Jaśnie Wielmożny Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 Czołem Waszmościom, czytałem dużo dobrego o tym specyfiku chciałbym poprawić sobie przede wszystkim jakość snu. Czy są tu bracia zażywający dłużej, jakie efekty i od jak dawna? Co po odstawieniu? Ciekaw jestem opinii i poleceń. Widziałem dzięki wyszukiwarce, że @salt0 @Gorączka @Baca1980 @józekk wypowiadali się w niektórych wątkach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gorączka Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 Cześć. Ashwagandhy używam od około 3 lat. Na początku używałem jej tylko po treningu, aby zbić produkowany w dużej ilości przy intensywnych ćwiczeniach kortyzol. Później zacząłem łykać go profilaktycznie także i z rana, i tak w tym postanowieniu trwam już duży według mnie szmat czasu. Zaobserwowane u mnie skutki: Pozytywne: Lepsza kondycja psychiczna, spokojniejszy sen, łatwiej mi ze stanu ,,walki" przejść do spokoju, czy poprawia zdrowie fizyczne nie jestem w stanie powiedzieć ponieważ z natury jakoś nie imają się mnie choroby, a na kondycję fizyczną nigdy nie narzekałem. Negatywne: Czasami nasłucham się (ale tylko od przedstawicielek płci pięknej), że jestem wypranym z uczuć, egoistycznym narcyzem pozbawionym zdolności empatii i odczuwania uczuć wyższych - nie wiem czy to wina czy zasługa Ashwagandhy, ale odkąd ją biorę trudniej mnie wyprowadzić z równowagi i przymusić bym emocjonalnie podszedł do wydarzeń czy osób pojawiających się w moim życiu. Takie są moje obserwacje odnośnie tego specyfiku. Ps. Oprócz Ashwagandhy łykam także Witaminy w formie kompleksu witaminowego z Olimpu, kwasy tłuszczowe omega, cytrynian magnezu, a także doładowuje jeszcze wit d w większej ilości - w szczególności zimą kiedy brak słońca, oraz wit c na odporność. Ps 2. Patrz na skład tego co kupujesz - im większe stężenie witanolidów tym lepiej. Aktualnie na rynku Ashwagandha sprzedawana jest w stężeniu 9%. Pozdrawiam. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salt0 Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 Jeśli chodzi o zasypianie to ciężko mi się wypowiedzieć, bo nigdy nie miałem problemów ze snem i nic się nie zmieniło podczas brania. Odczucia ogólne te same co u brata @Gorączka, działanie kojące. Poza tym specyfik bezpieczny, znany i dokładnie przebadany. Może robię to bez sensu, ale wybieram suplementy tylko produkowane w USA albo w Kanadzie, z tego co wywnioskowałem to mają tam wyższe standardy jakości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spartan Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 (edytowane) Ashwagandha jest jednym z roślin adaptogennych. Przekładając to na bardziej zrozumiały język - ciało ludzkie, jak i zresztą cała natura dąży do tzw. homeostazy - stanu, w którym zachowany jest status quo, a organizm utrzymuje ten stan minimalnym nakładem kosztów. Nie toczą organizmu żadne choróbska, hormony są ustabilizowane i tak dalej. Duży wyrzut kortyzolu do krwioobiegu z pewnością działa destruktywnie na organizm i z pewnością homeostazie nie sprzyja. Adaptogeny z kolei to takie substancje, które będą reagować na stresową reakcję organizmu. Ich działanie polega na tym, że minimalizują skutki i efekty oddziaływania "stresu" na ogranizm - mam tu na myśli jakiekolwiek bakterie (obniżona odporność), nadmierne zakwaszenie, zwiększona ilość wolnych rodników i wiele, wiele innych. Co nie znaczy, że adaptogen weźmie się za zwalczanie wirusa - nie. Docelowo, przy dłuższym i regularnym stosowaniu, adaptogeny podniosą odporność na tyle, że organizm będzie w stanie zwalczyć w zarodku, znowu - minimalnym nakładem sił. W sytuacji gdzie organizm jest w homeostazie, powiedziałbym, że łykanie adaptogenów ociera się o efekt placebo. Jedno jest pewne - nie zaszkodzą, o ile nie będziemy przekraczać zalecanej dziennej dawki A ewentualne efekty są tak mało zauważalne czy odczuwalne, że równie dobrze można by stwierdzić, ze to nie dzięki nim tak świetnie się czujemy Osobiście, oprócz ashwagandhy łykam rano różeniec górski. Edytowane 26 Stycznia 2020 przez Spartan 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 Brak wiarygodnych badań naukowych potwierdzających jakieś pozytywne działanie na organizm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 @Spartan. Mam podobne podejście. Sam stosuję i od sześciu lat nie choruję. Nawet zwykłe przeziębienie mnie nie łapie. No ale oprócz tego łykam jeszcze parę innych suplementów. 