Skocz do zawartości

Jak rozpoznać udawany orgazm?


MMorda

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, _Aga napisał:

Też mam swoją działalność, nie chwal się.

Czekaj, niech zgadnę... Firma budowlana, tylko nie mylić z nieruchomościami! :D

 

24 minuty temu, MMorda napisał:

Kiedy powiesz swojemu że szykuje się nóż w plecy?

Jak będzie nowa gałąź. Póki nie ma nowej gałęzi to trzeba się wypinać na zimno.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cortazar napisał:

Póki nie ma nowej gałęzi to trzeba się wypinać na zimno.

Zdaję sobie z tego sprawę, tylko zasadnicze pytanie jak na dłuższą mete wpływa to na psychikę kiedy nie ma grubszej gałęzi. Myślałem że czegoś się dowiem, niestety trzeba szukać materiałów poza rezerwatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Androgeniczna said:

Ja sie "oddaje" po tylu randkach ze taki facet by nie wytrwał ?

Nie mówię że to źle ale ryzyko też jest w drugą stronę...  popatrz też na to że Mężczyzna może pojść do innej. A wiem że gdy jest chemia pomiędzy obojgiem to seks jest szybko (przeważnie 2 lub 3 randka, najdłużej to czekałem do 6 randki ale to była faktycznie kobieta która była dobra w te klocki )

Edytowane przez Lexmark82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, _Aga napisał:

A co w sytuacji kiedy mówisz partnerowi " że chcę tak i tak" a on że nie bo tak nie lubi? Więc w geście dobrej woli, wypinasz dupe ze smutkiem na sercu i jak jeszcze nie czujesz się tak zniszczona udajesz. 

To pociągnąłbym temat dalej dlaczego nie lubi? Robił to już kiedyś? Może z inną kobietą było to kiepskie i ma uraz?

Albo może lubi tylko nie chce cie skrzywdzić? Jeżeli faktycznie nie lubi nie chce to może jest jakiś inny sposób na zrealizowanie twoich potrzeb? 

Czasem pod niepozornymi słowami kryje się coś więcej, tylko boi się to pokazać żeby kobieta go nie wyśmiała, albo zaczęła traktować jak kogoś słabszego? Seksualność i psychika to niezbadany ocean. 

 

Gdzieś czytałem takie stwierdzenie, że rozebrać się i pójść do łóżka to są wszyscy, ale usiąść i porozmawiać szczerze o seksie to już nagle się okazuje zbyt trudne. 

Edytowane przez slavex
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lexmark82 napisał:

Nie mówię że to źle ale ryzyko też jest w drugą stronę...  popatrz też na to że Mężczyzna może pojść do innej. A wiem że gdy jest chemia pomiędzy obojgiem to seks jest szybko (przeważnie 2 lub 3 randka, najdłużej to czekałem do 6 randki ale to była faktycznie kobieta która była dobra w te klocki )

Co to znaczy jak kobieta jest dobra w te klocki? Możesz wytłumaczyć, bo jestem ciekawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z głównego tematu zrobiło się "Aga nie ma orgazmów", idz kobieto do seksuologa, zgraj się z facetem lub go zmień. 

 

Twoja teoria to wszystkie/większość udaje orgazm bo ja nie mam, frusrtracja  chyba sięgła u Ciebie zenitu. Współczuje ale nie ciągnij już tych dyrdymałów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Lexmark82 napisał:

Nie mówię że to źle ale ryzyko też jest w drugą stronę...  popatrz też na to że Mężczyzna może pojść do innej. 

Jeśli mu zależy na seksie to tak. Jeśli zainteresuje sie mną to będzie chciał spędzać czas nawet bez seksu. Jeszcze to doceni bo będzie wiedział ze z innym też szybko nie szłam do łóżka. Ile trwały twoje związki po 3 randkach?

Ja jestem w dłuższym związku i bedzie to mój ostatni związek bo juz jestem zdecydowana na dziecko i wspólne życie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

18 minut temu, smerf napisał:

Z głównego tematu zrobiło się "Aga nie ma orgazmów", idz kobieto do seksuologa, zgraj się z facetem lub go zmień. 

 

Twoja teoria to wszystkie/większość udaje orgazm bo ja nie mam, frusrtracja  chyba sięgła u Ciebie zenitu. Współczuje ale nie ciągnij już tych dyrdymałów.

 

 

Temat jest o tym jak rozpoznać udawany orgazm, a nie o moich orgazmach. Najwięcej do powiedzenia mają Panowie, któży w większości tego i tak nie odróżniają. Powiedzieć wam prawdę to zaraz się obrażacie.

I wracając oczywiście do tematu, na pornolach babki też udają. Wasze divy do których chodzicie też.

Edytowane przez _Aga
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, _Aga napisał:

Z całego  serca zazdroszczę. Pozdrawiam.

Pociesze Cię. Można się nauczyć. Ja 3lata temu pierwszy raz miałam taki orgazm. Siedziałam na blacie w kuchni i tak to było intensywne, że jedna noga odmówiła mi posłuszeństwa i upadłam. Później smiałam się z własnej głupoty doboru miejsca na zabawę :D

23 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Jeśli mu zależy na seksie to tak. Jeśli zainteresuje sie mną to będzie chciał spędzać czas nawet bez seksu. Jeszcze to doceni bo będzie wiedział ze z innym też szybko nie szłam do łóżka. 

