Skocz do zawartości

Jak prowadzić dziewczynę w długim związku >5 lat


Rekomendowane odpowiedzi

   Jak prowadzić? Jest to dosyć łatwe.
Lewą stopą operujesz sprzęgłem a prawą naprzemiennie hamulec z gazem.
Ręce trzymasz na kierownicy, prawą zmieniając przyłożenia.

 

Najważniejsze to dostosować prędkość do ukształtowania terenu
i warunków panujących na drodze.

 

O bardziej zaawansowanych technikach, jak hamowanie silnikiem,
między gazem czy wyprowadzanie pojazdu z pościgu.
Będziemy mówić w następnej lekcji.

 

  Tak poważnie.

Nabywaj wiedzę, którą inni ci dali. Czytaj, oglądaj i słuchaj.

Trzymaj ramę. Nie okłamuj się, ona jest inna.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musisz wiedzieć czy dążycie do tego samego celu czy Twoje oczekiwania pokrywają się z jej oczekiwaniami, odpowiedz sobie na ile jesteście wstanie pójść na kompromisy itd.

Jeśli wasze cele są zupełnie rozbieżne (np.ty chcesz wolnego związku, luźnych zobowiązań, a panna chce dziecka i rodziny), to żadne "prowadzenie" tu nic nie da, bo panna w końcu i tak odejdzie skoro jej podstawowe potrzeby nie będą miały być nigdy zaspokojone.

To ogólnie piekielnie trudny temat, a bez wiedzy o Tobie, Twojej kobiecie, waszych charakterach, to każda bardziej szczegolowa odpowiedź  będzie tylko wróżeniem z fusów, jak to ktoś zauważył.

Edytowane przez Nocny Konwojent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie fajne obroże skórzane, z kolcami, można je połączyć łańcuszkiem i klamrami zaczepionymi na sutkach! Prowadzić po całym mieszkaniu dodatkowo pejczem wytrzaskać tyłeczek!

 

Wiadomo prowadzenie nie na co dzień, ale jak dzieciory pójdą spać i jest sobota...

Edytowane przez Kim Un Jest?
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak troll, ale odpowiem.

 

Powinieneś być pogodzony z tym, że możesz ją stracić, już dziś. Nie istotne, czy zachoruje, samochód ją potrąci czy sama odejdzie. Jeżeli będziesz na to gotowy, wtedy nie ma znaczenia to "prowadzenie". Jak będzie chciała to będzie z Tobą, tyle i aż tyle.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przepisu!

 

Pewnego dnia sie obudzi jak moja (była) dokładnie 2dni temu.  Po 10 latach stwierdzila ze juz tak na nią nie patrzę tak jak kiedys ze nie ma juz tego jakiegoś żaru chuj wie jeszcze czego.

 

Słysząc to myslałem ze mi sie forum śni albo jakis audiobook odpalil... 

 

Ale nieee.... i mnie to dopadło łaskawej panci odpierdoliło od dobrobytu bo inaczej tego nie umiem nazwac...  

 

Rok od wprowadzenia do nowego domu nowy samochód dywaniki kocyki chuj wie co jeszcze. 

Walczyłem ze sobą aby założyć nowy temat z moja historia ale stwierdziłem ze szkoda strzepić ryja historia identyczna jakich tu wiele wyczytałem.

 

Trzymajcie za mnie kciuki zeby mi sie bardzo w bani nie popierdoliło.

 

Szlak by to.

  • Like 6
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Dyzma_Prezes said:

Pewnego dnia sie obudzi jak moja (była) dokładnie 2dni temu.  Po 10 latach stwierdzila ze juz tak na nią nie patrzę tak jak kiedys ze nie ma juz tego jakiegoś żaru chuj wie jeszcze czego.

 

Słysząc to myslałem ze mi sie forum śni albo jakis audiobook odpalil... 

 

Ale nieee.... i mnie to dopadło łaskawej panci odpierdoliło od dobrobytu bo inaczej tego nie umiem nazwac...  

 

Rok od wprowadzenia do nowego domu nowy samochód dywaniki kocyki chuj wie co jeszcze. 

Walczyłem ze sobą aby założyć nowy temat z moja historia ale stwierdziłem ze szkoda strzepić ryja historia identyczna jakich tu wiele wyczytałem.

 

Trzymajcie za mnie kciuki zeby mi sie bardzo w bani nie popierdoliło.

 

Szlak by to.

Zakładaj poczytamy. Każdy przypadek jest szczególny ale u Ciebie widzę podobieństwa z mojego czyli od dobrobytu się popierd....
 

2 hours ago, kul66 said:

Już haj hormonalny opadł. I jak to dalej prowadzić. Wasze opinie i rady.

Bzyknij ją tak jak zawsze chciałeś ale może się wstydziłeś ;) daj jej tym emocje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Lexmark82 napisał:

Zakładaj poczytamy. Każdy przypadek jest szczególny ale u Ciebie widzę podobieństwa z mojego czyli od dobrobytu się popierd....

Chętnie opisze ale to juz na spokojnie siądę przy piwku tak żeby byków nie nasolic i potem dało się to jakoś czytać

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Conrad zgodzę się z twoją opinią.

W dniu 19.01.2020 o 22:50, Dakota napisał:

Nie zapaliła wam się czerwona lampka?

Miałem go za trolla lub kobietę.

Wystarczy spojrzeć na aktywność użytkownika @kul66.

Prócz paru postów o WiFi, zakłada tematy, w których się nie udziela.

 

Następne, prowokujące pytanie:

2 godziny temu, kul66 napisał:

Marek mówi że każda kobieta jest taka sama. Czyli przepis powinniście znać.

Kobiety, ludzie są jak płatki śniegu. Jeśli się im nie przyjrzysz, nie poznasz,

zdają się jednakową masą, a jednak każde z nich jest wyjątkowe.

 

Nie ma uniwersalnych recept, a nawet gdybym ją znał i jakbym się nią z tobą nie podzielił.

Edytowane przez Dakota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.