Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

11 minutes ago, Orybazy said:

To się nie zmieniło w Europie.

Dlatego bardziej szanuję izraelitki i kurdyjki (słowo daję, ciągle się zastanawiam czy sobie nie wydziarać logo YPG). Dla mnie sprawa jest dość prosta - nie chcesz nadstawiać karku w obronie swojej wspólnoty - nie powinieneś/powinnaś mieć prawa decydowania o jej losie.

Edytowane przez leto
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, intestine_baalism napisał:

- odgornie bedzie ustalone, ze kobieta nie moze zarabiac mniej od mezczyzny na tym samym stanowisku i majac to samo wyksztacenie i zarobki beda jawne 

Nie zgodzę się z tym, że ludzie na tych samych stanowiskach powinni zarabiać tyle samo. Samo stanowisko i wykształcenie to za mało, aby dyktowało zarobki - jest kilka innych zmiennych, które wypływają na zarobki:

  • doświadczenie
  • zaangażowanie w pracę
  • wiedza i umiejętności (które często nie idą w parze z wykształceniem)
  • nadgodziny
  • i po prostu to, ile kto sobie potrafi wynegocjować :)
33 minuty temu, intestine_baalism napisał:

- panowie beda prawnie zmuszeni do zajmowania sie wlasnymi dziecmi: brak  na ciaze L4 na ciaze - zadnego problemu, ale na kazde USG, badania itd - ojciec dziecka prawnie zobligowany do brania urlopu poniewaz to dziecko sklada sie z polowy jego materialu genetycznego, oraz panowie po urodzeniu maja obowiazek zostac w domu minimum tyle, ile kobieta byla w ciazy

 

No spoko, pod jednym warunkiem - że, mężczyzna będzie miał wtedy pełne prawo do przeprowadzenia w dowolnym momencie testów genetycznych na ojcostwo, czyli zupełnie inaczej niż teraz. I w przypadku, gdy dziecko okaże się nie być jego, kobieta jest zobowiązana do wypłacenia odszkodowania za poniesione straty moralne i finansowe na rzecz oszukanego mężczyzny. Bo teraz to w tym kraju w więzieniu siedzą mężczyźni, którzy nie płacą alimentów na... NIE SWOJE DZIECI.

Edytowane przez PanKanapka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Orybazy napisał:

Pamiętajmy, że w przed drugą wojną kobiety miały już prawa wyborcze i mogły wybierać rządzących. Nikt nie bronił im założyć i głosować na partię kobiet. Wolały jednak głosować na takie szowinistyczne NSDAP w Niemczech.

Tak samo jak niemal wszyscy mężczyźni. w tamtych czasach z tamtejszą wiedza sam bym głosował na NSDAP bo jako jedyna partia pochylała się nad szarym obywatelem

Teraz, Orybazy napisał:

Nim dostały prawa wyborcze w UK agitowały mężczyzn do wstępowania do armii w czasie I WŚ (sufrażystki pani Panhurst i ruch białego piórka). W skrócie przywileje tak, odpowiedzialność nie. To się nie zmieniło w Europie.

Agitowały? Agitowały żony, dziewczyny, nauczyciele, ojcowie co wojnę znali albo z opowieści własnych dziadków co byli pod Waterloo, albo z perspektywy walki z tubylcami w koloniach. Wojna miała potrwać kilka miesięcy. Zaciągały się całe klasy. A z odpowiedzialnością to jest taki szkopuł że nawet jakby chciały być odpowiedzialne to nikt by ich nie dopuścił. W Rosji istniały nawet bataliony kobiece. A pani Pankhurst agitowała w Rosji, w celu utrzymania frontu wschodniego by walki na zachodzie szły lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amperka

Ale widzisz ja jestem urodzony w tych czasach, kiedy to kobiety dla mnie "od zawsze" miały władzę.

Ja osobiście czuję się gorszy od przeciętnej kobiety bo mam wgrane to. Obojętnie co bym nie zrobił to czuję się gorszy, Nikola Tesla również miał ten soft w grany (nie wiem czy to rodzina czy społeczeństwo) ale niestety, pewne rzeczy z nami zostają do końca życia lub na większość. Dla natury owszem, jestem mniej wartościowy już na samym starcie, jestem łatwo zastępowalny więc to nie tak, że ja jestem zły, ja po prostu nigdy nie miałem czasów, kiedy to "ja" miałem dobrze. Także jeśli faktycznie patriarchat był tak dobry dla facetów to ja jestem z epoki, która tego nie doświadczyła więc dla mnie równie dobrze to nic nie znaczy - tak jakby to nie mało miejsca.

 

Ja walczę ze sobą, z przeciwnościami oraz programami mniej lub bardziej prawdziwymi, gdybyśmy się znaleźli na Tytaniku to Ty byś przeżyła nie ja, z racji tego, że jesteś wyżej pozycjonowana i poprzez mężczyzn, społeczeństwo i kobiety ogółem. Dla tego, czy ja będę/jestem geniuszem/supermanem to nie ma żadnego znaczenia, ponieważ dla świata Ty jesteś ważniejsza poprzez wzgląd, że jesteś kobietą. Tak jest, było i będzie dlatego, owszem może i facet miał coś więcej do powiedzenia ale wtedy było sprawiedliwiej. Ty jesteś ważniejsza dla świata ale to ja przynajmniej miałem decyzyjność, a wiec owszem byłem liderem i miałem z tego plusy oraz odpowiedzialność (duży minus) ale przynajmniej było wiadome, że jak coś to jestem u steru i przynajmniej mogę o sobie decydować oraz za kobietę i dzieci w ich i swoim najlepszym interesie, dziś nawet to mi zabrano. Jako facet jestem zepchnięty do najgorszych ról i słowa złego nie mogę powiedzieć, tylko się cieszyć, że chociaż żyję. Więc czy się cokolwiek zmieni znów na plus dla facetów, to nie ma dla mnie znaczenia, jestem naznaczony piętnem czucia się gorszym, choćbym wynalazł lek na raka, był najsilniejszym mężczyzną to oprogramowanie wewnątrz mnie mam tak silne, że to nie znaczy nic przy kobiecie szczególnie pięknej czy tam mądrej lub inteligentnej.

Tak zostałem wytresowany, to tak jakbyś psu kazała spać w kącie całe życie, to choćbyś mu dała łóżko i wszelkie wygody to pamięta tylko jak to jest spać w kącie. Tym jest właśnie bycie wychowywanym przez kobiety, dlatego samotne matki poniosą klęskę i prawdopodobnie synowie znienawidzą swoje matki na starość i ojców za to, że ich nie było, kiedy ich najbardziej potrzebowali. Ja przyznaję, że mi było z tym ciężko się uporać choć miałem konkretne "przeszkolenie" w odczuwaniu najgorszych cech względem siebie, więc jestem wytrzymały ale, nie każdy taki jest bo jesteśmy różni.

 

Ale to mój problem i zapewne sobie z nim poradzę na amen w niedługim czasie, jednak to na mnie osobiście pozostawiło swe piętno a to jeden wielu z przykładów. A jeśli mi nie wierzycie to warto popytać młodych chłopaków albo wystarczy na nich spojrzeć, ja tam nie widzę wielkiej dumy z bycia facetem, nie widze wielkiej pewności siebie a wystarczy tylko spojrzeć na młode dziewczyny, jakie są pewne we większosci ;) 

 

Ale to tyle, może zabrzmiało nie co tonem "narzekacza" tylko widzisz @Amperka nawet narzekać nie mam w sumie prawa bo to źle wygląda, w oczach innych facetów i innych kobiet, czyż nie? :) 

 

Ja się dostosowałem, swoje odcierpiałem ale takich jak ja jest wielu, ja sobie poradziłem mniej więcej tylko, że ja miałem tam jakiegoś zainteresowanie ze strony kobiet, może nie jakieś wielkie ale powiedzmy było, natomiast są egzemplarze, które były kopane, wyśmiewane i poniżane oraz totalnie byli odrzuceni przez płeć przeciwną. Prędzej czy później będzie u nas jak w Ameryce gdy dziewczynki będą faworyzowane kosztem chłopców, to chłopcy zrobią odwet, czy to będzie jakiś gwałt, czy zadźganie albo wystrzelanie dziewczynek czy chłopaków (waszych dzieci i może moich), to już nie wiem ale niestety nie zanosi się to wszystko optymistycznie i po prostu zbierzemy ziarno, które sami żeśmy zasiali. 

 

Jak mówiłem, ja sobie poradziłem z większością bałaganu w głowie chociaż blizny zostały ale są faceci nie tak wytrzymali i możliwe, że naprawdę zacznie się robić nie wesoło. Dochodzi jeszcze stygmatyzowanie i określanie nie śmiałych chłopaków "incelami" i innymi wyzwiskami - moim zdaniem warzymy sobie piwo, które będzie trzeba spić jako masa społeczna i bynajmniej ten browar nie bedzie zbyt smacznym, tym bardziej jak ucierpi nasza pociecha.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, Amperka said:

władzy, możliwości, statusu i to bezpowrotnie stracić

Nigdy jej nie miałem i nie zależy mi na tym. Zależy mi na sprawiedliwości. Jeśli moje życie należy do państwa (teczka w WKU z kategorią A) to co mam w zamian? Wyższy wiek emerytalny, mniejszą emeryturę (ZUS liczy długość życia mężczyzny równy kobiecie). Sądy rodzinne które mogą mi odebrać dziecko i dać kobiecie? Pracowanie na alimenty i L4 dla kobiet?

8 minutes ago, Libertyn said:

Wojna miała potrwać kilka miesięcy. Zaciągały się całe klasy.

To na początku wojny 1914-15 myśleli że wojna bohaterska jest. Dopiero w 1916 ochotnicy się skończyli i wprowadzono przymusowy pobór.

10 minutes ago, Libertyn said:

odpowiedzialne to nikt by ich nie dopuścił

Może powinni zrobić referendum wśród kobiet. Te które by się zadeklarowały, że chcą mieć prawa i obowiązki jak mężczyzna w kamasze i na front. Byłby koniec feminizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodajmy o podkręcanym od setek lat w Europie (i zapewne nie tylko) etosie soldata-Chada, "za mundurem panny sznurem", taka delikatna presja ze strony społeczeństwa żeby panowie zinternalizowali potrzebę oddania życia za zostawione w domu kobiety (przynajmniej w teorii, bo w praktyce to za różne rzeczy oddają życie, obecnie głównie za ropę).

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Orybazy napisał:

Może powinni zrobić referendum wśród kobiet. Te które by się zadeklarowały, że chcą mieć prawa i obowiązki jak mężczyzna w kamasze i na front. Byłby koniec feminizmu.

Pamiętam jak rozmawiałem z @Fit Daria i zeszło na to, że jakby była wojna to musiałaby iść razem ze mną walczyć o kraj z karabinem w ręku skoro jest za równouprawnieniem i odpowiedzialnościami, ona powiedziała - "Że, nie ja bym uciekała" i tyle z feminizmu jak by przyszło co do czego :) 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, intestine_baalism said:

Oczywiscie, ze ONS, jednorazowki i przygody sie licza. Co to za pytanie w ogole jest?

Normalne pytanie - nie próbuj wzbudzić poczucia winy tym świętoszkowatym oburzeniem.

Jeśli ONS, przygody i jednorazówki były brane do wyników podanych przez Ciebie w pierwszym poście to stwierdzam, z przekonaniem graniczącym z pewnością, iż są całkowicie niewiarygodne a dyskusja bezpodstawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Libertyn said:

Tak samo jak niemal wszyscy mężczyźni.

Ale tylko mężczyźni cierpieli i umierali na froncie. Niemcy straty cywilne 1-3 miliony (nie koniecznie same kobiety) i 5.5 milionów żołnierzy (prawie wyłącznie mężczyźni). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kij z tym czy by dała radę uciec czy też nie ale to tylko dobitnie pokazuje, że chcą przywilejów generalnie ale nie brania odpowiedzialności, bo to była domena mężczyzn i było to nie jako sprawiedliwe. Chronimy kobiety i dzieci bo to nasze dziedzictwo ale my w zamian ryzykujemy zdrowiem a nawet życiem jednak w zamian za to decyduję ostateczne czy kupić tą przeklętą pralkę czy też nie co oczywiście nie oznacza, że ignorujemy kobiety tylko zawsze bierzemy pod uwagę jej opinię.

Tak jak @leto czy @Orybazy wspomnieli, że wolały głosować na Nazistów bo to fajnie jak chłopaki ograbiają sąsiadów no i takie przystojne ale jak Rosjanie przyszli i gwałcili razem z Amerykańcami te same kobiety, które były za chłopaki z NDSAP to już tak fajnie nie było gdy karma wróciła. 

 

Dlatego tak jak pisaliście powinna być brana odpowiedzialność za swoje słowa a my powinniśmy to egzekwować na kobietach, politykach czy innych mężczyznach. Dla tego dla mnie na przykład ślub też się mija z celem bo mi to nie potrzebne, moje słowo ma być odpowiedzialne i znaczące poprzez wzgląd na to kim jestem, dlatego jak mówię, że będę się opiekował dzieckiem i nigdy nie będę nim grał, to tak zrobię. Nie by kobiecie było miło tylko dla samego siebie, że jestem kimś przynajmniej w swoich oczach, będziesz mógł/a powiedzieć o mnie wszystko ale nie to, że nie dotrzymałem słowa i zachowałem się jak tchórz. Lecz to już temat na inną dyskusję.

 

Ale jeszcze tylko powracając do tematu to ludzie generalnie nie chcą brać odpowiedzialności bo to trudne i nie ma co się dziwić bo nie ma na kogo zwalić za swoje wybory lub ich brak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa że w Polsce to kobiety nawet jak by chcicały głosować na inne kobiety, to chyba nie bardzo jest jak, no bo co, na Kidawę-Błońską? :D Przecież od niej więcej rozumu i godności człowieka ma Biedroń czy Kukiz, już o Zandbergu nawet nie mówię. A wgl wydaje mi się, że w oczach kobiet-wyborców i tak żadna polityczka by nie miała szans z Zandbergiem, bo Zandberg.

8 minutes ago, SzatanKrieger said:

wolały głosować na Nazistów bo to fajnie jak chłopaki ograbiają sąsiadów

Tak apropos - dosłownie wczoraj wieczorem oglądałem Kabaret, co za zajebisty film. I ta scena:

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger My bardzo dobrze wiemy co ona i jej podobne mają na myśli i czego tak naprawdę chcą. Musisz zrozumieć, że w wielu wypadkach rozmawiasz tak naprawdę z roszczeniowymi dużymi dziećmi, których perspektywa kończy się na czubku własnego nosa. Więc wcale nie dziwi mnie jej zachowanie czy reakcja, najważniejsze to tak jak powiedziałeś nie ulegać ich roszczeniom i być konsekwentnym.

A ich incydenty kałowe należy traktować tak jak wrzask rozwydrzonego bachora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze tylko wkleję to co powiedział największy umysł minionego wieku, o którym wspomniałem bo to może być istotne w tej i tak rozlazłej dyskusji:

 

 

"Tesla wyjaśnił, że kiedyś uwielbiał i czcił kobiety. Ale jego perspektywa ostatnio się zmieniła, ponieważ kobiety stawały się coraz bardziej podobne do mężczyzn, starając się konkurować z mężczyznami w tak wielu aspektach społeczeństwa. „Teraz delikatna, łagodna kobieta z mego pełnego szacunku kultu już prawie zniknęła”, powiedziała Tesli reporterowi w 1924 r. „Na jej miejsce pojawiła się kobieta, która uważa, że jej największym sukcesem w życiu jest uczynienie siebie jak najwięcej mężczyzna - w stroju, głosie i czynach, w sporcie i wszelkiego rodzaju osiągnięciach. ” Tesla wyjaśnił, że kobiety konkurujące z mężczyznami były jedną z największych tragedii, jakie widział na świecie. I że nic dobrego z tego nie wyniknie dla cywilizacji jako całości.

„Świat doświadczył wielu tragedii, ale według mnie największą tragedią jest obecna sytuacja ekonomiczna, w której kobiety walczą z mężczyznami, aw wielu przypadkach faktycznie udaje im się uzurpować sobie miejsce w zawodach i przemyśle”, wyjaśnił wynalazca w godny uwagi szczegół. „Ta rosnąca tendencja kobiet do przyćmiewania męskości jest oznaką pogarszającej się cywilizacji”. „Być może mężczyzna w ludzkim społeczeństwie jest bezużyteczny. Szczerze przyznaję, że nie wiem - przyznała Tesla. „Jeśli kobiety zaczynają się tak czuć - i są pod tym względem uderzające dowody - wkraczamy w najokrutniejszy okres w historii świata”.

Gdy kobiety zdobywają głos we wszystkich 50 stanach zaledwie cztery lata wcześniej, słowa Tesli bez wątpienia rozbrzmiały wśród niektórych mężczyzn, którzy czuli się zagrożeni przez powoli zmieniającą się rolę kobiet we współczesnej Ameryce. Ostrzegł, że na horyzoncie znajduje się „imperium matriarchalne”. „Nasza cywilizacja zapadnie się w taki stan, jaki występuje wśród pszczół, mrówek i innych owadów - w stan, w którym samiec zostaje bezwzględnie zabity”, powiedział Tesla. „W tym matriarchalnym imperium, które zostanie ustanowione, rządzą kobiety. Gdy dominuje kobieta, mężczyźni są na jej łasce. Samiec jest uważany za ważny tylko jako czynnik w ogólnym schemacie ciągłości życia. ” Dzisiaj strony takie jak niesławnie okropny Powrót Królów opisują przewidywania Tesli dotyczące zniewolenia mężczyzn jako „niepokojąco dokładne”, podczas gdy niektórzy mężczyźni na Reddit nazywają go prorokiem - potwierdzenie ich wypaczonego światopoglądu, w którym kobiety dominują i uciskają mężczyzn we wszystkich aspektach społeczeństwo.

 

https://paleofuture.gizmodo.com/why-nikola-tesla-is-an-unlikely-hero-to-mens-rights-act-1661132299

 

Może by zrobić jakiś osobny wątek?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Ja jeszcze tylko wkleję to co powiedział największy umysł minionego wieku, o którym wspomniałem bo to może być istotne w tej i tak rozlazłej dyskusji:

 

 

"Tesla wyjaśnił, że kiedyś uwielbiał i czcił kobiety. Ale jego perspektywa ostatnio się zmieniła, ponieważ kobiety stawały się coraz bardziej podobne do mężczyzn, starając się konkurować z mężczyznami w tak wielu aspektach społeczeństwa. „Teraz delikatna, łagodna kobieta z mego pełnego szacunku kultu już prawie zniknęła”, powiedziała Tesli reporterowi w 1924 r. „Na jej miejsce pojawiła się kobieta, która uważa, że jej największym sukcesem w życiu jest uczynienie siebie jak najwięcej mężczyzna - w stroju, głosie i czynach, w sporcie i wszelkiego rodzaju osiągnięciach. ” Tesla wyjaśnił, że kobiety konkurujące z mężczyznami były jedną z największych tragedii, jakie widział na świecie. I że nic dobrego z tego nie wyniknie dla cywilizacji jako całości.

„Świat doświadczył wielu tragedii, ale według mnie największą tragedią jest obecna sytuacja ekonomiczna, w której kobiety walczą z mężczyznami, aw wielu przypadkach faktycznie udaje im się uzurpować sobie miejsce w zawodach i przemyśle”, wyjaśnił wynalazca w godny uwagi szczegół. „Ta rosnąca tendencja kobiet do przyćmiewania męskości jest oznaką pogarszającej się cywilizacji”. „Być może mężczyzna w ludzkim społeczeństwie jest bezużyteczny. Szczerze przyznaję, że nie wiem - przyznała Tesla. „Jeśli kobiety zaczynają się tak czuć - i są pod tym względem uderzające dowody - wkraczamy w najokrutniejszy okres w historii świata”.

Gdy kobiety zdobywają głos we wszystkich 50 stanach zaledwie cztery lata wcześniej, słowa Tesli bez wątpienia rozbrzmiały wśród niektórych mężczyzn, którzy czuli się zagrożeni przez powoli zmieniającą się rolę kobiet we współczesnej Ameryce. Ostrzegł, że na horyzoncie znajduje się „imperium matriarchalne”. „Nasza cywilizacja zapadnie się w taki stan, jaki występuje wśród pszczół, mrówek i innych owadów - w stan, w którym samiec zostaje bezwzględnie zabity”, powiedział Tesla. „W tym matriarchalnym imperium, które zostanie ustanowione, rządzą kobiety. Gdy dominuje kobieta, mężczyźni są na jej łasce. Samiec jest uważany za ważny tylko jako czynnik w ogólnym schemacie ciągłości życia. ” Dzisiaj strony takie jak niesławnie okropny Powrót Królów opisują przewidywania Tesli dotyczące zniewolenia mężczyzn jako „niepokojąco dokładne”, podczas gdy niektórzy mężczyźni na Reddit nazywają go prorokiem - potwierdzenie ich wypaczonego światopoglądu, w którym kobiety dominują i uciskają mężczyzn we wszystkich aspektach społeczeństwo.

 

https://paleofuture.gizmodo.com/why-nikola-tesla-is-an-unlikely-hero-to-mens-rights-act-1661132299

 

Może by zrobić jakiś osobny wątek?

Mam dokladnie takie same spostrzezenia jak Tesla. Wydaje mi sie tez, ze Stefan Molyneux stwierdzil kiedys, ze upadek naszej cywilizacji zaczal sie od nadania praw wyborczych kobietom, zaczelo sie glosowanie na socjalizm i uber panstwo. Ciezko sie z tym niezgodzic. Osobny watek koniecznie, zajebiscie ciekawy temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Orybazy napisał:

Nie tu superman, a nie sorry tak teraz nie wolno to superhuman :).

Superhuman też nie wolno, bo w słowie jest "man". Może superperson albo superbeing.

41 minut temu, rycerz76 napisał:

Troll !!!!!!

To ptak? To samolot? Nie, to troll!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, La Eme napisał:

Wydaje mi sie tez, ze Stefan Molyneux stwierdzil kiedys, ze upadek naszej cywilizacji zaczal sie od nadania praw wyborczych kobietom, zaczelo sie glosowanie na socjalizm i uber panstwo. Ciezko sie z tym niezgodzic. Osobny watek koniecznie, zajebiscie ciekawy temat.

Moim zdaniem to nie do końca wina kobiet, jeśli to jest skutkiem upadku cywilizacji to musiało coś to poprzedzić a moim zdaniem poprzedzone to było upadkiem mężczyzny :) 

 

I tak kobiety głosują na socjalizm i politycy to wykorzystują bo to taki synonim faceta, zresztą faceci też kochają socjalizm bo nie trzeba być odpowiedzialnym tylko się uprawia spychologię problemów no i stajemy się dojnymi krowami. 

Godzinę temu, Orybazy napisał:

Kojarzę Teslę jako samotnika, nie wiedziałem że to była postawa która u niego wyewoluowała. Myślę, że będzie ciekawy wątek.

51 minut temu, La Eme napisał:

Mam dokladnie takie same spostrzezenia jak Tesla

Jeśli chodzi o Teslę to raz po raz go przytaczam w swoich wypowiedziach bo zadziwiająco podobnie mieliśmy oprogramowanie względem kobiet i mi jakoś tak utkwił w pamięci. 

 

 

"I had always thought of woman as possessing those delicate qualities of mind and soul that made her in these respects far superior to man. I had put her on a lofty pedestal, figuratively speaking, and ranked her in certain important attributes considerably higher than man. I worshiped at the feet of the creature I had raised to this height, and, like every true worshiper, I felt myself unworthy of the object of my worship.

"But all this was in the past. Now the soft-voiced gentle woman of my reverent worship has all but vanished. In her place has come the woman who thinks that her chief success in life lies in making herself as much as possible like man – in dress, voice and actions, in sports and achievements of every kind. "

 

"Zawsze myślałem o kobiecie, która posiadała te delikatne cechy umysłu i duszy, które czyniły ją pod tym względem znacznie wyższą od mężczyzny. Umieściłem ją na wyniosłym cokole, mówiąc w przenośni, i uszeregowałem ją pod względem pewnych ważnych atrybutów znacznie wyżej niż mężczyzna. Czciłem u stóp stworzenia, które wzniosłem do tej wysokości, i jak każdy prawdziwy czciciel czułem się niegodny przedmiotu mojego kultu. „Ale to wszystko było w przeszłości. Teraz delikatna, łagodna kobieta z mego pełnego czci kultu prawie zniknęła. Na jej miejsce pojawiła się kobieta, która myśli, że jej głównym sukcesem w życiu jest uczynienie siebie jak mężczyzną - w stroju, głosie i działaniach, w sporcie i wszelkiego rodzaju osiągnięciach. ”

 

 

Lub

 

„Kobiety”, mówi pan Tesla, „stają się silniejsze od mężczyzn, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. „Świat doświadczył wielu tragedii, ale moim zdaniem największą tragedią jest obecna sytuacja ekonomiczna, w której kobiety walczą z mężczyznami, aw wielu przypadkach faktycznie udaje im się uzurpować sobie miejsce w zawodach i przemyśle. Ta rosnąca tendencja kobiet przyćmić męskość jest oznaką pogarszającej się cywilizacji. „Zdecydowana konkurencja kobiety z mężczyzną w świecie biznesu niszczy jedne z najlepszych tradycji - rzeczy, które udowodniły, że czynniki te są powolnym, ale znaczącym postępem na świecie”.

Praktycznie wszystkie wielkie dotychczasowe osiągnięcia mężczyzny były inspirowane jego miłością i oddaniem dla kobiety. Mężczyzna dążył do wielkich rzeczy, ponieważ jakaś kobieta w niego wierzyła, ponieważ chciał okazywać jej podziw i szacunek. Z tych powodów walczył dla niej i wciąż ryzykował życiem i całym sobą. „Być może mężczyzna w ludzkim społeczeństwie jest bezużyteczny. Szczerze przyznaję, że nie wiem. Jeśli kobiety zaczynają się tak czuć - i są uderzające dowody, że tak robią - wchodzimy w najokrutniejszym okresie historii świata.

 

„Nasza cywilizacja pogrąży się w takim stanie, jaki występuje wśród pszczół, mrówek i innych owadów - w stanie, w którym samiec jest bezwzględnie zabijany. W tym matriarchalnym imperium, które zostanie ustanowione, rządzą kobiety. Jak dominuje kobieta, mężczyźni są na jej łasce. Samiec jest uważany za ważny tylko jako czynnik w ogólnym schemacie ciągłości życia. „Tendencja kobiet do odsunięcia mężczyzny na bok, wypierając starego ducha współpracy z nim we wszystkich sprawach życia, jest dla mnie bardzo rozczarowująca. „Niezależność kobiety i jej spryt w zdobywaniu tego, czego pragnie w świecie biznesu, przełamują męskiego ducha niezależności. Stary ogień, którego doświadczył, gdy był w stanie osiągnąć coś, co zmusiłoby kobietę do oddania się kobiecie, zamienia się w popiół.

„Kobiety wydają się dzisiaj nie chcieć tego rodzaju. Wydaje się, że chcą kontrolować i rządzić. Chcą, aby mężczyzna patrzył na nie, zamiast na niego.”

 

Albo to też ciekawe:

 

"

Na przykład otrzymywałem różnego rodzaju dziwne notatki, z których wiele to listy z korb zagrażających mojemu życiu, ponieważ czytali o moich eksperymentach w produkcji błyskawic. Napisali, że wierzą, że użyłem tych błyskawic, aby je zabić! „Wydaje mi się, że wszystko, co przyczynia się do wielkiego niezadowolenia, które obserwujemy dzisiaj z każdej strony, musi mieć zły wpływ na nasze życie. Kobiety, które są poruszone swoją ogromną ambicją pokonania mężczyzny w swojej grze, przegrywają Wydaje mi się, że jednocześnie coś, co w końcu liczy na więcej, niż puste zaszczyty, jakie może przynieść sukces w biznesie lub jednym z zawodów. „Moc prawdziwej kobiety jest tak wielka, że wierzę, że piękna kobieta - to znaczy piękna w duchu, manierze i myśli, w rzeczywistości piękna pod każdym względem, rodzaj bogini - była aby pojawić się nagle na ziemi, mogłaby rządzić całym światem. Wierzę, że jej przywództwo byłoby powszechnie znane."

 

"Rozważając wszelkie zmiany, naturalnie bierzemy pod uwagę wyniki, które mogą wynikać z takich innowacji. Jeden z moich wyników jest dość żałosny. Kobieta, sama, jest tak naprawdę ofiarą zamiast, jak myśli, zwycięzcą. Zadowolenie jest nieobecne w jej życiu. Jest ambitna, często daleko poza swoim naturalnym sprzętem, aby osiągnąć to, czego chce. Zbyt często zapomina, że wszystkie kobiety nie mogą być prima donnas i gwiazdami filmowymi. „Niezadowolenie kobiet sprawia, że życie w dzisiejszych czasach jest jeszcze bardziej obciążone. Wysoki poziom nadany istnieniu przez osoby niespokojne i niezadowolone, ponieważ nie osiągają rzeczy całkowicie nieproporcjonalnych do zdrowia i talentu, którym obdarowała je Natura. zła rzecz dla świata."

 

 

Tłumaczenie za pomocą translatora :D 

 

 

http://anengineersaspect.blogspot.com/2011/07/nikola-tesla-mr-tesla-explains-why-he.html?m=1

 

 

Co do tematu, nie wiem czy go stworzę. 

 

P.S Może te czucie się przeze mnie gorszym od kobiety w zasadzie jest czymś naturalnym?

Cholera wie ale zobaczymy, nadal walczę z tym szajsem :D 

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, intestine_baalism napisał:

A wiesz, ze sobie przed zerwaniem zrobilam sobie takie zestawienie. Pierwsze dwa lata - on wkladal wiecej kasy, ja dbalam o dom i sie uczylam. Wiec on 80% ja 20%. Kolejnie 5 lat - 50/50 - podobnie zarabialismy, czulam podobne zaangazowanie itd. Kolejne 5 lat - zarabialismy podobnie ale ja wydawalam na dom, jedzenie, rozrywki - on na alko, koncerty, festiwale wiec uwazam, ze tu moj wklad w relacje sie zwiekszyl do 60% conajmniej. Ostatnie 2 lata - ja 100% w dom i rodzine, on 100% w alko, koncerty i festiwale. Nawet seksu juz nie uprawialismy.

Wyłania się z tego obraz mężczyzny, który na początku jest w stanie bardzo wiele inwestować w związek (żeby nie powiedzieć budować wszystko w zasadzie samodzielnie).

Niestety, wraz z upływającym czasem jego początkowe zaangażowanie zaczyna spadać, zamiast rosnąć. Życie domowe wyraźnie traci dla niego walor atrakcyjności.

Co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy?

Nie wiem, ale się domyślam.

 

2 godziny temu, Orybazy napisał:
Cytat

 

to ptak, to samolot?

 

Nie tu superman, a nie sorry tak teraz nie wolno to superhuman :).

To Superwoman, oczywiście.

Leci przychylić nieba kolejnemu mężczyźnie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Xellos said:

Wyłania się z tego obraz mężczyzny, który na początku jest w stanie bardzo wiele inwestować w związek (żeby nie powiedzieć budować wszystko w zasadzie samodzielnie).

Niestety, wraz z upływającym czasem jego początkowe zaangażowanie zaczyna spadać, zamiast rosnąć. Życie domowe wyraźnie traci dla niego walor atrakcyjności.

Co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy?

Nie wiem, ale się domyślam.

 

To Superwoman, oczywiście.

Leci przychylić nieba kolejnemu mężczyźnie.

No powiedz, co moglo byc przyczyna takiego stanu rzeczy? Bo przeciez nie pociag do alkoholu, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.