Skocz do zawartości

Różnice pomiędzy "Miastowymi", a "Wiejskimi"


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem chłopak z dużego miasta, ale teraz mieszkam na wsi. Nie widzę dużej różnicy. Na wsi jest prąd, radio, telewizja, biblioteka od lat. U mnie nawet światłowód położyli 300MB/s choć kanalizacji nie ma. Jak ktoś ma wysoką inteligencję to dostęp do wiedzy ma bezproblemowy, jak w mieście. Jak jest głupi to i w mieście głupi będzie. Rolnicy teraz coraz częściej są przedsiębiorcami rolnymi z dużym areałem niż chłopem z jednym koniem i dwoma hektarami. Część małorolnych robi coś innego, a ziemię dzierżawi. Moje subiektywne wrażenie jest, że Polska jest bardziej teraz podzielona wschód-zachód niż miasto-wieś. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2020 o 18:09, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Panowie, czy widzicie jakieś spore różnice pomiędzy ludźmi wychowanymi/mieszkającymi na wsi, a w dużym mieście?

PYTANIE SENSOWNE, lecz źle skonstruowane.

 

Pomiędzy wsiami są gigantyczne różnice.

Pomiędzy miastami są gigantyczne różnice.

 

TERAZ mieszanie wsi z miastem jest niczym dodawaniem do brudnego piasku wody.

Bądź do czystego wody z kałuży.

I tak wyjdzie błoto.

 

Zasadniczo folwark wiejski jest zdominowany przez powiat/województwo oraz okoliczne zasoby rolne.

Natomiast miasto jest ograniczone topografią/prezydentem/burmistrzem i węzłami transportowym.

 

Jeżeli porównamy rolnika z lubelskiego do warszawiaka to  ich cały asortyment jest różny.

 

Natomiast BIORĄC np rolnika z wielkopolskiego i pasująca go  do Poznania, od razu rzuca  się wiele cech wspólnych dla tego regionu.

 

TU powstaje problem gdyż obecnie nie ma rejonizacji szkolnictwa/studia.

Zatem centralnie osoba może całkowicie legalnie przeemigrować do końca polski w celu zajęcia się czymś z czego dany region nie słynie kompletnie.

 

Przykład: góral jako spawacz statków w Gdyni.

Warszawiak jako pogranicznik w Zgożelcu.

Poznaniak wypasający owieczki na przełęczy tatrzańskiej.

Paprykarz jako fedrownik na przodku.

....

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

A co byście wybrali w młodym wieku, duże miasto, małe miasto, czy jakaś wioska?

 

Zależy w jak młodym wieku. Jeśli okres najwcześniejszy, czyli tak do 8-9 roku życia, to jednak wieś. Jeżeli ma się dobre warunki (czyli jakiś kapitał kulturowy w rodzinie), daje w sumie największe pole do rozwinięcia istotnych umiejętności. Zarówno pewną zaradność biorącą się konieczności wykonywania pewnych prac wokół domu/na gospodarstwie, jak i kreatywność, bo jeśli sam sobie dziecko nie wymyśli rozrywki, to zdechnie z nudów. Poza tym bezpośrednie obcowanie z naturą i zwierzętami od najmłodszych lat.  No i wieś na pewno jest mniej sterylna niż miasto, więc stwarza lepsze warunki do nabycia odporności organizmu.

 

Ale już od 10-11 roku życia, to jednak miasto - większe możliwości spędzania wolnego czasu. Oczywiście o ile ktoś nie jest introwertykiem, bo siedzieć przed kompem lub w książkach można zarówno efektywnie w mieście jak i na wsi.

 

A już w okresie nastoletnim, czyli 15-19 lat, wieś to swoisty szeol dla młodości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, dawno dawno temu.

W odległej galaktyce ...

 

Dobra. Z jakieś 15 lat temu.

 

Pracowałem krótko w administracji samorządowej.

Miasta mego powiatowego.

 

I w ramach obowiązków miałem rozmowy z interesantami.

Niezły poligon doświadczalny, mówię Wam !

 

Z biegiem czasu było widać pewną ZAUWAŻALNĄ RÓŻNICĘ.

Różnicę miedzy osobą z tzw. miasta i tzw. wsi.

 

Interesant 'z miasta' zasadniczo gdy nie wiedział, to wchodził i odgrywał się schemat.

DZIEŃ DOBRY. PRZYSZEDŁEM BO NIE WIEM. PROSZĘ MI WYTŁUMACZYĆ.

A potem w zależności czy mu pasowało był zadowolony lub nie.

Jak nie zadowolony - to się wnerwiał mniej lub bardziej.

 

Interesant 'ze wsi' gdy nie wiedział to wchodził i odgrywał się schemat.

WKURW. KWADRANS PYSZCZENIA I WYLEWU WKURWU OGÓLNEGO. PRÓBA WYTŁUMACZENIA.

I to pyszczenie, z powodu lub najczęściej bez - było turbocharakterystyczne.

A potem w zależności czy mu pasowało był zadowolony lub nie.

Jak był zadowolony - to aż emanował poświatą jak święci katoliccy.

 

Był też inny schemat:

Starsze kobiety płakały i próbowały załatwiać sprawy 'na litość'.

Starsi mężczyźni załatwiali sprawy na 'panie, pomóż, ja już się nie znam'.

Młode kobiety próbowały być uwodzicielskie i próbować coś ugrać uśmiechem i urokiem.

Rozwódki bardzo często miały o jeden guzik w koszuli rozpięty za bardzo.

Lub dekolt XL ;)

Młodzi mężczyźni często byli nabuzowani i przejawiali skłonności do konfrontacji.

 

Wracając do meritum.

Kiedyś tak było.

 

Obecnie jak patrzę na młodzież, to nie wiem kto z miasta a kto ze wsi.

Większość wygląda wedle ostatnich mód internetowych.

I ubiera się w tych samych sieciówkach na wyprzach.

:)

 

MvA

 

17 godzin temu, Orybazy napisał:

Jak ktoś ma wysoką inteligencję to dostęp do wiedzy ma bezproblemowy, jak w mieście. Jak jest głupi to i w mieście głupi będzie

 

O to, to !

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czegewara napisał:

Mężczyźni z miasta są bardziej zadbani. Wizyta u dobrego fryzjera, czyste buty, schludne ubrania, perfumy i nie będziesz w niczym odstawał.

Tak jakby chłopaki ze wsi tego nie robili haha. Chociaż rzeczywiście znam masę gości którzy chodzą w dziurawych ciuchach starych butach i jebią stęchlizną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to.

W mieście ludzie są delikatni, mają za mało problemów dlatego je sobie wynajdują.

Na wsi życie jest trochę trudniejsze.

Jeśli się coś popsuje to się to naprawia a nie pisze na FB o rady i pomoc.

To uczy samodzielności.

 

Do autora:

Będziesz miał pewną przewagę jeśli nie dasz się zdołować i prowokować.

Ty będziesz znał dwa srodowiska, miastowi tylko jedno, a wiedza to siła.

Użyj jej mądrze i wygrasz wiele razy, choć tam gdzie przeważającym arumentem jest tata będący sędzią wojewódzkim czy CEO korporacji nie wygrasz.

Znajdź swoje pole bitwy, to na którym ty będziesz miał przewagę już na starcie.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Andreff napisał:

Zmień repertuar na arie operowe, i opisz reakcje współobywateli... :D

Dobrze prawisz ;) Polecam Arię operową :) 

 

 

 

9 godzin temu, Ancalagon napisał:

Zwłaszcza zimą ;)

Zima tym bardziej, czuć świeże, rześkie powietrze, a nie spaliny :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.