Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,27853344,apel-zakaznikow-i-epidemiologow-do-wladz-o-ograniczenie-niezaszczepionym.html

 

Zapisać na przyszłość kto to był!!!! Nie odpuszczać!

 

BTW pytanie z totalnie innej beczki: czy zauważaliście żeby ludzie stosowali się do tego magicznego "dystansu" i durnej dezynfekcji rąk?

Bo ja mam wrażenie, że wszyscy mają to w d.... 😜

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Garrettpatrząc na historie ludzkości, jak jakaś epidemia przyszła, to zrobiła swoje i tyle. Jeszcze człowiek żadnej nie zatrzymał. Oczywiście szczepienia swoje zrobiły też. Wobec istniejącej pandemii też nic nie zrobimy. Lockdowny-srałny, maseczki, szczypawki nic nie dają. Szczypany, nie szczypany zaraża tak samo. Warianty czy inne świranty też nic nie zmieniają. Jak to kolega @spacemarinepisze, zlikwidować dodatki covid owe i pandemia zniknie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Garrett napisał:

BTW pytanie z totalnie innej beczki: czy zauważaliście żeby ludzie stosowali się do tego magicznego "dystansu" i durnej dezynfekcji rąk?

Bo ja mam wrażenie, że wszyscy mają to w d.... 😜

Niezupełnie, w galeriach handlowych % zamaskowanych wyraźnie wzrósł, kiedyś ok 2/3, teraz 90-95%. Duże miasto. Wiem również, że Sanepid znów grozi karami za brak masek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, spacemarine napisał:

Tak się bawią premier i prezydent z celebrytami w Austrii podczas totalnego lockdownu

 

 

 

Kiedyś zastanawiałem się dlaczego na świecie jest tak wiele zła i niedorzeczności. Jakim cudem mogą przechodzić tak ogromne wały, gdzie prawie nikt się na ten temat nie zająknie? Jakim cudem popełniano tak ogromne błędy w historii, gdzie one prawie zawsze były jednakowe i prawie zawsze te same? 

Władza wie, że to jest kit. Bawią się, tańczą, fotografują zdjęcie dupy jakiejś starszej panny, jakby była 20-to latką. Śmieją się w zaciszu swoich gabinetów z debili, którzy walczą "o prawdę", spijając słodką śmietankę z życia. A plebs? Jak to psy, kaganiec na pysk żeby nie warczał i nie pluł śliną po próżnicy, i do budy (do zamknięcia), jak to wrzuciłem w poprzednim memie. 

 

Teraz już jawnie, bez żadnego krycia się. W Polsce impreza była u dziennikarza onetu, który nakręcał jak szalony o straszliwości pandemii, również ze śmietanką polityczną, a dla ludu "świadomość zaraźliwości wariantu omikron" i strony fact-checkingowe. No i nie zapominajmy o dezynfekcji i odpowiedzialności obywatelskiej. :)  

 

 

Po czasie dociera do mnie, że problemy tego świata nie są do rozwiązania. Nie z tymi mózgami, które mamy opartymi na pazerności i wiecznym dostawaniu, dążeniu do bycia samcem/samicą alfa, niekończącym porównywaniu się, z wymieniającą się patologią u władzy. Ludzkość przez czas historii tej planety właściwie w 100% czasu trwania toczyła ze sobą wojny. Po co? Dla kilku wyobrażeń w swoich głowach. W sumie żeby nudno nie było. I tak mamy teraz, kolejny przykład wojny.

 

Kiedyś pojawił mi się cytat przed oczami, który brzmiał mniej więcej tak: każde następne pokolenie musi wywalczyć sobie swoją wolność.

 

W tym temacie nawet nie ma co pisać i tak się uruchamiać. Każdy normalny człowiek stojący TWARDO na ziemi, wie że to jest kit. Największe pazerne debile i ludzie nie kwestionujący za wiele i zachowujący się jak "mama kazała" czy tam media, myślą, że jak spoufalając się z bandytami dostaną za to specjalne traktowanie w oparach złudzeń o swojej inteligencji i wyjątkowości. Owszem, wujek Stalin pokazał, że tak jest z tym specjalnym traktowaniem, ale w gułagach, gdy ktoś się z nim za bardzo spoufalał. 

 

Ta pandemia naprawdę pokazała mi, że ludziom można wmówić absolutnie wszystko, podzielić ich jak się chce i jednostka prawie nie ma możliwości ochronienia się. A przy próbie kwestionowania czegokolwiek, zostanie zniszczona "dla jej dobra", bo panowie władza tak kazali, naśmiewając się do rozpuku z posłusznego i tępego bydła.

 

Nie wiem, wzięło mnie na jakieś przemyślenia filozoficzne. Myślałem, że ta cała zabawa jest chwilowa, ale przeciętny debil nawet się nie zająknie i nie pomyśli, że od dawna mamy preparaty genetyczne do wstrzyknięcia, a oficjalny lek jak się nie pojawia, tak go nie ma.. I w ogóle takiemu człowiekowi przez myśl nie przejdzie, że zrobiono coś tak skomplikowanego jak eliksir życia, a leku, który wydaje się prostszy i bardziej rzemieślniczy - nie da się. No nie da się. Trzeba czekać. Ile? Co najmniej 2 tygodnie. :D 

 

Ciężko widzę nadchodzące czasy..

 

Ja nie wiem @mac jak Ty jesteś w stanie kręcić bekę z rzeczywistości. Ostatnio prawie w ogóle nie potrafię. Obserwuje to, co się dzieje i nie mogę wyjść z zażenowania, podziwu i niesmaku. Szykuje się bardzo nieprzyjemna nadchodząca rzeczywistość, którą banda idiotów wprowadzi własnymi rękami.. Przez cały czas myślałem, że ktoś w końcu krzyknie w TV: hey! it's a prank, bro! .. bo tak głupie mi się to wydawało i nierozsądne, już od początków tej zabawy. Ale teraz dociera do mnie, że nikt krzyczał o pranku nie będzie, a żart okazał się "prawdą", a nie żartem.. 

 

Przerażające żyć w domu wariatów, kiedy nie jest się na lekach i trzeba to wziąć na trzeźwo, domyślając się do czego to zmierza.

  • Like 16
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie jak na samym początku latały filmiki z chińczykami których spawano we własnych mieszkaniach, albo z Włoch z rzekomo kolumną wojskowych ciężarówek z ciałami albo jak wsadzano dwa ciała do jednego worka bo nie było tylu worków? Ten początek nakręcania spirali strachu? Jak teraz z perspektywy czasu na to patrzycie?

Edytowane przez Tadamichi Kuribayashi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tadamichi Kuribayashi tak samo jak wtedy. Cała sprawa śmierdziała i śmierdzi od samego początku wielkim wałem. Średnio inteligentny szympans by się pojałapał, że coś tu nie gra.

 

Ale społeczeństwo jest debilne. Teraz to widać bardziej niż kiedykolwiek. Jak patrzę na ludzi we własnym mieszkaniu co mieszkają sami i siedząw maseczce, albo w samochodzie to teraz wywołuje to jedynie u mnie śmiech. Często jak sie z równam autem na pasach z takim osobnikiem to wyciągam telefon i robie mu jawnie zdjęcia, żeby potem przy wódce ze znajomymi robić sobie z nich jaja.  A oni tacy zdziwieni, patrzą i nie wiedzą czemu robię im zdjęcia. 

