Wiosenna_dziewczyna Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 Zastanowiło mnie ostatnio zachowanie pewnego faceta, który wpadł mi w oko. Czasem widuję go w moim mieście, gdzie często biega, na trasie której ja chodzę do pracy. Łącznie widziałam go może z 5 razy, może się przeprowadził w moje okolice. Zawsze kiedy się mijaliśmy utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy, ale nie zamieniliśmy ani jednego słowa. Aż do wczoraj, kiedy czekałam tym razem na przystanku. Wtedy znów miałam wrażenie, że znów mi się przygląda, ale udałam, że tego nie widzę. Podszedł do mnie wreszcie i zapytał, czy jestem głodna. Ja się speszyłam, bo nieśmiała dość jestem, że nie i się śpieszę, że chłopak na mnie czeka. Na co on, że mnie w żadnym wypadku nie podrywa, ale raźniej byłoby mu z kimś zjeść obiad i mnie zaprasza. Uśmiechnęłam się, ale stanowczo odmówiłam, bo naprawdę się spieszyłam. Na co on odchodząc powiedział, że warto czasem kogoś poznać. Tak się teraz zastanawiam, czy warto jeszcze do niego kiedyś zagadać? Czy to już spalona znajomość? Niestety często tak mam, że peszę się, kiedy obcy facet podejdzie do mnie na ulicy i zagada, nawet jeśli mi się spodoba, nieraz później tego żałuję, ale tak już mam. Oczywiście miałam stałe związki, ale tych facetów poznawałam stopniowo np. na studiach, albo w pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewelina Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 56 minut temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: czy warto jeszcze do niego kiedyś zagadać Skoro wpadł Ci w oko, jak sama napisałaś, to pewnie, że warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 No co spodobałaś mu się to chciał Cię poznać. Wielkie halo no ale dzieci internetu nie pamiętajo jak kiedyś tylko tak się poznawało. Spotkasz go to nawiąż kontakt wzrokowy, uśmiechnij sie, powiedz cześć. Może podejmie ponownie rozmowę, ewentualnie możesz powiedzieć, że dziś jutro.... Masz czas i możesz wyskoczyć na kawę. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 Czemu powiedzialas ze masz chłopaka jak nie masz? 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Podszedł do mnie wreszcie i zapytał, czy jestem głodna. Może taka chuda jesteś czy coś, że chciał Ci jedzenie kupić XD Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Ja się speszyłam, bo nieśmiała dość jestem, że nie i się śpieszę, że chłopak na mnie czeka. Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: czy warto jeszcze do niego kiedyś zagadać? To z dwoma chcesz się umawiać czy jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiderMen Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 A smutek czy radość była w jego oczach? Co wyczytałaś z twarzy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Ja się speszyłam, bo nieśmiała dość jestem, że nie i się śpieszę, że chłopak na mnie czeka. Nie no, potraktowałaś go, najlepszą z wymówek, która mówi otwarcie "idź z tąd gwałcicielu, nie cem Cię", napewno drugi raz podbiegnie i zagada. Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Czy to już spalona znajomość? Tak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiosenna_dziewczyna Opublikowano 1 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 15 minut temu, Androgeniczna napisał: Czemu powiedzialas ze masz chłopaka jak nie masz? Bo się speszyłam... Wiem, że to może głupie, ale w 95% jak facet zagada na ulicy, to się peszę i to silniejsze ode mnie, nawet jak mi się podoba i potem tego żałuję. Ok, może dziwna jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StatusQuo Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 (edytowane) 14 minut temu, Turop napisał: Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Czy to już spalona znajomość? Tak ? Ej tam, następnym razem jeśli ją zagada, może go przeprosić i powiedzieć, że "sorry, ale mnie zaskoczyłeś pytaniem i nie wiedziałam co powiedzieć, i że jeśli go interesuje, to teraz w sumie jest głodna " albo coś w ten deseń. Wydaje mi się, że skoro zagadał to mu się ona podoba, a tekst z chłopakiem, to standardowy text, jeśli nawet nie shit test. Nie widzę powodu dla którego, jeszcze raz nie mógł by spróbować. Oczywiście, kwestia tego, jak to odebrał. Nie można oczekiwać, że pani "od razu" będzie zmiękczona, bo zwykłym "cześć, jestem głodny". Inaczej mówiąc, uważam, że jak pani przy pierwszym podbiciu mówi, że ma chłopaka, to szansa, że ma wynosi jakieś 40% Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Ja się speszyłam, bo nieśmiała dość jestem, że nie i się śpieszę, że chłopak na mnie czeka. Nie znalazłem odpowiedzi, to masz w końcu chłopaka, czy nie? Bo ja założyłem, że nie i tylko takim tekstem go poczęstowałaś. A jeśli masz, to skąd te wszystkie rozkminy? PS. Przypomniała mi się zajebista scenka z filmu, trochę w temacie Edytowane 1 Lutego 2020 przez StatusQuo 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 2 minuty temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: 18 minut temu, Androgeniczna napisał: Bo się speszyłam... Wi Jak Ci sie podoba to zagadaj do niego albo usmiechnij sie jak znowu spotkasz. Sa szanse. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 1 minutę temu, StatusQuo napisał: Wydaje mi się, że skoro zagadał to mu się ona podoba, a tekst z chłopakiem, to standardowy text, jeśli nawet nie shit test. No niby tak, ja to rozumiem, ale postaw się na miejscu chłopaka, przypadkiem poznaną kobitka, zagadał raz o obiad, odmowa, że ma chłopaka, drugi raz poprosił, to samo, myślisz, że podbiegnie w trakcie kolejnego joggingu i znowu sprobóje zaprosić? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiosenna_dziewczyna Opublikowano 1 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 1 minutę temu, StatusQuo napisał: Nie znalazłem odpowiedzi, to masz w końcu chłopaka, czy nie? Nie, nie mam. Tak tylko mu odpowiedziałam spontanicznie, sama nie wiem czemu bo mi się podoba Oczywiście potem sobie plułam w brodę, że być może zaprzepaściłam kolejną znajomość, ale tutaj plus jest taki, że widujemy się na "naszej trasie", więc raczej się jeszcze zobaczymy... Faktycznie do niego się umiechnę i zagadam, jakoś muszę się przełamywać powoli. Sama chciałabym być śmielsza, ale to czasem silniejsze ode mnie, że się np. wstydzę, dopiero potem się przełamuję, ale jak kogoś nie znam, to nie jest mi tak łatwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 4 minuty temu, Turop napisał: , myślisz, że podbiegnie w trakcie kolejnego joggingu i znowu sprobóje zaprosić? On juz nie. Ona teraz powinna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 3 minuty temu, Androgeniczna napisał: On juz nie. Ona teraz powinna. Ależ tak, wtedy jak zagada, normalnie, chłopak zrozumie, z opisu wynika, że normalny typ z niego, ale autorka pisała, o swojej niesmiałości, dlatego brałem pod uwagę tylko zagadanie z jego strony ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 43 minuty temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Bo się speszyłam... Wiem, że to może głupie, ale w 95% jak facet zagada na ulicy, to się peszę i to silniejsze ode mnie, nawet jak mi się podoba i potem tego żałuję. Ok, może dziwna jestem. Wręcz przeciwnie, kompletnie typowa Co nie znaczy, że to normalne zachowanie zrównoważonej psychicznie jednostki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolverine1993 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 6 minut temu, tytuschrypus napisał: Wręcz przeciwnie, kompletnie typowa Co nie znaczy, że to normalne zachowanie zrównoważonej psychicznie jednostki. Ah te baby potrafią sobie ułatwić życie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 (edytowane) Godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Bo się speszyłam... Wiem, że to może głupie, ale w 95% jak facet zagada na ulicy, to się peszę i to silniejsze ode mnie, nawet jak mi się podoba i potem tego żałuję. Ok, może dziwna jestem. Przynajmniej policji nie wzywasz i facet nie musiał się tłumaczyć ?????? Edytowane 1 Lutego 2020 przez marios27 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RENGERS Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 Bez potrzeby to utrudniłaś, faceci są prości tak jak baby, trzeba było powiedzieć że chętnie pójdziesz z nim na obiad, ale w innym terminie ( który TY proponujesz), bo nie miałaś wtedy czasu i gitara. Fajna sytuacja, bo Ty mu też się podobasz skoro wyszedł z taką propozycją. Nie spierdol tego maleńka i nie zgrywaj niedostępnej i będzie miód malinka. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 1 godzinę temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Nie, nie mam. Tak tylko mu odpowiedziałam spontanicznie, sama nie wiem czemu bo mi się podoba Standardowa odzywka. 50 %, no może 49 %. Tak masz szanse, on pociągnął dalej rozmowę, zostawił ewidentnie kotwicę na ponowną zaczepkę......wynika z Twojego opisu sytuacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 Mojego brata ciotecznego kolega jeżdżąc na rowerze widział jak z przeciwka jedzie laska, minęli się a że mu się spodobała to wrócił zagadał, umówili sie i są do dzisiaj razem ale wiadomo każdy ma inny charakter i teraz zwykle podejście może skończyć się zupełnie inaczej niż myślimy tak jak raz w moim przypadku tłumaczeniem się przed policją ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 (edytowane) 3 godziny temu, Wiosenna_dziewczyna napisał: Tak się teraz zastanawiam, czy warto jeszcze do niego kiedyś zagadać? Czy to już spalona znajomość? Ja osobiście bym uznał, że nie jesteś zainteresowana i znajomość spalona. Jednak czytając tu posty z kobiecej perspektywy jestem w stanie sobie wyobrazić, że takie dziwne, krępujące sytuacje mogą mieć drugie dno. Poza tym ten facet był zbyt bezpośredni moim zdaniem. Następnym razem Ty do niego zagadaj najlepiej. Ps. Ten tekst z tym chłopakiem był bardzo słaby. Na twoim miejscu nigdy bym tego już nie robił. Życzę milej nocy Edytowane 1 Lutego 2020 przez Ragnar1777 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 26 minut temu, Ragnar1777 napisał: Poza tym ten facet był zbyt bezpośredni moim zdaniem. Może nie tak bardzo ale też odniosłem takie lekkie wrażenie po tym jak od razu proponował obiad. Jakaś chwilowa rozmowa może przyszła kawa wymiana kontaktu itp. Nie każdy może mieć chęć stołować się z nowo poznanymi osobami bo to też kosztuje a liczyć na kogoś i może czuć jakieś zobowiązanie może być niezręczne. Choć wielu dziewczynom by to nie przeszkadzało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rycerz76 Opublikowano 1 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2020 5 hours ago, Wiosenna_dziewczyna said: Czy to już spalona znajomość? Tak spalona. 5 hours ago, Wiosenna_dziewczyna said: że nie i się śpieszę, że chłopak na mnie czeka. [Odejdź samcu ze słabymi genami] ... Tak trolluje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lexmark82 Opublikowano 2 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2020 17 hours ago, Wiosenna_dziewczyna said: Tak się teraz zastanawiam, czy warto jeszcze do niego kiedyś zagadać? Czy to już spalona znajomość? Niestety często tak mam, że peszę się, kiedy obcy facet podejdzie do mnie na ulicy i zagada, nawet jeśli mi się spodoba, nieraz później tego żałuję, ale tak już mam. Ubieraj buty do joggingu, jakieś legginsy i zacznij w okolicy biegać (Run Forest Run)? Teraz jest piłeczka po twojej stronie. I to jeszcze nie spalone ale tekst z chłopakiem .... Ha ha słyszałem to już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natii Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 To czy spalona czy nie zależy od jego charakteru, ale myślę, że teraz to Ty powinnaś zagadać bo on być może już nie będzie próbował. 18 godzin temu, Lexmark82 napisał: Ubieraj buty do joggingu, jakieś legginsy i zacznij w okolicy biegać (Run Forest Run)? To by było może dobre, ale przed tym jak do niej ostatnio zagadał, teraz wydaje mi się, że może pomyśleć, że to specjalnie żeby mu zaimponować, więc nie wiem czy nie wyjdzie to nawet ciut desperacko? W sensie, że za bardzo się stara zaimponować facetowi, którego ledwo co poznała skoro wcześniej nie widział jej biegającej, a ostatnio zaczepił to taki dziwny zbieg okoliczności trochę by był, moim zdaniem przynajmniej... Ja bym jak będę go następnym razem widziała i byście się mijali uśmiechnęłabym się i powiedziała "część", może go to sprowokuje do zagadania, a jeśli nie, to kolejnego dnia zagadałabym z uśmiechem najpierw co tam u niego słychać i powiedzieć "wiesz ostatnio byłam trochę zabiegana, wiele spraw na głowie i się śpieszyłam, ale tak właściwie to dzisiaj jestem głodna" i zobaczysz co odpowie, ale moim zdaniem powinien podchwycić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi