Skocz do zawartości

Problem w związku


Rekomendowane odpowiedzi

Nie będę opisywał całej sytuacji bo szkoda waszego czasu, w skrócie: Jestem z dziewczyną 1,5 roku, pierwsza wielka miłość, mieszkamy od początku znajomości razem <poznaliśmy się przez portal społecznościowy>. W październiku 2019 wszystko zaczęło psuć się, mianowicie pojechałem we wrześniu na 3 tygodnie pracować ciężko przy winobraniu w Francji byśmy mieli łatwiej w przyszłości, ona w tym czasie zaczęła studiować, jej były partner seksualny, który ją zostawił napisał do niej, że jest blisko jej i z chęcią spotka się, po tym jak wróciłem z Francji ona była strasznie chłodna wobec mnie i obojętna, kręciła strasznie, sam ją postawiłem pod ścianą i powiedziałem, że wszystko wiem, okłamywała mnie w żywe oczy, kłótnie trwały 3 tygodnie nim opadły emocje, wpadłem w depresję i poszedłem do psychiatry, nie potrafię jej zaufać, zbyt wiele kłamstw na ten temat i czuję się inaczej przy niej, nie patrzę na nią jak wcześniej. Leki biorę od października, stanąłem na nogi i czuję, że mogę ruszyć dalej, poznałem inną kobietę, zakochałem się w niej, ale nie potrafię zostawić obecną, nie potrafię krzywdzić ludzi, nigdy żadną nie zostawiłem, jak to rozegrać? Mieszkam w kawalerce jej mamy, opłacam czynsz i prąd, ona nie ma żadnych pieniędzy, chciałbym z klasą to zakończyć i nie sprawić nikomu problemów, jak jej powiem to w domu to będzie płacz, histeria, złość i pewnie powie, że zrobi sobie krzywdę. Nie wiem co mam zrobić, mam ochotę napisać list, zabrać swoje rzeczy i ograniczyć kontakt do maksimum. Pomoże ktoś mi doświadczony w tych sytuacjach doradzić? Dziękuję za odpowiedź.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, goldsu23 napisał:

nie potrafię krzywdzić ludzi,

Oprócz siebie, samego chyba. 

 

59 minut temu, goldsu23 napisał:

Mieszkam w kawalerce jej mamy, opłacam czynsz i prąd, ona nie ma żadnych pieniędzy,

Kochasz inną a mieszkasz z tą, która Cię zdradziła i opłacasz wszystko? Popraw mnie jeśli czegoś, nie zrozumiałem. 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, goldsu23 napisał:

ograniczyć kontakt do maksimum.

 

Chyba do "minimum"...

Godzinę temu, goldsu23 napisał:

Leki biorę od października, stanąłem na nogi i czuję, że mogę ruszyć dalej, poznałem inną kobietę, zakochałem się w niej

Kolego... czy ty czytasz to, co piszesz? 

1. leki

2. stawanie na nogi

3. czujesz, że jest OK

4. poznajesz inną

5. zakochujesz się

 

Daj sobie przerwę. Inaczej wyrządzisz sobie krzywdę/może innym też.

 

PS. czy to nie jest fake..?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, goldsu23 napisał:

y, chciałbym z klasą to zakończyć i nie sprawić nikomu problemów, jak jej powiem to w domu to będzie płacz, histeria, złość i pewnie powie, że zrobi sobie krzywdę.

Jak tak powie to dzwonisz na policję i informujesz o sytuacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, goldsu23 said:

poznałem inną kobietę, zakochałem się w niej, ale nie potrafię zostawić obecną

Ale że co?

 

Wg mnie rozwiązania są dwa: albo wchodzisz w związek poliamoryczny (kochasz/"kochasz" dwie), albo idziesz na terapię i sobie próbujesz poukładać burdel w głowie. Sugeruję opcję #2.

 

Ewentualnie zbierasz się do kupy, pannę od bolcowania z exem zostawiasz i wchodzisz w nową relację, ale coś tak czuję że to może nie wyjść.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 

Wg mnie rozwiązania są dwa: albo wchodzisz w związek poliamoryczny (kochasz/"kochasz" dwie), albo idziesz na terapię i sobie próbujesz poukładać burdel w głowie. Sugeruję opcję #2.

 

Ewentualnie zbierasz się do kupy, pannę od bolcowania z exem zostawiasz i wchodzisz w nową relację, ale coś tak czuję że to może nie wyjść.

 

Pójdę za radą leto i wybiorę terapię. Poukładam sobie burdel w głowie, a dopiero potem będę wchodził w relacje z kobietami.

 

Cytat

Jak większość która tu przychodzi w potrzebie ?

 

 Żeby była jasność sam nie byłem lepszy ?

Przyznaję się, że nie przeczytałem zasad.


 

Cytat

Pany kolega nie szanuje zasad.

 

 

Przepraszam, obiecuję poprawę.

 

Godzinę temu, Mattheo napisał:

Jak tak powie to dzwonisz na policję i informujesz o sytuacji. 

Ok 

 

Godzinę temu, GriTo napisał:

olego... czy ty czytasz to, co piszesz? 

1. leki

2. stawanie na nogi

3. czujesz, że jest OK

4. poznajesz inną

5. zakochujesz się

 

Daj sobie przerwę. Inaczej wyrządzisz sobie krzywdę/może innym też.

 

PS. czy to nie jest fake..?

Nie fake, niestety nie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz ona Ci już rogi zrobiła przy pierwszej okazji a ty nie chcesz jej skrzywdzić w sensie zostawić ? Człowieku kobiety bez skrupułów zostawiają kolesi z byle powodów a ty masz taki dylemat?

 

Dałeś jej kredyt zaufania zmarnowała go? To wyjazd z chaty i twojego życia zero skrupułów w takim wypadku!

Jak byś się np. rzucił na line z tego powodu to ona zaraz by miała innego, uwież obyło by się bez żałoby.

Bierz się za tą nową dziewczyne a tej pierwszej podzienkuj za znajomość - masz do tego prawo bo jak sam widzisz to nie jest osoba godna zaufania. 

 

Edytowane przez smerf
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, smerf napisał:

Zaraz ona Ci już rogi Ci zrobiła przy pierwszej okazji a ty nie chcesz jej skrzywdzić w sensie zostawić ? Człowieku kobiety bez skrupułów zostawiają kolesi z byle powodów a ty masz taki dylemat?

  

Dałeś jej kredyt zaufania zmarnowała go? To wyjazd z chaty i twojego życia zero skrupułów w takim wypadku!

Jak byś się np. rzucił na line z tego powodu to ona zaraz by miała innego, uwież obyło by się bez żałoby.

Bierz się za tą nową dziewczyne a tej pierwszej podzienkuj za znajomość - masz do tego prawo bo jak sam widzisz to nie jest osoba godna zaufania. 

 

Dzięki za rade, tak też zrobię. Potrzebowałem tego, żeby ktoś mi przemówił do rozsądku. 

Edytowane przez goldsu23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, smerf napisał:

Ona już skreśliła ten związek swoją decyzją a ty tkwiąc w tym bedziesz ultra beciakiem do kopania.

Zbyt mocno wierzyłem w to, że ona mnie kocha bezgranicznie.

Cytat

 

Hej joł, znów padło na mnie.

 

Dodaj jakiś avatar, przywitaj się w odpowiednim dziale, w innym przypadku zapewne Twój post zostanie zablokowany.

 

Witamy na forum :) 

 

Naprawiłem mój błąd, zaraz przywitam się.

 

Cytat

 

Kochasz inną a mieszkasz z tą, która Cię zdradziła i opłacasz wszystko? Popraw mnie jeśli czegoś, nie zrozumiałem. 

 


 

Kochałem pierwszą, mieszkam z nią od roku, opłacam wszystko. Teraz chcę odejść i to ogarnąć tak, aby nie miał problemów.
Cytat

Nie czaje. Zdradziła Cię czy nie? Mieszkacie razem czy nie? Kogoś poznałes, kochasz ta nową i tą poprzednią? Jaśniej proszę.

 

Zdrada psychiczna na bank była, ale fizycznej jej nie udowodniłem. Mieszkamy razem, kocham tą nową, do poprzedniej nie wiem co czuję, ale po tej akcji już nie potrafię jej ufać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat twój problem jest tak powszechny, schematyczny, aż do bólu, że masz już podanych tysiące odpowiedzi w innych wątkach. 

 

Krótko mówiąc, jak zdradziła to szanuj siebie brachu. Takich toksyków to tysiące do dyspozycji codziennie, jedna lepsza od drugiej.

 

Jak chcesz od życia czegoś więcej to na pewno nie z takimi ludźmi, którym nie ufasz u boku. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mac napisał:

Akurat twój problem jest tak powszechny, schematyczny, aż do bólu, że masz już podanych tysiące odpowiedzi w innych wątkach. 

 

Krótko mówiąc, jak zdradziła to szanuj siebie brachu. Takich toksyków to tysiące do dyspozycji codziennie, jedna lepsza od drugiej.

 

Jak chcesz od życia czegoś więcej to na pewno nie z takimi ludźmi, którym nie ufasz u boku. 

Zadbam o swoje zdrowie i swoje nerwy. Spróbuję z tą drugą, ale powoli będę rozwijać relacje. Za dużo korzyści miała finansowych ode mnie. Ona chyba musi pokochać samą siebie, żeby kochać innych.

Myślę, że związek jest po to żeby być razem i się kochać, wspierać, a nie wyniszczać. Trzeba iść po rozum do głowy, będę mądry i bez nerwów to rozegram asertywnie, jak ktoś nie docenia mojego wysiłku jakie wkładam w związek to szukam dalej. Młody jestem (24 lat) to zdążę znaleźć fajną kobietę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Still napisał:

Ehhh świat kurestwem żyje? Jeżeli masz duże wątpliwości, pakuj mandżur, i szukaj szczęścia gdzie indziej.

Pytanie do Ciebie, być dobrym człowiekiem czy kierować się kurestwem, to drugie jest na bank zdrowsze dla człowieka, mniej boli życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, goldsu23 napisał:

Nie będę opisywał całej sytuacji bo szkoda waszego czasu, w skrócie:

Zawracasz nam du** pisząc nie konkretnie i zdawkowo

3 godziny temu, goldsu23 napisał:

 W październiku 2019 wszystko zaczęło psuć się, mianowicie pojechałem we wrześniu na 3 tygodnie pracować ciężko przy winobraniu w Francji byśmy mieli łatwiej w przyszłości,

Jesteś jeleniem, utrzymywałeś studiującą pannę sam zasuwając na polach Boże...

3 godziny temu, goldsu23 napisał:

 stanąłem na nogi i czuję, że mogę ruszyć dalej, poznałem inną kobietę, zakochałem się w niej, ale nie potrafię zostawić obecną,

Blokada na dupy do odwołania jesteś super beciakiem do eksploatacji, oszukiwania i manipulacji.

3 godziny temu, goldsu23 napisał:

nie potrafię krzywdzić ludzi, nigdy żadną nie zostawiłem, jak to rozegrać? Mieszkam w kawalerce jej mamy, opłacam czynsz i prąd, ona nie ma żadnych pieniędzy, chciałbym z klasą to zakończyć i nie sprawić nikomu problemów, jak jej powiem to w domu to będzie płacz, histeria, złość i pewnie powie, że zrobi sobie krzywdę. Nie wiem co mam zrobić, mam ochotę napisać list, zabrać swoje rzeczy i ograniczyć kontakt do maksimum. Pomoże ktoś mi doświadczony w tych sytuacjach doradzić? Dziękuję za odpowiedź.

Pojechałeś do pracy więc Twoja panna postanowiła Cię zdradzić, ty teraz nie chcesz żeby była sama i wpakowałeś się w kolejny związek.

 

Ok misiu czytaj bardzo uważnie.

 

Jesteś ruchany bez mydła przez szma** okłamywany i robiony w ch**

 

Pakujesz graty i WY P I E ***** S Z z tej nory i ch** cię wszystko inne interesuje. Blokujesz numer kurwinoxa, facebook, ig wszystko jedno.

 

Koniec gościu, przeoraj forum wszystko skumasz. Jesteś obecnie szmatą do podłogi dla Pani, wszystko co o niej sądzisz jest kłamstwem, łykaj pigułę i ratuj się.

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Zawracasz nam du** pisząc nie konkretnie i zdawkowo

Starałem się opisać to jak najkrócej, najważniejsze informacje są zawarte. Mogę opisać bardzo konkretnie, ale to nic nie zmieni.

 

Cytat

 Jesteś jeleniem, utrzymywałeś studiującą pannę sam zasuwając na polach Boże...

Ja opłacam czynsz i prąd, jedzenie dzielimy koszty na pół, kredyt opłaca jej mama, dzięki jej mamie dużo oszczędzam, mógłbym wynająć pokój/kawalerkę i bym płacił dużo więcej.

 

8 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Blokada na dupy do odwołania jesteś super beciakiem do eksploatacji, oszukiwania i manipulacji.

