Skocz do zawartości

Spór pomiędzy politykami kasty rządzącej, a prawnikami


Komu ufasz w sporze polityków z prawnikami?  

11 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Komu ufasz w sporze polityków z prawnikami?

    • politykom
      3
    • prawnikom
      8


Rekomendowane odpowiedzi

 

Szanowni Bracia

 

Prócz głosu w ankiecie, proponuję swobodną wypowiedź w temacie.

 

Chciałbym zapytać Was komu ufacie w sporze pomiędzy sędziami, a politykami.

 

Może ja zacznę:

Uważam, że obecna reforma nie ma  na celu usprawnienia jakiegokolwiek systemu, bowiem go nie dotyczy. Nie ma ani jednego zapisu dot. systemu w kolejnych ustawach. Pic na wodę, fotomontaż. Chodzi tylko i wyłącznie o upolitycznienie sądów i prokuratur. Wymianę kadry na swoją. Od reformy zmuszającej sędziów do odejścia na emeryturę, dalej Trybunał Konstytucyjny, wybór sędziów KRS, nowa rada KRS, nowa Izba Dyscyplinarna SN, wymiana sędziów SN, nowi sędziowie sądów powszechnych powołanych przez neoKRS itd.... A czy ktoś słyszał o reformie dot. usprawnienia systemu ? ? ? ? Jakieś zmiany merytoryczne? Takie jakie zapowiadano ? NIE MA, NIE BYŁO I NIE BĘDZIE.

 

 Wcześniej urzędy obsadzane były przez prawników spośród najlepszych z siebie, teraz ludzie bez jakiegokolwiek dorobku, ale za to zgodni z linia partii stają na czele najwyższych organów, sądząc swoim kolegów po fachu i wskazując im jednoznacznie drogę w postępowaniach pseudodyscyplinarnych. Powoli nie ma mowy o funkcjonowaniu prawa. Jest tylko stanowisko kasty rządzącej i wszystko się jej podporządkowuje. No może prawie wszystko, ale niedługo, to sejm, a nie sędziowie spośród siebie, wybiorą cały SN i w sumie nic nie będzie można zrobić, żeby przeciwdziałać.

 

Pragnę tylko powiedzieć, że gdyby Duda nie wygrał wyborów W 2020, to Komisja Wyborcza Sędziów kasty rządzącej, może nie zatwierdzić tych wyników wyborów - czy takiej Polski chcemy?

 

W Twoim procesie, góra może zablokować proces z Państwem Polskim albo z przeciwnikiem, który ma kuzyna w kaście. Czy chciałbyś tego doświadczyć? Takiego uczucia? A to już było w Polsce. Nie tak dawno. I to się już dzieje w Polsce powoli znowu...

 

Subforum ma nazwę "polityka, czyli bal bezwstydnych kurewek"  - wiadomo.

 

Znamy też stanowisko Europy, sędziów, sądów powszechnych, radców prawnych, adwokatów, uczelni, dziekanów, profesorów. Wszyscy mają zdanie jedno i jest odmienne od zdania ludzi związanych z kastą.  

 

Poza tym, prawnik czy sędzia jest dla Ciebie, nie dla Państwa, ma pomóc obywatelowi, często w sporach z Skarbem Państwa, np w postępowaniach sądowoadministracyjnych poprzez kontrolę decyzji organów. 

 

Gdy politycy czy władza mnie nie potraktuje poważnie i pójdę do sądu to co się stanie ?  

 

PS.


Zauważyłem, że 4 lata temu nikt (prawie) złego słowa na sędziów nie powiedział. Parę osób przegrało, to miało żal. Teraz wszyscy dali się chyba zmanipulować i powstała nagonka jak na Żydów w latach 30 XX wieku w Rzeszy. Skąd to się wzieło?

 

PS2

Pragnę powiedzieć tylko, że nie zgadzam się z tym co dzieje się w sądach rodzinnych i proszę, żeby ta rozmowa nie dotyczyła tego wątku, bo stracimy kontakt z bazą.

Edytowane przez alfa_sralfa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wrotycz napisał:

O jakich prawnikach mowa? Czy mówisz o sędziach?

 

Godzinę temu, alfa_sralfa napisał:

Znamy też stanowisko Europy, sędziów, sądów powszechnych, radców prawnych, adwokatów, uczelni, dziekanów, profesorów. Wszyscy mają zdanie jedno i jest odmienne od zdania ludzi związanych z kastą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy sobie szczerze, sędziowie są tak samo "w błędzie" jak (obecnie) rządzący. To jest kasta, towarzystwo wzajemnej adoracji, które jest nietykalne i kiedy PiS by skutecznie rządzić próbuje z tym coś zrobić to się larum podnosi, ajawaj na cały świat i pół Ameryki. Orban zrobił porządek z sędziami i teraz nie tylko rządzi ale jeszcze ma poparcie społeczeństwa. Kaczor ma poparcie społeczeństwa tylko dlatego że sprzedaje kiełbasę jarosławską ale to się już kończy bo idziemy ścieżką Wenezueli.

Sędziów należałoby wybierać w wyborach i byłby spokój, Na pewno tacy jak ten który obciążył Piekarę (żeby zapłacił Wellman za domniemane szkody) i tego typu paździerze by się nie ostały. I z czego by żyli? Albo by zaczęli sądzić jak na sędziów przystało albo won. Krótko i zwięźle. I byłaby demokracja.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wrotycz napisał:

Sędziów należałoby wybierać w wyborach i byłby spokój,

Są wybierani, wcześniej byli wybierani spośród siebie wg doświadczenia i osiągnięć, teraz przez polityków wedle ... 

 

Rozumiem, że chodzi Ci o wybory powszechne. Ale jak sobie to wyobrażasz? Comiesięczne wybory na wakaty sędziów? Asesorów też? A asystentów? Prokuratorów? Notariuszy? Naczelników Urzędów Skarbowych? Kierowników sekretariatów? Jak?

 

Poza tym kampanie wyborcze? Chęć przypodobania się wyborcom? I co z niezależnością i niezawisłością sędziów w takim wypadku? Jak to pogodzić? Przecież to jakaś bzdura.

Edytowane przez alfa_sralfa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, alfa_sralfa napisał:

 

Szanowni Bracia

 

Prócz głosu w ankiecie, proponuję swobodną wypowiedź w temacie.

Tu nie chodzi komu ufasz ,tylko o zmianę ustroju, napisanie nowej konstytucji, wywalenie na śmietnik konstytucji z 2 kwietnia 1997 roku, układu okragłostołowego. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Boromir napisał:

Tu nie chodzi komu ufasz ,tylko o zmianę ustroju, napisanie nowej konstytucji, wywalenie na śmietnik konstytucji z 2 kwietnia 1997 roku, układu okragłostołowego. 

Niestety, jak pisałem, obecny spór pomiędzy prawnikami i politykami, nie ma z tym nic wspólnego.

 

Odbiera się to jako jakieś systemowe zmiany? Błąd. Wymiana kadr na naszą. Może wynik manipulacji.

Edytowane przez alfa_sralfa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, alfa_sralfa napisał:

Niestety, jak pisałem, obecny spór pomiędzy prawnikami i politykami, nie ma z tym nic wspólnego.

 

Odbiera się to jako jakieś systemowe zmiany? Błąd. Może wynik manipulacji.

Ale bez radykalnych zmian będziemy jeszcze skazani na postanowienia okrągło stołowe, co z tego, ze zmienią kilka reform to tak jakbyś miał stół i rzeczy na nich ten spór to tylko przestawianie rzeczy na stole nic więcej a stół czyli ustrój zostaje ten sam. Jestem za reformą. może to jest pierwszy krok do lepszej zmiany, jeśli chodzi o to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, alfa_sralfa said:

Są wybierani, wcześniej byli wybierani spośród siebie wg doświadczenia i osiągnięć, teraz przez polityków wedle ... 

Są wybierani przez samych siebie - co to jest jak nie towarzystwo wzajemnej adoracji?
 

 

19 minutes ago, alfa_sralfa said:

Rozumiem, że chodzi Ci o wybory powszechne. Ale jak sobie to wyobrażasz? Comiesięczne wybory na wakaty sędziów? Asesorów też? A asystentów? Prokuratorów? Notariuszy? Naczelników Urzędów Skarbowych? Kierowników sekretariatów? Jak?

Na przykład tak.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wrotycz napisał:

Dzięki za komentarz.

 

Co do zasady typ się zgadza, że reforma jest zła.

 

Natomiast ja nie wyobrażam sobie, żeby ludzie głosowali na sędziów. Nie oszukujmy się. Wybory wygrywają ludzie z jedynkami na listach. Ludzie mają gdzieś wybory. Decyduje los, kampania wyborcza, w dużej mierze hajs i ustawienia list wyborczych. Pokusa przypodobania się ludziom byłaby duża. Pojawiałyby się naginane wyroki i takie tam, byleby do kolejnego roku wyborów.

 

Sędziowie staliby się politykami, a wyroki byłyby szyte na zamówienie. Nie ma szans. Czyli dokładnie to co widzimy w polityce. TO byłaby zmiana na lepsze?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z np. Niemcami? tam politycy wybierają sędziów? I co? i g...o

Gdzie jest Tsue i komisja wenecka?

Hiszpania też odmówiła się poddaniu wyrokowi Tsue. I co? I g...o

Nie po drodze mi z reformą Pisowską. Tylko co z tego?

W ogóle tekst, że urzędy są obsadzane przez prawników z najlepszych spośród  siebie prawników mnie rozwalił.

Kompletnie nie wiesz o co chodzi.

To nigdy nie zweryfikowana przez nikogo grupa ludzi, która została pozostawiona nieruszona przez nikogo od 1945r. jako ostatni bezpiecznik systemu.

Kasta miała chronić wiadomych, zresztą zgodnie z definicją - było nie było stricte mafijną - Pana Neumana - "póki jesteś z nami, żaden sąd Cię nie skaże"

Najgorsze, że to jest prawda. Trudno o większy przykład skrajnej stronniczości, upolitycznienia i ewidentnego stania po jednej ze stron sporu politycznego.

Nigdy tam nie trafiali najlepsi bo trafiać nie mogli. Co najwyżej mierni ale wierni. Najlepsi prawnicy - służąc prawu i społeczeństwu nie mieli żadnych szans na awans w systemie sprawiedliwości nie tylko do 1989r. ale też długo po.

Wymiar sprawiedliwości wielokrotnie się kompletnie skompromitował jak np. powołując kilnanaście tysięcy świadków do przesłuchania w sprawie masakry na wybrzeżu w 1970r.

(dla nieuświadomionych - te kilkanaście tysięcy ludzi NIC nie mogło do sprawy wnieść, chodziło tylko o odwleczenie sprawy aby Broń Boże nie skazać Kiszczaka czy Jaruzela - to był kabaret:))

Wyobraź sobie, że to nie Najsztub ale Ty...serio wierzysz, że dostałbyś uniewinnienie?

https://dorzeczy.pl/kraj/125995/marsz-tysiaca-tog-jeden-z-uczestnikow-wzbudzil-szczegolne-zainteresowanie-obraz-wart-wiecej-niz-tysiac-slow.html

Nie życzę Ci abyś musiał się poddawać wyrokowi koleżeńskiemu jakiegokolwiek gremium (czy prawników czy lekarzy) nad którym nie ma żadnej społecznej kontroli.

Bo zaszyją Ci nożyce i chuste w brzuchu - i nie będzie winnych. To samo jest z prawnikami.

Idź teraz i ukradnij komuś 50 zł - zobaczymy wyrok chętnie, buehehe

https://niezalezna.pl/217541-sedzia-ktory-ukradl-50-zl-uniewinniony-przez-sn-uzasadnienie-wyroku-zwala-z-nog

I jeszcze wyrównanie pensji dla "pokrzywdzonego", chłe, chłe chłe...

https://www.magnapolonia.org/sedzi-ktory-ukradl-staruszce-50-zl-otrzymywal-od-sadu-wyrownanie-pensji-obnizonej-w-czasie-zawieszenia/

 

 

 

Edytowane przez rooner
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

Prócz głosu w ankiecie, proponuję swobodną wypowiedź w temacie.

Brakuje trzeciej opcji: nikomu.

 

Ostatnio gdzieś czytałem, że Kaczyński dąży do władzy absolutnej i na drodze stoją mu tylko sędziowie.

Chociaż sędziom nie ufam, to Kaczyńskiemu również. Jeśli nie miał bym nic przeciwko, żebyśmy tu mieli dyktatora, który

by tu wszystko wziął za mordę, to to, co PIS zrobił z tym krajem nie napawa mnie optymizmem, odnośnie tego, co by

zrobił, gdyby miał władzę absolutną.. Więc, jestem za tym, żeby sędziowie utkwili Kaczyńskiemu jak wykałaczka w gardle..

Więc, jeśli miał bym pistolet przy skroniach, w tej chwili, to bym powiedział, że jestem za sędziami.

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

proponuję swobodną wypowiedź w temacie.

Proponuję opcję "wszyscy won!".

Dobrowolnie.

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

Chciałbym zapytać Was komu ufacie w sporze pomiędzy sędziami, a politykami.

Gdyby byli tam jacyś sędziowie - ale ich tam nie ma. Są tylko politycy, tylko jedni są w sejmie, a drudzy przywdziali togi i udają "niezależnych".

W znaczeniu - "niezależnie" kto zadzwoni, wyrok będzie taki, jak chce dzwoniący.

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

Jakieś zmiany merytoryczne? Takie jakie zapowiadano ? NIE MA, NIE BYŁO I NIE BĘDZIE.

System sędziów na telefon działał na korzyść polityków i tego nikt nie chce zmieniać. Ma się jedynie zmienić obsada osobowa, by teraz inni mogli dzwonić i dyktować wyroki.

Nowe kurwy przychodzą i odchodzą, ale burdel działa jak zawsze.

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

urzędy obsadzane były przez prawników spośród najlepszych z siebie

Na wierzch każdej kadzi wypływają szumowiny.

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

wskazując im jednoznacznie drogę w postępowaniach pseudodyscyplinarnych

Nagrali kradzież na kamerze, jak oni śmieli! To postępowanie pseudo- i nie wolno za kradzież karać PANA SĘDZIEGO!

PANA SĘDZIEGO, zupełnie nadzwyczajną kastę ludzi!

Ja powiem tyle - już za kilka lat, jak sędzia wpierdoli się po pijaku w przystanek, to policja przyjedzie i znajdzie trupa - bo jak już nikt nie będzie wierzył w dyscyplinowanie sędziów, to prawo wróci w bezpośrednie stanowienie przez lud. I "nikt nic nie będzie widział". Obym się mylił!

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

sędziów, sądów powszechnych, radców prawnych, adwokatów, uczelni, dziekanów, profesorów. Wszyscy mają zdanie jedno

Kurwa kurwie łba nie urwie.

3 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

Zauważyłem, że 4 lata temu nikt (prawie) złego słowa na sędziów nie powiedział. Parę osób przegrało, to miało żal. Teraz wszyscy dali się chyba zmanipulować i powstała nagonka jak na Żydów w latach 30 XX wieku w Rzeszy. Skąd to się wzieło?

Temat zastępczy. Ruszono szambo, bo wszyscy mieli już go dość - więc zacznijmy o nim mówić głośno, to nas poprą, tak pomyślał PiS.

 

Są wśród sędziów i prawników porządni ludzie - ale nie wypływają na wierzch. Za wierność sumieniu, płacą zsyłką na prowincję, do pierwszej instancji, bez perspektyw na awans. Kiedyś wypływali aparatczycy, potem karierowicze, teraz potakiwacze. Jedna szumowina, bo przecież nie śmietanka.

 

Zabawię się w przewidywanie przyszłości. Sędziów powołuje i odwołuje prezydent - i tak się to skończy. I sporo ludzi, co mają sprawy w sądach przeciw "znajomym znajomych", będzie mu za to wdzięcznych. A potem - koło interesu będzie się dalej kręcić, mieląc maluczkich dla zysku "swoich"... tylko kto to są dzisiaj "swoi", się zmieni. Abo i nie.

Edytowane przez Kespert
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem w Polsce jest to, że biurokracja (czy to politycy czy sędziowie itd) jest kompletnie oderwana od rzeczywistości i nie widzi swojego związku z resztą społeczeństwa, które ich utrzymuje.

