"Jestem przegrywem bo nie rucham". Ruchasz = wygrywasz?

[bassfreak]

Ja mówię o czymś takim (uwaga na oczy hejterzy dużych biustów) , twarz nie mój typ ale taka figura to 1 na 10000 jak nie lepiej. Ona nie jest gruba tylko "super thick"

 

 

Edytowane 3 Lutego 2020 przez bassfreak

[Imbryk]

34 minuty temu, ZortlayPL napisał:

Ja nie znalazłem. A szukałem. Nigdzie nie ma za darmo

Użyłem teraz wyszukiwarki, wpisałem wyszukiwanie tylko w tytułach ciągu słów "nice guy po polsku", chwilka szperania w wątku i poniżej link do posta.

W sumie 3 minuty roboty.

Sprawdziłem czy link działa, tak jest pod nim książka, wyświetla się.

Fakt, trzeba zarejestrować się na portal na darmowy okres próbny a potem możesz zrezygnować.

 

EDIT: Jeszcze prościej! Ten sam pdf znajduje się na popularnym zielonym portalu, wspomnianym w podlinkowanym poście.

Wyszukanie i ściągnięcie zajęło mi teraz poniżej 2 minut.

Usuwam, bo nie potrzebuję polskiej wersji.

 

W czym jeszcze @ZortlayPL znajdziesz problem?

Mam też za Ciebie ją przeczytać?

 

 

Edytowane 3 Lutego 2020 przez Imbryk

[Januszek852]

2 minuty temu, bassfreak napisał:

Ja mówię o czymś takim

To się prawie nie zdarza w "przyrodzie". To freak genetyczny albo dzieło chirurga.

[bassfreak]

1 minutę temu, Januszek852 napisał:

To się prawie nie zdarza w "przyrodzie". To freak genetyczny albo dzieło chirurga.

Ja bym się odnalazł pośród latynosek 

[Obliteraror]

Godzinę temu, WysportowanyPrzystojny napisał:

Skoro ma slaby ryj to jest przegrywem i nie co go pocieszać, bo słabych genów nie zmieni.

No, to mu doradziłeś teraz Ze słabym ryjem można zrobić dziesiątki rzeczy. Zmienić fryzurę, pasującą do twarzy, albo ogolić się na łyso. Brodę zapuścić. Założyć dobrze dobrane okulary zerówki, jeżeli pasują i dobrze się z resztą komponują itd. Mowie to ja, posiadacz "słabego ryja" od ponad 40 lat. Pocieszę coponiektorych. Z wiekiem jest z męskim ryjem jedynie lepiej. Czas to przyjaciel mężczyzny, powtórzę się.

[Yolo]

1 godzinę temu, Gołodupiec napisał:

emocje, pożądanie dziewczyny. Poczucie, że się komuś podobasz. Bycie kimś ważnym dla kogoś. Gdy widziałem, jak dziewczyna mojego kolegi przynosiła mu kanapki/owoce/słodycze na przerwie przed zajęciami, żeby zrobić mu miło, to aż wyłem wewnątrz, że nikomu na mnie tak nie zależy.

Zapamiętajcie sobie raz na zawsze jeden z drugim;

Nikt Wam nie wypełni tych potrzeb, to Wy musicie to zrobić.

Zacząć trzeba od pójścia dalej i zrozumienia, jakie to są potrzeby, które tylko uzewnętrzniają się w taki sposób. 

Większość z Was myśli że to brak drugiej osoby sprawiają uczucie nieważności czy niekochania.

Bzdura!

Powiem więcej, pchanie się w związek w postawie braku, czekając aż ktoś wypełni Wam dziury emocjonalne, to prosta droga do wejścia z błota w bagno! 

Ludzie, jak czytam te narzekające, pełne goryczy i urazy wpisy to nóż mi się otwiera!

Wiecie co to jest samotność we dwoje?

To się kiedyś jeden z drugim kurwa zdziwi, kiedy będzie miał już tę swoją myszkę, najlepiej też szukającą dawcy energii, pojawią się dzieci, a serce dalej będzie wyło nocami.

Pisze Wam to gość, który wieki temu miał podobne dylematy i znalazł sobie kogoś do 'kochania'. 

W SOBIE MACIE POCZUCIE SZCZĘŚCIA I KOCHANIA!

 

Wódki szklankę niech ktoś poda, żem siem wkurwił. 

 

Ps. A co do bohatera, to moim zdaniem kreacja na użytek tego miejsca. Albo zwykły leń, któremu dobrze z taką postawą. Przyjemne ciepełko świeżego obornika, grzeje aż miło.

 

Chwycić się mocno za jaja, tak żeby jeden z drugim przypomniał sobie, że ma tam prawdziwego penisa i jądra. Cześć z Was pamięta o tym jedynie przy odpalaniu porno, taki dajecie obraz siebie.

 

 

 

 

[Imbryk]

3 minuty temu, Obliteraror napisał:

No, to mu doradziłeś teraz  Ze słabym ryjem można zrobić dziesiątki rzeczy.

Nie można!

Uródź się chadem albo sczeźnij w otchłani.

[gnukij1]

@Imbryk wiesz dobrze o czym mówię.

 Chodzi o linię czasu, z perspektywy doświadczenia mówicie rzeczy jak najbardziej prawdziwe, jednak na to nie ma rad. Trzeba tego doświadczyć i tyle, a reszta przyjdzie sama.

 

Może kolega nieustannie tapla się w błocku w otoczeniu, nie ma dobrego wzorca. Może właśnie przebywanie z kimś, kto te "rzeczy" już przetrawił, pomoże w jakiś sposób naprostować @Analconda

 

Z tymi divami jak nie uprawiałeś seksu, bym się nie rozpędzał. Może dojść do tego, że w głowie utworzy się kołowrotek ja zasadzie, nie jestem wystarczający, więc muszę zapłacić za seks... Lepiej ogarnąć koleżankę czy kogokolwiek, kto akurat też ma taką potrzebę, choć może to się wydać trudne.

 

Głowa do góry ?

 

 

[Obliteraror]

3 minuty temu, Imbryk napisał:

Uródź się chadem albo sczeźnij w otchłani.

W sumie to trochę przejebane jakby męska płeć składała się jedynie z Chadów : ) Kurza twarz, Republika Adonisów. A władcą pewnie byłby jakiś mały niepozorny karakan, który szczy na swoje braki, bo męską siłę znalazł tam, gdzie ona realnie się znajduje. W psychice i mózgu.

[bassfreak]

 @Analconda

 

Czy można gdzieś cię zobaczyć chociaż z zasłoniętymi oczami ? Bo aż mi się nie chcę wierzyć że wyglądasz jak książkowy incel a nawet truecel .Z twoich opowieści wnioskuję że wyglądasz mniej więcej tak jak ten gościu , to jest książkowe 1/10 (gościu ma zero pozytywnych cech i prawie wszystkie negatywne jeśli chodzi o twarz i proporcje) 

:

Edytowane 3 Lutego 2020 przez bassfreak

[Obliteraror]

@bassfreak, bez przesady. Gościa ubrać odpowiednio, uczesać, odrobinę skorygować pewne drobiazgi i masz minimum 5,6.

[Taboo]

6 minut temu, bassfreak napisał:

tak jak ten gościu

Kurna, ale pewnie rozwala wszystkich w Call of Duty, szacun na dzielni musi być!

 

Tak jak @Obliteraror napisał, jakby za kolesia się wziąć, to można by dużo z niego wykrzesać.

[bassfreak]

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

@bassfreak, bez przesady. Gościa ubrać odpowiednio, uczesać, odrobinę skorygować pewne drobiazgi i masz minimum 5,6.

I właśnie pokazałeś że nie masz pojęcia o czym mówisz , typ wygląda jak śmietnik genetyczny dla kobiet.

 

Polecam looksmax.me albo lookism , skala PSL itd.

Edytowane 3 Lutego 2020 przez bassfreak

[Lexmark82]

@Analconda też Ci swego czasu pocisnąłem ale nie lubię jak się ktoś wypowiada w dziale na literę S nie mając tego za sobą ? więc bez obrazy

Co Ci mogę powiedzieć :
1. Seks to nie wszystko, fakt na początku czyli z pierwszą dziewczyną smakuje wyjątkowo - Spróbuj a się przekonasz

2. Mam 38 letniego kolegę prawiczka (popatrz ile lat starszy od Ciebie) i ten gość żyje, chodzi z nami na imprezy, umie pogadać ale kobiet się boi (Sam byłem świadkiem jak wygonił jedną z łożka na wspólnym wyjezdzie nad jezioro).
3. Masz wzrost i wiek, urody nie oceniam.Spróbój sobie jakąś młodą nieśmiałą dziewczynę poderwać. Nie celuj w 10/10 ale coś rzędu 5/10 na początek (jeśli się boisz to możesz nizęj lub jakąś przy kości - takie łatwo spotkać i są chętne). Koniecznie weź gumki bo możesz nie wytrzymać za pierwszym razem długo ( ja tak miałem). Do dzieła . Zobaczysz że ten diabeł nie jest taki straszny jak się wydaje

 

4. I najważniejsza rada .... Nie zakochaj się odrazu ? znam takich co po pierwszym razie:  I love you

Edytowane 3 Lutego 2020 przez Lexmark82

[BlacKnight]

@bassfreak Daje 2/10, zależy ile wzrostu ma. 

 

Teraz na poważnie, brata @Analconda rozumiem bo jestem w identycznym miejscu jak on.

Uwaga, ruchałem i nic to nie zmieniło. 

W głowie masz WYGRYW/PRZEGRYW. 

Myślałem identycznie jak ty, i gdy dziewoja odeszła to załamka, rok z życia wyjęty i ja z mindsetem jak ,,przed".

[goat]

2 godziny temu, ZortlayPL napisał:

Na książki Marka mnie nie stać (póki co), a tej ostatniej nie ma w języku polskim

No More Mr Nice Guy jest w języku polskim jako PDF 

 

 

Problem leży w Twojej głowie. Tak bardzo, ze nie dasz sobie wytłumaczyć, ze nie jest tak zle, jak uważasz. Czuje się jakbym czytał tag przegryw na wykopie, nawet zacząłem typować jaki masz nick, bo czasem zaglądam. Najgorsze co może być to wmawianie sobie, ze jesteś gorszy. Nie jesteś. Ogarnij się chłopie. Jesteś młody, prawdopodobnie fajny facet, a zachowujesz się jak za przeproszeniem zwykła psiuta. Wszystko możesz zmienić, tylko musisz próbować. 2,5 roku temu byłem smutnym grubaskiem uzależnionym od pornografii, masturbacji oraz alkoholu. Wyjątkowo dokuczliwy trądzik nie ułatwiał mi kontaktów z kobietami. Odkąd pamietam czułem, ze jestem mniej wart niż inni, chociaż nikt nigdy nie dal mi nawet w najmniejszy sposób do zrozumienia, ze jestem gorszy. Dzisiaj jestem wysportowanym, pewnym siebie facetem. Opinie innych mam w dupie, to moje życie i zyje je jak mi się podoba. Jestem naprawdę atrakcyjnym facetem z ogromnym potencjałem na sukces. Odrzuciłem pornografię oraz alkohol, nie marnuje czasu, mam ogromne poczucie własnej wartości. Skąd taka zmiana? Nie uzalalem się, w pewnym momencie życia po prostu zacząłem robić coś, by to poprawić. Warto było. Zrób to, spróbuj to zrobić. 

Edytowane 3 Lutego 2020 przez goat

[deleteduser178]

32 minuty temu, Imbryk napisał:

chwilka szperania w wątku i poniżej link do posta.

Jest na bank, sam pobrałem, jak masz problem wpisz "mr nice guy pl (nazwa portalu od zwierzaka domowego)". Znalazłem jak potrzebowałem w 1 minutę. 

Edytowane 3 Lutego 2020 przez Turop

[Imbryk]

22 minuty temu, gnukij1 napisał:

@Imbryk wiesz dobrze o czym mówię.

 Chodzi o linię czasu, z perspektywy doświadczenia

Tak, 15 lat temu też nie ruchałem i czułem się nie-rucha-przegrywem. Ale nie spuszczałem się nad tym AŻ tak długo i doniośle.

 

Bądź co bądź pracujący za granicą chłopak ok. 25 lat to już nie dziecko a młody, zaradny mężczyzna, mógłby zacząć już sam szukać rozwiązań dla własnego życia.

22 minuty temu, bassfreak napisał:

prawie wszystkie negatywne jeśli chodzi o twarz i proporcje) 

:

Ubierasz go w dobrze skrojony garniak, porządkujesz fryzurę i SMV mu skacze o 3 punkty.

[Młody Samiec]

2 minuty temu, Turop napisał:

Jest na bank, sam pobrałem, jak masz problem wpisz "mr nice guy pl (nazwa portalu od zwierzaka domowego)". Znalazłem jak potrzebowałem w 1 minutę. 

Potwierdzam, też szukałem niedawno i mam pdf w języku polskim.

 

Co do tematu to jest mnóstwo wartościowych postów w dyskusji, ale zobaczcie. Przeczytałem 5 całych stron a tylko na pierwszej widziałem odzew od bohatera wątku. Można pisać i pisać, ale to On sam musi zacząć działać.

[avceutyhh14]

Ja po pół roku na forum, ponad pół roku, słuchając audycji Marka stwierdzam, że seks to jest nic ! Tylko, że to jest myślenie teoretyczne, bo nie jestem na tym etapie świadomości, żeby móc nie ruchać. Ale.. były momenty, kiedy byłem w takim stanie, że na to wszystko patrzyłem inaczej i w tamtych momentach nie musiałbym się seksić. Szukam tych momentów dalej, chciałbym je zmienić na bardzo długie momenty, w sumie do tej pory nie wiem jak je opisać, nazwać. Wtedy byłem najszczęśliwszy i uświadomiony. Wiem, że bez seksu da się żyć. @Analconda to są tylko stereotypy, prawdopodobnie wychowałeś się w takim środowisku, gdzie takie stereotypy były powielane, a Twoja podświadomość uznaje je za prawdziwe. Bycie przegrywem nie jest zależne od ilości wyruchanych sztuk czy ilości stosunków. Wszystko jest w Twojej głowie i tyle.

[Imbryk]

24 minuty temu, Obliteraror napisał:

męska płeć składała się jedynie z Chadów : ) Kurza twarz, Republika Adonisów

Hehe, Rollo Tomassi robi czasem wywiady z naturalnym chadem Andrew Cobra Tate, gościu rucha wszystko, laski tatuują sobie jego imię.

 

I Rollo mówi wyraźnie: Tate to dobry przykład chada naturala, ale wszyscy goście nie mogą być Tate'ami! Byłaby wtedy katastrofa:)

[Doggie]

Wszyscy się produkują w wypowiedziach, a tymczasem brat @Analconda

[Nocny Konwojent]

11 minut temu, avceutyhh14 napisał:

 Wiem, że bez seksu da się żyć. @Analconda 

Jasne że się da, da się też żyć praktycznie bez pieniędzy, bez zainteresowań, jedząc byle co, byle gdzie...

Tylko, troszkę chujowe takie życie

 

@Doggie  Nawet jeśli to był na początku trolling, to dyskusja z tego wyszła całkiem burzliwa

Edytowane 3 Lutego 2020 przez Nocny Konwojent

[deleteduser178]

A tak w ogóle, koleś mówi, że jest przegrywem, a wątek o nim w ciągu 3 godzin ma 5 stron, lepiej jak w rezerwacie. Zła sława, to też sława, zalążki charyzmy są hehe. 

[Dworzanin.Herzoga]

34 minuty temu, Obliteraror napisał:

@bassfreak, bez przesady. Gościa ubrać odpowiednio, uczesać, odrobinę skorygować pewne drobiazgi i masz minimum 5,6.

 

Koleś nie jest zdeformowany itd, więc ocenianie jego aparycji 1-2/10 to gruba przesada. Nie mnie to oceniać, jednak zdecydowanie nie jest przeciętnej urody, ani tym

bardziej powyżej średniej i żaden garniak ani fryzura tego nie zmieni. 

Twarz jest mało dymorficzna itd. Kojarzę zdjęcia tego typa z anglojęzycznych for, gdybym musiał ocenić, to na fotce wyżej 3/10, a na poniższych 4/10.

 

 

Tutaj ostro mruży oczy, więc ekspozycja górnej powieki nie daje efektu failo jak pierwsza fotka:

 

 

Ale to moja opinia, nikt nie musi się z tym zgadzać.  

Edytowane 3 Lutego 2020 przez Dworzanin.Herzoga