Skocz do zawartości

Spieprzyłem na całej lini.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam braci.

 

Postaram się opisać problem krótko ale przejrzyście żeby nie wyszedł z tego elaborat.

 

Przez 5 lat byłem z kobietą ideał (ona 27 lat, ja 34 lata). Inteligenta, zabawna, atrakcyjna, introwertyczka z brakiem typowego karynowego myślenia. Od początku deklarowała, że nie chce mieć dzieci, ja zaś tylko kiwałem głową na znak akceptacji. Byłem zdania, że jest młoda i jej się odmieni jak większości. Od pół roku mocno nakręciłem się na założenie rodziny. sądziłem, że sprzedamy mieszkanie i wybudujemy jakiś fajny dom z ogrodem. Niestety nie, nie zmieniła zdania, a ja odjebałem aferę jak jakaś pizda totalna (dopiero to do mnie doszło). Sprawa jest świeża, zerwała ze mną w zeszłą środę dając mi 30 minut na spakowanie się. Diabelsko wkurzony wziąłem ubrania na na kilka i pojechałem do brata. Na drugi dzień kurierem dostałem kartony z moimi rzeczami i mnie. Ogólnie nie odbiera ode mnie telefonów, nie wpuściła się nawet na klatkę, a do jej biura nie wpuścił mnie ochroniarz.

 

Moje pytanie, czy jest szansa na odkręcenie tego?

 

Jeżeli coś jest nie jasne to dopiszę, pierwszy raz jestem na tego typu forum.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze primo - nie wraca się do byłych.

Po drugie primo - jesteś mężczyzną zatem Twoje zdanie i to, co mówisz ma mieć znaczenie. Jeśli ta kobieta chciałaby być z człowiekiem, który jedno myśli, drugie mówi a trzeciego oczekuje to byłaby z inną kobietą.

Po trzecie primo - facet robiący dramy z powodu chęci posiadania dzieci? Jeśli wyskoczysz kolejny raz poza Rezerwat to moderatorzy skasują Ci konto.

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Przez 5 lat byłem z kobietą ideał (ona 27 lat, ja 34 lata). Inteligenta, zabawna, atrakcyjna, introwertyczka z brakiem typowego karynowego myślenia.

@Blacky bracie o tym mówiłem, wszędzie te ideały 9/10 do tego inteligentne i elokwentne. Kurde ja to na innej planecie żyje, większość ludzi jakich spotykam to przeciętni... hmmm ??

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Od początku deklarowała, że nie chce mieć dzieci, ja zaś tylko kiwałem głową na znak akceptacji.

Nie chce ich mieć ale z Tobą. ;)

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Niestety nie, nie zmieniła zdania, a ja odjebałem aferę jak jakaś pizda totalna (dopiero to do mnie doszło).

Jeszcze powiedz, że się rozpłakaleś. Mam w wyobraźni faceta 30+ zachowującego się jak mały chłopiec w sklepie wrzeszczacego bo rodzice nie kupili mu czegoś. 

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Sprawa jest świeża, zerwała ze mną w zeszłą środę dając mi 30 minut na spakowanie się.

Coś łatwo jej poszło pozbycie się Ciebie. Może miała już kogoś innego w obwodzie? 

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Diabelsko wkurzony wziąłem ubrania na na kilka i pojechałem do brata. Na drugi dzień kurierem dostałem kartony z moimi rzeczami i mnie.

Widzisz może już nowy rycerz pomógł jej spakować twoje manele. 

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Ogólnie nie odbiera ode mnie telefonów, nie wpuściła się nawet na klatkę, a do jej biura nie wpuścił mnie ochroniarz.

Tak biegaj za nią po mieście, stalkuj na fb. Kup gitarę i śpiewaj dla niej piosenki pod jej miejscem pracy. ?? 

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Moje pytanie, czy jest szansa na odkręcenie tego?

Po co? A no tak ty ją kochasz. xD

6 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Jeżeli coś jest nie jasne to dopiszę, pierwszy raz jestem na tego typu forum.

Pisałeś o sprzedaży mieszkania. Czyje ono było? Zakładam, że pańci skoro Cię z niego wyjebała. Może jej się nie opłacało kupić wspólnie domu, skoro ma swoje mieszkanie? 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, azagoth said:

 

Po trzecie primo - facet robiący dramy z powodu chęci posiadania dzieci? Jeśli wyskoczysz kolejny raz poza Rezerwat to moderatorzy skasują Ci konto.

