Skocz do zawartości

Audiobooki


JudgeMe

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. 

Odkąd mam dostęp do aplikacji "audiobooki w pracy", tak sobie słucham codziennie. 

Ale chciałam się z wami podzielić pewnymi refleksjami. 

Jestem osobą, która bardzie nie lubi, kiedy ktoś mówi niepoprawnie po polsku. Źle postawiony akcent na dane słowo, automatycznie wywołuje we mnie nieprzyjemne uczucie. Nie słucham tego potem, bo zbyt skupiona jestem na brzmieniu i akcencie. A także częstym błędem jest to, kiedy ktoś czyta słowo "chcę" tak, jak się pisze. A przecież czyta się "chce". 

Może mam jakieś zboczenie. Sama nie wiem, ale sam tembr głosu, dobra dykcja nie jest wystarczająca. 

 

Dlatego przestałam aktualnie słuchać audiobooków. 

Mi się to strasznie nie podoba. Jest taka strona "bank głosów", ale ludzie nie mają pojęcia o poprawnej wymowie. 

A czy wy lubicie w ogóle słuchać? Nie przeszkadza wam to? 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że jeszcze to 100 lat temu wymowa, a nawet zapis wielu słów był inny i było wiele akcentów także nie dramatyzowałbym z tym co jest poprawne. Posłuchaj sobie np. nagrań jak Piłsudski mówił po Polsku, w ogóle inny akcent niż nasz. Po 2 wś. skasowały się akcenty regionalne i były obiektem drwin, tak to w każdym regionie mówiono inaczej.

 

Czyta się tak jak się pisze, czyli "ę" też wymawiamy, co innego jak ktoś wymawia "ę" zawsze jak np. taki polityk "Boni" to dziwaczne i uszy od tego więdną.

 

 

 

Edytowane przez Reinmar von Bielau
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

Zacznijmy od tego, że jeszcze to 100 lat temu wymowa, a nawet zapis wielu słów był inny i było wiele akcen

Pisownia też się zmieniła. A jednak nikt nie ma wątpliwości, kiedy słowo jest napisane poprawnie a kiedy nie.

Poza tym mój profesor na jednych zajęciach z retoryki, włączał nam nagrania z poprawnym akcentem. I mówił, że taki akcent jet poprawny. W tej kwestii nic się nie zmieniło. W kwestii położenia akcentów na sylaby. Są zasady, których się trzymamy. 

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, JudgeMe napisał:

Jestem osobą, która bardzie nie lubi, kiedy ktoś mówi niepoprawnie po polsku. Źle postawiony akcent na dane słowo, automatycznie wywołuje we mnie nieprzyjemne uczucie.

@JudgeMe Nie jestem polonistą i też popełniam błędy. Jednak, celowe nie stosowanie się do zasad pisowni i reguł forum, wywołuje u mnie nieprzyjemne uczucie. ;)

"Audiobooki."

 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

27 minut temu, JudgeMe napisał:

A także częstym błędem jest to, kiedy ktoś czyta słowo "chcę" tak, jak się pisze. A przecież czyta się "chce". 

Mi akurat ten błąd nie przeszkadza zbytnio, ale zdecydowanie bardziej nie lubię, gdy słyszę chcem, chodzom, śpiewajom itd., zamiast poprawnie. Niewłaściwie postawiony akcent też mnie trochę irytuje, ale nie aż tak, bym nie mogła skupić się na rozmowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Morfeusz napisał:

Nie jestem polonistą i też popełniam błędy. Jednak, celowe nie stosowanie się do zasad pisowni i reguł forum, wywołuje u mnie nieprzyjemne uczucie. ;)

"Audiobooki."

Postawiłam tę kropkę, gdyż zdaje mi się ostatnio przeczytałam temat, że za brak kropki będą warny.

 

Słuchajcie, chodzi o to, że oni zajmują się tym profesjonalnie. A ja nie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham dużo audio, niektórych rzeczywiście się nie da. 

Szczególnie kiedy wyruszam w długą trasę a słysząc lektora, mam wrażenie że zaraz zasnę.

 

Dobre są szersze projekty, np. 'Trylogia Husycka' Sapkowskiego, gdzie każda postać ma swojego lektora. 

 

Rozenek i 'Pan Lodowego Ogrodu' też świetne, choć czasem monotonne.

 

A tutaj Zadura, jego czytanie to majstersztyk. 

Poniższy fragment pięknie obrazuje arcydzieła obecnej literatury;)

 

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie irytuje brak profesjonalizmu od osób, które edukowały się w tym kierunku, aby dobrze mówić, a wraz popełniają rażące błędy.

Na przykład słucham sobie pewnego profesora filozofii i on mówi "w cudzysłowiu", albo "w każdym bądź razie".

Lubię słuchać wykładów prof. Nowaka, bo uważam to za słodkie, jak najpokorniej przeprasza, gdy przypadkowo użyje powtórzenia.

A już nic mnie tak nie wkurza jak pani Ciosić z TVP, która sepleni, albo jak wieczorem słucham radia i osoba nie mówi "r" (sama niedokładnie mówię "r").

I myślę wtedy, kurde, pracując w radio, możesz być karłem, babą z trzema cycami, rudym albinosem - jedynie musisz mieć dykcję... i idzie do radia taki, który akurat tego jednego nie ma.

Ale czego oczekiwać po świecie, w którym nam wmawiają, że możesz być kim chcesz! Masz 1,60 wzrostu, czas na karierę koszykarza.

Edytowane przez Amperka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz aby wszyscy wypowiadali każde słowo idealnie - oczekujesz zbyt wiele. Wg mnie znaczna mniejszość miała tak wymagających nauczycieli jak Ty.

 

Wolę sam czytać niż słuchać czyjejś narracji bo wymaga to tyle samo skupienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ewelina napisał:

Za kropkę w tytule będą warny. Tak to leciało, a nie odwrotnie

Ups.  

Źle przeczytałam. 

Ale poprzednie moje tematy były bez kropki. 

14 godzin temu, Yolo napisał:

Dobre są szersze projekty, np. 'Trylogia Husycka' Sapkowskiego, gdzie każda postać ma swojego lektora. 

A ja dla przykładu bardzo lubię głos Piotra Borowca, kiedy czyta Medytacje prowadzone.

Pełne profesjonalizmu nagrania też bardzo lubię słuchać. 

13 godzin temu, Amperka napisał:

i osoba nie mówi "r" (sama niedokładnie mówię "r").

I myślę wtedy, kurde, pracując w radio, możesz być karłem, babą z trzema cycami, rudym albinosem - jedynie musisz mieć dykcję... i idzie do radia taki, który akurat tego jednego nie ma.

Dokładnie tak jest!

13 godzin temu, pikor napisał:

Jeśli chcesz aby wszyscy wypowiadali każde słowo idealnie - oczekujesz zbyt wiele.

Nie od wszystkich.  Tylko od tych, którzy aspirują do miana lektorów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Yolo napisał:

A tutaj Zadura, jego czytanie to majstersztyk. 

Bardzo przyjemnie się jego słucha, tak samo jak Fronczewskiego. 

Mój facet jest fanem audiobooków, czasem jak jechaliśmy autem do Polski to włączał coś luźnego, np Harry'ego Pottera albo któreś z dzieł Grzesiuka. 

Ja z kolei wolę czytać . Najlepiej trzymając książkę w ręce... no, ostatecznie ebook. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, JudgeMe napisał:

Słuchajcie, chodzi o to, że oni zajmują się tym profesjonalnie. A ja nie. 

 

ROZCHODZI się oto i o TAMTO.

Właściwie o efekt 'kawitacji' próżni po związkowej.

Wytworzenie bańki osnowy rzeczywistości w której dostaniesz szum informacyjny wypełniający pustkę jednostki bez autokreacji.

 

Właściwie to taki standard, długo nie trzeba było czekać.

;)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Hippie napisał:
15 godzin temu, Yolo napisał:

A tutaj Zadura, jego czytanie to majstersztyk. 

Bardzo przyjemnie się jego słucha, tak samo jak Fronczewskiego. 

Dokładnie, zaś Fronczewskiego bardzo lubię, (rzekłabym, że się zauroczyłam :ph34r:), "pierwsze spotkanie, to film "Akademia Pana Kleksa" :).

 

Lubię słuchać, swego czasu były kiedyś słuchowiska w radio :), a jedno z nich takie, to w niedzielę było "W Jezioranach" :).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 1.02.2020 o 16:48, Reinmar von Bielau napisał:

Zacznijmy od tego, że jeszcze to 100 lat temu wymowa, a nawet zapis wielu słów był inny i było wiele akcentów także nie dramatyzowałbym z tym co jest poprawne. Posłuchaj sobie np. nagrań jak Piłsudski mówił po Polsku, w ogóle inny akcent niż nasz. Po 2 wś. skasowały się akcenty regionalne i były obiektem drwin, tak to w każdym regionie mówiono inaczej.

 

Czyta się tak jak się pisze, czyli "ę" też wymawiamy, co innego jak ktoś wymawia "ę" zawsze jak np. taki polityk "Boni" to dziwaczne i uszy od tego więdną.

 

 

 

Przede wszystkim Piłsudski żył we wczesnych buntowniczych latach pod zaborem rosyjskim stąd ten akcent wschodni. Brzmi tak jakby Rusek/Białorusin/Ukrainiec mówił po polsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.