Skocz do zawartości

Ile dostaje atencji od mężczyzn?


Ile dostaje atencji od mężczyzn  

25 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniam liczbę facetów, którzy mnie adorują:

    • Jestem ponad przeciętnie ładna, nie moge się opędzić od facetów
      4
    • Jestem ponad przeciętnie ładna, nawet czuje się rozchwytywana
      6
    • Jestem ponad przeciętnie ładna, nie czuje się adorowana ani za mało ani za dużo
      0
    • Jestem ponad przeciętnie ładna, czuje lekki niedosyt męskiej adoracji
      0
    • Jestem ponad przeciętnie ładna, nie wiem o co chodzi, mało mnie zarywają
      0
    • Jestem przeciętnie ładna, nie moge się opędzić od facetów
      2
    • Jestem przeciętnie ładna, nawet czuje się rozchwytywana
      3
    • Jestem przeciętnie ładna, nie czuje się adorowana ani za mało ani za dużo
      4
    • Jestem przeciętnie ładna, czuje lekki niedosyt męskiej adoracji
      0
    • Jestem przeciętnie ładna, nie wiem o co chodzi, mało mnie zarywają
      6


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Colemanka napisał:

Aha, rozumiem. Dzięki Imbryk za info. Kłaniam się

O kurła chyba żart nie wszedł! :D

 

@Colemankaotwórz forum w innej przeglądarce czy coś. Normalnie powinno się pokazywać. 

 

Chyba tak to było: kliknij na link obrazka i wybierz opcję "otwórz w nowej karcie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tak wałkujecie to SMV, kiedyś miałam konto na Filmwebie i zauważyłam że ma na mnie zły wpływ, bo zamiast oglądać normalnie film już w trakcie seansu zastanawiałam się nad oceną. xD Konto skasowałam chociaż siedzieli tam moi znajomi i było dość przydatne. I z SMV jest podobnie, w kółko się można zastanawiać nad oceną albo porównywać do innych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bruxa - Pomyśl... :) W ciągu całego życia zagadało do Ciebie wielu mężczyzn. Z kolei w ciągu życia mężczyzny zagadało do niego 0 kobiet + od kolejnych dostał zlewki. Po to właśnie taki chłop wałkuje to głupie SMV żeby wiedzieć o co chodzi.

 

Jak kobieta oleje sprawy interpersonalne całkowicie to i tak pojawi się pełno kolesi w jej życiu, wlezą oknami, drzwiami... Jak chłop się zaszyje w jaskini to mógłby nawet umrzeć, nikt nie zauważy.

 

Ja wiem, że lubicie przekładać realia kobiece na męskie, ale to jest tak odmienny świat, że nie ma żadnego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, self-aware napisał:

Potwierdzam, kobiety z wyrazem twarzy suki od razu wysyłają sygnał, że nie ma co podchodzić jak nie ma się miliarda na koncie, 3 metrów wzrostu, bica Burnejki, 30 centymetrowej knagi i szczęki jak kapitan bomba.

Ale wiecie, że to jest bardzo mylące? 

 

Takie osoby zwykle są bardzo milutkie i zabawne, w głębi. 

Spróbujcie, a przekonacie się, że warto. 

?‍♀️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, self-aware napisał:

Jak chłop się zaszyje w jaskini to mógłby nawet umrzeć, nikt nie zauważy.

 

Nikt nie zauważy przecież to wiadome. O takich dość często i gęsto się mówi - pustelnicy bądź też samotne wilki. Kiedyś w czasach gimbazy bądź liceum lubialem się kłaść na kocu gdzieś na polanie z myślą, że podejdzie do mnie jakaś łaska bez żadnego działania i mnie zacznie podrywać :PNie zdarzyło się to ani razu...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, JudgeMe said:

Ale wiecie, że to jest bardzo mylące? 

No nie wiem. Od kobiet wyglądających w ten sposób aż bije pogarda do świata. Może jesteś jakimś wyjątkiem.

 

Ciekawym jest swoją drogą, że zawsze jak gadam z koleżankami to mówią mi, że nie należy się bać podchodzić bo one są bardzo chętne do poznawania mężczyzn. Wszystkie są chętne... A potem podchodzisz i chuj z tego wychodzi :D Jak pytam ich, dlaczego zatem zlewają kolesia za kolesiem to słyszę, że akurat one mają pecha do podchodzących mężczyzn... pierdzielenie o Szopenie.

 

@nowy00 - Mógłbyś 1000 lat siedzieć, raczej nic by to nie zmieniło :P

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Patton napisał:

@JudgeMe

A jeśli tym mniej urodziwym mężczyznom na dzień dobry karzą dosłownie spierdalać, to wtedy też to jest nieświadome?

Ale po co w ogóle zadajesz mi takie pytanie?

Przecież to gra niewarta świeczki.  

Czysto hipotetycznie: podchodzisz do dziewczyny, która mówi Ci spierdalaj. 

Czy przejmujesz/ powinieneś przejmować się tym, że powiedziała Ci spierdalaj?

Nie, ponieważ jest prymitywna i na poziomie duchowych zepsuta jak ładnie wyglądające jabłko. 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

Bitch/poker face wiele na co dzień ułatwiają, przynajmniej nie jest się nagminnie zaczepianą. Nie sprawia to jednak, iż nosicielka tej mimiki jest automatycznie sukowata i delikwentowi nie okaże szacunku, obrazi. To kompletny brak kultury i nic tego nie tłumaczy. W sytuacjach nawiązania kontaktu bycie uprzejmym jest oczywiste. 

 

Jednak bycie 'podrywaną' nie jest jakoś niesamowicie fajne. Zdarzyło mi się być zaczepianą w komunikacji miejskiej (nie tylko przez osobników o aromatach i może złotóweczką poratuje młoda dama, hm?), kawiarni czy sklepie. To jest irytujące oraz niekomfortowe. Mnie zawsze bardzo peszy, sprawia, że chcę uciec, a nie się rumienić jak głupia. Wiem, że na spojrzenia odpowiadając uśmiechem i zaczepną mimiką zwiększam 'pole do popisu' panów, ale nie robię tego, bo bardzo mi to potem mąci w głowie oraz nie chcę nikogo jakoś 'odrzucić', bo sorry nie każdy zaczepiający okazuje się być interesującym dla mnie prywatnie, musimy wiedzieć czego chcemy. Pokerface, wpatrzenie w książkę lub przestrzeń pomaga uniknąć stresującej konfrotacji. 

26 minut temu, Patton napisał:

karzą dosłownie spierdalać, to wtedy też to jest nieświadome?

Jest to całkiem świadome chamstwo, nic więcej. Nawet nie tyle wobec faceta, ale po prostu człowieka. Moim zdaniem serio nie warto się przejmować, bo to tylko świadczy o poziomie takej kobiety. Nie chciałbyś chyba z taką być?

Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, żeby ktoś był tak chorobliwie natarczywy, aby go obrażać, mam na to za niskie smv:P 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hatmehit napisał:

Zdarzyło mi się być zaczepianą w komunikacji miejskiej (nie tylko przez osobników o aromatach i może złotóweczką poratuje młoda dama, hm?), 

Jeszcze przed pandemią miałam taką sytuację w autobusie, kiedyś jakiś koleś się przypierdolił do mnie. Miałam słuchawki w uszach i w ogóle nie zwracałam na niego uwagi. Udawałam, że go nie widzę, tylko patrzyłam w telefon. 

Nie chciał się odczepić, i jakiś chłopak kazał mu się ode mnie odpierdolić. Tamten zaczął przeklinać, i zrobiło się zamieszanie na cały autobus. Omal nie doszło do mordobicia. 

Nie wiem, co takie osoby mają w głowie.  

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hatmehit napisał:

Nie sprawia to jednak, iż nosicielka tej mimiki jest automatycznie sukowata i delikwentowi nie okaże szacunku, obrazi

Niby tak ale ja wolę nie próbować. ? 

Jak jestem dla panny co najwyżej niewidzialny to po co mam podbijać? Chyba tylko, żeby potwierdzić jej mniemanie o sobie jako zajebistej. 

Z resztą nie wiem nie jeżdżę komunikacja miejską. Ostatnimi czasy piwnicze w chuj.* ?

 

Na imprezach od razu widziałem, do której panny podbić. Panny same prowokowały wzrokiem. 

Raz siedziałem sam i piłem piwo, jedna panna się na mnie gapiła, więc uśmiechnąłem się i pokazałem palcem "chodź" przyszła i za chwilę dosiadły się jej 3 koleżanki.

 

Do czego zmierzam a no już mówię. 

6 minut temu, Hatmehit napisał:

Bitch/poker face wiele na co dzień ułatwiają, przynajmniej nie jest się nagminnie zaczepianą.

A może przeszkadza, żeby spotkać normalnego typa? 

Wtedy taki myśli "po co mam podchodzić i tak nie mam szans panna ma ego w chmurach". I podchodzą do Ciebie tylko:

11 minut temu, Hatmehit napisał:

osobników o aromatach i może złotóweczką

?

Kierowniczko jak tam? Może poratujesz dwa złote? Na chleb zbieram!?

 

Dla mnie takie podbijanie na ulicy w stylu PUA nie wydaje się dobrą drogą do poznania kobiet.

18 minut temu, Hatmehit napisał:

Nie chciałbyś chyba z taką być?

Czemu nie? Przecież to skarb haha! 

 

* - chyba trzeba opuścić piwnicę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, JudgeMe napisał:

Nie wiem, co takie osoby mają w głowie.  

 

Ja generalnie jestem uczulona na bycie zaczepianą przez obcych ludzi. Słuchawki czy książka są moim zdaniem bardzo jasnym sygnałem, że pragnie się ten niezbyt komfortowy czas w miejscu publicznym spędzić samotnie. Podróż to dla mnie moment spokoju, możliwości zaplanowania i odpoczynku.

Nie zdarza mi się jednak ignorować, gdyż wolę być uprzejmą. 

 

@SSydney jestem chorobliwą introwertyczką, bycie podrywaną 'na ulicy' mnie stresuje. Trochę co innego jakieś spotkanie towarzyskie czy tematyczne. W Muzeum Narodowym poznałam fajnego gościa, zajmującego się historią starożytności. Czy prowokowałam wzrokiem? Pewnie tak, bo dodatkowo go słuchałam jak opowiadał o wojnach punickich oraz nieświadomie odgraniałam włosy, rumieniłam się. Odebrał sygnał, nawiązaliśmy konwersację, zapraszał mnie na archeologię na UW, żartując, że będzie dla mnie prywatne wykłady prowadził. Znajomość się rozjechała ze względu na odległość 370km.

 

Nie lubię takiego zaczepiania bez kontekstu, dosiadania się i gadania o niczym, to mnie paraliżuje. PUA jest złą drogą do poznawania kobiet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, self-aware napisał:

Od kobiet wyglądających w ten sposób aż bije pogarda do świata.

To nie od nich bije, to jest wyobrażenie/skojarzenie w Twojej głowie, one nie są temu winne.

Godzinę temu, SSydney napisał:

Jak jestem dla panny co najwyżej niewidzialny to po co mam podbijać?

Dokładnie to.

Godzinę temu, SSydney napisał:

Na imprezach od razu widziałem, do której panny podbić. Panny same prowokowały wzrokiem.

Dokładnie to.

 

Po co Wy tak koniecznie chcecie walczyć ze światem?

 

Nie prościej znaleźć kogoś, kto reaguje pozytywnie, zamiast pomstować na cały świat, jakie to kobiety mają okropne bitch faces?

24 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Nie ma miękkiej gry ?

To jest wspaniałe. Chyba zakochałem się (mentalnie, mentalnie, żeby nie było xd) w Paczesiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Hatmehit said:

Bitch/poker face wiele na co dzień ułatwiają, przynajmniej nie jest się nagminnie zaczepianą.

3 hours ago, Hatmehit said:

Pokerface, wpatrzenie w książkę lub przestrzeń pomaga uniknąć stresującej konfrotacji. 

Czyli mogę założyć, że bitch face oznacza, że mam spierdalać bo zainteresowania nie ma. Jest to przecież równoznaczne z bezsensownością podchodzenia do takich kobiet.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, self-aware napisał:

Czyli mogę założyć, że bitch face oznacza, że mam spierdalać bo zainteresowania nie ma

Oznacza, że wolałabym nie być zaczepiana, gdyż kompletnie nie mam na to ochoty. Niezależnie od osoby- czy to zainteresowanego mężczyzny czy starszej kobiety czy dawnego znajomego. Gdybyś zagadał- nie 'kazałabym' spierdalać, gdyż wysoko cenię sobie kulturę, lecz czułabym się bardzo niekomfortowo. Nie lubię być zaczepiana przez obcych ludzi, to chyba dość normalne.

 

Nie rozumiem podrywania bez kontekstu, ale jak mówiłam w miejscach gromadzących ludzi o podobnych zainteresowaniach (np. pod drzwiami do zamkniętej galerii sztuki starożytnej w Muzeum Narodowym) ma to sens i może doprowadzić do sukcesu:) 

 

Edit. inaczej wyobrażałam sobie bitch face i po sprawdzeniu jedak nie jest to przyjemna minka. Miałam na myśli pewną obojętność na otaczający świat, neutralną mimikę. Nie zachęcającą, ale też nie odstraszającą. Jak widzę, że ktoś siè do mnie uśmiecha, to nie zlewam. Wyślę szybki uśmiech, lecz prędko będę zakłopotana i wrócę wzrokiem ku stronie książki/nogami do celu spaceru. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Hatmehit said:

Edit. inaczej wyobrażałam sobie bitch face i po sprawdzeniu jedak nie jest to przyjemna minka

W sumie chyba od tego powinnismy zacząć tą rozmowę ;) Bitch face to nie jest naturalna mina. To mina laski, która patrzy na Ciebie i na czole ma napisane "Serio? ty do mnie? Chyba żartujesz."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, self-aware napisał:

W sumie chyba od tego powinnismy zacząć tą rozmowę 

Prawda, mój błąd w interpretacji i chyba obserwacji ludzi:P Świadome okazywanie pogardy jest okropne, lecz wierzę, że często ta mimika to jedynie pozór spowodowany zwykłym zirytowaniem, zmęczeniem. Bycie podrywaną w losowym miejscu po całym dniu ogarniania czegoś nie jest fajne i no nie polecam tak zaczynać xD Szczególnie do osoby, która sama nie okazuje zainteresowania, a chyba nie musi. Dlatego najlepsze są wydarzenia towarzyskie czy tematyczne, ludzie m.in. po to na nie chodzą, aby się wymienić opiniami, nawet te z lekka zahukane introwertyczki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hatmehit napisał:

Nie rozumiem podrywania bez kontekstu, ale jak mówiłam w miejscach gromadzących ludzi o podobnych zainteresowaniach

 

Mam jednak dość ciekawe doświadczenia, zawsze mnie śmieszy, kiedy jakiś koleś do mnie zagaduje. Lubię sobie z nimi pogadać. 

Bywają i śmieszne akcje. 

Ja nie jestem wrogo nastawiona do ludzi, ale też zależy od nastroju. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.