Co do nieszczęsny sądów to brak mechanizmów weryfikujących ich pracę czy to sędziów czy to prokuratorów itd. brak jest też konkurencji dla sądów a spór jest o władzę i koryto. 

Jeżeli chodzi o same wolne działanie wymiaru sprawiedliwości to jestem za mechanizmami jak największej ilości załatwiania spraw poza sądami. Wprowadziłbym trzy stopnie z tym, że w rzeczywistości sprawy przechodziłby tylko przez dwa stopnie. Sprawy zagrożone niższą karą przez grodzki a rejonowy ostateczny wyrok a poważniejsze rejonowy dalej okręgowy.

Ciekawie to wygląda jak w Stanach na jednym posiedzeniu sędzia klepie ileś tam spraw w błyskawicznym tempie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, wrotycz napisał:

Czyli krótko, @StatusQuo jest za utrzymaniem status quo. A koń jaki jest każdy widzi. Więc o tym czy to jest dobra opcja niech każdy sam zdecyduje. 

Sam do końca nie rozumiem, czy się ze mną zgadzasz czy nie, ale czasem po prostu nie ma dobrych rozwiązań.

Jeśli coś krytykujesz (bo ja powiedziałem, że jest, źle, ale żeby tak nadal zostało..), to w dobrym tonie jest podać lepszą alternatywę.

Oni tam moim zdaniem wszyscy, w tym kurwidołku są ubabrani, tylko reprezentują różne grupy interesów, a żadna moim zdaniem

nie jest przychylna Polsce, więc w ramach grania na czas, wydaje mi się, że lepiej, żeby żadna grupa nie zdobyła dominującej przewagi

nad inną. Ale ja się nie znam, nie jestem żadnym ekspertem, jak wiesz coś więcej, to się podziel ;)

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, StatusQuo said:

Jeśli coś krytykujesz (bo ja powiedziałem, że jest, źle, ale żeby tak nadal zostało..), to w dobrym tonie jest podać lepszą alternatywę.

Tak , krytykuję, i tak, podałem alternatywę. A wszystkim, którzy uważają, że kraj się zawali jeśli się wywali starych sędziów polecam historię ZSRR i GRU*. Mimo, że czystki były prowadzone non stop kolor, to państwo ani wywiad się nie zawaliło. Nie może być dobrze w kraju gdzie wszyscy kradną. W końcu nie będzie komu robić fantów. I co wtedy? Zaczną się złodzieje okradać nawzajem?

 

 

 

* Bardzo dobrze to opisane jest w książce Suworowa "GRU". Jest w księgarniach, na bazarach, ebayu i w bibliotekach. Przeczytanie jej zajmuje parę (dosłownie: 2) godzin, nawet takiej niedojdzie jak ja.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NI-KO-MU.

 

Jedni ciągną w swoją stronę bo mają INTERES,

Drudzy ciągną w swoją stronę bo mają INTERES.

 

To gra interesów, NIC INNEGO !!!

 

Jedni zasłaniają się 'reformami' co jest GÓWNOWYTŁUMACZENIEM bo do tego należy uprościć KPC i KPK, ogólnie procedurę a nie 'wsadzać swoich'.

Bo to procedura powoduje przeciąganie się spraw w czasie.

 

Drudzy zasłaniają się demokracja i tym podobnymi co też jest GÓWNOTŁUMACZENIEM.

 

Interes vs interes.

 

Ja popieram wyłącznie własny :)

 

I jeszcze jedno !

To nic innego jak klasyczna WALKA WAHADEŁ! (*)

Wahadła muszą mieć popleczników i wyznawców!

Ich ruch MUSI być stale zasilany!

Stąd też atakują emocjonalnie każąc identyfikować się ze sobą i zasilać się energią poplecznika.

 

Chcesz oddawać swoją energię i poświęcenie za free ?

Nie bądź osłem ! ;)

 

(*)Transfering rzeczywistości Vadima.

 

Tu omówienie czym są wahadła ---> http://youniquecentre.pl/youniqualnyblog/2012/07/13/pozeracze-energii-czyli-wahadla-zelanda/

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.