Skocz do zawartości

Poniżany mężczyzna, nigdy nie ma prawa pytać wprost


Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Imbryk napisał:

Tekst może i dobry i pewnie działa, choć to kłamstwo jak chuj :D

 

Dlaczego kłamstwo ? Jeżeli kobieta pije whisky to serio uważam, że ma dobry gust ? A jaka whisky pije to już druga sprawa... ale sam fakt, że pije whisky już mi coś o Niej mówi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni zgadzam się z tym co napisał @Spartan

Bylem po obu stronach barykady (w czasach studenckich jeździłem starym poldkiem który kosztował mnie równowartość instalacji LPG -śmiałem się nawet że kupiłem instalacje a poldka dali mi w gratisie). Były także czasy, gdzie to ja mogłem zadawać takie pytania. Co ciekawe, gdy druga strona pokazuje że jest nami mocno zainteresowana, to wtedy czujemy że możemy sobie pozwolić na więcej (stąd pewnie też takie zachowania kobiet).

 

Podam przykład, który pewnie jest równie bezczelny co pytania kobiet o dochody/samochód.

Przed spotkaniem z pewną laską przeszliśmy na "te" tematy. Zapytałem wprost jaką ma "fryzurkę". Ona na to że jest wygolona na łyso. Ponieważ miałem wtedy fazę na ładne paski włosów pozwoliłem sobie przesłać jej ten rysunek:

gz7368rh2l7s.jpg

 

I napisać, że chciałbym żeby na nasze spotkanie miała gotową opcję A ew B.

Laska nie dość że zaczęła "zapuszczać" włosy, to jeszcze zaczęła przysyłać fotki dokumentujące postęp fryzury.

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy mi się nie zdarzyło żeby kobieta na randce mnie podpytywała o zasoby czy tam coś. Jeśli by to miało miejsce, uważam za całkowicie uzasadnione odpowiedzieć kontrpytaniem o to, czy lubi anal albo goli łono (nie to żeby mnie te dwie sprawy jakoś specjalnie interesowały, ale dla zasady :P)

1 hour ago, NiesamowitySzymi said:

Kobieta przytyta - więcej ciała, do kochania lub modelka plus-size! facet - gruby. Model plus-size kurła!! Więcej ciacha do kochania, co? Nie, no co Ty, jak to brzmi, w ogóle. Grubas i ch..!

Kogo to obchodzi, serio... Lubisz grube to się umawiasz z grubymi, lubisz anorektyczki to z anorektyczkami. Trendy społeczne pffff, co Wy, za dużo macie czasu że siedzicie na wykopkach i redditach?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, StatusQuo napisał:

jest to podejście mocno konfrontacyjne i możesz laskę stracić w tym momencie, ale

z drugiej, jak tak nie zrobisz to stawiasz się w sytuacji, że ona bezczelnie, bezosobowo egzekwuje

Czy panny boją się nas "stracić"? Oczywiście, że nie! Widziałeś jaka jest różnica, między ilością par gościa, który dba o siebie a zwykłą kobietą nie dbającą o siebie, nadwaga, ogólnie słaby wygląd. 

Wygrywają i to MY do tego dopuściliśmy! Wiadomo, że przy tym, że wszystko musimy robić: zagadywać, podtrzymywać rozmowę, zapraszać, organizować wyjście, to ponosisz jednak ryzyko czasu i energii i wiadomo, że jest Ci trudno to olać i postawić wszystko na jedną szale, niż osobie, która nie zrobiła NIC, więc niczym nie ryzykuje. 

 

Zobacz, że przy całym pierdololo o byciu niezależną, wiedzącą czego chce, to w realnym życiu, już nie mówię o aplikacjach randkowych są totalnie bierne, boją się wystawić, gdy same zagadają, chociaż na drugi dzień! Totalnie boją się odrzucenia niczym 6 latka, gdy rodzice zapomną o niej, podczas promocji kurczaków w pobliskim Lidlu. 

 

6 godzin temu, StatusQuo napisał:

Najgorsze, jest to, że

one o to pytają tak, bez ogródek, bez jakiegoś takiego zmiękczenia. Zastanawiam się czy my też możemy być tacy bezpośredni?

 

Oczywiście, że nie możemy. Ale pomarzyć można, chciałbym pytać jak prawdziwy Czad: słuchaj mała, jesteś ciasna i masz twarde cycki, czy oboje tracimy tu czas aaaaj. 

Możemy na początek zgrać się z chłopakami i pognębić dziewczyny w rezerwacie, ale oberwiemy bana, więc nie wiem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NiesamowitySzymi może miejmy to w po prostu w dupie? Przeszkadza Ci, że do grubej baby ślini się wianuszek desperatów? Serio?

12 minut temu, NiesamowitySzymi napisał:

Wiadomo, że przy tym, że wszystko musimy robić: zagadywać, podtrzymywać rozmowę, zapraszać, organizować wyjście, to ponosisz jednak ryzyko czasu i energii i wiadomo, że jest Ci trudno to olać i postawić wszystko na jedną szale, niż osobie, która nie zrobiła NIC, więc niczym nie ryzykuje. 

Psssstttttt bracie zdradzę ci pewien sekret nic nie MUSISZ. 

10 minut temu, NiesamowitySzymi napisał:

Oczywiście, że nie możemy. Ale pomarzyć można, chciałbym pytać jak prawdziwy Czad: słuchaj mała, jesteś ciasna i masz twarde cycki, czy oboje tracimy tu czas aaaaj. 

A co ci szkodzi tak zrobić? Ja walę do bab bezpośrednio a nie jestem czadem. Co prawda nie o seksie bo pierdolenie na ten temat serio mnie nie kręci. 

10 minut temu, NiesamowitySzymi napisał:

Możemy na początek zgrać się z chłopakami i pognębić dziewczyny w rezerwacie, ale oberwiemy bana, więc nie wiem. 

W jakim celu? Serio jesteś 30+? Nie masz nic ciekawszego do roboty? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, SSydney napisał:

Psssstttttt bracie zdradzę ci pewien sekret nic nie MUSISZ. 

W wojsku mówili, że jedyną rzeczą, którą człowiek musi, to umrzeć. :)

5 minut temu, SSydney napisał:

W jakim celu? Serio jesteś 30+

To był, tylko żart, ale jak widać nie możemy. Myślisz, że tak jest po drugiej stronie. Psiapsi mówi: muszę wiedzieć, czy ma samochód, czy ma mieszkanie. Grażynka! .... ty nic nie musisz. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NiesamowitySzymi napisał:

To był, tylko żart, ale jak widać nie możemy.

A to nie wyłapałem przepraszam, ciężko czasem ogarnąć kiedy ktoś żartuje, szczególnie bez emotikon. 

1 minutę temu, NiesamowitySzymi napisał:

Myślisz, że tak jest po drugiej stronie. Psiapsi mówi: muszę wiedzieć, czy ma samochód, czy ma mieszkanie. Grażynka! .... ty nic nie musisz. :)

Nie wiem jak jest po ich stronie i zasadniczo mam to w dupie.

 

Do czego dążę? A no wkurwiasz się(czy tam przejmujesz) rzeczami na które nie masz wpływu i wiesz co? Twój wkurw dotyka tylko CIEBIE, świat ma to w dupie i kręci się dalej.

Czy jest sens przejmować się tym? Zastanów się sam. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, NiesamowitySzymi napisał:

Czy panny boją się nas "stracić"? Oczywiście, że nie! Widziałeś jaka jest różnica, między ilością par gościa, który dba o siebie a zwykłą kobietą nie dbającą o siebie, nadwaga, ogólnie słaby wygląd. 

Wygrywają i to MY do tego dopuściliśmy! Wiadomo, że przy tym, że wszystko musimy robić: zagadywać, podtrzymywać rozmowę, zapraszać, organizować wyjście, to ponosisz jednak ryzyko czasu i energii i wiadomo, że jest Ci trudno to olać i postawić wszystko na jedną szale, niż osobie, która nie zrobiła NIC, więc niczym nie ryzykuje. 

Nie rozumiem na co konkretnie narzekasz. Na to że jest konkurencja i laski mogą przebierać jak w ulęgałkach?

 

W czasie II Wojny Światowej w USA doszło (zupełnie przypadkiem) do ciekawego eksperymentu socjologicznego. Ponieważ wielu młodych wolnych mężczyzn (w wieku 18-30) zgłosiło się do wojska, to nagle w dużych miastach odwróciła się mocno proporcja młodych kobiet do młodych mężczyzn. Na kilka/kilkanaście  panien przypadał jeden kawaler. Jaki był tego efekt? Odwrócenie ról. Nagle to kobiety zaczęły zabiegać o atencję tych niewielu wolnych dostępnych kawalerów. Zaczęły wysyłać bukiety kwiatów albo czekoladki, same zaczęły zapraszać ich na zabawy taneczne. Były nawet przypadki gdzie co bardziej zdesperowane wysyłały samochód z szoferem po gościa, żeby tylko konkurencja (inne kobiety) jej nie ubiegły i nie "sprzątnęły" danego kawalera sprzed nosa. Co jeszcze ciekawsze, gdy mężczyźni wrócili z wojny, nagle sprawy wróciły do sytuacji sprzed wojny. Znów to mężczyźni zabiegali o kobiety i te najbardziej atrakcyjne mogły wybierać w adoratorach.

 

Jak widać wszystko to jest kwestia podaży i popytu. Pisałem tutaj na forum nie raz (więc nie chce być jak Kato Starszy, kończący swoje wypowiedzi jednym i tym samym cytatem*), że najlepiej jest zmienić boisko na którym się gra. Nagle zobaczycie różnicę. Nie chodzi o to, żeby od razu się żenić z Azjatkami, Latynoskami czy innymi nacjami. Chodzi o to, że nagle poczujecie się tam jak u nas czują się kobiety (klęska urodzaju i "zaczepek"). To pozwala na zrozumienie że własna atrakcyjność zależy także od otoczenia (jak w przysłowiu, że w królestwie ślepców jednooki jest królem). Jeśli np. mieszkacie na plaży w Malibu i każdy z Waszych sąsiadów ma majątek po min 100 mln USD, to mając 10 mln USD jesteście pariasem w towarzystwie. Te same 10 mln USD w Polsce nagle powoduje że jesteście Królami Życia.

 

 

 

https://pl.wikiquote.org/wiki/(Poza_tym_uważam,_że)_Kartaginę_należy_zniszczyć

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giphy.gif

 

Nie żebym się czepiał, @NiesamowitySzymi ale tak widzę Twoje ostatnie posty w temacie.

 

52 minuty temu, NiesamowitySzymi napisał:

W wojsku mówili, że jedyną rzeczą, którą człowiek musi, to umrzeć

W wojsku kazali Ci pewnie wywinąć hełm na lewą stronę. Nie ma to jak kapral próbujący nadrobić trochę centymetrów agresywną postawą.

 

Godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

chciałbym pytać jak prawdziwy Czad

Nic nie stoi na przeszkodzie.

Edytowane przez Spartan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Spartan napisał:

Nie żebym się czepiał

No właśnie, to robisz, ale nie jestem zaskoczony. Opacznie zrozumiałeś mój post, twierdzisz, że nic nie zmienię i używasz związku frazeologicznego "zawrócić kijem Wisłę", w znaczeniu zrobić coś z założenia niemożliwego. Ok. Pragnę przypomnieć o zmianach społecznych, której wynikiem jest np. forum "Bracia Samcy" i audycje Marka. Jest to wynik męskiej bezradności w obliczu trzeciej fali feminizmu. Jak wiemy, kobiety mają równouprawnienie - wcześniej idą na emeryturę, w większej części są beneficjentami środków ze służby zdrowia ( wspominał o tym Marek, oraz jest to w książce "Gdzie, Ci mężczyźnie" P.Zimbardo), dopłacamy średnio do kobiecej emerytury ( wybacz, dokładnie nie pamięta, ale na pewno ponad 100 tys, według Money.pl, również popularny wątek).

 

Rozumiem, że zdajesz się nie zauważać korelacji między, wyżej wymienionymi aspektami życia społecznego oraz zwiększającą się ilością samobójstw młodych mężczyzn. Wolisz wkleić Gif'a z filmu z lat 90-tych? I w domyśle nazywać mnie rozemocjonowanym, ok.

 

"Wmawiając kobiecie, że jest tępą materialistką" - nie mam zamiaru nikomu, nic wmawiać, ale chciałbym dożyć szacunku a pewnego dnia równych praw. Jeśli będziemy dalej, to olewać i dawać sobie rady jak odpowiadać wymijająco, czyli w domyśle jednak okazuję się, że takie teksty wszystkich tu "bolą", uwłaczają, lub są po prostu chamskie. Są reklamy mówiące: mężczyzna musi zarabiać! 

Czy ktoś jest w stanie wyobrazić sobie reklamę mówiąca: kobieta, powinna wyglądać! Oczywiście, że nie!

 

Namawianie mnie do bierności zwrotami "nic z tym nie zrobisz" skutkuje, tym o czym jest ten post. 

 

Ps. Czy ktoś wie, jak jak np, cytować czyjąś wypowiedź z pierwszej strony postu, będąc na np trzeciej? Mam na myśli, kiedy nie możemy odpowiadać na bieżąco, ale chcemy się wypowiedzieć przy dłuższym poście cytując wypowiedzi z różnych stron. Mam nadzieję, że zrozumiale, to napisałem. :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

Opacznie zrozumiałeś mój post

Myślę, że nie tylko ja. Chyba nikt tak naprawdę, udzielający się w tym temacie nie rozumie do końca, co spowodowało w Tobie spazmy takich negatywnych emocji.

 

1 godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

Jak wiemy, kobiety mają równouprawnienie

Wygląda na to, że urodziłeś się o jakieś 120 lat za późno. Gdybyś się urodził pod koniec dziewiętnastego wieku, ale byś dał sufrażystkom popalić.

 

1 godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

skutkuje, tym o czym jest ten post

Jednym wielkim wyrzutem żalu, że kobiety mają lepiej. A ja się pytam: no i chuj ?

 

1 godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

wcześniej idą na emeryturę

Wspomniałeś, że jesteś wojskowym (przynajmniej tak ja to zrozumiałem). Więc kiedy wojskowy przed zmianami emerytalnymi w 2013 roku szedł na emeryturę po 15 latach służby, w wieku około 35 lat to było wszystko w porządku ? :D Teraz jest 25 lat, co nie zmienia faktu, że w wieku 43 lat żołdak może przejść na emeryturę. I gdyby jakaś kobieta podniosła medialny raban, to jaka była by wtedy Twoja polemika ? "Ty kurwo, ja bronię tego kraju własnym ciałem, więc mi się należy!" ? Przecież Polska w ostatnich latach miała tyle konfliktów zbrojnych.

 

Ale jest dla Ciebie nadzieja jeszcze. Weź skrzyknij ziomali z wojska, okradniecie koszarowy magazyn broni, oni w drodze walnego zgromadzenia (pospolite ruszenie ?) mianują Cię dowódcą i wspólnie będziecie walczyć o lepsze jutro dla mężczyzn. Widzę Was za kilka miechów w Warszawie, i w telewizji, razem z żółtym paskiem i napisem: "Marsz neonazistów w stolicy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2020 o 11:32, Spartan napisał:

Chyba nikt tak naprawdę, udzielający się w tym temacie nie rozumie do końca,

Widzę, że lubisz nadmiernie uogólniać. :) 

 

W dniu 19.02.2020 o 11:32, Spartan napisał:

co spowodowało w Tobie spazmy takich negatywnych emocji.

Używasz nieadekwatnych słów, w żaden sposób nie wynikających z treści posta. Twoja własna interpretacja

a może, to są słowa Twojego terapeuty? :)

W dniu 19.02.2020 o 11:32, Spartan napisał:

Wspomniałeś, że jesteś wojskowym

Mam pytanie, w którym momencie wspomniałem, że jestem wojskowym? Kolejny raz wykazujesz się brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem, sugeruje wakacyjny kurs doszkalający. :)

Napisałem, cytuje: "Jak byłem w wojsku... " a nie, że jestem wojskowym. Według Twoich zasobów intelektualnych, każdy, kto był w szpitalu jest lekarzem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/17/2020 at 7:57 PM, NiesamowitySzymi said:

Powtarzają się zdziwienia, że empatyczne panie na spotkaniach, randkach pytają wprost o zasoby. Pytania typu: gdzie mieszkasz, czym przyjechałeś, są na porządku dziennym, wieczornym.

Popatrz na to że od razu masz dobry "door selection" - Pani szuka Bankomatu a Ty wiesz na czym stoisz.
Mnie kiedyś zapytała jedna tak wprost przez telefon co robię zawodowo - to powiedziałem że klepie hamburgery w Macu. Śmiech i shit test zdany.
Ale ponieważ ciągneła dalej po jakiejś pół godzinie, to  powiedziałem że muszę kończyć. Następna.
@NiesamowitySzymi baw się na randce bez spiny, żartuj, dostajesz głupie pytania to zadajesz coś w ten sam deseń : np masz teraz pas do pończoch ;)
zobacz reakcję, jak Panna jest wyluzowana to skuma że poszła o krok za daleko.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/19/2020 at 11:32 AM, Spartan said:

mianują Cię dowódcą i wspólnie będziecie walczyć o lepsze jutro dla mężczyzn

W któryś niedzielny poranek: "obywatele i obywatelki... A nie przepraszam, tylko obywatele. Obywatelki do garów!" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.