Skocz do zawartości

"Jestem przegrywem bo nie rucham". Ruchasz = wygrywasz?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu ‎04‎.‎02‎.‎2020 o 17:49, Kasownik napisał:

Jak chce się pukać panny powyżej swojego SMV

Dobrze że nigdy nie wiedziałem co to jest SMV , dzięki temu dzieliłem panny na takie które mi się podobają albo nie podobają. Sam nie wiem czy jestem przystojny czy nie i mam to gdzieś. Jak mi się panna podoba to podbijam.

Będzie chciała się spotkać to ok, jak nie to jej strata.

 

Lubię rozmawiać z kobietami, przebywać w ich towarzystwie i vice versa.

Czasem coś z tego wyjdzie więcej.

Najważniejsze to nie siedzieć w domu.

Czytałem też na temat portali randkowych i sam miałem konto na badoo.

To nie jest dla mnie.

Wole wsiąść w auto i wyjechać gdzieś, poznawać fajnych ludzi i ładne laski.

Zawsze mam o czym porozmawiać i od razu wiem czy dana osoba jest ogarnięta i co sobą reprezentuje.

 

Pomimo tego że mam te nędzne 160cm wzrostu to na brak kobiet nigdy nie narzekałem.

Problemem zawsze było znaleźć w miarę ogarnietą. 

Na razie od nowego roku jestem w fajnym związku i mam nadzieję że tym razem będzie ok.

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Naczytałeś się bzdur Red Pill. Przecież jest mnóstwo zwyczajnych kobiet w związkach ze zwyczajnymi facetami.

 

 

Koleżanka opowiadała mi historię siostry, która wygląda jak wieloryb, ma koło 30 paru lat i dziecko i na tinderze umawiała się z paroma chłopakami, jeden dziwny, drugi inny, a trzeci chciał ją wziąć do domu i wychowywać dziecko, a ona go zostawiała bo był nudny. Na myśl o seksie z tą babką robi mi się nie dobrze, a jest taka masa desperatów również napalonych na Panie po tzw. ścianie, że one mogą robić z nimi co chcą i zawsze znajdzie się ktoś chętny. Jak taki Analconda chodzi gdzieś za granicą do pracy i wraca do domu i nikogo tam nie zna, to gdzie on ma trafić na tą przeciętną dziewczynę.

 

Sugerowanie, że nagle teraz jest tylu singli, bo się naczytali redpilów to jakiś żart, to nie jest wcale jakaś popularna wiedza tylko bardzo niszowa. Zresztą po co to pisać i strzępić ryja w polszy i tak każdego racja jest najmojsza i można sobie mówić jak do ściany, marnowanie czasu.

 

Chłopak sobie narzeka, że jest przegryw i  ku.. co 50 stron tematu będzie z waszymi bezcennymi/bezwartościowymi poradami które nic nie zmienią.

 

Fakt, że dużo zależy jak ktoś jest wygadany, ale co to jest wygadanie? To umiejętność zgarniania atencji i udawadniaania swoje pozycji, im komuś się poświęca więcej uwagi tym jest ważniejszy. Te wasze bezcenne rady to takie gadanie jak w telewizjach śniadaniowych albo jak jakieś wujki na weselach filozofują wszyscy to samo. Bardzo często te zacne porady mówią nieudacznicy  którym się gówno w życiu udało ale oni wiedzą najlepiej. Więc klucz do sukcesu na pewno nie jest w tych gówno poradach. Od starożytnych greków różni filozofowie się ścierają w różnych koncepcjach i podejściach, a tu na braciasamcy jest prosta recepta na wszystko :D I Marek który mówi, że potrzebuje jeszcze z 20 lat żeby się przeprogramować, czyli się przeprogramuje przy 60, 70, no to rzeczywiście :D

Edytowane przez Reinmar von Bielau
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

. Jak taki Analconda chodzi gdzieś za granicą do pracy i wraca do domu i nikogo tam nie zna, to gdzie on ma trafić na tą przeciętną dziewczynę

Nikogo nie zna bo wraca do domu i siedzi przed kompem. 

Ma problem z normalnymi relacjami z ludźmi więc jak ma poznawać kobiety? 

Nieważne gdzie mieszka, napewno są jakieś imprezy, baseny, centra handlowe, cokolwiek.

Niech podciągnie jaja i zmieni podejście, albo niech żyje tak nadal i dupy nie zawraca na tym forum.

Jak bym miał takiego syna to bym mu liścia sprzedał na otrzeźwienie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Toranaga napisał:

Nikogo nie zna bo wraca do domu i siedzi przed kompem. 

Ma problem z normalnymi relacjami z ludźmi więc jak ma poznawać kobiety? 

Nieważne gdzie mieszka, napewno są jakieś imprezy, baseny, centra handlowe, cokolwiek.

Niech podciągnie jaja i zmieni podejście, albo niech żyje tak nadal i dupy nie zawraca na tym forum.

Jak bym miał takiego syna to bym mu liścia sprzedał na otrzeźwienie.

 

 

No wiadomo :D Dlatego te rady Marka są dobre, jak sztuki walki, każdy się zorientuje, że on tak w domu siedzi przy kompie to będzie mu chciał liście sprzedawać, a się chłopaczyna zapisze na sporty walki to od razu nie będą na niego z pogardą w towarzystwie patrzeć. Kur... ale co w tym jest odkrywczego, każdy tak mówi, to jest mainstream polskiego Januszowego gadania hehe. Nawet księża podobnie gadają.

 

Chociaż to fakt, że jeśli ktoś za dużo przy kompie/książkach itd. siedzi to jest jakiś taki spowolniony, a jak on jeszcze się chwali, że masturbuje się 3 razy dziennie i się zalewa w swoich żalach to może być nieznośny.

 

Co z tą młodzieżą teraz, za moich czasów to było hehe.

 

Wiadomo jak Analckonda myśli, że ktoś się będzie nad nim litował to życia nie zna. Litość jest tylko dla księżniczek, a potem płacz, bo mnie baba z majątku oskubała.

Nawet w Asuchwitz na ludzi złamanych psychicznie mówiło się "Monogły" i było sportem znęcanie się nad nimi i bicie ich po mordach przez innych więźniów. Analconda się powinien nauczyć nie ppisywać słabościami.

No ale to jest Polska właśnie zero tolerancji dla czegokolwiek :D :D Kurde ja podobne historie słyszałem od takich złamasów i nieudaczników życiowych, że szkoda gadać, co prawda nie mi radzili, bo ja się nie żale nikomu ale gość robi za niecałe 2000 na ręk ne na magazynie, kurdupel, ciągle nawalony chodzi, w robocie alkohol pije z 35, 40 lat, bez dziewczyny i on to samo opowiada :D To po prostu jest moda na takie porady i zarówno nieudacznicy jak Ci co sobie radzą za tą modą idą.


Zresztą nawet małpy mają w zwyczaj znęcać się nad tymi z najniższą pozycją żeby ugruntować swoją pozycję więc może to zwierzęcy instynkt?

Edytowane przez Reinmar von Bielau
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh. Wydaje mi się że porady w stylu "zapisz się na taniec, kurs szydełkowania, sport walki" tak naprawdę niewiele dają. Pójdzie taki przegryw przegrywowski i będzie po prostu uczestniczył. Nie jest powiedziane że nabierze pewności siebie i nagle będzie brylował w towarzystwie. Nie. Może przecież pójść na dziesięć różnych kursów i bać się odezwać bo będzie w mózgu miał zakodowane że jest przegrywem i pewnie  tak go wszyscy będą postrzegać

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą to jest fakt, że przeciętniacy mają dziewczyny, przychodził taki do roboty, ładną dziewczyne ma,  a tu dwie lewe ręce, wielki strażak ochotnik co po drabinie wejść nie potrafi i wielki alfa na fb, a porażka przy robocie. Nie wiem, może to się bierze z tego, że dla dziewczyn sie liczą pozory, a nie rzeczywista wartość, przecież kobiety to nie Einsteiny, a wręcz przeciwnie hehe

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tu nic nie pisać ale wtf ciągle o mnie dyskusja.

 

26 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

Wiadomo jak Analckonda myśli, że ktoś się będzie nad nim litował to życia nie zna

Tego typu teksty - tylko, że ja nikogo o nic nie prosiłem tym bardziej o litość XD.

 

28 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

masturbuje się 3 razy dziennie i się zalewa w swoich żalach to może być nieznośny.

Stary, zaglądam Ci do łóżka? Nie wiem czy jestem nieznośny - dla kogoś ta dla kogoś nie.

 

55 minut temu, Toranaga napisał:

Nikogo nie zna bo wraca do domu i siedzi przed kompem. 

Ma problem z normalnymi relacjami z lumi więc jak ma poznawać kobiety

To, że siedzę przed kompem to jest wynikiem tego, że praktycznie nie mam szans na relację z kobietami.

 

Godzinę temu, Toranaga napisał:

Pomimo tego że mam te nędzne 160cm wzrostu to na brak kobiet nigdy nie narzekałem.

Wyższych też? Bo ja ledwo 180 przekroczyłem. To z ciekawości pytam. 

 

Godzinę temu, Toranaga napisał:

Nieważne gdzie mieszka, napewno jakieś imprezy, baseny, centra handlowe, cokolwiek.

Imprez nie lubię bo jest tam alkohol, basen też nie bo ektomorfik, centra handlowe to jedynie mediamarkt mnie interesuje.

Zawsze jest jakieś ale - nawet jak nie ma to są tam ludzie pod każdym względem lepsi.

 

A jak ma się coś nie udać lub jest duże ryzyko to nawet nie zamierzam próbować. 

Weźcie innego #przegrywa na celownik tera.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Reinmar von Bielau napisał:

Sugerowanie, że nagle teraz jest tylu singli, bo się naczytali redpilów to jakiś żart, to nie jest wcale jakaś popularna wiedza tylko bardzo niszowa.

Czyli że co, że wszyscy w związkach i próżno szukać?

10 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

Nie wiem, może to się bierze z tego, że dla dziewczyn sie liczą pozory, a nie rzeczywista wartość, przecież kobiety to nie Einsteiny, a wręcz przeciwnie hehe

A później rozczarowanie i szukanie winy w mężczyznach. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Toranaga napisał:

Dobrze że nigdy nie wiedziałem co to jest SMV , dzięki temu dzieliłem panny na takie które mi się podobają albo nie podobają. Sam nie wiem czy jestem przystojny czy nie i mam to gdzieś. Jak mi się panna podoba to podbijam.

Będzie chciała się spotkać to ok, jak nie to jej strata

Tu chłopaki od bad boyów, smv, czadów, alfów i sralfów pierwszy raz dostali zwarcia styków.

1 godzinę temu, Toranaga napisał:

Pomimo tego że mam te nędzne 160cm wzrostu to na brak kobiet nigdy nie narzekałem

Tu drugi raz.

 

Ale i tak będą swoje tłuc - "a widziałeś ten projekt Klaudiusz?" 

 

I gadaj z takim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Analconda napisał:

Wyższych też? Bo ja ledwo 180 przekroczyłem. To z ciekawości pytam

Wyższe, niższe, z małymi cyckami, z dużymi cyckami.  

Brunetki, blondynki, rude.

Starsze ode mnie i młodsze.

Aktualnie moja ma. 

153 cm.

40kg

biust B

Niebieskie oczy, włosy blond długie za tyłek.

Proporcjonalnie długie proste nogi.

Twarz Anioła, w łóżku diablica ? 

24 lata z wyglądu 16 lat.

Sprząta, gotuje pierze.

Miła, uprzejma, kochana.

 

 

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Taboo napisał:

Ale i tak będą swoje tłuc - "a widziałeś ten projekt Klaudiusz?" 

Kurwa ale nawet te mityczne top 10% chadów nie da rady ruchać wszystkich dup a im się też chce. ?

6 minut temu, Taboo napisał:

I gadaj z takim.

Bez sensu tu nie chodzi o genetykę, czyli wygląd a o głowę.

To jest mentalność przegrywa. 

Myślę, że rozmową tu nic się nie zdziała. Może kiedyś koledzy zrozumieją.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Toranaga napisał:

Dobrze że nigdy nie wiedziałem co to jest SMV , dzięki temu dzieliłem panny na takie które mi się podobają albo nie podobają. Sam nie wiem czy jestem przystojny czy nie i mam to gdzieś. Jak mi się panna podoba to podbijam.

Będzie chciała się spotkać to ok, jak nie to jej strata.

 

Lubię rozmawiać z kobietami, przebywać w ich towarzystwie i vice versa.

Czasem coś z tego wyjdzie więcej.

Najważniejsze to nie siedzieć w domu.

Czytałem też na temat portali randkowych i sam miałem konto na badoo.

To nie jest dla mnie.

Wole wsiąść w auto i wyjechać gdzieś, poznawać fajnych ludzi i ładne laski.

Zawsze mam o czym porozmawiać i od razu wiem czy dana osoba jest ogarnięta i co sobą reprezentuje.

 

Pomimo tego że mam te nędzne 160cm wzrostu to na brak kobiet nigdy nie narzekałem.

Problemem zawsze było znaleźć w miarę ogarnietą. 

Na razie od nowego roku jestem w fajnym związku i mam nadzieję że tym razem będzie ok.

 

 

 

 

 

 

Pewnie podbijałeś do wyższych od siebie kobiet jak na ciebie reagowały? Ja mam 170 wzrostu i czuje że to zawsze jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie. Tą akurat znam długo.

Jej mama kiedyś pilnowała mi dziecka.

Poza nią to jakiś wypad, koleżanka koleżanki, wesele,

jakaś impreza, domówka.

Co ładniejsze sąsiadki, siostry kumpli.

7 minut temu, Frank89 napisał:

Pewnie podbijałeś do wyższych od siebie kobiet jak na ciebie reagowały?

Tak jak na wszystkich innych, różnie.

Jedne olewały inne same właziły do łóżka.

Ogólnie to kobiety dobrze reagują na moje towarzystwo.

Zawsze są miłe. 

 

Edytowane przez Toranaga
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Frank89 napisał:

Pewnie podbijałeś do wyższych od siebie kobiet jak na ciebie reagowały? Ja mam 170 wzrostu i czuje że to zawsze jest problem.

Ja mam 173 więc praktycznie tyle samo co ty. Teraz spotykam się z jedną mniej więcej mojego wzrostu(około 170). Ma maślane oczka i się stara, więc chyba nieźle reaguje. 

 

Spotykałem się z kobietami od 174 do 152 nie zauważyłem różnicy w podejściu, nie było reguły tak na prawdę. Często te wyższe były bardziej zajarane, może przez wzrost wielu facetów boi się zagadać i poderwać bo jest masa księżniczek z opisami "mam 1xx cm + SZPILKI". I stawiamy sobie sami takie głupie granice a wiele z tych panien chciałoby kogoś poznać, wszak facetow 185+ nie jest aż tak dużo. ?

Panowie do dzieła RUCHAĆ, JEBAĆ I SIĘ NIE BAĆ.?

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Analconda napisał:

A jak ma się coś nie udać lub jest duże ryzyko to nawet nie zamierzam próbować. 

I właśnie w tym rzecz że jak się nie próbuje to nigdy się niezaliczy progresu w żadnej dziedzinie życia. 

Kurdę nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek jakaś dziewczyna/kobieta zwłaszcza taka która mi się podobała była dla mnie miła. Albo mnie olewają albo są dla mnie wredne. A tu jeszcze czytam że nie którzy wyrywają bez problemu i to jest dla mnie czarna magia.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Toranaga napisał:

Dobrze że nigdy nie wiedziałem co to jest SMV , dzięki temu dzieliłem panny na takie które mi się podobają albo nie podobają. Sam nie wiem czy jestem przystojny czy nie i mam to gdzieś. Jak mi się panna podoba to podbijam.

Będzie chciała się spotkać to ok, jak nie to jej strata.

 

Lubię rozmawiać z kobietami, przebywać w ich towarzystwie i vice versa.

Czasem coś z tego wyjdzie więcej.

Najważniejsze to nie siedzieć w domu.

Czytałem też na temat portali randkowych i sam miałem konto na badoo.

To nie jest dla mnie.

Wole wsiąść w auto i wyjechać gdzieś, poznawać fajnych ludzi i ładne laski.

Zawsze mam o czym porozmawiać i od razu wiem czy dana osoba jest ogarnięta i co sobą reprezentuje.

 

Pomimo tego że mam te nędzne 160cm wzrostu to na brak kobiet nigdy nie narzekałem.

Problemem zawsze było znaleźć w miarę ogarnietą. 

Na razie od nowego roku jestem w fajnym związku i mam nadzieję że tym razem będzie ok.

 

 

 

 

 

 

Ale kolego @Toranaga o tym właśnie jest blog Milroha. Takich gości jak Ty, ktorzy nie mają żadnych oporów i blokad przed kontaktami z kobietami jest równie mało jak tych mitycznych chadów! Dlatego masz takie dobre wyniki. Kobiety bardzo kręci pewność siebie u faceta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Reinmar von Bielau napisał:

Nie wiem, może to się bierze z tego, że dla dziewczyn sie liczą pozory, a nie rzeczywista wartość,

Dokładnie! Już to dawno temu zauważyłem, możesz być na maxa obcykanym w jakimś temacie i środowisku a mimo to dla panien będziesz przezroczysty, bo się np. modnie nie ubrałeś albo masz słabą gadkę itd

Liczą się tylko pozory, powierzchowność!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Analconda napisał:

Miałem tu nic nie pisać ale wtf ciągle o mnie dyskusja.

 

Tego typu teksty - tylko, że ja nikogo o nic nie prosiłem tym bardziej o litość XD.

 

Stary, zaglądam Ci do łóżka? Nie wiem czy jestem nieznośny - dla kogoś ta dla kogoś nie.

 

Ja nie zaglądam ja przeczytałem co napisałeś w jakimś poście :D

 

Racja przepraszam, nie wiem czy się żalisz komuś, tylko odpowiedziałem na post kreujący jakąś osobą nie koniecznie Ciebie, przepraszam :D

22 minuty temu, Ace of Spades napisał:

Dokładnie! Już to dawno temu zauważyłem, możesz być na maxa obcykanym w jakimś temacie i środowisku a mimo to dla panien będziesz przezroczysty, bo się np. modnie nie ubrałeś albo masz słabą gadkę itd

Liczą się tylko pozory, powierzchowność!

Albo w rodzince mam takiego, co wielkim ratownikiem medycznym chciał być, w szkole mu się nic uczyć nie chciało ale przed dziewczynami wiódł prym i mimo, że grubas i nie za ładny to wiecznie do jakieś się uśmiechnął zagadał no i wielki ratownik medyczny będzie bohater, wiadomo stereotypowy gość na którego babki popatrzą pozytywnie. No i co, chłopak sie lenił w technikum nie miał nawyku przysiądnięcia przy książkach i ratownictwo się skończyło w 2 miesiące :D:D No i tak jest. Inny zaś w robocie opowiadał, że to pilotem będzie i od razu, bajkopisarze wiodą prym :P A jak wiadomo krowa która dużo muczy daje mało mleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Toranaga napisał:

Jedne olewały inne same właziły do łóżka.

Ogólnie to kobiety dobrze reagują na moje towarzystwo.

Twoje? Czy samochodu, zegarka, szmalu?

Po za tym jakie proporcje? Ile % olewało a ile nie? Ja nie mówie, że jak ktoś ma 160 to nie rucha - chodzi o to co mówie któryś raz, że chad rucha którą chce i kiedy chce i ile chce a Ty musisz kombinować.

 

Godzinę temu, Frank89 napisał:

Kurdę nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek jakaś dziewczyna/kobieta zwłaszcza taka która mi się podobała była dla mnie miła. Albo mnie olewają albo są dla mnie wredne. A tu jeszcze czytam że nie którzy wyrywają bez problemu i to jest dla mnie czarna magia.

22 minuty temu, Ace of Spades napisał:

możesz być na maxa obcykanym w jakimś temacie i środowisku a mimo to dla panien będziesz przezroczysty, bo się np. modnie nie ubrałeś albo masz słabą gadkę itd

Liczą się tylko pozory, powierzchowność!

Co się dziwicie? Dla chada zawsze by była miła bo od razu mokro i badboy to samo.

 

2 minuty temu, Reinmar von Bielau napisał:

Ja nie zaglądam ja przeczytałem co napisałeś w jakimś poście 

To ja pisałem o waleniu 3x dziennie, nic innego nie pozostaje jak samemu sobie ulżyć ale dobra XD.

 

Wracając do tematu - niech ktoś obali te tezę:
Chady i badboye nie muszą się starać bo zaliczają którą chcą i ile chcą. Reszta beciaków to albo bankomaty albo już nie starczyło chadów np i laska bierze kogo popadnie.

(o tym tylko w innych słowach mówi Marek w audycjach - tym jest to poparte)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.