 

Jedna kobita zabroniła swojemu otyłemu chodzić na siłownie bo może coś przynieść. A gość grubieje, aż za jakiś czas pierdolnie na zawał od zaniedbania lub szczepki. Oczywiście trzy razy się dziabali. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szczery Człowiek No z maseczkowców to i ja mam bekę. Jak mnie ktoś pyta czemu ja nie mam to przypominam słowa Ministra Zdrowia Szumowskiego że one nic nie dają. A jak ktoś mimo to pyskuje to pytam czy maa większe kompetencje niż on skoro podważa jego zdanie. I cisza. Zresztą mam kłopoty z cerą i krzywy nos to mi wybitnie przeszkadzają maseczki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Martius777 said:

Psychologiczne aspekty operacji covid-19. Polskie napisy.

https://www.bitchute.com/video/R4F0CvzbdwW9/?list=notifications&randomize=false

Fenomenalna, profesjonalna analiza i wyjaśnienie mechanizmów całej akcji skrytego wprowadzania wyrafinowanego faszyzmu i totalnej kontroli. Każdy powinien obejrzeć ten wywiad, zwłaszcza ci, którzy kiedyś i tak będą musieli się skonfrontować z prawdziwą rzeczywistością. Szkoda, że wg. pani Miller najtwardsi covidianie zwariują, kiedy rozpadnie im się świat dysonansu poznawczego. 

 

Ludziom trzeba wciąż pokazywać prawdę, ale ich mechanizm jej akceptacji musi uruchomić się sam. Nikt nie przekona ofiary że nią jest, dopóki sama tego faktu nie zechce zrozumieć i przyjąć. 

 

Zakładałem, że garstka elit się nas/mas przeraźliwie boi. Ale po tym wywiadzie zrozumiałem chyba lepiej - jak bardzo. Ale to wcale nie jest pozytywna wiadomość. Ich strach jest tak paniczny, że mogą się naprawdę nie cofnąć przed niczym. Zresztą wielokrotnie zwracam uwagę na to, że oni się nie cofają, nie działają żadne pokojowe protesty i marsze o wolność. Bo nasza wolność to fundamentalne zagrożenie ich egzystencji. Dlatego prą do przodu, eskalują kłamstwa, terror i przemoc, po czym mechanizmem psychopaty, jak się zorientują że przegięli, lekko luzują nacisk, żeby odzyskać kontrolę i ofiara im się nie wymknęła z rąk. A potem wracają do eskalacji przemocy, której nie będzie końca, dopóki sama ofiara tego nie zakończy. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kapitan Horyzont napisał:

Niezupełnie, w galeriach handlowych % zamaskowanych wyraźnie wzrósł, kiedyś ok 2/3, teraz 90-95%. Duże miasto. Wiem również, że Sanepid znów grozi karami za brak masek. 

Ale ja nie o maskach, tylko o pozostałych 2 elementach DDM. Bo maski to wiadomo. Są cały czas w uzyciu.

 

Aaaaa zapomniałbym:

 

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,27848786,pacjenci-w-przychodniach-nie-chca-robic-testu-na-covid-19-lekarze.html

 

Cytat

Obecnie lekarze starają się kierować na testy pacjentów z takimi objawami przeziębienia jak choćby katar, gorączka, ogólne rozbicie, podwyższona temperatura. I nie jest ważne, czy pacjent zgadza się na wykonanie testu, czy też nie. Jeśli Kowalski czy Nowak testu nie zrobi, z urzędu ma kwarantannę i musi zostać w domu.

I już wiecie skąd tyle "pozytywnych" wyników pseudo testu. Pewnie ci ludzie mają jakieś koronawirusy w sobie itp. A nasz genialny teścik podpisuje wszystko jako kowid.

 

BTW na jakiej zasadzie działa test na nowy wariant? Już przygotowali całkiem nowe testy, które definitywnie rozgraniczają ten wariant???? 🙄

Edytowane przez Garrett
dopisek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kapitan Horyzont bo te testy są głównie po to, żeby agenda miała narzędzie administracyjnej kwalifikacji i uzasadnienie dla realizacji "projeku plandemia". Coś tam wykrywają, może niekoniecznie SCv2 w aktualnej mutacji, najważniejsze że się nadają jako "podkładka" pod działania. Dlatego prywatnie nazywam to "loterią testową". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będziemy mieć dzień świstaka. Cała jazda zacznie się od nowa .Prawilny brat Exar (usunął konto :( ) będzie na tym samym poziomie wyszczepienia co ja szur. 

