajki włożyć, a do podróży wystarczy negatywny pcr o ile ktoś to będzie sprawdzał. Nie wiem jak w stronę Tajlandii.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Obliteraror said:
22 hours ago, wrotycz said:

Gdzie było "prostowane", kiedy,  przez kogo?

Przez wiele serwisów fact - checkingowych

 

Te same "serwisy fact-checkingowe", które nawet The Wall Street Journal, bynajmniej nie prawacka gazeta, uznał za,  delikatnie mówiąc,  nierzetelne i stronnicze.

 

“Some good work is done under the rubric of ‘fact-checking,’ but ‘fact-check’ journalists do not limit themselves to questions of verifiable objective fact. Frequently they accuse politicians of dishonesty because the journalists favor a different interpretation of facts that are not in dispute. Sometimes their ‘rulings’ are mere opinions on matters about which they do not know the facts, or that are not factual questions at all.”*

 

Niczym się nie różnią od  innych mediów -  tak samo,  jak one,  zwłaszcza  te szczycące się lewicowością, są politycznie zaangażowane, stronnicze i służą  temu kto płaci ich wypłaty. Najzwyczajniej w świecie kłamią** a ukrywają się za słowem "fakt", twierdząc, że są niesprawdzalni. Przecież nikt nie ma prawa kontrolować kontrolujących...

 

* The Facts About Fact-Checkers

** Candance Owens, amerykańska publicystka konserwatywna, pozwała amerykańskich cenzorów ukrywających się za fact-checkingiem i wygrała. – Chciałam pokazać, że te osoby weryfikujące informacje po prostu kłamią i zazwyczaj nie są sprawdzane – powiedziała zadowolona Owens.

 

 

--

 

19 hours ago, Obliteraror said:

Co do tego człowieka, cytujac jeden z serwisów, który już kiedyś tu linkowalem:

 

Mike Yeadon to emerytowany naukowiec, który w przeszłości zajmował stanowisko dyrektora i wiceszefa ds. badań alergii i układu oddechowego w firmie Pfizer

 

Czyli jednak był dyrektorem, i szefem działu badań w firmie Pfizer. Nigdzie też nie pisał, że był w zarządzie.

 

Sam potwierdzasz to co właśnie "zanegowałeś". Jaja se robisz.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę z innej beczki - niezwykle ciekawe jest, dlaczego tak cisną, żeby wszystkim to powstrzykiwać?

To przecież nie jest żadna dżuma kładąca ludzkość pokotem, choć sami się przyznają, że byłoby to im nawet na rękę (plany ograniczenia populacji, które nie zniknęły). Wiedzą o wirusie coś o czym nie mówią? Chyba po niemal dwóch latach byłyby jakieś efekty jego działania, więc raczej nie ma szczególnych niewiadomych. Kasa na szczepkach już zarobiona, można niewykorzystane nawet spuścić w kiblu i saldo się zgadza. W takim razie - nie zdradzają prawdziwych intencji, po co wstrzykują. Bo żebyśmy całkiem nie wymarli tak jak nie wymarliśmy przez dwa lata - nie trzeba było niczego robić. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Imiennik said:

Kwarantannę podróżniczą możesz między bajki włożyć, a do podróży wystarczy negatywny pcr o ile ktoś to będzie sprawdzał. Nie wiem jak w stronę Tajlandii.

 

Jest ten cały Phuket Sandbox, do którego można się dostać, jednakże nie wiem co z resztą kraju, bo są ogromne obostrzenia i nie pozwalają nikomu nigdzie podróżować. A kara za złamanie tego jest bardzo duża. Ja w Phuket nie pracuję, tylko w  Bangkoku - w centrum tej całej epidemii, gdzie jak mieszkasz tutaj to nie możesz pojechać do innej prowincji i w drugę stronę. Dla expatów zrobili niezłe chomąto.

Poza tym Tajlandia - Polska, Polska Tajlandia to ogromne koszty plus brak obecności w pracy. Wiem, że jakbym przyjechał teraz do Polski, to by znaleźli kogoś innego na moje miejsce w kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2021 o 00:03, wrotycz napisał:

No to tu masz eksperta, i nie mam na myśli ekspertologa a klasycznego eksperta, Mike'a Yeadona, byłego wiceprezesa Pfizera, wieloletniego dyrektora działów badań i rozwoju tej firmy. Powiedzenie, że on wie co mówi, to delikatne niedopowiedzenie

On nie napisał, ale Ty jak i wiele spiskowych serwisów powieliło ten bzdurny fake news. Yeadon nigdy nie był z zarządzie firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tajski Wojownik nie ma innej rady, niż zostać politycznym kacykiem. Będziesz sobie podróżować bez ograniczeń, kwarantann i przeszkód tak jak to sobie dygnitarze robią. Jak "czerwone pająki" za komuny, bo reszta narodu nawet paszportów nie miała. Dla kacyków nic się nie zmieniło, poza koniecznością zakładania maseczek dla picu przed kamerą.

 

Obecne prawo jest dokładnie jak płot - tygrys przeskoczy, żmija się prześliźnie ale grunt że bydło zostaje w zagrodzie.

3 minutes ago, Obliteraror said:

Yeadon nigdy nie był z zarządzie firmy.

Co odebrało mu całkowicie kompetencje i autorytet naukowy ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rnext napisał:

Co odebrało mu całkowicie kompetencje i autorytet naukowy

To na pewno nie :) Ale jak sam widziałeś, coś się musiało porobić z głową specjalisty, zwolennika nauki, technologii i szczepionkowego entuzjasty (również tych od C19), że poszedł w spiskowe teorie. Nawet otoczenie nie jest w stanie tego wytłumaczyć. Na demencję chyba jest za młody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext

Wiesz, szczepić się nie chcę, ale mam wybór:

1) Nie zaszczepić się, co skutkuje pozbawieniem mnie wizy, brak możliwości trenowania z profesjonalistami z karate/muay thai oraz powrót do Polski, gdzie nie mam mieszkania, rodziny jako tako plus na koncie jako takie oszczędności. Zaczynałbym życie od nowa i to naprawdę sam bez niczyjej pomocy i wsparcia. Byłoby bardzo ciężko, bo gdzie w Polsce by mnie przyjęli teraz do pracy w szkole i to jeszcze bez szczepionki, wiedząc, że wróciłem z Azji. Poza tym ja lubię tu żyć, gdzie obecnie jestem.

 

2) Szczepić się i utrzymać wizę, dalej hajs odkładać (bo życie jest tutaj jest o 100-200% tańsze niż w Polsce i mogę tyle hajsu zarobić, że głowa mała), pracować nad sobą i się uczyć. Biletem, który pozwoli mi tutaj zostać jest właśnie ta szczepionka.

Mieszkam sam, ty w Polsce, gdzie pewnie masz wielu znajomych, przyjaciół, kontakty. Ja nie mam nikogo, jestem po dwóch związkach z Tajkami co przez własną głupotę i brak charakteru ogołociły mnie z pieniędzy.

Próbuję wstać z kolan.

Wiem jak to brzmi, ale postaw się na moim miejscu. Co byś zrobił?

Edytowane przez Tajski Wojownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Obliteraror said:

Ale jak sam widziałeś, coś się musiało porobić z głową specjalisty, zwolennika nauki, technologii i szczepionkowego entuzjasty (również tych od C19), że poszedł w spiskowe teorie.

Masz coś konkretnego z jego wypowiedzi na myśli? Wszystkiego co powiedział nie widziałem, ale z tego co widziałem i słyszałem to w kwestiach naukowych raczej z @H nie dostrzegliśmy luk a sporo zagrożeń argumentował bez zastrzeżeń. Coś wskażesz?

17 minutes ago, Tajski Wojownik said:

Wiesz, szczepić się nie chcę, ale mam wybór:

Wiem o co chodzi. Zwracam uwagę że wielkimi krokami "wraca nowe" i to w ramach światowej "religii" z podziałem na kapłanów, którym wszystko wolno i wiernych którym nawet nic nie wypada. 

 

Jeszcze taka refleksja w charakterze apelu do szczypanych - właściwie powinniście być wdzięczni "nieszczepom", że dzięki ich oporowi, mimo świadomości wykluczenia i zatruwania życia, szczepki idą jak po grudzie. Gdyby nie to, kolesie byliby dużo dalej z realizacją planu globalnego łagru a wszyscy dużo głębiej w dupie. Chcecie "normalności" a to obecny stan jest jej resztkami. Lepszej normalności już nie będzie, bo nie taki jest plan. W obecnych okolicznościach, można jedynie przedłużać agonię wolności. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Rnext said:

Wiem o co chodzi. Zwracam uwagę że wielkimi krokami "wraca nowe" i to w ramach światowej "religii" z podziałem na kapłanów, którym wszystko wolno i wiernych którym nawet nic nie wypada. 

 

Po głębszym namyśle stwierdzam, że masz rację, jeśli chodzi np. o Tajlandię. Ten kraj nie radzi sobie z covidem. Wiele rodzin popada w długi i ogromne tarapaty i każda szczepionka to dla nich błogosławieństwo. Ci ludzie nie są po prostu w stanie zapewnić opieki swoim bliskim plus niektóre szpitale odmawiają przyjęcia ludzi z covidem. Dlatego tak bardzo rośnie niechęć wobec rządu. 

To nie tak jak w Polsce, że jest mało przypadków, a jak nawet będziesz mieć Covid to cię wyślą do domu i będziesz pod kontrolą, jak @Turop

Tutaj szpitale napierdzielają takie ceny za hospitalizacje, że aż trzeba brać kredyt, albo po prostu mieć znajomości. Inaczej się w Tajlandii nie da.

Tutaj ludzie są jedynie źli na rząd, że ten nie potrafi załatwić więcej szczepionek. Ale wiesz, tutaj jest Azja. Do tego Tajlandia z militarnym rządem na czele, więc poprzez fakt, że ludzi z Covidem przybywa (dane pokazują około 10k dziennie i około 100 zgonów), a rząd nie potrafi tego ogarnąć i tak wiele ludzi pozostaje w niebezpieczeństwie.

Podam przykłady:

1) Jakaś laska 100 metrów ode mnie, gdzie mieszkam dostała Covid i zmarła. Dowiedziałem się od Security. Na szczęście inny budynek, ale cały został poddany kwarantannie. 

2) Ciotka mojej znajomej wyszła tylko raz na zakupy i złapała Covid. Teraz walczy o życie, nie chcieli jej przyjąć do szpitala, a jak już przyjęli to naliczyli około 10k (złotówki) na wstępie plus hospitalizacja. Rodzina znajomej nie ma kasy, ale musi załatwić, bo ciotkę wyrzucą ze szpitala.

 

Także tak to wygląda w Tajlandii.

Edytowane przez Tajski Wojownik
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Rnext napisał:

Trochę z innej beczki - niezwykle ciekawe jest, dlaczego tak cisną, żeby wszystkim to powstrzykiwać?

 

Dlaczego rządzący bandyci i globalni bandyci cisną tak teraz na szybko z segregacją ?

A no dlatego że to jest rozrywka dla masowego bydła (tak o nas politycy myślą - miska ryżu!) - piłkarskie mistrzostwa a po nich igrzyska olimpijskie. A najlepiej się wdraża rozwiązania gdy lud jest zajęty emocjonowaniem się rozrywką.


Lud potrzebuje i potrzebował od wieków chleba i igrzysk (panem et circenses). A rządzący na tym zyskują bo mogą zaskoczyć społeczeństwo swoimi rozwiązaniami


A co czeka nas na wrzesień:


- podział społeczeństwa: na zaszczepionych i niezaszczepionych i jeszcze ostrzejszy chaos z prawdopodobnym wypuszczeniem prawdziwej zarazy bo to bardzo dziwne, ze trąbią o 4 fali od czerwca żeby wzbudzić w nas totalny strach.

Tylko politycy nie zrobią tego prikazami, tylko wygenerują takie zapotrzebowanie społeczne, abyśmy my sami chcieli lockdownu, abyśmy sami chcieli się wyzbyć praw, abyśmy sami chcieli pozbyć się ekonomii, własnych przedsiębiorstw, abyśmy sami chcieli być kontrolowani

Zrozumcie dobrze sens tego znanego hasła - You will own nothing and you will be happy

Oznacza to, że rządzący nas poza tym że pocisną, to spowodują że sami będziemy chcieli się kłócić, sami będziemy chcieli siebie nawzajem zagryzać, siebie nawzajem niszczyć a w między czasie rządzący będą nam odbierać resztki naszego życia.


Rządzący w kluczowym momencie, gdy ludzie będą niszczeni i gnojeni powiedzą - to nie nasza wina, to wy ludzie, to wy (i będą stosować epitety - antyszczepy, foliarze, płaskoziemcy, szury itp.itd.) Umyją rączki niczym Piłat

A my będąc szczęśliwi z chaosu w jakim będziemy się znajdować, coraz to większym będziemy się cieszyć że Pan i Władca rządzący zaopiekuje się nami w taki sposób, że:


- odbierze nam prawa obywatelskie


- będzie kontrolował nasze transakcje


- być może odbierze własność, albo będzie ją kontrolował


- odbierze nam resztki naszego życia

Ten chaos będzie nadal tworzony z kilku powodów.


1. Mamy obecnie do czynienia z destabilizacją ładu globalnego i tworzeniem na nowo ładu światowego


2. Prowadzenie przez chaos jest destabilizacją tego ładu i łatwym sposobem prowadzenia wojny totalnej, każdy z każdym, państwa z państwami (USA- Chiny), wojny koncernów (Astra- Pfizer), wojny ludzi z ludźmi (zaszczepieni - niezaszczepieni)


3. Zarządzanie przez chaos to jedyna metoda na osiągnięcie celów. Wojsko to nie jest dobry pomysł na razie, lepiej by ta wojna dotyczyła każdej sfery życia, jest to bowiem skuteczniejsze


Nie wiemy w jakiej formie będzie to chaos - możemy zakładać z zapowiedzi globalnych bandytów pokroju Schwaba, WEF i innych że to mogą być różne metody:

 

pandemia cyfrowa, kryzys i lockdowny klimatyczne, przerwanie łańcuchów dostaw, ataki cybernetyczne i kontrolowanie internetu jako remedium, masowa segregacja, kiedyś zapowiadano obozy dla niezaszczepionych (teoretycznie ten pomysł na razie nie wszedł, ale nie wiemy czy go nie wprowadzą ?)


Zatem - to co teraz mamy - to wojna - wojna totalna - tylko prowadzona tak, że na razie nie widzimy armat i wojska.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Rnext napisał:

Trochę z innej beczki - niezwykle ciekawe jest, dlaczego tak cisną, żeby wszystkim to powstrzykiwać?

To przecież nie jest żadna dżuma kładąca ludzkość pokotem, choć sami się przyznają, że byłoby to im nawet na rękę (plany ograniczenia populacji, które nie zniknęły). Wiedzą o wirusie coś o czym nie mówią? Chyba po niemal dwóch latach byłyby jakieś efekty jego działania, więc raczej nie ma szczególnych niewiadomych. Kasa na szczepkach już zarobiona, można niewykorzystane nawet spuścić w kiblu i saldo się zgadza. W takim razie - nie zdradzają prawdziwych intencji, po co wstrzykują. Bo żebyśmy całkiem nie wymarli tak jak nie wymarliśmy przez dwa lata - nie trzeba było niczego robić. 

Ten wirus to idealny mechanizm do kontroli, którą wcześniej ciężej by było nałożyć. 

 

Cisną, bo naprodukowali i trzeba opróżnić magazyny, by za 10 lat zrobić covid 2.0.

 

Poza tym idealna okazja by zainwestować w szpitalne wybudować nowe, jeśli ten wirus to takie zuo - no ale po co.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Tajski Wojownik napisał:

1) Jakaś laska 100 metrów ode mnie, gdzie mieszkam dostała Covid i zmarła. Dowiedziałem się od Security.

Od tajskiego milicjanta znaczy, 100% pewna informacja :)

36 minut temu, Rnext napisał:

Wiedzą o wirusie coś o czym nie mówią? Chyba po niemal dwóch latach byłyby jakieś efekty jego działania, więc raczej nie ma szczególnych niewiadomych. Kasa na szczepkach już zarobiona,

Nikt nie zrezygnuje z kury znoszącej złote jajka, stąd pomysły rozszerzania grup objętych szczepieniami (dzieci, młodzież) i kolejnych dawek. Dodatkowo, łamanie ludziom kręgosłupa, ograniczanie wolności itp. Zwolennicy teorii spiskowych mogą dodać likwidację grupy kontrolnej, czyli niezaszczepionych, żeby trudniej było ocenić skutki szczepień.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

Zwolennicy teorii spiskowych mogą dodać likwidację grupy kontrolnej, czyli niezaszczepionych, żeby trudniej było ocenić skutki szczepień.

Jeśli będą nas "likwidować" to raczej żeby sprzedać jedwabnikowi cykliczne, (grubo) płatne szczepienia, jako skuteczną ochronę. Przecież kasa już zarobiona na tej partii szczepek. W sumie płacenie haraczu mafii też chroni a zdaje się taki ma być ten mechanizm - "albo pracujesz na nasz dobrobyt, albo cię nie ma". 

 

Haracz byłby ukryty w kodzie QR, w sytuacji obowiązkowych, płatnych szczepek (bo w tym kierunku to idzie) dzięki któremu możesz wejść do własnego kibla. Przecież masz wybór - nie musisz się szczypać. A że do kibla nie wejdziesz? No cóż - odpowiedzialność za własne wybory to podstawa wolności. Czaicie przewrotność?

 

9 minutes ago, SzatanKrieger said:

Cisną, bo naprodukowali i trzeba opróżnić magazyny, by za 10 lat zrobić covid 2.0.

Ale magazyny można opróżnić zarabiając na utylizacji...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

Od tajskiego milicjanta znaczy, 100% pewna informacja

 

W Security pracuje na zmianę około 6-7 ludzi. Dwójka z nich na kwarantannie, bo mieli wcześniej kontakt z zarażoną osobą. Cała rodzina mieszkająca z tą kobietą na kwarantannie. Chłopie to jest Tajlandia, tutaj wieści szybko się roznoszą. Oni lubią obgadywać innych i wrzucać wszystko co leci na media społecznościowe. 

Jak znasz Tajski i umiesz nie tylko czytać i pisać to się więcej dowiesz niż to co podają expatom w mediach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Obliteraror said:

On nie napisał, ale...

 

Ty sobie dodałeś, żeby lepiej wyglądało.

Napisał/powiedział, że był wice, że był szefem działu badań i rozwoju w Pfizerze, co potwierdził nawet Reutres, a nawet Pfizer. Wszystko się zgadza, tylko nie to co Ty mu zarzucasz. Wniosek, kłamiesz, bo powiedziałeś nieprawdę, świadomie i dobrowolnie, w celu manipulacji, co jest definicją kłamstwa.

 

Nie interesuje mnie co Ci mityczni "oni" napisali. Tym bardziej, że w cytowanym przez Ciebie fragmencie od tych mitycznych, samozwańczych, fact-chcekerów nie ma słowa o zarządzie, natomiast jest parę słów i tym, że był szefem działu badań u rozwoju. Nawet twoje z źródło nie potwierdza twoich twierdzeń. Żenua.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle pada to pytanie czemu tak bardzo chcą szczepić. Odpowiedź jest prosta jak dymanie. Ludzie jako tacy są genetycznie modyfikowani od niepamiętnych czasów i też nie inaczej jest w tym wypadku. Wiecie czemu będą doszczepiania oprócz aspektu finansowego? Chodzi o to że każdy organizm ma tendencje do odbudowywania swojego pierwotnego genotypu, natomiast w przypadku cyklicznego doszczepiania ten proces będzie zakłócany. Nikt z nas nie wie jaki jest finalny cel tej modyfikacji a wersji jest kilka:

 

- depopulacja z czasem

- uszkodzenie bariery krew mózg i podatność na choroby (biznes i uzależnienie od farmacji która ma gotowe leki)

- ubicie do końca i tak już ledwo zipiącej szyszynki (dla tych co nie wiedzą odpowiada za doznania duchowe)

- inna modyfikacja genetyczna lub zwiększona podatność na pola elektromagnetyczne

 

Żadnego z tych aspektów nie można jednoznacznie wykluczyć. Czas pokaże.

  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.