3 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał: przede wszystkim jakość snu. Mi pomaga melatonina przed snem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 3 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał: Czołem Waszmościom, Ciekawe, dobrze, ze podrzuciłeś taki specyfik, ja mam problemy ze snem to akurat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piratos Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 @Boromir m.in. na problemy ze snem poleca się 5-HTP. Organizm metabolizuje ten specyfik na melatoninę oraz serotoninę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 26 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 15 minut temu, Baca1980 napisał: Mi pomaga melatonina przed snem. Tak, ale on służy bardziej regulacji. Stosowanie ciągłe, może mieć wpływ przy odstawieniu. 45 minut temu, Spartan napisał: łykam rano różeniec górski. W konkretnie jakim celu, jakie masz założenie, czego chęć poprawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 3 minuty temu, piratos napisał: 5-HTP. Poczytam sobie o tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser58 Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 1 godzinę temu, Spartan napisał: Osobiście, oprócz ashwagandhy łykam rano różeniec górski. Masz 3 w jednym: https://allegro.pl/oferta/olimp-perceptin-30kaps-adaptogen-koncentracja-8856697279 Godzinę temu, Boromir napisał: Poczytam sobie o tym https://www.muscle-zone.pl/blog/niezwykly-suplement-5-htp-i-jego-3-najwieksze-zalety/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spartan Opublikowano 27 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 19 godzin temu, Jaśnie Wielmożny napisał: W konkretnie jakim celu, jakie masz założenie, czego chęć poprawy? W zasadzie to niczego Różeniec z rana daje mi kopa energii, poprawia koncentrację, ale znowu - to tylko moje subiektywne odczucia. Szkodzić - raczej nie szkodzi. Mam również koncentrat różeńca i czasem robię sobie z niego "herbatkę", dodatkowo z imbirem. 18 godzin temu, Andreff napisał: Masz 3 w jednym: Olimpowskie piguły są dla aktorek porno, które specjalizowały się dwadzieścia lat w głębokim gardle, normalny człowiek nie przełknie takiej piguły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser58 Opublikowano 27 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 1 godzinę temu, Spartan napisał: nie przełknie takiej piguły Przełknie, pod warunkiem że popija piwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
józekk Opublikowano 27 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 @Jaśnie WielmożnyAshwagande stosuje z powodzeniem od kilku lat, zacząłem z powodu wysokiego kortyzolu, który wyszedł w badaniach oraz problemów z zasypianiem i średniej jakości snu, budzenie się kilka razy w ciągu nocy. Bardzo dobry suplement na ww. dolegliwości, kortyzol zbity do normy, lepszy sen i regeneracja. Obecnie stosuje cyklicznie. Dodatkowy plus: W dniu 26.01.2020 o 17:31, Gorączka napisał: Czasami nasłucham się (ale tylko od przedstawicielek płci pięknej), że jestem wypranym z uczuć, egoistycznym narcyzem pozbawionym zdolności empatii i odczuwania uczuć wyższych - nie wiem czy to wina czy zasługa Ashwagandhy, ale odkąd ją biorę trudniej mnie wyprowadzić z równowagi i przymusić bym emocjonalnie podszedł do wydarzeń czy osób pojawiających się w moim życiu. Jesteś bardziej stabilny emocjonalnie. Dla mnie to obecnie podstawowy suplement. Który działa. Tak że polecam jak najbardziej. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi