Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Obliteraror napisał:

 

Bo wreszcie są pewne wyniki z grupy odbiorców. Będzie ich zapewne coraz więcej. :) Własna odporność wiąże się z przechorowaniem i ryzykiem powikłań. To już wolę te po szczepionce.

Ale jak chcesz zweryfikować, że to szczepienie ochroniło daną osobę przed zgonem, a nie np.  odporność nabyta poprzez wcześniejsze zachorowanie?

 

I jak wytłumaczysz, że (według różnych szacunków i krajów), w miarę podobne proporcje zgonów (tj. kilkadziesiąt procent vs. kilkadziesiąt procent) są zachowane po obu stronach, tj. zaszczepieni i niezaszczepieni?

 

Czy to nie jest dowód na odporność dzięki wcześniejszemu przechorowaniu covida i jednocześnie brak niską przydatność szczepienia/słabość wirusa?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cst9191wiesz, Obliteraror chciał wziąć szczepię, to wziął. Jego prawo. Chociaż ja za udział w etapie badań klinicznych jakaś kasę bym za to przytulił. Wg mnie szczepy nie dają prawie nic albo niewiele. Świadczy o tym, tak jak wspomniałeś prawie równy rozkład zgonów i zachorowań między wolnych a zaszczepionych. Mała ilość zgonów i hospitalizacji wynika z dwóch przyczyn.

Po pierwsze primo: ludzie mają odpornosc po kontakcie z wirusem i teraz niszczą go dużo szybciej i wirusek nie rozwija skrzydeł. 

Po drugie primo:kolejna mutacja przypiłowała mu zeby(mniej zabójczy) i stał się bardziej przyjacielski(niby większą zakaznosc). 

Myślę, że rządzący to wiedzą i teraz na wariata chcą zmusić do szczepek. Przykład GB. Pozytywnych testów sporo, a szpitale w ogóle nie mają oblężenia. @Rnextnapisał co prawda o lockdownie prewencyjnym i tu może mieć niestety racje, ale ja mam cicha nadzieję, że aż tak nie damy się ogłupić i nawet cześć zaszczepionych zacznie kręcić nosem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski ratownik medyczny zmarł na drugi dzień po szczepionce pfi$r, na video jego brat opowiada jak był zaszczepiony w domu, zrobił się siny i zmarł. Lekarz nie chciał wpisać nop-u, musiał to zrobić brat. Nagranie jest ciche ale warto posłuchać:

 

https://streamable.com/cgf9n3

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, cst9191 napisał:

Czy to nie jest dowód na odporność dzięki wcześniejszemu przechorowaniu covida i jednocześnie brak niską przydatność szczepienia/słabość wirusa?

 

Nie jest. Z prostego powodu. Na tę chwilę wiadomo (bazując na izraelskich danych), że wysoka odporność na zachorowanie i ciężki przebieg utrzymuje się te 6 miesięcy z hakiem po Pfizerze. Żydzi wyszczepili swoje społeczeństwo jako jedni z pierwszych. Oczywiście nie w pełni, tam głównie są zaszczepieni dorośli i osoby zaawansowane wiekowo. Jak spłyną dane z innych krajów co do utrzymywania się odporności w miarę upływu czasu, będzie można dywagować dalej. Zapewne będzie potrzebna trzecia dawka.

 

Testowanie własnego organizmu poprzez świadome narażenie go na Covida i takie budowanie odporności to pseudoeugenika i zwykła głupota z mojego punktu widzenia.

 

13 minut temu, cst9191 napisał:

I jak wytłumaczysz, że (według różnych szacunków i krajów), w miarę podobne proporcje zgonów (tj. kilkadziesiąt procent vs. kilkadziesiąt procent) są zachowane po obu stronach, tj. zaszczepieni i niezaszczepieni?

 

Za wcześnie na stawianie  takich tez. Nie znalazłem żadnego poważnego naukowego ich potwierdzenia (do tej pory).

2 minuty temu, mpawel5 napisał:

Pozytywnych testów sporo, a szpitale w ogóle nie mają oblężenia.

Sam sobie w tym momencie odpowiedziałeś na pytanie o skuteczność szczepionek. Duża część zakażeń w nowej fali UK, minimalna śmiertelność i hospitalizacja - inaczej niż wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliterarortaka sytuację tłumacza też dwa punkty, który wymieniłem wcześniej. Odpornosc po przechorowaniu i mniejsza zjadliwość. Rozkład praktycznie pół na pół w liczbie infekcji i śmierci właśnie jest dowodem, że szczepki dają niewiele. Przecież prezentowałem tutaj dane z Izraela. Nawet cię oznaczyłem. Takie są fakty Panie Sympatyczny. Oby szczepki okazały się nieszkodliwym placebo, a nie dawały jakiegoś bonusa. Tego Ci życzę. 

3 minuty temu, manygguh napisał:

Minimalna śmiertelność również wśród niezaszczepionych. 

No właśnie o to chodzi. Dowód na małą skuteczność szczepek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, mpawel5 said:

Oby szczepki okazały się nieszkodliwym placebo, a nie dawały jakiegoś bonusa.

 

Nie są nieszkodliwe. Niektórzy po nich umierają. Zastanowić się by wypadało ile osób by przeżyło gdyby nie wzięli szczepionki. To haniebne praktyki dopuszczać do użycia niebezpieczne szczepionki. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Obliteraror napisał:

Jak spłyną dane z innych krajów co do utrzymywania się odporności w miarę upływu czasu, będzie można dywagować dalej. Zapewne będzie potrzebna trzecia dawka.

 

Konkretnie - jak spłyną dane z badań klinicznych :D 

32 minuty temu, Obliteraror napisał:

Zapewne będzie potrzebna trzecia dawka.

A potem czwarta, piąta. Czyli nic nie wiedzą. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Perun82 said:

 

Zaczyna się, co prawda podpalenie Reichstagu w latach 30. to nie jest ale niebezpiecznie się zbliżamy. 

 

Polecam siedzieć cicho i robić swoje. Przygotowywać się na cięższe czasy. Pozbyć się bogatego samochodu kupić małego hatchbacka w dieslu (zacznie brakować części a naprawy staną się bardzo drogie bo obecnie samochody są tak zaprojektowane że poszczególne części psują się po określonym czasie/przebiegu), załozyć ogród, zacząć coś produkować swojego, zdobyć przydatne umiejętności tj pierwsza pomoc, własne wypieki, naprawianie, umiejętność obsługie radia, podstawy przetrwania miejskiego w trudnych warunkach, zrobić sobie jakąś podstawową spiżarnię etc.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Trevor napisał:

Polecam siedzieć cicho i robić swoje.

 

Tak jak mawiało stare rosyjskie porzekadło 

 

1 minutę temu, Trevor napisał:

umiejętność obsługie radia, podstawy przetrwania miejskiego w trudnych warunkach, zrobić sobie jakąś podstawową spiżarnię etc.

 

Ruch oporu pełną gębą :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Perun82 said:

Tak jak mawiało stare rosyjskie porzekadło 

 

Stara dobra wiedza. W Rosji zginęły miliony ludzi. Ci mądrzy siedzieli cicho póki nie nadeszły lepsze czasy. Odważni, i naiwni giną pierwsi. Ryzykują najwięcej. Być może przyjdzie czas kiedy trzeba będzie byc w pierwszej linii ale to jest uwarunkowane tym co ci się przytrafi. Dla idei nikt nie będzie umierał. 

 

Tak jak mawiał Linda. Ludzie w powstaniu ginęli bo chcieli chociaż troche kurwa wolności od tych niemców co ich jebali co chwila. To rosło podskórnie przez lata wojenne. 

 

Ja się z tym zgadzam. Dlatego polecam. Siedzieć cicho robić swoje. Okazywać od czasu do czasu nieposłuszeństwo ale bez większego ryzyka drobne akty nieposłuszeństwa mogą zainspirowac inncyh i kiedy ta liczba wzrośnie to będziemy mogli działać razem. Samotnie nie mamy szans nawet jesli prawda jest po naszej stronie. Życie to nie film. 

 

4 minutes ago, Perun82 said:

Ruch oporu pełną gębą :)

 

Raczej odłączenie się od systemu tak jak to tylko możliwe. Pokrycie wszystkich baz żeby przetrwać i nie być skazanym na całkowitą zależność od nich.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Trevor napisał:

Ja się z tym zgadzam. Dlatego polecam. Siedzieć cicho robić swoje. Okazywać od czasu do czasu nieposłuszeństwo ale bez większego ryzyka drobne akty nieposłuszeństwa mogą zainspirowac inncyh i kiedy ta liczba wzrośnie to będziemy mogli działać razem. Samotnie nie mamy szans nawet jesli prawda jest po naszej stronie. Życie to nie film. 

Dokładnie tak. Nie można zapomnieć, że ruchy oporu tez mogą być koncesjonowane. Są aktorzy i wyznaczone role. 

Edytowane przez Perun82
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Perun82 napisał:

Dokładnie tak. Nie można zapomnieć, że ruchy oporu tez mogą być koncesjonowane. Są aktorzy i wyznaczone role. taka 

Pewna partia na k odgrywa dzis wlasnie taka role .Po kompromitacji gigantow zacznie sie urabianie poliniakow od poczatku.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garść danych:

Ciekawa zwłaszcza tabelka z ostatniego posta:

E6-_R-CWEAIuGSv?format=png&name=900x900

 

W Szkocji też mają problemy:

https://dailyexpose.co.uk/2021/07/18/5522-people-have-died-within-28-days-of-having-a-covid-19-vaccine-in-scotland-according-to-public-health-scotland/

 

Obecnie nie za bardzo już wiadomo, przed czym szczepionki mają chronić.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
Korekta linka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nam umknęło chyba:

 

-Niezaszczepieni: 7% zakażonych wymagało hospitalalizacji, około 2% zmarło (statystyki i tak mocno zawyżone);

-93% przechorowało covid bez poważnych objawów;

 

Skuteczność szczepionek?

 

Skuteczność dwóch dawek szczepionki Pfizer-BioNTech w zapobieganiu symptomów choroby spowodowanej przez wariant Delta oceniono na 88 proc. w porównaniu z 93,7 proc. przeciwko wariantowi Alfa.

Natomiast skuteczność w zwalczaniu wariantu Delta dwóch dawek szczepionki Oxford-AstraZeneca ma wynosić 67 proc. Wcześniej oceniano ją nieco niżej, na 60 proc. Skuteczność tej szczepionki przeciwko wariantowi Alfa ma wynosić 74,5 proc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Obliteraror said:

Sam sobie w tym momencie odpowiedziałeś na pytanie o skuteczność szczepionek. Duża część zakażeń w nowej fali UK, minimalna śmiertelność i hospitalizacja - inaczej niż wcześniej.

A może zwyczajnie dajesz się podprowadzać narracji jak zwierzyna pod lufę myśliwego? Być może zakotwiczono Ci propagandę "śmiercionośnej Delty" i taki o niej sposób myślenia? Również o jej nie wiadomo jakim cudem stwierdzonej - większej śmiercionośności. 

 

A dlaczego by nie założyć, że współczesne mutacje, ewoluują w zgodzie z empirią i są po prostu mniej mordercze? "Inaczej niż wcześniej" może być również z powodów pomocniczych - w pierwszym rzucie wirus już wymordował najsłabszych, może szczepki dają ochronę na jakimś niezerowym poziomie a nie ma to związku z czasem utrzymywania się przeciwciał (już mi się nie chce przypominać o absurdalności propagacji fetyszu przeciwciał, nagle wszyscy zamilczeli pamięć immunologiczną) a i większość osób raczej miała już kontakt z wirusem i ma jakąś tam odporność. Do tego jest całe "podziemie" (z politykami włącznie, nawet polscy sprowadzali sobie z Niemiec) ludzi stosujących amantadynę, hydrochlorochinę itp. 

 

9 hours ago, spacemarine said:

Szczepionki nie mają żadnego znaczenia, wychodzi na to że z punktu widzenia wirusa to placeba, oczywiście co tam jest wepchane to cholera wie, ale według oficjalnych danych nie mają onez znaczenia względm wirusa. Polecam bo to tak oczywiste że nam umknęło:

 

 

Eee, w zeszłym roku, jeszcze przed akcją szczepień, mając przed oczami "entuzjastyczne statystyki" skuteczności szczepek, pisałem że równie dobrze można będzie szczepić wodą i będzie ten sam efekt. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Perun82 napisał:

Zaczyna się, co prawda podpalenie Reichstagu w latach 30. to nie jest ale niebezpiecznie się zbliżamy. 

Tak, jedna opcja to prowokacja władzy, dobrzy przykład z Reichstagiem.

Druga, jednak prawdopodobniejsza to eskalacja agresji tego typu szurii, jak na tym filmie. Jeżeli tak, to się źle skończy.

 

12 godzin temu, Trevor napisał:

Nie są nieszkodliwe. Niektórzy po nich umierają. Zastanowić się by wypadało ile osób by przeżyło gdyby nie wzięli szczepionki.

 

Oryginalny argument. Ile osób by przeżyło, gdyby się jednak zaszczepiło i nie przeszło ciężko Covidu? Podobne wróżenie z fusów, chociaż moje jednak prawdopodobniejsze :)

 

2 godziny temu, Rnext napisał:

A może zwyczajnie dajesz się podprowadzać narracji jak zwierzyna pod lufę myśliwego? Być może zakotwiczono Ci propagandę "śmiercionośnej Delty" i taki o niej sposób myślenia? Również o jej nie wiadomo jakim cudem stwierdzonej - większej śmiercionośności. 

 

A dlaczego by nie założyć, że współczesne mutacje, ewoluują w zgodzie z empirią i są po prostu mniej mordercze?

 

Może tak być. Pisałem Ci, że albo daję się chyba pierwszy raz w życiu wkręcić w największy humbug współczesnych czasów, który mam wątpliwą przyjemność obserwować na własne oczy, bo "sowy nie są tym, czym się wydają", albo jednak nie :) 

Tak z reguły statystycznie jest z mutacjami, jak piszesz. Ale zakładając że to sztuczny twór i nie są to jakieś moje czcze wyobrażenia czy imaginacje, nie mam podstaw przeczyć oficjalnej narracji o wielokrotnie większej zaraźliwości Delty.

Edytowane przez Obliteraror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-francja-nowa-ustawa-antycovidowa-przyjeta-obowiazkowe-szczep,nId,5381400

 

Kiedy kilka miesięcy temu ktoś pisał o regularnych szczepieniach co rok, segregacji i ograniczeniach dla niezaszczepionych nazywano go szurem. Dziś powoli kolejna "teoria spiskowa" staje się faktem.

 

 

 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Tok fm ganią "opozycję" że za mało ciśnie na obostrzenia dla nieszczepów 😜 I za mało propaguje wśród ludu. Proponują pójście drogą Makarona. A grupy antyszczepionkowe się rozpleniły :P  Redaktorek ich nazwał foliarzami oczywiście. 

Aha, oczywiście szczypawa to nie eksperyment.  :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.