Wilk Opublikowano 20 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 Znalazłem to kiedyś i naprawdę daje do myślenia. Co o tym sądzicie? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 21 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2020 39 minut temu, Czegewara napisał: Siedzę w robocie, więc nie mam jak posłuchać, ale już po obrazku widzę, że to pierdolenie w stylu potęgi podświadomości - myśl, że masz dużego kutasa, to ci urośnie. Otóż nie urośnie, a badania potwierdzają, że osoby uprawiające pozytywne myślenie (koncentrowanie się na efekcie) wychodzą na tym gorzej, niż te skupiające się na samym procesie. Jeszcze nie przesłuchałem do końca, ale to na pewno nie o to chodzi. Jest wzmianka o Rollo May - co ciekawe dziś ucząc się na test z psychologii, w materiałach była wzmianka o nim. Film mówi także o konformizmie - czyli ludzie idą za tłumem i przez to cóż nie są szczęśliwi. Jest również mowa o tym, że sukces odnoszą ludzie, którzy robią w życiu to co pragnęli robić. To nie są tylko wielkie pieniądze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilk Opublikowano 21 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2020 Przesłuchajcie do końca to pogadamy. To coś znacznie większego niż pozytywne myślenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 21 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2020 Przestać tyle mysleć i zacząć działać. Całe życie można teoretyzować i nigdy nie wyjśc z dziury w której sie siedzi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiderMen Opublikowano 21 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2020 Przesłuchałem na ten moment 15 minut. Uważam, że żeby zasiać cel w umyśle potrzebny jest impuls, taka ściąga, którą dostrzeżemy za pomocą wzroku i słuchu natchnienie do działania i metodą prób i błędów wejdziemy w rytm drabiny celu. Pan nie mówi skąd brać cele z jakiej hurtowni? Tylko nieliczni wymyślą go sobie przez przypadek sami, albo zostanie im zaszczepiony pomysł społecznie. Dlatego tak ważne w życiu człowieka powinny być podróże, zwiedzanie, bo hurtownia inspiracji wokół naszego gniazda może okazać się niewystarczająca, życie pokazuje, że faktycznie w dużej mierze tak jest. Dobra słucham dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 22 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2020 Tak, świadomość prowadzi do zmiany rzeczywistości. Myśli, emocje mają ładunek energetyczny zdolny do wpływania na rzeczywistość. Na naszą, wewnatrzną i to raczej oczywiste, ale co za tym idzie- na rzeczywistość zewnętrzną. Mówią o tym badania fizyki kwantowej, mówił Jezus z Nazaretu dwa tysiące lat temu, dając liczne wskazówki. Czyli, ta wiedza była dostępna na długo przed erą psychologii i 'kołczingu', które są jej świecką odmianą, nastawioną na czerpanie z ograniczonego zakresu. Autor opiera się m.in. na przesłankach zawartych w Biblii, kilka ciekawostek z tego pola: - 'Hymn o miłości' św. Pawła mówi o wierze, która jest zdolna przenosić góry. A wiara to odpowiedni strumień myśli poparty ładunkiem emocjonalnym. Autor pisze też, że tak potężna wiara bez miłości jest niczym. Czyli w domyśle, można w sobie wykształcić postawę, dzięki ktorej niemożliwe stanie się możliwym, jadnak może być też pułapką ego. - 'Nowenna Pompejańska'- modlitwa uchodząca za jedną z najbardziej skutecznych, poparta licznymi świadectwami realnego wpływu na rzeczywistość. Powstała w roku 1884 na bazie objawień. Składa się z 54 dni modlitwy na różnańcu, uchodzącym za dobrą formę medytacji), ok 1,5g dziennie. Pierwsze 27 dni są częścią blegalną, następne 27 to część dziękczynna w omadlanej intencji. Czyli, już w 1884 roku, na długo przed erą kołczingowych 'tricków' i wiedzy psychologicznej, ułożono zestaw ćwiczeń zawierających intensywne myślenie nakierowane na cel, w stanach odprężenia medytacyjnego i poparte odpowiednim ładunkiem emocjonalnym. Do tego, budowanie przyszłej pamięci emocjonalnej (brzmi dziwnie, nie wiem jak mógłbym to określenie lepiej przetłumaczyć na jęz. polski). Co do filmu, to bardzo dobry materiał bazowy, choć od czasu tych treści techniki nieco ewoluowały. Ps. O wpływie myśli na rzeczywistość dobrze świadczy też efekt 'placebo'. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi