Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jest tu duzo postow, ze kobiety sa takie i owakie i nawet kobiety na forum czesto temu przyklaskuja. Dzisiaj jednak chcialabym napisac cos w naszej obronie. Panowie moga sie zgodzic lub nie. 

 

Wczoraj spedzilam wieczor z psiapsiolkami, jest nas sztuk 5, kazda innej narodowosci, 2 mezatki, dwie singielki i jedna sparowana. Wiek od 36 do 47. Oczywiscie zeszlo na facetow, ilu kazda z nas miala i w jakim wieku zaliczyla pierwszy raz. 

 

Ja, lat 36, 1 facet, pierwszy raz w wieku 21 lat, 4 miesiace po rozstaniu, do tej pory zero facetow.

Kolezanka lat 37, 1 facet, pierwszy raz w wieku 23 lat, facet zostal jej mezem, sa razem 14 lat.

Kolezanka lat 38, 3 facetow, pierwszy raz w wieku 16 lat i od razu wpadka, z tej wpadki ma corke 21 lat, z ostatnim facetem jest od 8 lat. 

Kolezanka lat 43, 2 facetow, pierwszy raz w wieku 22 lat, 2 facet zostal jej mezem, aktualnie 2 lata po rozwodzie, 0 facetow

Kolezanka lat 47, 3 facetow, 3 facet zostal jej mezem (wyszla za maz majac 36 lat, 1 dziecko), pierwszy raz w wieku 24 lat. Dla waszej wiadomosci, w mlodosci startowala do Victoria Secret, nawet dzisiaj nie moze sie opedzic od facetow. 

 

Wszystkiego sluchala owa corka, lat 21, ktora wyglada jak laleczka, sliczna, drobna blondynka. Komentarz: Ufff, bo juz myslalam, ze ze mna jest cos nie tak skoro w tym wieku jestem jeszcze dziewica. 

 

Skad wiec bierze sie przekonanie, ze kobiety uprawiaja az tyle seksu i ze powyzej 16tych urodzin nie ma juz dziewic? Zadna z nas nie jest pasztetem. Odkad w pracy sie rozeszlo, ze jestem wolna, facetom odbilo dokumentnie, co chwile, ktorys probuje zaprosic mnie na randke. Lada chwila odchodze bo jeden pan, ze szczegolnie delikatnym ego juz zdazyl rozpusicic plote, ze sypiam z dyrektorem i dlatego dostalam awans. I cala moja praca, lata nauki, doszktalcania sie po godzinach, kursy - wszystko to juz nie ma znaczenia bo facet, ktoremu jasno i wyraznie dalam do zrozumienia, ze nie pojdziemy nawet na kawe, ten facet uznal, ze skoro odmowilam pojscia z nim na kawe to znaczy, ze trzeba mnie zniszczyc ...

 

Wiekszosc znanych mi kobiet jest bardzo niepewna siebie. Wiekszosc z nas ma bardzo slabe relacje z matkami bo wychowywaly nas kobiety, ktore musialy wyjsc za maz, za kogokolwiek, byle tylko wyjsc za maz. Potem rodzily sie dzieci, nierzadko z mazenskiego gwaltu a potem byla codzienna walka o przetrwanie. I pol biedy jesli maz troszczyl sie o zone i dzieci, nie przepijal calej wyplaty i jeszcze umial cos zrobic. Ale czesto i gesto trafial sie facet, rowniez ofiara wlasnych rodzicow i gotowal pieklo wlasnej zonie i dzieciom.

 

Mam 36 lat, wiekszosc moich rowniesniczek byla wychowywana podobnie jak ja - masz sie uczyc, zeby dostac dobra prace, na kazdym kroku powtarzano nam, ze nie jestesmy ani ladne, ani madre, ani zdolne i w najlepszym razie nadajemy sie do zamiatania ulic. Wszystko to po to, zebysmy nie zrobily sie zbyt rozpuszczone. Dzisiaj wiem, ze te slowa byly wypowiadane przez zazdrosne matki, ciotki i babki, ktore nie mialy takich szans bo spoleczne ograniczenia byly duzo wieksze. Niezamezna kobieta po 30stce jeszcze 40 lat temu to byl wstyd dla rodziny. Oznaczalo to, ze jej nikt na zone nie wybral czyli cos z nia bylo nie tak. Kobieta bezdzietna byla nikim. Kobieta jednoczesnie nie mogla przewaznie zdobyc odpowiedniego wyksztalcenia, pracowac na siebie i byc niezalezna. Kobieta caly czas musiala uwazac, zeby jej nie przypieli latki puszczalskiej a jednoczesnie musiala w dosc mlodym wieku wyjsc za maz, nie majac zielonego pojecia co jej pasuje, co jej nie pasuje, czego chce. 

 

Jakies tam zmiany zaszly dopiero w ciagu ostatnich parunastu latach i sa to zmiany na plus dla kobiet ale i tez dla mezczyzn. Pierwszy raz w historii kobiety moga wybierac, co chca w zyciu robic. Pierwszy raz moga tez wybierac facetow, ktorzy im pasuja. Nie mowie, ze zawsze wybieraja madrze ale faktem jest, ze wybrany facet ma przewaznie raj na ziemi bo jestesmy tak skonstruowane, ze facetowi, ktorego same wybieramy, chetnie przychylimy nieba. 

 

 

 

  • Like 4
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, intestine_baalism said:

Kolezanka lat 38, 3 facetow, pierwszy raz w wieku 16 lat

...

Skad wiec bierze sie przekonanie, ze kobiety uprawiaja az tyle seksu i ze powyzej 16tych urodzin nie ma juz dziewic?

 

No właśnie stąd.

17 minutes ago, intestine_baalism said:

Wiekszosc z nas ma bardzo slabe relacje z matkami bo wychowywaly nas kobiety, ktore musialy wyjsc za maz, za kogokolwiek, byle tylko wyjsc za maz. Potem rodzily sie dzieci, nierzadko z mazenskiego gwaltu a potem byla codzienna walka o przetrwanie. I pol biedy jesli maz troszczyl sie o zone i dzieci, nie przepijal calej wyplaty i jeszcze umial cos zrobic. Ale czesto i gesto trafial sie facet, rowniez ofiara wlasnych rodzicow i gotowal pieklo wlasnej zonie i dzieciom.

Ale to jest jakaś patologia, a nie dominujący stan rzeczy. Przykro mi, że przyszło Ci wychowywać się w takim zjebanym środowisku, niemniej rzeczywistość składa się także z wielu innych scenariuszy, często dalece odbiegających od tego, co przedstawiasz.

15 minutes ago, intestine_baalism said:

Niezamezna kobieta po 30stce jeszcze 40 lat temu to byl wstyd dla rodziny

Być może w Twoim środowisku tak było, ale jak moja matka 50 lat temu wychodziła za mąż w wieku 30+ lat, to nie było to nic dziwnego.

25 minutes ago, intestine_baalism said:

Pierwszy raz w historii kobiety moga wybierac

Nic podobnego. Takie możliwości są dostępne od dawna, tylko u kobiet (u mężczyzn też, ale w nieco mniejszym stopniu) powszechne jest robienie z siebie ofiary i nie przyjmowanie odpowiedzialności za własne decyzje. Kobieta nigdy nie popełnia błędów, tylko jest zmuszana, oszukiwana, wmanewrowywana i tłamszona opresyjnym patriarchatem.

29 minutes ago, intestine_baalism said:

wybrany facet ma przewaznie raj na ziemi bo jestesmy tak skonstruowane, ze facetowi, ktorego same wybieramy, chetnie przychylimy nieba

A możesz w tym kontekście omówić historię swojego rozstania oraz rozwodu koleżanki l. 43?

  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam bardzo ale nie będę owijał w bawełnę, opis jakże piękny i trąci poranna jutrzenka. 47 lat 3 facetów a niezła sztuka??  Yhym żeby tego kłamstwem nie nazwać to powiem że to delikatne naciąganie faktów.

Nie trawie tylko jednego , jak ktoś obrażą Moja inteligencje .

 A wiec ( od czego zdania się nie zaczyna) tyle kobiet a maksymalnie z 3 była :( Panowie a znacie zasadę     : 3X

Edytowane przez Mnich03
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj nie trzeba nikogo bronić. 

A jeśli, któraś kobieta czuje się urażona jakimiś wpisami i ma chęć udowodnienia, że jest inaczej to powinna się zastanowić skąd w niej ta potrzeba. 

Osoba, która zna siebie wie co jej dotyczy i z jakich powodów. To się tyczy każdego, niezależnie od płci. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Adams said:

No właśnie stąd.

Jak widzisz, jedna na szesc miala swoj pierwszy raz w wieku ponizej 16 lat. Cala reszta po 20 urodzinach.

 

7 minutes ago, Adams said:

Ale to jest jakaś patologia, a nie dominujący stan rzeczy. Przykro mi, że przyszło Ci wychowywać się w takim zjebanym środowisku, niemniej rzeczywistość składa się także z wielu innych scenariuszy, często dalece odbiegających od tego, co przedstawiasz.

Ja i moje przyjaciolki to przekroj calego swiata, nawet nie spoleczenstwa bo kazda z nas pochodzi z innego kontynetu wlasciwie, trzy sa z Europy, dwie z Azhi, jedna z Ameryki Poludniowej. 

 

To, ze ogolnie sie o tym nie mowi, to nie znaczy ze nie jest to prawda. A moze inaczej, chociaz sie o tym nie mowi, to wiele kobiet tego doswiadczylo, lacznie z przymusem wyjscia za maz za czlowieka, ktorego rzadko kiedy kochaly. Moi rodzice nie sa patologia ale ojciec pochodzi z rodziny, gdzie dzieci rozpuszczono i ojciec sobie do trzydziestki pohulal, zdobyl wyksztalcenie, zawod, frse, ozenil sie z porzadna dziewczyna (moja matka) i zrujnowal zycie calej rodzinie. Oczywiscie na wierzchu bylismy idealem rodziny: tatus bardzo dobrze zarabial,  mamusia uczyla w szkole i miala czas dla coreczek, coreczki byly sliczne i dobrze sie uczyly. Tymczasem w latach 90tych moj ojciec zarabial pensje w okolicach 10 tysiecy zlotych (srednia pensja w 1995 roku po denomonacji to bylo 700 pln) a jedlismy bulki z dzemem i ziemniaki od babci, bo ojciec wszystko albo prawie wszystko przepijal. 

 

16 minutes ago, Adams said:

Być może w Twoim środowisku tak było, ale jak moja matka 50 lat temu wychodziła za mąż w wieku 30+ lat, to nie było to nic dziwnego.

Moja matka wychodzila za maz w wieku 26 lat i przez wiele lat babcia powtarzala, ze ostatniej chwili wlasciwie. A pochodze z duzego miasta, z rodziny wyksztalciuchow. 

 

17 minutes ago, Adams said:

Nic podobnego. Takie możliwości są dostępne od dawna, tylko u kobiet (u mężczyzn też, ale w nieco mniejszym stopniu) powszechne jest robienie z siebie ofiary i nie przyjmowanie odpowiedzialności za własne decyzje. Kobieta nigdy nie popełnia błędów, tylko jest zmuszana, oszukiwana, wmanewrowywana i tłamszona opresyjnym patriarchatem.

Bo wiekszosc czasu tak wlasnie bylo, patriachatem byly tlmaszone zarowno kobiety jak i mezczyzni bo system jest dla nich rownie opresyjny. 

 

Nie twierdze, ze kobiety nie popelniaja bledow. Oczywiscie, ze popelniaja ale zaledwie od dosc krotkiego czasu w historii, te bledy nie kosztuja ja zycia. Jak powszechnie wiadomo, w Biblii za seks pozamalzenski grozilo ukamienowanie, co sie nawet jeszcze gdzieniegdzie dzisiaj praktykuje. Pare stuleci wstecz kobiety byly oskarzane o czary bo komus mleko sie zwarzylo a niedalej jak paredziesiatlat temu niezamezna kobieta byla wstydem dla rodziny i w najlepszym razie konczyla jako guwernantka. 

 

24 minutes ago, Adams said:

A możesz w tym kontekście omówić historię swojego rozstania oraz rozwodu koleżanki l. 43?

Prosze bardzo, byl o tym watek na 5 stron ale w skrocie opisze. W wieku 21 lat zwiazalam sie z obcokrajowcem, wyjechalam do niego po studiach i przez bardzo dlugi czas staralam se przychylic mu nieba. Niestety bardziej niz mnie, kocha butelke alkoholu. Aktualnie przebywa na odwyku zamknietym bo po mojej wyprowadzce upil sie i wsiadl za kolko, spowodowal powazny wypadek. Nadal mam do niego jakies uczucia i jest mi potwornie ciezko, no ale przyznaje, ze sama w to wlazlam. 

 

Kolezanka rozwiodla sie bo maz, inzynier na platformach wiertniczych notorycznie ja zdradzal. Jedna z kochanek zaszla w ciaze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, intestine_baalism napisał:

Jest tu duzo postow, ze kobiety sa takie i owakie i nawet kobiety na forum czesto temu przyklaskuja. Dzisiaj jednak chcialabym napisac cos w naszej obronie. Panowie moga sie zgodzic lub nie. 

Ja dawno nie wierzę w narracje pt. Baby złe per se. Wszystko to kwestia jednostki i jej tła

 

Cytat

Kolezanka lat 38, 3 facetow, pierwszy raz w wieku 16 lat i od razu wpadka, z tej wpadki ma corke 21 lat, z ostatnim facetem jest od 8 lat. 

Pierwszy raz w tym wieku. No cóż takie przypadki widać najwyraźniej i na nich kuje się stereotyp. To jak z Polakami złodziejami

 

Cytat

Wszystkiego sluchala owa corka, lat 21, ktora wyglada jak laleczka, sliczna, drobna blondynka. Komentarz: Ufff, bo juz myslalam, ze ze mna jest cos nie tak skoro w tym wieku jestem jeszcze dziewica. 

Widocznie księżniczkuje i ma wymagania z kosmosu i to jest tego wina. A tak serio. To zupełnie normalne i to że jest dziewicą w tym wieku nie sprawia że jest jakaś gorsza

Cytat

Skad wiec bierze sie przekonanie, ze kobiety uprawiaja az tyle seksu i ze powyzej 16tych urodzin nie ma juz dziewic?

Stereotypy.

Cytat

Zadna z nas nie jest pasztetem. Odkad w pracy sie rozeszlo, ze jestem wolna, facetom odbilo dokumentnie, co chwile, ktorys probuje zaprosic mnie na randke.

Norma, ponoć w pracy najłatwiej załapać kontakt

Cytat

Lada chwila odchodze bo jeden pan, ze szczegolnie delikatnym ego juz zdazyl rozpusicic plote, ze sypiam z dyrektorem i dlatego dostalam awans. I cala moja praca, lata nauki, doszktalcania sie po godzinach, kursy - wszystko to juz nie ma znaczenia bo facet, ktoremu jasno i wyraznie dalam do zrozumienia, ze nie pojdziemy nawet na kawe, ten facet uznal, ze skoro odmowilam pojscia z nim na kawe to znaczy, ze trzeba mnie zniszczyc ...

No to jest przykład karygodnego postępowania. Swoją drogą, sam jakieś 2 miesiące temu byłem takim facetem, tyle że jestem zawistny i żadnych plot nie rozsiewałem. Zwyczajnie napisałem że jest mi przykro i na tym skończyłem

Cytat

Wiekszosc znanych mi kobiet jest bardzo niepewna siebie. Wiekszosc z nas ma bardzo slabe relacje z matkami bo wychowywaly nas kobiety, ktore musialy wyjsc za maz, za kogokolwiek, byle tylko wyjsc za maz. Potem rodzily sie dzieci, nierzadko z mazenskiego gwaltu a potem byla codzienna walka o przetrwanie. I pol biedy jesli maz troszczyl sie o zone i dzieci, nie przepijal calej wyplaty i jeszcze umial cos zrobic. Ale czesto i gesto trafial sie facet, rowniez ofiara wlasnych rodzicow i gotowal pieklo wlasnej zonie i dzieciom.

Jakie to zwyczajne. Tak jest do dziś.

Mój ojciec był półsierotą i to kładło sięcały czas na naszych relacjach rodzinnych

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na serio - wiesz skąd tutaj są takie, a nie inne opinie n/t kobiet? Z doświadczeń! Ja do kobiet absolutnie nic nie mam, takie same "dzieci boże" jak mężczyźni, no ale cóż... pewnych rzeczy, które się widziało i robiło z kobietami, się nie odwidzi i nie odzrobi. Kobiety zdradzające swoich partnerów*, skrajnie rozwiązłe**, polujące na mężczyzn, różne sytuacje...

 

* zanim padną oskarżenia że bóldupię - znam to zjawisko raczej ze strony tego, z którym zdradzały, a nie tego, który był zdradzany

** to mi absolutnie nie przeszkadza, ale no cóż, nie bardzo licuje ze zjawiskami typu pani 40+ która miała w życiu 1-3 partnerów.

Edytowane przez leto
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w dużych miastach takiego stygmatyzowania niby nie ma, że 30+ pani bez faceta, męża, dziecka, rodziny, to jakaś wybrakowana ale z drugiej strony, to u mnie w rodzinie starsze pokolenie jeszcze w ten sposób patrzy, a mówię tu o dość dużym mieście.  I z tego co się nasłucham przy piwie od kumpli, to u nich w rodzinach też wujasy +50 czy ciotki potrafią takiej "starej pannie" pojechać ;)

Co do ilości partnerów, to chyba nie ma co dyskutować, bo jak napiszesz, że miałaś poniżej 5 to i tak usłyszysz znaczące: ta...jasne... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, leto said:

A tak na serio - wiesz skąd tutaj są takie, a nie inne opinie n/t kobiet? Z doświadczeń! Ja do kobiet absolutnie nic nie mam, takie same "dzieci boże" jak mężczyźni, no ale cóż... pewnych rzeczy, które się widziało i robiło z kobietami, się nie odwidzi i nie odzrobi. Kobiety zdradzające swoich partnerów*, skrajnie rozwiązłe**, polujące na mężczyzn, różne sytuacje...

 

* zanim padną oskarżenia że bóldupię - znam to zjawisko raczej ze strony tego, z którym zdradzały, a nie tego, który był zdradzany

** to mi absolutnie nie przeszkadza, ale no cóż, nie bardzo licuje ze zjawiskami typu pani 40+ która miała w życiu 1-3 partnerów.

No przeciez czytam te forum od jakiegos czasu to wiem jakie panowie maja opinie. Zreszta pracuje w typowo meskim zawodzie i tez slucham.

 

Jak tak pomysle to rozwiazlych kobiet wlasciwie nie znam. Szczerze powiedziawszy, po kolezance, ktora wczesnie urodzila, spodziewalam sie wiekszej ilosci na liczniku ale nie miala powodu, zeby klamac. Kolezanka, ktora w mlodosci pracowala jako modelka, miala trzech powaznych partnerow, z czego ostatni zostal jej mezem. Naprawde nie jest to jakis ewenement. 

 

Dla wiekszosci kobiet pojscie do lozka z nowym facetem to nie jest takie hop siup. 

 

Gorzej, wiekszosc kobiet, poza paroma wyjatkami, ma tak zanizona samoocene, przez wychowanie i media, ze jak podchodzi do nas jakikolwiek facet, to my spedzamy cale noce na analizowaniu tego, czy naprawde mu sie podobamy czy tylko chce sie z nas posmiac. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti nie sądzę żeby w ogólności była to prawda. Znam naprawdę niemało kobiet w przedziale wiekowym 35-40, które są "niezłymi numerami". Za mojego młodu, moje pokolenie imprezowało naprawdę hardo, mógłbym o tym prawie książki pisać. Tym ludziom to zostało - kobietom i mężczyznom, teraz dobijającym 40ki. Młodsze pokolenie (milenialsi) jest inne, jest bardziej ułożone, grzeczne, nieskore do ekscesów. Mam z nimi sporo wspólnego, zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jak i osobistej ;) Ma to też potwierdzenie w kilku badaniach, które widziałem (niestety, nie obejmujących Polski) - z pokolenia na pokolenie ludzie robią się coraz spokojniejsi, konserwatywni. Coraz mniejsza akceptacja dla używek i przygodnego seksu, coraz późniejsza inicjacja seksualna, coraz mniej partnerów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Mnich03 napisał:

Przepraszam bardzo ale nie będę owijał w bawełnę, opis jakże piękny i trąci poranna jutrzenka. 47 lat 3 facetów a niezła sztuka??  Yhym żeby tego kłamstwem nie nazwać to powiem że to delikatne naciąganie faktów.

To, że kobieta jest niezłą sztuką i każdy facet chętnie by ją zaliczył nie oznacza, że ta kobieta sypia z tymi wszystkimi facetami.

Załóżmy, że miała 3 chłopaków i z tym ostatnim wzięła ślub. Nie wiedzę w tym nic nadzwyczajnego. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, intestine_baalism said:

wiekszosc kobiet, poza paroma wyjatkami, ma tak zanizona samoocene

Jest jednak tutaj od niedawna równoważacy ją czynnik pozyskiwania atencji od internetowych adoratorów i orbiterów w życiu rzeczywistym. Plus, szczerze mówiąc, nie wydaje mi się żebym spotkał więcej kobiet z niską samooceną, niż mężczyzn. W najgorszym wypadku jest ich po równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, intestine_baalism napisał:

Bo wiekszosc czasu tak wlasnie bylo, patriachatem byly tlmaszone zarowno kobiety jak i mezczyzni bo system jest dla nich rownie opresyjny. 

Nie tłamszeni tylko ograniczani. I nie dla jakiegoś widzimisie, tylko dlatego, że ludzie to zwierzęta. Zwierzęta cywilizacji i dobrobytu nie budują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leto

Masz rację ale chodzi mi o mentalność młodych dziewczyn. Sporo z nich jest mocno lewicowych. A co za tym idzie opory moralne do seksu są o wiele słabsze. W takich środowiskach panuje przeświadczenie, że seks to tylko seks a slut shaming to dla nich patologia i średniowiecze. To pokolenia Tindera, Instagrama i innych gówien. Trójkąty, otwarte związki, cuckold to promuje lewica. Dlatego nie mają prawie żadnych oporów względem rozwiązłości. Może chłopaki robią się grzeczniejsi ale nie laski. Przynajmniej takie są moje obserwacje.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Ksanti napisał:

@intestine_baalism

Porównanie dzisiejszcch kobiet w wieku 20 lat do tych w wieku 40+ to wielkie nieporozumienie i brak wyobraźni. To jak porównać krzesło z krzesłem elektrycznym, zupełnie odrębny gatunek.

 

 

Brutalne ale prawdziwe , dobre porównanie z tym krzesłami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, CzikaBoom said:

To, że kobieta jest niezłą sztuką i każdy facet chętnie by ją zaliczył nie oznacza, że ta kobieta sypia z tymi wszystkimi facetami.

Załóżmy, że miała 3 chłopaków i z tym ostatnim wzięła ślub. Nie wiedzę w tym nic nadzwyczajnego. 

Wlasnie. A nie jest troche tak, ze niektorzy panowie sadza wedlug siebie i uwazaja, ze skoro oni majac mozliwosc, uprawialiby seks z kazda chetna kobieta, to uwazaja, ze kobiety maja tak samo?

 

6 minutes ago, leto said:

Jest jednak tutaj od niedawna równoważacy ją czynnik pozyskiwania atencji od internetowych adoratorów i orbiterów w życiu rzeczywistym. Plus, szczerze mówiąc, nie wydaje mi się żebym spotkał więcej kobiet z niską samooceną, niż mężczyzn. W najgorszym wypadku jest ich po równo.

 

Wydaje mi sie, ze niektorzy nie rozumieja konstrukcji psychicznej kobiet. Kobieta ma przewaznie w glowie jakiegos konkretnego faceta, jak ma 13lat to jest aktor czy piosenkarz, do ktorego wzdycha po nocach, jak ma 16 lat to jest Ziutek z rownoleglej klasy, ktory przewaznie ma ja gleboko gdzies. Cale stado orbiterow nie ma zadnego znaczenia w tej sytuacji bo kobieta ma poczucie, ze temu konkretnemu Ziutkowi sie nie podoba wiec jest nic nie warta, niewystarczajaco ladna, szczupla, madra, seksowna i co tam nam jeszcze do glowy wpadnie. I chocby stu facetow wyznawalo nam milosc na tinderze, to nie ma zadnego znaczenia bo to nie jest Ziutek. 

 

Przy czym od razu zaznaczam, ze ten Ziutek rzadko kiedy jest idealem z okladki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że piszesz o kobietach dawno po uderzeniu w ścianę. Piszesz o kobietach, które nie wychowały się z smartfonem w ręku. 

To popytaj sobie wśród młodych dziewczyn, takich w przedziale 18-29 lat. :)

Jakoś trudno mi uwierzyć, że młoda atrakcyjna dziewczyna, jest dziewicą. W dzisiejszych czasach jest to niemożliwe.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.