Skocz do zawartości

Czy kochaliście się z naprawde brzydką/grubą kobietą?


Rekomendowane odpowiedzi

Mowa o paniach brzydkich albo grubych,albo grubych i brzydkich,a jeżeli tak to jak sie z tym czuliście?

Ja kiedyś pijany zabrałem do mieszkania kobiete o gabarytach mniej więcej 165/80

rano jak sie obudziłem to starałem się nie patrzeć na twarz,ale po obudzenie zrobiłem jeszcze raz co do mnie należało

ale trzeba przyznać że pierwszy raz dziewczyna jedno-nocna posprzątała mi chałupe na błysk...

  • Like 2
  • Haha 9
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz byłem z gigantem, laska powyżej 190 cm, podejrzewam 90-100 kg miała, a w miarę normalnie się rozkładało. 

 

Jak na mnie wsiadła to straciłem oddech i musiałem przerwać zabawę i szybko się ewakuować. Myślałem, że mi się tam wszystko urwie ? 

 

Z brzydką byłem przez jakiś czas, natomiast miała zajebiste ciało i jarała mnie niesamowicie. Nadrabiała głosem i specyficznymi gestami. 

 

Raz też z laską ładną, ale przyznała mi się, że nóg zapomniała ogolić i czy mi to nie przeszkadza. Głupi powiedziałem, że nie przeszkadza i wydawało mi się, że ciamciaramciam z facetem ? 

 

A całowałem się z niezliczoną hordą tzw. pasztetów na imprezach po pijaku. Po godzinie wyznania miłości i takie tam bzdury. 

  • Haha 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, kiedy jeszcze psy dupami szczekały za technikum, Pani trudniła się lodzikiem ale nie mogłem dojść pijany.

 

No to za ojczyznę, jej majtki w dół i hej do przodu.

Zajebiste wspomnienie, amortyzacja 100%, co najlepsze jakoś szybko skończyłem ?.

 

Polecam, będzie co wnukom opowiadać. 

  • Like 4
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kojarzę 2 grube panie w łóżku. Jedna była średnia w te klocki, druga mocniej mnie kręciła i naprawdę starała się. Choć ze względu na gabaryty, ilość pozycji była lekko ograniczona. ;)

Od typowo brzydkiej i z lekką nadwagą, ale nie grubej, miałem jeden z najlepszych lodów w życiu. Spotkanie typowo na seks, bez zobowiązań. Takie kobiety nie są rozpieszczane, aż tak mocno i adorowane, tak jak te ładne i szczupłe. Stąd starają się bardziej, nawet gdy nie masz wyglądu chada.

 

Ostatnio poznałem grubą 21 latkę, kilkanaście lat młodszą ode mnie. Jednak otyłość była tak duża, że nie dałem rady się przemóc. Choć dziewczyna była chętna, to jednak wstydził bym się pokazać z nią wśród ludzi i spojrzeć sobie potem w twarz. Bo sam staram się dbać o sylwetkę.

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś najebany, po jakimś koncercie przygruchalem sobie ową utytą osobniczke do takiej opuszczonej stacji PKP. 

Na oko 100 kg i z 170 wzrostu. 

 

Pamiętam, ale zaznaczam że nie wszystko bo napruty byłem fest że waliłem jej placówkę i przeszedłem wyżej i wsunąłem palucha w fałdę brzuszną. Odskoczyłem jak oparzony i nici z seksu ? Ale bebzon miała konkretny. 

  • Haha 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Tomko napisał:

Nie rozumiem ludzi, którzy biorą do łóżka takie kobiety jeśli ich nie kręcą żeby tylko zakisić. 

Niektorzy, mają z nimi podpisaną umowę cywilno-prawną (małżeństwo to się chyba nazywa) na wyłączność seksualną.

Nie przewidzieli, że wraz z podpisaniem papierów ich myszka wejdzie w cykl masowy(do tego permanentny!!). ?

Jak to było? 

"Zakochałem się w aniele teraz mieszkam z świną w chlewie!". ?

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.