Skocz do zawartości

Masa ciała a powodzenie u kobiet.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem ciekawy czy potwierdzicie czy znegujecie moje wnioski które zaobserwowalem u siebie w aspekcie szerokopojetych relacji damsko - męskich.

 

Otóż zauważyłem że mniej więcej 4-5 lat temu gdy byłem o wiele szczuplejszy ważyłem w granicach 80-85 kilo przy wzroście 180 cm, trenowałem regularnie na siłowni oraz kalistenike to moje powodzenie u kobiet było o stokroć większe niż teraz. 

 

Niestety aktualnie ważę ok 95 kilo, a jeszcze kilka miesięcy temu równo 100.

Straciłem zupełnie motywację do ćwiczeń, nie mówiąc już o tym że moje nawyki żywieniowe z czasów "świetności" również odwróciły się praktycznie o 180°. 

 

Dodam tylko że teraz też nie wyglądam jak ulany grubas, lecz widzę że chyba przez to nie mam już praktycznie żadnego powodzenia u kobiet. 

 

Myślicie że to nie ma żadnego znaczenia, tylko pannom się pojebało bardziej w główkach.

Czy może to realne wnioski które też zaobserwowaliście na sobie?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na ten temat dużo prac naukowych. Generalnie kobiety wydają się preferować sylwetkę lekko/umiarkowanie umięśnioną, raczej szczupłą. 100kg przy 180cm to BMI 30, otyłość, na pewno dla większości kobiet nie będzie to idealny wygląd. Nie wydaje mi się, żeby cokolwiek się pannom ostatnio pojebało w głowach, wyniki tych badań są dość niezmienne na przestrzeni ostatnich dekad.

 

Z osobistego doświadczenia - przy wzroście 187 znacznie większą atencję kobiet odczuwałem, gdy ważyłem 80kg, niż gdy ważyłem 105.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, leto napisał:

Jest na ten temat dużo prac naukowych. Generalnie kobiety wydają się preferować sylwetkę lekko/umiarkowanie umięśnioną, raczej szczupłą. 100kg przy 180cm to BMI 30, otyłość, na pewno dla większości kobiet nie będzie to idealny wygląd. Nie wydaje mi się, żeby cokolwiek się pannom ostatnio pojebało w głowach, wyniki tych badań są dość niezmienne na przestrzeni ostatnich dekad.

 

Z osobistego doświadczenia - przy wzroście 187 znacznie większą atencję kobiet odczuwałem, gdy ważyłem 80kg, niż gdy ważyłem 105.

@leto w BMI nie wierzylem jak ćwiczyłem na siłowni, aczkolwiek teraz też gdybym w to wierzył to bym był według tego indeksu otyły.

A ja co najwyżej mam lekką nadwagę gdyż trenowałem bez dopingu i mięśnie jak były tak są, może nie aż tyle ale są co prawda przykryte przez lekki tłuszczyk ?

Najbardziej chyba rzuca się w oczy fakt, że twarz robi się bardziej okrągła oraz mam coraz bardziej widoczny drugi podbródek ? A i na karku  też robią mi się fałdki.

 

Porównałem sobie zdjęcie sprzed 5 lat i wtedy moja buzka była szczupła, wymuskana i bardziej koścista ?

 

Fajnie to widać na przykładzie naszego aktualnego prezydenta. Porównajcie sobie jego aktualne zdjęcie twarzy, a te sprzed 5 lat jak byl jeszcze kandydatem na prezydenta. 

 

Różnica ogromna...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, leto napisał:

 

Z osobistego doświadczenia - przy wzroście 187

Kobiety preferują wzrost. Wiadomo nie jest to decydujące ale bardzo ważne.

Jak masz 187 to możesz pozwolić sobie na więcej niż jak jesteś karzełkiem 180.

20 minut temu, Wolverine1993 napisał:

przy wzroście 180 cm

Bez obrazy, tyle samo mam XD

 

I oczywiście, że otyłość jest na minus.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993 żeby przy wzroście 180 i masie 100kg nie być otyłym/z dużą nadwagą, musiałbyś mieć fantastyczną ilość mięśni, nie wiem czy jest w ogóle możliwe osiągnięcie bf w normie dla tych parametrów bez użycia sterydów czy chociażby clenu (ale to też brzmi abstrakcyjnie, musiałbyś najpierw zbudować ogromną ilość mięśni, ważyć ze 110-115, potem się dociąć do 100 hmmm, no nierealistyczne).

 

@Analconda bez przesady. Wg jednego z badań idealny wzrost mężczyzny z punktu widzenia kobiet to dokładnie 180cm. Co ciekawe wg tego badania idealny wzrost kobiety w oczach mężczyzny to 167 - tylko 2cm powyżej polskiej średniej. Dla mnie natomiast subiektywnie kobiety <170 wydają się małe.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzę waga jest ważnym elementem, ale na ile? Nie wiem. Trudno też odseparować ten parametr, by ocenić tylko jego wpływ. Zapewne ma to znaczenie - jak wiele rzeczy ma. Ja z kolei mam problem w drugą stronę (wychudzony ektomorfik) i przy moich wahaniach nie zauważyłem różnicy - brak powodzenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Analconda napisał:

Kobiety preferują wzrost. Wiadomo nie jest to decydujące ale bardzo ważne.

Jak masz 187 to możesz pozwolić sobie na więcej niż jak jesteś karzełkiem 180.

Bez obrazy, tyle samo mam XD

 

I oczywiście, że otyłość jest na minus.

Karzelek 180 ?? To najwyższych może i nie należę ale to tak jakby powiedzieć o kimś kto zarabia 10 tys na rękę miesiecznie że jest biedakiem. Wiadomo że są o wiele bogatsi, ale zdecydowana większość jest biedniejsza. Nie wiem jaka jest średnia wzrostu mężczyzn w Polsce ale podejrzewam że mniej więcej te 180. 

 

Ale temat nie jest o wzroście tylko o wadze.

 

@leto gdybyś trenował regularnie sporty od 7 roku życia i miał dobrą genetykę to byś  może zrozumiał, no ale cóż zawsze ktoś się znajdzie że bez sterydów nie da się zrobić sylwetki. Ileż to ja się tego nasłuchałem oraz pytań co trzeba brać żeby tak wyglądać. Już mi się nawet nie chciało nic odpowiadać w pewnym momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszecie bracia. Tyle że za dobra sylwetką podąża też wasza pewność siebie. Jeśli potraficie to dobrze wykorzystać  jesteście wtedy "panami sytuacji" w kontaktach z naszymi sarenkami. Ja osobiście uważam że dobra figura to conajmniej +50 procent szans na tzw. "szybki sex ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Wolverine1993 said:

Nie wiem jaka jest średnia wzrostu mężczyzn w Polsce ale podejrzewam że mniej więcej te 180. 

177cm. Wzrost w populacji ma z grubsza rozkład normalny, z odchyleniem std (w przypadku mężczyzn w Polsce) ok 4,5cm.

5 minutes ago, Wolverine1993 said:

gdybyś trenował regularnie sporty od 7 roku życia i miał dobrą genetykę to byś  może zrozumiał, no ale cóż zawsze ktoś się znajdzie że bez sterydów nie da się zrobić sylwetki.

Nie mówię że niemożliwe, ale z drugiej strony sam piszesz że masz podwójny podbródek więc ten...

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

Dodam tylko że teraz też nie wyglądam jak ulany grubas, lecz widzę że chyba przez to nie mam już praktycznie żadnego powodzenia u kobiet

No to masz odpowiedź. No chyba, że oprócz wagi zmieniło się coś jeszcze.

Być lekko otyłym to nic ale jak miałaś mięśnie to wiadomo, że jest to na plus i to bardzo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, leto napisał:

177cm. Wzrost w populacji ma z grubsza rozkład normalny, z odchyleniem std (w przypadku mężczyzn) ok 4,5cm.

Nie mówię że niemożliwe, ale z drugiej strony sam piszesz że masz podwójny podbródek więc ten...

Podbródek że staje się pomału widoczny ale nie ma tragedii .