Tez mi sie to skojarzylo z prowokacja .Rozklada nogi i nie chce sie angazowac w zwiazek , co za bicz haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, azagoth napisał:

Po trzecie primo - facet robiący dramy z powodu chęci posiadania dzieci? Jeśli wyskoczysz kolejny raz poza Rezerwat to moderatorzy skasują Ci konto.

To już chęć posiadania potomstwa przez faceta jest czymś podejrzanym ? 

 

7 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

a ja odjebałem aferę jak jakaś pizda totalna

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, SSydney napisał:

wszędzie te ideały 9/10 do tego inteligentne i elokwentne. Kurde ja to na innej planecie żyje, większość ludzi jakich spotykam to przeciętni... hmm

Dlatego ja wiele treści tutaj traktuje z przymrużeniem oka, bo też zauważyłem, że wiele osób egzystuje w rzeczywistości rodem z gry GTA - mają wkoło pełno czadów, alfów, 11/10 sikorki, borderki, divy praktycznie dziewice i inne "zdupystory" ?

Edytowane przez Kim Un Jest?
  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Kim Un Jest? said:

Dlatego ja wiele treści tutaj traktuje z przymrużeniem oka, bo też zauważyłem, że wiele osób egzystuje w rzeczywistości rodem z gry GTA - mają wkoło pełno czadów, alfów, 11/10 sikorki, borderki, divy praktycznie dziewice i inne "zdupystory" ?

Podkrecaja "profil " jak na tinderze liczac na wieksza atencje ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SSydney napisał:

@Blacky bracie o tym mówiłem, wszędzie te ideały 9/10 do tego inteligentne i elokwentne. Kurde ja to na innej planecie żyje, większość ludzi jakich spotykam to przeciętni... hmmm ??

Nie chce ich mieć ale z Tobą. ;)

Jeszcze powiedz, że się rozpłakaleś. Mam w wyobraźni faceta 30+ zachowującego się jak mały chłopiec w sklepie wrzeszczacego bo rodzice nie kupili mu czegoś. 

Coś łatwo jej poszło pozbycie się Ciebie. Może miała już kogoś innego w obwodzie? 

Widzisz może już nowy rycerz pomógł jej spakować twoje manele. 

Tak biegaj za nią po mieście, stalkuj na fb. Kup gitarę i śpiewaj dla niej piosenki pod jej miejscem pracy. ?? 

Po co? A no tak ty ją kochasz. xD

Pisałeś o sprzedaży mieszkania. Czyje ono było? Zakładam, że pańci skoro Cię z niego wyjebała. Może jej się nie opłacało kupić wspólnie domu, skoro ma swoje mieszkanie? 

Te forum to dla mnie Bóg . Kocham takie konkretne odpowiedzi co @SSydney ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Ogólnie nie odbiera ode mnie telefonów, nie wpuściła się nawet na klatkę,

Czyli chcesz powiedzieć, że mieszkaliście razem, ale nie masz kluczy do mieszkania? 

 

Lubię ten moment kiedy wyłapuje nieścisłości w prowo tematach :)

 

P. S 

Pewnie napiszesz, że zabrała Ci klucze jak Cię wyjebała z chaty ?

 

P.S II

Jeśli ta historia jakimś cudem jest prawdziwa, to sorry, ale ona ma większe jaja od Ciebie. Nie da się odkręcić, daj sobie spokój. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

Od początku deklarowała, że nie chce mieć dzieci, ja zaś tylko kiwałem głową na znak akceptacji

Technicznie, to ją okłamałeś, bo ty albo chciałeś, sam nie wiedziałeś, podejrzewam, że sprawy były by dużo prostsze,

gdybyś autentycznie nie chciał dzieci.

Jeśli ktoś nagle zmienia zdanie w tak fundamentalnej sprawie, to ciężko takie coś ukrywać i udawać, że nic się nie stało.

Podejrzewam, że zacząłeś jej najpierw podświadomie, a później świadomie wiercić dziurę w brzuchu, co pewnie

było dla niej irytujące i po prostu zmęczyło materiał.

Ostatnio był tu odwrotny post, że facet nie chciał, a myszka nagle zmieniła zdanie i też relacja się zakończyła, ale po facecie

oczekuje się trochę bardziej stabilnych deklaracji. Nigdy, to powinno znaczyć nigdy.

Może myślałeś, że ją zmienisz, a ona to widziała i z każdym dniem coraz bardziej ją to wkurwiało, bo widziała co kombinujesz.

To trochę tak jak z politykami, po troszku, po troszku, podwyższają podatki, utrudniają nam życie, gotują powolutku żabę,

żeby nas nie spłoszyć, ale co z tego, jak w pewnym momencie i tak się budzisz i nie możesz udźwignąć podatków?

Wielka gówno burza kończąca związek, to przeważnie tylko szczyt góry lodowej, ale co się działa wcześniej, przez

te wspomniane pół toku?

 

Odkręcenie.. możesz odczekać.. i powiedzieć jej, że miałeś kryzys, ale przemyślałeś sobie wszystko.. i pogodziłeś się z tym, że

nie chcesz mieć dzieci.. i że wcześniej faktycznie tliła się jakaś nadzieja, ale ją zdusiłeś..

Ale, będziesz miał status podnóżka w takim związku, bo staniesz się, jeśli jeszcze nie byłeś, tą stroną, która chce bardziej.

Jeśli chcesz być w jakikolwiek sposób szczęśliwy, to ona musi przyjść do Ciebie, a na to się nie zapowiada..

 

Też pamiętaj, że jak panna jest tak "wyjątkowa", że nie chce mieć dzieci, to nie znaczy, że nie mogła znaleźć innego bolcownika.

Posiadanie mężczyzny na stałe, jak się nie chce mieć dzieci. ma trochę mniej sensu, zwłaszcza jak jesteś zaradną kobietą.

Może po prostu potrzebowała przestrzeni, bo ją dusiłeś tą presją na dzieciaka

i teraz chce zaznać trochę wolności.. if you know what i mean ;)

 

3 godziny temu, azagoth napisał:

facet robiący dramy z powodu chęci posiadania dzieci?

Wszystko kwestia czasu, przychodzi taki moment, że i facet chce, tylko u nas nie jest to tak oczywiste jak u kobiet kiedy bije zegar.

 

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ParszywaMucha napisał:

 

Moje pytanie, czy jest szansa na odkręcenie tego?

 

Jeśli juz Ci przesłała rzeczy, to chyba ją konkretnie wkur*iłeś ?

Wygląda to słabo. Daj jej ochłonąć i nie nachodź na świeżo z takim impetem ;)

Spróbuj gdzieś jeszcze pogadać za tydzień, dwa...

Jeśli dalej Cię będzie olewać, to trudno, nic już nie zrobisz...

Z jednej strony powinienem Ci radzić żebyś trzymał ramę ale z drugiej, sam wiem jak boli utrata kobiety, która  prócz tego, że jest ładna, to do tego  ma względnie do przyjęcia charakter ? takiemu gościowi jak np.ja (5/10) to zastąpić taką panią było zawsze bardzo trudno ?

Łączę się w bólu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Nocny Konwojent napisał:

Jeśli juz Ci przesłała rzeczy, to chyba ją konkretnie wkur*iłeś ?

Wygląda to słabo. Daj jej ochłonąć i nie nachodź na świeżo z takim impetem ;)

Spróbuj gdzieś jeszcze pogadać za tydzień, dwa...

Jeśli dalej Cię będzie olewać, to trudno, nic już nie zrobisz...

Z jednej strony powinienem Ci radzić żebyś trzymał ramę ale z drugiej, sam wiem jak boli utrata kobiety, która  prócz tego, że jest ładna, to do tego  ma względnie do przyjęcia charakter ? takiemu gościowi jak np.ja (5/10) to zastąpić taką panią było zawsze bardzo trudno ?

Łączę się w bólu

A w życiu nie gadaj, nie wracaj itd ! 

O ile nie jesteś trolicą, prowokatorką, 

To stety albo niestety musisz popierdolić temat i poszukać innej laski albo po prostu wbić w to chuja ( jeśli masz - patrz wyżej "trolica)

Jeśli jesteś białorycerzem - to jest to jedyna opcja na odzyskanie tej laski. 

Powiedzmy cień szansy, że zadzwoni jak popierdolisz temat, co może potrwać.