Cytat

Więc co proponujesz? Terapia? Przeczytanie No More Mr.Nice Guy raczej dużo nie da. Relacja moich rodziców wyglądała tak: ojciec zarabia w Niemczech, a mama siedzi w domu i tylko mnie wychowuje, zgadnij dlaczego taki model jest dla mnie normalny.

 

Cytat

Pojechałeś do pracy więc Twoja panna postanowiła Cię zdradzić, ty teraz nie chcesz żeby była sama i wpakowałeś się w kolejny związek.

Boję się być sam, jestem jedynakiem. Nie mam już rodziców, moja jedyna rodzina to babcia lat 89. Nie mierz innych swoją miarą.

 

11 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Jesteś ruchany bez mydła przez szma** okłamywany i robiony w ch**

 

Pakujesz graty i WY P I E ***** S Z z tej nory i ch** cię wszystko inne interesuje. Blokujesz numer kurwinoxa, facebook, ig wszystko jedno.

 

Koniec gościu, przeoraj forum wszystko skumasz. Jesteś obecnie szmatą do podłogi dla Pani, wszystko co o niej sądzisz jest kłamstwem, łykaj pigułę i ratuj się.

I taki mam plan, znajdę sobie pokój i wszystkie moje rzeczy przeniosę do niego i kończę to. Dzięki za odpowiedź. Biorę leki nadal, Pregabalina na takie sytuacje jest dobra.

6 minut temu, Still napisał:

Mówiłem o twojej dziewczynie.

Nie zrozumiałem, racja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, goldsu23 napisał:

Starałem się opisać to jak najkrócej, najważniejsze informacje są zawarte. Mogę opisać bardzo konkretnie, ale to nic nie zmieni.

U lekarza też przepraszasz, że przyszedłeś

Cytat

 

Ja opłacam czynsz i prąd, jedzenie dzielimy koszty na pół, kredyt opłaca jej mama, dzięki jej mamie dużo oszczędzam, mógłbym wynająć pokój/kawalerkę i bym płacił dużo więcej.

Ja pie**** ku** jesteś bankomatem i niczym więcej dla cwanej szma*** która żyję z Ciebie i z matki kumasz? Jesteś pracowity koleżka , pojechałeś na pola brawo, a ona co wtedy robiła? To byś ku*** płacił więcej i co z tego, na swoim za swoje nic od nikogo nie potrzebujesz.

Cytat

 

Więc co proponujesz? Terapia? Przeczytanie No More Mr.Nice Guy raczej dużo nie da. Relacja moich rodziców wyglądała tak: ojciec zarabia w Niemczech, a mama siedzi w domu i tylko mnie wychowuje, zgadnij dlaczego taki model jest dla mnie normalny.

Przeczytaj to forum wszerz i wzwyż, odśwież wątek za jakiś tydzień jeśli tylko zechcesz, styki zaczną łączyć. Tak te książkę możesz też przeczytać.

Cytat

 

Boję się być sam, jestem jedynakiem. Nie mam już rodziców, moja jedyna rodzina to babcia lat 89. Nie mierz innych swoją miarą.

 

Serio współczuję, musisz być na pewno dzielny,  ale żadna dupa ci tego nie zastąpi każdy z nas ma tu demona nie jesteś żadnym landrynem wśród orzechów

Cytat

 

I taki mam plan, znajdę sobie pokój i wszystkie moje rzeczy przeniosę do niego i kończę to. Dzięki za odpowiedź. Biorę leki nadal, Pregabalina na takie sytuacje jest dobra.

Natychmiast wychrzaniaj z tej patologicznej sytuacji. Bardzo dobrze, że rozpocząłeś leczenie.

 

Musisz bardzo mocno popracować nad zbudowaniem poczucia siły i oparcia w sobie, szukania go w kobietach to jest najbardziej oczywisty z oczywistych błędów przez który zniszczysz sobie życie. Ta droga jest długa i trudna ale WARTA każdej sekundy, masz 24 lata zapierdzielasz na polach, uczysz się, nie masz oparcia zobacz ile sam siły z siebie wykrzesałeś możesz z pewnością o wiele więcej.

 

Paniami nie zajmuj sobie teraz do głowy, jesteś na to za słaby, podatny na manipulacje, naiwny, głupiutki (nie głupi! nie bierz tego jako obrazy) głupiutki ale nie jesteś ani pierwszy ani ostatni. Prawie każdy z nas tu był podatnym na manipulacje naiwniakiem.

 

Dziś jest piękny wspaniały dzień w którym wszystko zaczynasz od nowa i ja ci wysyłam pozytywną muzę abyś to pozytywnie kojarzył, jesteś na dobrej drodze w dobrym miejscu. Stawiaj pytania na które chcesz znać odpowiedź, szanuj siebie i nas no i do dzieła!

 

 

 

 

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej przebywasz w toksycznej relacji tym gorzej. Spokojnie poszukaj sobie innego lokum i spadaj z tej chaty nie oglądając się za siebie. Ona sobie poradzi bez ciebie, chętnych w okolicy nie zabraknie. W tym momencie twoja głowa to priorytet numer jeden, na resztę lej ciepłym moczem. Nie lituj się nad kimś kto ci wbija sztylet w plecy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

U lekarza też przepraszasz, że przyszedłeś

Nie.

Cytat

Ja pie**** ku** jesteś bankomatem i niczym więcej dla cwanej szma*** która żyję z Ciebie i z matki kumasz? Jesteś pracowity koleżka , pojechałeś na pola brawo, a ona co wtedy robiła? To byś ku*** płacił więcej i co z tego, na swoim za swoje nic od nikogo nie potrzebujesz.

Racja, nie patrzyłem na to w ten sposób. Byłem ślepy.

Cytat

Przeczytaj to forum wszerz i wzwyż, odśwież wątek za jakiś tydzień jeśli tylko zechcesz, styki zaczną łączyć. Tak te książkę możesz też przeczytać.

Postaram się to zrobić. Ktoś mi polecił to kiedyś: http://samczeruno.pl/sklep/downloads/kobietopedia-cz-1/  co o tym sądzisz?

 

Cytat

Serio współczuję, musisz być na pewno dzielny,  ale żadna dupa ci tego nie zastąpi każdy z nas ma tu demona nie jesteś żadnym landrynem wśród orzechów

Wiem, złudnie szukam tej, z którą założę rodzinę, ale może to nie każdemu pisane. Nie chcę Ci tu smuty pierdolić, bo życie jest piękne i trzeba z niego wyciągnąć jak najwięcej.

 

Cytat

Natychmiast wychrzaniaj z tej patologicznej sytuacji. Bardzo dobrze, że rozpocząłeś leczenie.

  

Musisz bardzo mocno popracować nad zbudowaniem poczucia siły i oparcia w sobie, szukania go w kobietach to jest najbardziej oczywisty z oczywistych błędów przez który zniszczysz sobie życie. Ta droga jest długa i trudna ale WARTA każdej sekundy, masz 24 lata zapierdzielasz na polach, uczysz się, nie masz oparcia zobacz ile sam siły z siebie wykrzesałeś możesz z pewnością o wiele więcej.

Mogę z Tobą pogadać na pw? Dzięki za dobre słowo, mimo że jesteś anonimowy dla mnie to dużo to znaczy.

Cytat

Paniami nie zajmuj sobie teraz do głowy, jesteś na to za słaby, podatny na manipulacje, naiwny, głupiutki (nie głupi!) głupiutki ale nie jesteś ani pierwszy ani ostatni.

 

Wezmę sobie to do serca.

 

Cytat

Dziś jest piękny wspaniały dzień w którym wszystko zaczynasz od nowa i ja ci wysyłam pozytywną muzę abyś to pozytywnie kojarzył, jesteś na dobrej drodze w dobrym miejscu. Stawiaj pytania na które chcesz znać odpowiedź, szanuj siebie i nas no i do dzieła!

Dzięki bracie! Kawałek pozytywny

4 minuty temu, Frank89 napisał:

Nie rozumiem kobieta cię bez skrupułów w rogi a ty z nią jak z jajakiem chcesz się obejść ? Ja bym się nieprzejmował jej reakcją.

Pierwszy raz taka sytuacja, nie wiem jak zachować się, dlatego tak postępuję

2 minuty temu, thyr napisał:

Im dłużej przebywasz w toksycznej relacji tym gorzej. Spokojnie poszukaj sobie innego lokum i spadaj z tej chaty nie oglądając się za siebie. Ona sobie poradzi bez ciebie, chętnych w okolicy nie zabraknie. W tym momencie twoja głowa to priorytet numer jeden, na resztę lej ciepłym moczem. Nie lituj się nad kimś kto ci wbija sztylet w plecy.

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.