A poza tym pisałem o tym że większość mięśni które wypracowałem przez lata zostały, tyle że zostały przykryte w mniejszym lub większym stopniu przez tłuszczyk, który też się osadził na twarzy. 

 

 Mysle że spokojnie do lata jestem w stanie wrócić do formy sprzed lat, ale tu jest problem spowodowany brakiem motywacji, której kiedyś mi nie brakowało i aż rwałem się do ćwiczeń...

Edytowane przez Wolverine1993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993 olej, gościa nie da się naprawić. Przynajmniej na razie, może kiedyś się ogarnie. 

 

Odkryłeś Amerykę! Kobiety wolą wysportowane ciała od piwnych bebzonów!

A tobie podobają się "laski", które ważą 120 kilo? A no właśnie...

12 minut temu, Wolverine1993 napisał:

gdybyś trenował regularnie sporty od 7 roku życia i miał dobrą genetykę to byś  może zrozumiał, no ale cóż zawsze ktoś się znajdzie że bez sterydów nie da się zrobić sylwetki.

Powiem tak, ja jestem karłem 173 ale mam budowę mezomorfa(chyba). Bez sterydów idzie dobrze, ziomki z siłowni mówią, że z tygodnia na tydzień wyglądam lepiej. No ale tu też dobry trening robi robotę. A nie jakiś spierdolony kulturystyczny split. 

Cytat

Ileż to ja się tego nasłuchałem oraz pytań co trzeba brać żeby tak wyglądać. Już mi się nawet nie chciało nic odpowiadać w pewnym momencie.

I co w związku z tym? Na co narzekasz? Masz 180, dobra genetykę do budowania mięśni. w czym problem bracie? Może czas przestać WPIERDALAĆ! :)

Zdradzę Ci sekret wystarczy mniej żreć i waga sama spadnie. Co do motywacji to jest spowodowana właśnie ilością smalcu w twoim ciele, chujowej diety, itp itd. 

 

Siedzę na forum już jakiś czas ale jak porównuję tematy archiwalne do obecnych to widzę ogromny REGRES. Co to kurwa ma być?

To forum zapełnia się białymi rycerzami i ludźmi jojczącymi "ojej mam TYLKO 180!". No ręce opadają. 

Edytowane przez SSydney
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa sprawa: są kobiety które lecą tylko na hajs i są kobiety które lecą na hajs i na wygląd.

 

Dalej - czy chciałbyś mieć ulane babsko, które ciężko przerzucać na łóżku? Albo myślisz że ona chcę mieć gościa który nie ma ochoty na seks bo jest wiecznie zmęczony?

 

Wniosek: na pewno przyjdzie etap w życiu każdego z nas, kiedy spadnie nam aktywność seksualna i wygląd nie będzie już miał większego znaczenia, ale dopóki jesteśmy młodzi i organizm daje jeszcze szanse na dobry metabolizm - należy o siebie dbać. Wiadomo że to wysiłek, ale ten wysiłek to nasza przyszłość.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie odbierać tego co teraz napiszę osobiście, będzie to wyłącznie moje doświadczenie. No więc jak ważyłem te (prawie) 105kg, to mi się wydawało, że "aż tak źle nie jest". Te kilogramy powolutku się akumulowały, rok po roku, niezauważenie. Myślałem sobie: ech, przecież dużo mężczyzn tak wygląda, a w moim wieku to wielu też wygląda nawet gorzej. Chuj że miałem podwójny podbródek i (nie jakiś wielki, ale jednak) mięsień piwny. Że na łapach więcej tłuszczu niż mięśni. Jakoś to wypierałem :D Jak daleko byłem od normalnego wyglądu, zdałem sobie sprawę dopiero po solidnym schudnięciu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

 

Otóż zauważyłem że mniej więcej 4-5 lat temu gdy byłem o wiele szczuplejszy ważyłem w granicach 80-85 kilo przy wzroście 180 cm, trenowałem regularnie na siłowni oraz kalistenike to moje powodzenie u kobiet było o stokroć większe niż teraz. 

Niestety aktualnie ważę ok 95 kilo, a jeszcze kilka miesięcy temu równo 100.

Dodam tylko że teraz też nie wyglądam jak ulany grubas, lecz widzę że chyba przez to nie mam już praktycznie żadnego powodzenia u kobiet. 

Jeśli tyjesz to tracisz podwójnie, bo to nie jest tylko kwestia sylwetki ale również twarzy. Bardziej otłuszczona twarz to automatycznie mniejsza strakcyjność w oczach kobiety. Poza tym, możliwe, że starzejesz się w sposób który wyraźnie niweluje zalety sprzed lat, tj włosy, ich gęstość, kolor. Twarz - zmarszczki, kolor skóry, jej elastyczność. Worki pod oczami, etc. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Wolverine1993 said:

Grubaski zazwyczaj mają najlepszą gadkę

Pewnie że mają! Nie mogą robić furory wyglądem, to są zmuszone zainwestować w osobowość.

1 minute ago, Miraculo said:

Jeśli tyjesz to tracisz podwójnie, bo to nie jest tylko kwestia sylwetki ale również twarzy.

Powiedziałbym że potrójnie. Im więcej tłuszczu, tym większa w organizmie aktywność aromatazy - mniej testosteronu, więcej estradiolu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męskie profile na portalach randkowych które cieszą się największym powodzeniem to te które w opisie swojej osoby zawierają informacje o wzroście 182+
https://www.independent.co.uk/life-style/love-sex/dating-app-tinder-bio-words-most-right-swipes-music-gym-6-foot-badoo-a8512541.html

94% kobiet odrzuci faceta jeśli nie spełnia ich preferencji dotyczących wzrostu.
https://www.researchgate.net/publication/236670565_The_height_of_choosiness_Mutual_mate_choice_for_stature_results_in_suboptimal_pair_formation_for_both_sexes

 

Jak widać wzrost ma znaczenie bardzo duże.

Może założyciel tematu ma pecha, że tak trafia.

2 minuty temu, Miraculo napisał:

Bardziej otłuszczona twarz to automatycznie mniejsza strakcyjność w oczach kobiety.

Tak - to też bardzo ważne.

Mężczyźni z wysoko zandrogenizowaną twarzą są preferowani w relacjach typu ons i atrakcyjność twarzy ma większą wagę niż atrakcyjność ciała w wyborze kobiet.

Więc może i większa masa ciała nie przeszkadza ale @Wolverine1993 może tera ma ulaną głowę no i jakąś okrągłą bardzo czy coś i nie widać szczęki.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Porównałem sobie zdjęcie sprzed 5 lat

W oderwaniu od badań :) ile masz lat? Pytam ponieważ ja mam 35, ważę 85kg i mam 183, pytam o wiek ponieważ było mówione wielokrotnie tu, na forum, jak również wiele filmików na You Tube, mówi i opisuje wprost jak kobiety patrzą - w sensie co, jest najważniejsze właśnie w danym wieku. ( oprócz oczywistych faktów, że nasze empatyczne panie chcą wszystkiego )

 

Weźmy Tindera, gdzie miałem konto, moje zdjęcia 2 zrobione profesjonalnie - zdjęcia całej sylwetki ( robili za darmoszkę na jakiś targach pracy), jedno z działki oraz bez koszulki ( sześciopak mam o każdej porze dnia i nocy, mam dietę mnicha Zen, do tego klata i reszta, o którą spytało dwóch trenerów a pytanie brzmiało: co robisz, że masz taką klatę - ton głosu brzmiał, w znaczeniu, że swoje godziny treningu, w to włożyłem). Twarz, włosy, zarost przystrzyżony, również feedback, że jestem całkiem do rzeczy.

 

Efekty: kibel do kwadratu, panie po ściane, po trzydziestce z widoczną, rażącą nadwagą. Mogę sobie po marzyć o młodszej lub chociaż takiej, która "normalnie" wygląda. Jak wiemy średnia różnica wieku jest obecnie z 2-3 lata, z tego co pamiętam. 

Stąd moje pytanie o wiek! 

 

Nasze panie  po skończeniu zapewne już z 25 alt i mające na koncie z 2-3 facetów według moich, skromnych obserwacji ultra najważniejszy jest status - sensie pieniądze, to co może od Ciebie mieć nie wkładając żadnego wysiłku oprócz werbalnych zapewnień, że ćwiczy, ćwiczyła, miała dietę tylko teraz tak, jakoś nie ćwiczy ale zacznie:). Często gdyby nie słowa, to by nawet nie podejrzewał, że coś ćwiczy. 

 

Reasumując: Gdybym ćwiczył pod kobiety, to byłby stracony czas, można się wkurzyć, nie widzę większego zainteresowania. Mało tego, w poprzedniej pracy nawet usłyszałem pejoratywnie brzmiące: "ale z ciebie chudzinka", od słabej kobiety. 

Ćwiczę, bo akurat kocham sport, interesuję się dietetyką, psychologią sportu ( totalnie przez ostatnie lata zaniedbując sferę finansową), tylko teraz z powodzeniem odrabiam straty, a drogi mnicha Zen (totalne rzucenie alko, szlugów, ciastek, kawy, wprowadzenie codziennych treningów - bieganie, kalistenika, rozciąganie, elementy gimnastyki sportowej) za CH..., nie chciałbym znowu przez, to wszystko przechodzić 8 lat eheh. 

 

Więc jak jesteś młody oraz twoje kobiety młode dużo hormonów, uśmiechu bez przyczyny, więc jasne muły pod kobiety jak, najbardziej, później to już, mieszkanie, samochód a nie jakieś szczeniackie wybryki na siłowni... przecież seksu i tak nie będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, NiesamowitySzymi said:

Efekty: kibel do kwadratu, panie po ściane, po trzydziestce z widoczną, rażącą nadwagą.

Czy to nie jest argument za tym, że nie ma sensu tracić czasu na tindera i podobne apki?

3 minutes ago, NiesamowitySzymi said:

"ale z ciebie chudzinka", od słabej kobiety

Zawsze kisnę z takich tekstów. 95% kobiet  jest słabszych niż 5% najsłabszych, nic nie ćwiczących mężczyzn, ale z jakiegoś powodu uważają za stosowne komentowanie ich sprawności fizycznej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NiesamowitySzymi aktualnie 27, najlepszą formę miałem 5 lat temu ?

 

Haha a apropo aplikacji to też kiedyś często z tego korzystałem i miałem tak też o wiele lepsze powodzenie niż niedawno. Ale o tym chyba nawet już zakładałem kiedyś temat, więc nie ma sensu o tym dyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

Czy to nie jest argument za tym, że nie ma sensu tracić czasu na tindera i podobne apki?

Nie, o tym, że aplikacje randkowe, to kibel, to my już dobrze wiemy. Hmmm... Chodzi mi o to, że jako wysportowany facet w zasadzie nie mam gdzie eksponować włożonej w to pracy i sprawdzić "efektów" w kontekście kobiet. Więc wydawałoby się, że właśnie Tinder może posłużyć jako pole do sprawdzenia "jak bardzo lub nie" kobiety zwracają uwagę na sylwetkę mężczyzny. 

A że nic nie jest na ogół 0:1 zapytałem o wiek właściciela posta oraz napisałem swój, bo jak wiadomo nasze postrzeganie drugiej osoby kobiety czy mężczyzny zmienia się z wiekiem, co również powszechnie wiadomo.

 

Stąd zaznaczam jeszcze raz aby uniknąć odpowiedzi typu, bo nie jesteś superprzystojny, bo nie masz zdjęcia na tle willi, boeinga. Dlatego nie masz efektów. 

Powtarzając tak, wiem panie chcą wszystkiego nawet te, po trzydziestce, ale moja odpowiedź na bazie własnego doświadczenia świadczy o tym, że ćwiczenia pod "atrakcyjność" w oczach kobiet, jest bezcelowa. Lepiej zamiast tego przyzwyczajać się do pracy w weekend, lub zostawania nadgodzin. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.