Przestroga - do czego niewierna niewiasta może doprowadzić misia

[deleteduser48]

Kto wie? Może kolo się dowiedział, że tamten ją stuknął pierwszy raz dzień przed rozwodem? Wówczas miał prawo!

[wroński]

A ja w dalszym ciągu mam do typa szacun. A może po prostu mnie to bawi.

Wkurwił się i poleciał w fantazję.

Tak wyszło z rozmowy i tyle

[Marek Kotoński]

Rysiek, kolegę który obił sąsiada najpierw oceniłem że zrobił negatywnie, a później uznałem jako realista - że jeśli sąsiad z którym piję wódkę rżnie mi żonę, a później śmieje w oczy, to pewnie sam bym nie wytrzymał i mu wjebał. Więc nie chwaliłem manipulatorze  Poza tym to dwie różne sytuacje. Tu była rozmowa i reakcja, a tam na zimno wykonany plan zemsty. Jak będzie stał przed plutonem egzekucyjnym, pewnie wróci rozum i świadomość co nabroił.

 

Wroński - ja osobiście miałbym szacunek dla kogoś, kto dokonał zemsty na chłodno, tak by być poza podejrzeniem. A on popełnił po prostu samobójstwo, tylko takie wieloetapowe.

[deleteduser48]

Czyli powinien ją zajebać na chłodno, wówczas byłby Dżokiem? Ja myślę, że ten koleś miał z jakiegoś powodu tak dosyć, że jest mu wszystko jedno czy stanie przed plutonem czy nie. Jako faceci jesteśmy po prostu słabi psychicznie za tym właśnie polu z powodów nazwijmy to naturalnych. Weź kolesia co zarżnął żonę i dwie córki parę dni temu. Powiesił się.

[Enemy]

Dlatego ja bym nie szalał z tym że mężczyźni są racjonalni i logiczni. Racjonalni to są niektórzy, którzy mogli osiągnąć ten stan trochę łatwiej niż kobiety ze względu na stosowną budowę mózgu. Ale jest to proces wymagający wiedzy, czasu i chęci. Człowiek to nadal w swojej naturze mocno emocjonalna istota.

[Pikaczu]

eee przypomniała mi sie akcja Gta 5 edycja Sopot co koles po monciaku jeździł fura i rozjechał pare osób%-)hyhy to była beka

[wroński]

Wroński - ja osobiście miałbym szacunek dla kogoś, kto dokonał zemsty na chłodno, tak by być poza podejrzeniem. A on popełnił po prostu samobójstwo, tylko takie wieloetapowe.

Wieloetapowe samobójstwa mają to do siebie, że można się chociaż zabawić. Vide alkoholizm albo rozjechanie ex i jej misia.

 

@Rysiek "Czyli powinien ją zajebać na chłodno, wówczas byłby Dżokiem? Ja myślę, że ten koleś miał z jakiegoś powodu tak dosyć, że jest mu wszystko jedno czy stanie przed plutonem czy nie."

 

O! I właśnie o to chodzi.

Jeden, który załapał OCB

Edytowane 6 Października 2015 przez wroński

[Mosze Red]

 

@Rysiek "Czyli powinien ją zajebać na chłodno, wówczas byłby Dżokiem? Ja myślę, że ten koleś miał z jakiegoś powodu tak dosyć, że jest mu wszystko jedno czy stanie przed plutonem czy nie."

 

O! I właśnie o to chodzi.

 

- kiedyś kumpel (4 lata po rozwodzie) powiedział że miał dwie opcje "albo się rozwieść albo kurwę zajebać" i że "byłem głupi i wybrałem droższą opcję" (w domyśle rozwód) - więc coś w tym jest

[Marek Kotoński]

Dla mnie to morderca i powinien zawisnąć. A cierpiał nie przez kobietę, a przez brak wiedzy o nich oraz swoją desperację że tylko ta i żadna inna.

 

Faceci niekiedy są tak popierdoleni, że nawet do mnie się przyczepiali - żeby gadać i w ogóle wkroczyć w moje życie z buciorami, a jak nie miałem czasu albo ochoty reagowali agresywnie. To jak się zachowują z kobietami? 

 

 

Ed. Ciekawe jak byście gadali, gdyby to była wasza siostra. Dalibyście jej prawo wyboru z kim chce spędzić życie, a tej nie dajecie.

[Mosze Red]

Marku ja uważam że koleś powinien zostawić ją z niczym, poczekać kilka lat aż nowy fagas ją zostawi. Jak już będzie starsza, samotna, mniej atrakcyjna i bez znacznej części kasy, podjechać pod dom nowym autem z dużo młodszą lalą i powiedzieć z uśmiechem "widzisz gdzie jestem ja?, a gdzie jesteś ty". Efekt 50 x lepszy niż rozjeżdżanie jej i kochasia.

 

I na dowidzenia "miłej wegetacji, stara ruro, kup sobie kota".

[Marek Kotoński]

Red, ale chłop z tych niecierpliwych był raczej

[VascoDaGama]

Kiedyś miałem podobną sytuację. Przypadkiem jadąc autem natknąłem się byłą z gachem. Jako, że od samego początku, od pierwszego smsa wiedziałem co się dzieje, to oficjalnie poinformowałem gościa, że jak nie przestanie to przypierdolę. Sytuacja miała miejsce już dużo później i nie miała to być zemsta stricte bo się nie mszczę nigdy z zasady, ale raczej spełnienie obietnicy bo jak coś obiecuję to dotrzymuję słowa. Była, jak mnie zobaczyła to od razu zaczęła szybko oddalać się w druga stronę a fagas zaczął się miotać na strony i zanim się zorientował gdzie, to już miał dobre kilka metrów straty i musiał biec przez środek skrzyżowania. Ci uciekają, ja dojeżdżam do skrzyżowania, tak patrzę na całą sytuację i sobie myślę co to za kurwa jakiś melodramat klasy B. Jak sobie pomyślałem, że ich teraz gonię (nie mówiąc o rozjeżdżaniu) to mnie śmiech ogarnął. Zacząłem się śmiać w samochodzie i to był dla mnie punkt przełomowy w tej historii. Na pytanie po co?, na co?, jaki jest sens takiego działania?, co zyskam? Nie znalazłem żadnej sensownej odpowiedzi i odpuściłem, szkoda życia.

Żądza zemsty to jest sprawa tylko i wyłącznie niedowartościowanego ego. To bardzo niedobre uczucie które zżera od środka i nie ma na niego lekarstwa. Podobnie jak zazdrość czy zawiść. Te uczucia niszczą człowieka jak rak od środka. Bez pozbycia się ich nie da się osiągnąć spokoju wewnętrznego.

 

A mężczyźni są logiczniejsi, problem w tym, że nie w okresie zakochania. Jesteśmy szprycowani dużo większą dawką hormonów, która powoduje poważne upośledzenie umysłowe. Kiedyś to było potrzebne aby odpowiednio znieczulić samca żeby nie zatłukł samicy przez okres zanim odchowa potomstwo.

Chociaż, w sumie to obecnie jakoś specjalnie wiele to się nie zmieniło...

[Brzytwa]

Red, ale chłop z tych niecierpliwych był raczej

Pośpiech jest złym doradcą.

Tez jestem za tym, żeby taką pannę 'zniszczyć' w skali wieloletniej - chociażby w taki sposób jak to opisał red.

Czysta kalkulacja:

- rozjadę/zabiję - mam przejebane

- poczekam - ona ma przejebane

Jak dla mnie deal jest prosty.

[Tarnawa vel Lancelot]

Dlatego ja bym nie szalał z tym że mężczyźni są racjonalni i logiczni. Racjonalni to są niektórzy, którzy mogli osiągnąć ten stan trochę łatwiej niż kobiety ze względu na stosowną budowę mózgu. Ale jest to proces wymagający wiedzy, czasu i chęci. Człowiek to nadal w swojej naturze mocno emocjonalna istota.

Szalał bys szalał a mężczyźni są zajebiście logiczni niestety jest taki jeden hormonek co nazywa się KORTYZOL

A dziala on tak wkurwiasz sie

Wiekszosc glukozy spiepsza do miesni razem z ta z mozgu organizm szykuje sie do ataku ucieczki badz obrony mozg dziala polegajac tylko na tych pierwotnych instynktach co z mysleniem nie ma zbyt wiele wspolnego i sobie wtedy szalejesz wszystko zalezy jeszcze pewnoe od ogromu napiecia jaki wywolala sytuacja i paru innych czynnikow wiec koles z filmiku raczej zbyt wiele nie myslal

Ja osobiscie trzymam sie za rece z tylu calkiem swiadomie zeby oponentowi nie sprzedac tego czy owego