Wiesz hmmm... nawet jeśli jesteś interesująca, wyjątkowa itd. nie wierz w to, że facet nie będzie chciał Cię przelecieć.

Owszem jak chcesz się bawić w podchody i gierki, to możesz go wodzić za nos. Ale prędzej facet się tobą znudzi niż będzie stukał w okienko z nadzieją na twoją picze :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, _Aga napisał:

I wracając oczywiście do tematu, na pornolach babki też udają. Wasze divy do których chodzicie też.

Większość aktorek po prostu sika, udając squirt. Nie jest to żadną tajemnicą.

 

50 minut temu, _Aga napisał:

Z całego  serca zazdroszczę. Pozdrawiam.

Każda kobieta na świecie jest w stanie osiągnąć ten typ orgazmu. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że tylko dziesięć procent kobiet jest w stanie to doświadczyć, co jest totalną bzdurą. Nie jest to jednak łatwe, wymaga nie lada cierpliwości, zwłaszcza ze strony partnera. Zresztą, są na ten temat strony internetowe, polecam "Sensual Awakening by Steve P" - na pięciu DVD, do znalezienia na różnego rodzaju torrentach, może też występować pod nazwą "White Tiger Tantra".

 

https://sensualawakeningblog.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, NimfaWodna napisał:

... nawet jeśli jesteś interesująca, wyjątkowa itd. nie wierz w to, że facet nie będzie chciał Cię przelecieć. 

Seks jest ważny. To oczywiste. Wiadomo ze skoro dąży do związku to też chce seksu tak jak ja. Tyle że to eliminuje facetów którzy chca tylko seksu.

Mój jakos czekał i nie znudził sie. A nie były to gierki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Spartan napisał:

 "White Tiger Tantra"

To coś z seksem tantrycznym? Miałam kiedyś taką zajawkę na takie zbliżenie. Raz próbowałam tego z pewnym facetem. Ale nie wytrzymał. Choć ja się zaczełam w to mocno wkręcać.

1 minutę temu, Androgeniczna napisał:

Mój jakos czekał i nie znudził sie.

W takim razie gratuluję z całego serca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, _Aga napisał:

Musi być kosmos.

Tak, to "głęboko religijne" odczucie :D Kobiety przeżywające to po raz pierwszy dosłownie płakały ze szczęścia, miały odczucie jakby wielki ciężar został uwolniony :) Jest to na pewno doświadczenie głęboko oczyszczające :)

 

6 minut temu, NimfaWodna napisał:

To coś z seksem tantrycznym?

Poniekąd tak, choć to bardziej chwytliwa nazwa. Cała zabawa polega na tym, by odpowiednio rozgrzać ciepłym masażem łono kobiety, i czytając ten akapit, 95% facetów zaczęłoby się dobierać do pochwy :D Te video o których wspomniałem są do odkopania w internetach, lata temu znalazłem to na popularnej stronie, chomikującej różne dziwne pliki, tam jest wszystko wytłumaczone :)

Edytowane przez Spartan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to mi wytłumaczcie jak prostemu chłopu którym jestem, co ja będę z tego miał że będę partnerkę uczył orgazmów takich czy innych. Bo ja tutaj widzę tylko zainwestowany czas, w trakcie którego mógłbym łazić po ściance czy coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

Dobra, to mi wytłumaczcie jak prostemu chłopu którym jestem, co ja będę z tego miał że będę partnerkę uczył orgazmów takich czy innych. Bo ja tutaj widzę tylko zainwestowany czas, w trakcie którego mógłbym łazić po ściance czy coś.

Nie cieszy Cię jak partnerka dojdzie? Nie jest ważna dla Ciebie jej przyjemność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

Dobra, to mi wytłumaczcie jak prostemu chłopu którym jestem, co ja będę z tego miał że będę partnerkę uczył orgazmów takich czy innych. Bo ja tutaj widzę tylko zainwestowany czas, w trakcie którego mógłbym łazić po ściance czy coś.

Z takim egoistycznym podejściem odnoszę wrażenie, że ewentualny post na temat ewentualnych zysków spotkałby się z conajwyżej pobłażliwym śmiechem i oskarżeniem o guślarstwo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja na ten przykład normalnie wybucham płaczem i nie pozwalam się dotknąć już (bo już czuję, że każdy dodatkowy bodziec mnie rozsadzi). I kurde to chyba chore, ale mój mąż za każdym razem (a waży chyba z dwa razy tyle co ja) stara się mnie unieruchomić i jeszcze dojechać, a ja nabieram tak nadludzkiej siły, że jestem w stanie z siebie go zrzucić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, _Aga said:

Nie cieszy Cię jak partnerka dojdzie? Nie jest ważna dla Ciebie jej przyjemność?

Cieszy, jest ważna, w takim ogólnoludzkim sensie że lubię jak innym ludziom jest dobrze i miło, ale tak samo jak nie inwestuję czasu w to, żeby ludzie na ulicy się do siebie uśmiechali, tak nie widzę jakiegoś głębokiego sensu w uczeniu kogoś seksu. Mnie nikt nie uczył :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.