9 minut temu, Rnext napisał:

żeby agenda miała narzędzie administracyjnej kwalifikacji i uzasadnienie dla realizacji "projeku plandemia".

mądrze napisane, ciekawe czy w calym "mainstreamie" choć jedna osoba pisknię w podobnym stylu. 

Co my mamy robić? Może ktoś doradzić? Całkiem możliwe , że nas będą chcieli wyzamykać na święta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.tvp.info/57177786/niemcy-nielegalna-akcja-szczepien-na-lotnisku-w-lubece-wlasciciel-lotniska-winfried-stcker-opracowal-wlasna-szczepionke-przeciw-covid-19-przyjechala-policja

 

"Próbki szczepionek, strzykawki i listę zapisanych osób zarekwirowała niemiecka policja w czasie interwencji na lotnisku w Lubece. W weekend zebrało się tam kilkaset osób, które chciały zaszczepić się przeciw COVID-19. Problem w tym, że podawany preparat nie był prawdopodobnie licencjonowany – opracował go właściciel lotniska, gdzie przeprowadzano szczepienia."

 

:D:D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Fury King napisał:

 

Co my mamy robić?

Szczepic sie panie .🙃 Przed kazda szpryca odmawiasz zdrowaske i jakos to bedzie . Jak ktos nie ma etatu w korpokolchozie , kredytu na kwadrat w korpobanku , nie mieszka w miescie to nic nie musi .W przeciwnym wypadku ...

Edytowane przez thyr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Exar się skasował, śmiechu warte, wyzywał ludzi od tygodni i jak każdy miał w nosie jego paplanie to się obraził i skasował. Przypominam gość piszący chamskie komentarze życzące rodzicom użytkowników śmierci, bo są nieodpowiedzialni. I to są niby dorośli ludzie, zero racjonalne rozmowy na argumenty tyko emocjonalne docinki, jak przedszkolak zaczął i jak przedszkolak skończył, obrócił się na pięcie i uciekł. Słabe.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, spacemarine napisał:

Exar się skasował, śmiechu warte, wyzywał ludzi od tygodni i jak każdy miał w nosie jego paplanie to się obraził i skasował. Przypominam gość piszący chamskie komentarze życzące rodzicom użytkowników śmierci, bo są nieodpowiedzialni. I to są niby dorośli ludzie, zero racjonalne rozmowy na argumenty tyko emocjonalne docinki, jak przedszkolak zaczął i jak przedszkolak skończył, obrócił się na pięcie i uciekł. Słabe.

To było jasne. Już dawno sam to pisałem z innymi użytkownikami że jak sie go oleje ciepłym moczem to się znudzi i zamknie. Jego bełkot nie robił już na nikim wrażenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyjątkowo skorzystałem z autobusu, bo nie chciało mi się brnąc 5 km po nieodśnieżonych chodnikach. (codziennie chodzę pieszo do pracy i z powrotem)

 

Wsiadłem ze studentami i młodymi ludźmi, nikt nie miał maseczek na twarzy.

 

Nagle włączyły się głosowe komunikaty - Zakładaj maskę, chroń siebie i innych. Dosłownie głosem Niedzielskiego.

 

Ludzie posłusznie pozakładali, oprócz mnie.

 

Komunikat był mielony całe 20 minut.

Nie ugiąłem.

Jakoś nikt nie widział absurdu sytuacyjnego, ze kierowca jeździ bez maseczki...

 

To był żałosny widok. Zamaskowani i duszący się, wciągający powietrze jak ryba wyjęta z wody, niektórzy czerwoni na twarzy. Co najlepsze, powyciągali brudne, pogniecione, poskładane  maseczki z kieszeni spodni, z torebek, jedna z reklamówki. Higiena pełną gębą...