Każda próba skomlenia, robienia z siebie szmaciarza i pompowanie jej ego - uwierz mi, jest skazana na niepowodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Headliner napisał:

 

Powiedzmy cień szansy, że zadzwoni jak popierdolisz temat, co może potrwać.

Każda próba skomlenia, robienia z siebie szmaciarza i pompowanie jej ego - uwierz mi, jest skazana na niepowodzenie.

Pani tu wykazała dużo zdecydowania, więc albo miała już kogoś innego na oku albo baaardzo poważnie się wkurzyła, tak czy owak szanse na powrót są minimalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Nocny Konwojent napisał:

Pani tu wykazała dużo zdecydowania, więc albo miała już kogoś innego na oku albo baaardzo poważnie się wkurzyła, tak czy owak szanse na powrót są minimalne.

Przypuszczalnie ostatnia akcja autora postu, przelała tylko czarę. Na mój gust przez cały okres związku wykazywał się białorycerstwem, co spowodowało w niej niechęć do posiadania potomstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem zachowałem się jak dzieciak itp., ale po chuj to pieprzenie o prowo... Po prostu sądziłem, że ją nakieruję na macierzyństwo. Uzupełniając:

-tak to jej mieszkanie

-nadal mam kluczę ale nie będę się wpierdalać

-nie ma bolca na boku

-nie chce mieć dzieci wogóle

 

Dzięki za kopniaka w cztery litery, a może nawet buta na mordę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś nam wszystkiego, tzn. jak ta drama wyglądała, a przede wszystkim co działo się wcześniej. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby taki chodzący 9/10 (czy ja na to niedawno nie zwracałem uwagi? Same kurwa wystrzałowe dupy. Gdzie wy mieszkacie? W Dubaju kurwa? I to nie będąc boyami hotelowymi?) ideał wyjebał Cię z chaty po jednej dyskusji o dzieciach.

 

Chyba, że na boku jest inna gałąź a to jest ZAWSZE możliwe i nie oszukuj się nawet, że nie. 

 

No, więc wszystkiego nie wiemy. Napisz dokładnie, to lepiej oszacujemy szanse na powrót. Abstrahując od tego, że powrót to słaba opcja, bo jeśli różnicie się w tak fundamentalnych kwestiach to raczej nie powinniście być parą na całe życie. No i powinieneś być konsekwentny, jak mężczyzna. Ale w ciemno zakładam, że większość Twoich zachowań była daleka od męskich, z tego co piszesz białorycerz na maksa się jawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, tytuschrypus napisał:

Nie napisałeś nam wszystkiego, tzn. jak ta drama wyglądała, a przede wszystkim co działo się wcześniej. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby taki chodzący 9/10 (czy ja na to niedawno nie zwracałem uwagi? Same kurwa wystrzałowe dupy. Gdzie wy mieszkacie? W Dubaju kurwa? I to nie będąc boyami hotelowymi?) ideał wyjebał Cię z chaty po jednej dyskusji o dzieciach.

 

Chyba, że na boku jest inna gałąź a to jest ZAWSZE możliwe i nie oszukuj się nawet, że nie. 

 

No, więc wszystkiego nie wiemy. Napisz dokładnie, to lepiej oszacujemy szanse na powrót. Abstrahując od tego, że powrót to słaba opcja, bo jeśli różnicie się w tak fundamentalnych kwestiach to raczej nie powinniście być parą na całe życie. No i powinieneś być konsekwentny, jak mężczyzna. Ale w ciemno zakładam, że większość Twoich zachowań była daleka od męskich, z tego co piszesz białorycerz na maksa się jawi.

Nie mieszkam w Dubaju tylko Poznaniu. Nie zmienia faktu, że dobrze zarabiam i sam nie wyglądam jak gówno daje mi możliwość obcowania z kobietami 9/10.  Białorycerz ze mnie żaden, tak jak wcześniej napisałem coś mi odjebało. Prawdopodobnie dlatego, że jestem rodzinnym facetem... dobra po co drążyć dalej. 
Prawdopodobnie wybuchła bo połowa rodziny wierci jej dziurę w brzuchu o macierzyństwie, a ja przelałem czarę goryczy. W moim wybuchu wypowiedziałem kilka słów za dużo pt. „Po co mi raka kobieta”, żałuję w chujj.

Co do gałęzi na boku to daruj sobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.