Skocz do zawartości

Oszczędności


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam do tego takie podejście, że zdaję sobię sprawę, że inflacja będzie zawsze ale np. zakładam, że kilka tysięcy mi zje a i tak wydałbym je na głupoty i oszczędzam dalej, po prostu mam tego świadomość ale nie zrezygnuję z oszczędzania. Dzięki temu zawsze jestem do przodu z pieniędzmi.

  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.02.2020 o 16:51, Reinmar von Bielau napisał:

Co zrobić z oszczędnościami, np 50 tyś. złotych

Kilka opcji zależnie od Twojego doświadczenia i planów:

  • Lokata albo konto oszczędnościowe - stracisz na inflacji niewiele. Jeżeli nie masz działalności, to jest mniejsza szansa, że jakiś komornik je chapnie. 
  • Zakup złota, innych metali szlachetnych.
  • Inwestycja w biznes. W branży i niszy, na której się znasz i widzisz potencjał.
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wyborem sposobu oszczędzania jest trochę jak z wyborem kobiety. To zależy, od tego kim jesteś, jakie masz potrzeby a przede wszystkim jaki jest twój horyzonty czasowy tej relacji? 

 

Istotne jest ile zarabiasz, jakie masz miesięczne koszty życia, czy masz i w jakiej wysokości zobowiązania typu kredyty etc. Ponadto jeżeli 50 tysi to wszystkie oszczędności jakie masz, to inna sytuacja niż gdy w horyzoncie pół roku, czy roku będziesz miał kolejne 50 tysięcy.  Kolejne pytanie na ile możesz te pieniądze zamrozić, czy np.  potrzebne ci będą natychmiast jak stracisz pracę, albo zepsuje ci się samochód etc. Generalnie jeśli twoim jedynym celem jest posiadanie oszczędności, któych nie zjada inflacja i masz nikłą wiedzę o rynku kapitałowym, to polecam się dokształcić z niego zanim wejdziesz w bardziej zaawansowane instrumenty finansowe typu akcje, o opcjach nie wspominając. Moje rady: 

 

1. Zasadą jest posiadanie finansowej poduszki  5-10 miesięcznych pensji w aktywach raczej płynnych (lokaty bankowe, obligacje, które możesz łatwo spieniężyć etc.) 

2. Im większy zysk tym większe ryzyko.  Nie daj się nikomu wrobić w cudowne gwarantowane 20% bez ryzyka. Minimum ryzyka masz na lokacie bankowej lub obligacji skarbowej. Im większy potencjalny zysk tym więcej ryzyka. 

3. Nie polecam inwestowania w fundusze inwestycyjne, z perspektywy tak niskich oszczędności opłaty na nie zjedzą twój zysk i nie osiągniesz swojego celu. 

4. Jeśli masz w miarę długi horyzonyt czasowy oszczędzania a chcesz się chronić przed inflacją, to są dedykowane temu celowi obligacje skarbowe - oczywiście z marnym zyskiem, ale  duża pewnością zwrotu (4 i 10 letnie), chyba, że jesteś beneficjentem 500 plus, wtedy jest coś minimalnie więcej. 

5. Dywersyfikacja jest zjawiskiem pozytywnym, czyli niekoniecznie wszystkie oszczędności w jedno. 

6. To co wyżej napisałem, poczytaj o inwestowaniu, dokształć się, napewno ci się to przyda. Dla początkujących polecam np. to  http://orlenwportfelu.pl/zyskaj-wiedzę/

Edytowane przez Tyson
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym kupił kilka złotych monet i zakopał w dobrze ukrytym, znanym tylko sobie miejscu. Raz, że w warunkach wysokiej inflacji i niskich stóp metale szlachetne radzą sobie bardzo dobrze. Dwa, będziesz miał kapitał poza systemem. Np. na Cyprze jakiś czas temu ludzie nagle stracili dostęp do swoich kont i kasa przepadła. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mattheo napisał:

Ja bym kupił kilka złotych monet i zakopał w dobrze ukrytym, znanym tylko sobie miejscu. Raz, że w warunkach wysokiej inflacji i niskich stóp metale szlachetne radzą sobie bardzo dobrze. Dwa, będziesz miał kapitał poza systemem. Np. na Cyprze jakiś czas temu ludzie nagle stracili dostęp do swoich kont i kasa przepadła. 

Te przepisy, które zastosowano na Cyprze funkcjonują również w Polsce. To unijna Dyrektywa BRRD, która póki co dotyczy tylko depozytów powyżej 100 tysięcy Euro.

 

I tak masz rację w majestacie prawa Państwo może sobie takie depozyty powyżej 100 tysięcy opodatkować i zabrać je ludziom, tak jak zrobiono na Cyprze.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.02.2020 o 16:51, Reinmar von Bielau napisał:

Co zrobić z oszczędnościami, np 50 tyś. złotych żeby ich nie tracić w wyniku inflacji?

Inwestuj w klocki LEGO ich wartość z biegiem czasu rośnie.

https://www.ebay.pl/itm/lego-6263-Bateau-Pirate-100-complet-Avec-Notice-Bateau/274143275497?hash=item3fd43669e9:g:BK0AAOSwNQlc0Ea1

 

tutaj masz prykład 3 lata temu ten zestaw widziałem na allegro za 150 złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Analconda said:

Kiedy kaczyści będą konfiskować majątki to z ziemią nie uciekniesz. 

Jeśli towarzystwo salonowe z PO, SLD, PSL (ci to dopiero salon, w gumofilcach) będzie konfiskować majątki to też nie uciekniesz.
Pieprzenie i solenie, że kaczyści są tacy czy siacy... są. Ale towarzystwo salonowe też jest więc taki masz wybór.
Jedni i drudzy socjaliści.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Jeśli towarzystwo salonowe z PO, SLD, PSL (ci to dopiero salon, w gumofilcach) będzie konfiskować majątki to też nie uciekniesz.
Pieprzenie i solenie, że kaczyści są tacy czy siacy... są. Ale towarzystwo salonowe też jest więc taki masz wybór.
Jedni i drudzy socjaliści.

 

Też jestem socjalistom. Tylko bardziej w stylu Szwecji z dobrych czasów albo Finlandu czyli dbanie o swoje firmy i o swoich ludzi, a nie jak w Polsce robienie z nas murzynów do kopania w dupe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tyson napisał:

I tak masz rację w majestacie prawa Państwo może sobie takie depozyty powyżej 100 tysięcy opodatkować i zabrać je ludziom, tak jak zrobiono na Cyprze.  

No właśnie, a jak masz kapitał w złotych monetach to możesz bez problemu z nimi spierdolić nawet na drugi koniec świata :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Co wy z tym złotem wszyscy? Złoto miało w przeszłości długie lata dużych i stabilnych wzrostów i utrwaliło się w głowach ludzi jako bezpieczna i dobra inwestycja, zgadza się. Jednak to, że działo się tak w przeszłości nie oznacza, że będzie tak w przyszłości. Od jakiegoś czasu wszędzie czytam o złocie, ludzie piszą o złocie i mówią o złocie, generalnie nastroje tłumu i laików są bardzo optymistyczne względem złota. Chociażby z tego właśnie powodu zapala mi się czerwona lampka i szczególnie bym uważał na lokowanie jakichkolwiek większych kwot w tym kruszcu. Dodatkowo kolejnym czynnikiem dyskwalifikującym złoto jako inwestycję długoterminową czy odkładanie złota "na niebezpieczne czasy" są planowane ekspedycje mające na celu eksploatację asteroid, gdyż wewnątrz nich złota i innych metali szlachetnych jest od groma, co z kolei zachwieje balansem popytu i podaży i sprawi, że mozolnie uciułane oszczędności zaczną się topić na naszych oczach. 

 

Edytowane przez salt0
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, salt0 napisał:

   Dodatkowo kolejnym czynnikiem dyskwalifikującym złoto jako inwestycję długoterminową czy odkładanie złota "na niebezpieczne czasy" są planowane ekspedycje mające na celu eksploatację asteroid, gdyż wewnątrz nich złota i innych metali szlachetnych jest od groma, co z kolei zachwieje balansem popytu i podaży. 

 

Za tydzień, za miesiąc, za rok, czy może za 10 lat będzie to realne, może jednak za 80 lat. 

 

Złoto zawsze reagowało na kryzys wzrostem i oto chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Conrad Kluczowe jest 

Teraz, Conrad napisał:

zawsze

   "Pycha kroczy przed upadkiem". 

 

 

Poza tym 

1 minutę temu, Conrad napisał:

Za tydzień, za miesiąc, za rok, czy może za 10 lat będzie to realne, może jednak za 80 lat. 

   Nie masz wiedzy na kiedy są planowane te ekspedycje, jednak wyraziłeś swoją opinię. Dzięki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, salt0 napisał:

@Conrad Kluczowe jest 

   "Pycha kroczy przed upadkiem". 

 

 

Poza tym 

   Nie masz wiedzy na kiedy są planowane te ekspedycje, jednak wyraziłeś swoją opinię. Dzięki. 

Ile ton złota musieliby sprowadzić na Ziemię, żeby zachwiać kursem? Wiesz ile kosztuje sprowadzenie 1kg z kosmosu na Ziemię, ile można kg sprowadzić jednorazowo?  Szacuje się, że na świecie wydobyto 171tys. ton złota.

 

Farmazonami walisz, a rynek i tak robi swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Conrad Zdajesz sobie sprawę, że koszta transportu kosmicznego spadają wraz z rozwojem technologii? Dzisiaj wyniesienie 1 kg na orbitę kosztuje ~2 600 $. Jeszcze dwadzieścia lat temu ~55 000 $. Obecnie gigantyczne pieniądze inwestowane są w rozwój rakiet i wszystkich biznesów wokół. 

 

 Teraz skup się na chwilę, i połącz kropki w całość:

 

https://www.foxnews.com/science/nasa-headed-towards-giant-golden-asteroid-that-could-make-everyone-on-earth-a-billionaire

 

https://www.spidersweb.pl/2019/05/nasa-ksiezyc-program-artemida-artemis.html

 

https://www.geekweek.pl/news/2019-10-25/caterpillar-buduje-dla-nasa-autonomiczne-maszyny-gornicze-do-uzytku-na-ksiezycu/

 

Plebs będzie się jarał złotem, a najwięksi gracze już myślą jak zaprojektować świat jutra. I na przyszłość - jak mówisz, że walę farmazonami to wskazuj konkretnie co masz na myśli, bo teraz wychodzi na to, że sam jesteś farmazoniarz. 

 

 

Edytowane przez salt0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, salt0 napisał:

@Conrad Zdajesz sobie sprawę, że koszta transportu kosmicznego spadają wraz z rozwojem technologii? Dzisiaj wyniesienie 1 kg na orbitę kosztuje ~2 600 $. Jeszcze dwadzieścia lat temu ~55 000 $. Obecnie gigantyczne pieniądze inwestowane są w rozwój rakiet i wszystkich biznesów wokół. 

 

 Teraz skup się na chwilę, i połącz kropki w całość:

 

https://www.foxnews.com/science/nasa-headed-towards-giant-golden-asteroid-that-could-make-everyone-on-earth-a-billionaire

 

https://www.spidersweb.pl/2019/05/nasa-ksiezyc-program-artemida-artemis.html

 

https://www.geekweek.pl/news/2019-10-25/caterpillar-buduje-dla-nasa-autonomiczne-maszyny-gornicze-do-uzytku-na-ksiezycu/

 

Plebs będzie się jarał złotem, a najwięksi gracze już myślą jak zaprojektować świat przyszłości. I na przyszłość - jak mówisz, że walę farmazonami to wskazuj konkretnie co masz na myśli, bo teraz wychodzi na to, że sam jesteś farmazoniarz. 

 

 

Wskazuję, bo ewidentnie wątki pomyliłeś. Tutaj mowa jest o oszczędnościach, a łatwo się domyśleć, że chodzi o perspektywę wieloletnią, ewentualnie kilkunastoletnią, trzymania swoich zasobów. 

 

Ty przedstawiasz coś co nie ma szans się ziścić w następnych dziesięcioleciach. Rozumiem podniecaniem się osiągnięciami SpaceX i itd., ale wróćmy do pierwszego wątku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Nie pomyliłem wątków, przedstawiam konkretne kontrargumenty przeciwko inwestowaniu w złoto. Ty nie przedstawiłeś na razie nic, oprócz swojej opinii. Poprzyj ją jakimiś danymi, faktami, czymkolwiek, bo bez tego jest to jedynie opinia, którą ludzie inwestujący miliardy w ekspansję biznesu kosmicznego mają w dupie. 

 

Teraz, Conrad napisał:

Ty przedstawiasz coś co nie ma szans się ziścić w następnych dziesięcioleciach.

   Przeczytałeś w ogóle cokolwiek z tego co wkleiłem? :D Przedstawiłem Ci plany eksploatacji kosmosu na najbliższe 4 lata, zakładające budowę baz na księżycu oraz wykorzystanie autonomicznych  maszyn wydobywających tam surowce. Do tego w relatywnie niedużej odległości od Ziemi znajduje się asteroida, której wartość jest szacowana na 10 000 kwadrylionów $, a która zawiera głównie złoto :D. Użyj wyobraźni i pójdź kolejne 4 lata do przodu, albo jeszcze lepiej - poszukaj w internecie, może są już teraz na ten temat jakieś informacje :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrze zainwestować w siebie, swój rozwój i swoje umiejętności.

Sorki ale 50k zł to są pieniądze które jesteś w stanie odłożyć w rok czasu jeśli wyjedziesz za granicę i będziesz pracować nawet za minimalną.

Dlatego inwestuj w siebie. Ludzie z prawdziwymi umiejętnościami zawsze wyjdą na prostą, nawet w czasach sporego kryzysu. 

A jeśli już jesteś "ustawiony" w życiu to polecam doradcę inwestycyjnego, ale takiego z kwitami ;) Jest ich niewielu bo ledwo ponad 700 w Polsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu ma mocne dragi widzę.

 Interesuje się astronomią i pokrewnymi naukami od spokojnie 10 lat. Podróż na asteroidy? dobre sobie. Dopóki nie zostanie wynaleziona sztuczna grawitacja i pole siłowe które ochroni taka rakietą przed promieniowaniem wysoko energetycznym oraz cząstkami np. helu rozpędzonymi do milionów km/s które robią z napotkanych urządzeń dosłownie sito. 

Co tu wiele mówić jak zwykłych łazikiem nie możemy się wiercić w powierzchnię Marsa na przynajmniej 1m to będziemy wydobywać surowce na Asteroidach.... tia.

 

Jak uda się wybudować przynajmniej 1 bazę człowieka na Marsie w ciągu 50 lat i rozwiązać problem promieniowania kosmicznego to będzie wielki sukces. Ziemia nie ma tego problemu bo chroni ją magnetosfera gdzie w pasach Vana Allena wyhamowuje całe wysokoenergetyczne promieniowanie. 

 

Co do Muska i jego planów - za dużo trawy jara dlatego mózg mu się lasuje. 

NASA nie lepsza - jak uda im się wysłać w najbliższym czasie na orbitę teleskop James-a Webba to będzie już dobrze. Którego koszt to 10 miliardów USD swoją drogą.

 

Tia będziemy surowce wydobywać w kosmosie....

Edytowane przez Słowianin
błąd
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.