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine

Bo na idiotów jest tylko jedna procedura:

1. Olać ciepłym moczem 

2. Jeśli punkt 1 nie działa to walić w ryj.

 

Każde inne działanie to strata energii, bo idiota idiotą pozostanie. Ważne by się go pozbyć.

 

@Martius777

Ja mam w pracy ciekawy przypadek. Ogólnie w porządku gościu, ale w temacie covid nie mogę z niego. Otóż był szczepiony, maskę nosi dla świętego spokoju, przeziębił się i boi się że to covid. Jak powie że musi iść na trzecią dawkę to wezmę L4 na tygodniowy napad śmiechu :D

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, Fury King said:

ciekawe czy w calym "mainstreamie" choć jedna osoba pisknię w podobnym stylu

Koncesjonowana? Nigdy! (póki projekt w toku) :D Żartuję. Tu i ówdzie przebijały się wypowiedzi, że testy to scam. Nawet sam Szumowski zdaje się kiedyś powiedział coś w stylu: "gdybyśmy testowali wszystkich to utonęlibyśmy w powodzi testów fałszywie pozytywnych" (z pamięci cytuję). 

 

A co robić? Ile kto może, umie i ma predyspozycji. Wydaje mi się, że najważniejsza jest w pierwszym rzędzie ochrona siebie i najbliższych oraz budowanie więzi międzyludzkich opartych na prawdzie i szczerości. Ten projekt jest wymierzony głównie w ich rozerwanie (nawet swego czasu był nakaz, że mąż z żoną mieli chodzić 2m od siebie po ulicy). Potem całkowite odrzucenie narracji covidowej, epatowania statystykami skrojonymi na wzbudzaniu strachu i odbiór wszelkich komunikatów medialnych jako kompletnie kłamliwych, wycelowanych w odrzucenie logiki przez odbiorcę i pobudzenie w nim strachu, który tylko ci na górze mogą złagodzić, np. podając rozwiązania w postaci szczepki, maski, dystansu, paszportu a najlepiej projektu "oddaj nerkę a potem drugą". Podczas gdy to właśnie oni są w roli oprawców generujących cierpienie i strach, masz ich postrzegać jako zbawicieli. Interesująca jest teza Meredith Miller, że "oni" sami robią to z potwornego strachu, że zostaną zdemaskowani kim są naprawdę nie będąc tymi, za kogo się podają. Ich jest przecież tak naprawdę garstka a gniew tłumów potrafi się bardzo wymknąć spod kontroli. Stąd ta mechanika psychopatów - popuszczanie&dociskanie.

 

Jestem dzieckiem schyłku komuny, stanu wojennego, jebania propagandą wszystkich do bólu i znęcania się nad niepokornymi. Jednak nie dorastałem w żadnym dysonansie poznawczym tylko dzięki rodzicom i bliskim. Dlatego przede wszystkim te więzi chcą zniszczyć. Sąsiad ma się bać sąsiada. Babcia ma się bać wnuczka bo ją przecież może zabić przychodząc w odwiedziny. I w zaimplantowanym medialnie przerażeniu - wierzy w to, wierzy że jej jeden dzień wegetacji w strachu dłużej, jest lepszy niż ciepło i bezpieczeństwo płynące z relacji rodzinnych czy międzyludzkich. A tuż tuż, za chwilkę rząd przyjedzie na białym koniu uwolnić ją od strachu i zagwarantować w abonamencie że już nie będzie się bać.

 

Więc niejako z mlekiem matki wyssałem skrajną nieufność do systemu i jego "złotoustych autorytetów". Dlatego już na samym początku plandemi, wyjebało mi detektor ściemy poza skalę. To są te wciąż same psycho-metody, jednak mocno podrasowane, również dzięki nowoczesnym technikom globalnej komunikacji. 

  • Like 9
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.