Jak wyglądają dziś, kim są wasze pierwsze sympatie?

[StatusQuo]

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Wtedy był bardzo silny i odważny, taki łobuz i miał bogatych rodziców którzy go rozpieszczali. Podobało mi się w nim to że nie bał sie niczego. Jak inni koledzy bali się coś zrobić to on to robił i wszyscy wtedy wielkie wow. Obecnie jest incelem, nigdy nie uprawiał seksu, jest bezrobotny na utrzymaniu rodziców mimo prawie 30

Był bogaty i odważy, nie bał się niczego i nigdy żadna się nim nie zainteresowała, ani on nią?

Coś mi śmierdzi w tej wypowiedzi..

 

[Androgeniczna]

Teraz, Mgławica_Oriona napisał:

Ta, ty za to jesteś pewnie 10/10 i jesteś taka "dojrzała". Przynajmniej ma jakąś pasję, z której czerpie przyjemność. Ja wyczuwam miastową karynę 4/10 z toną makijażu.

 

Wiesz w pewnym wieku powinno się dojrzeć a nie bawić dalej klockami. 

1 minutę temu, Mgławica_Oriona napisał:

Ta, ty pewnie jesteś taka światowa, zarabiasz 8000/mc i potrzebujesz księcia w białym porsche co cię będzie co miesiąc na Chorwację wiózł.

Zarabiam więcej a księcia mam i nie wozi mnie do Chorwacji bo to mi nie potrzebne. Nie lubię podróży zagranicznych.

[Trevor]

Panowie dajcie sobie spokój z tą dyskusją. To woda na młyn.

[Druid]

Jedna jest grubsza 20kg więcej do kochania, drugiej po urodzeniu dwóch dzieci włosy powypadały. Trzecia ma gościa, czwarta mnie zablokowała na Facebook - u. Pata zrobiła sobie tatuaże na rekach takie jak wszystkie dziewczyny, widziałem na ulicy ten sam tatuaż, niczym się nie wyróżnia, wygląda w nim jak dziwoląg.

[Androgeniczna]

3 minuty temu, StatusQuo napisał:

Był bogaty i odważy, nie bał się niczego i nigdy żadna się nim nie zainteresowała, ani on nią?

 

Ja się nim zainteresowałam .

Ogólnie on dużo grał w gry. Może inne się nim interesowały ale wiesz jak to w młodym wieku. On nie zagadał a one same też. Miał głównie męskie towarzystwo. Jest z mniejszej miejscowości. 

Natomiast z czasem jego atrakcyjność malała. W wieku 18,19 lat już był incelem.

[Mgławica_Oriona]

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Wiesz w pewnym wieku powinno się dojrzeć a nie bawić dalej klockami. 

Ta, ty to pewnie chcesz, żeby mężczyzna usługiwał swojej pani i spłodził bombelka...

 

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Zarabiam więcej a księcia mam i nie wozi mnie do Chorwacji bo to mi nie potrzebne. Nie lubię podróży zagranicznych.

Ta, na pewno. Mogę się założyć, że jesteś młodszą referentką w jakimś urzędzie za 1800 zł/mc i leczysz swoje kompleksy. Tacy ludzie pracują głównie na podobnych stanowiskach.

[Androgeniczna]

1 minutę temu, Mgławica_Oriona napisał:

Ta, na pewno. Mogę się założyć, że jesteś młodszą referentką w jakimś urzędzie za 1800 zł/mc i leczysz swoje kompleksy. Tacy ludzie pracują głównie na podobnych stanowiskach.

Nie będę komentować.

[Mgławica_Oriona]

4 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Nie będę komentować.

I bardzo dobrze. Każdy twój komentarz wzbudza u mnie (i nie tylko) zażenowanie.

[Obliteraror]

13 minut temu, Androgeniczna napisał:

W wieku 18,19 lat już był incelem.

W tym wieku masa facetów jeszcze nie spróbowała seksu. Jakim więc incelem? W tym wieku? Na studiach to się najczęściej zmienia, z mojego doświadczenia i znajomych.

[Androgeniczna]

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

W tym wieku masa facetów jeszcze nie spróbowała seksu. Jakim więc incelem? W tym wieku? Na studiach to się najczęściej zmienia, z mojego doświadczenia i znajomych.

On ma teraz prawie 30 lat.

[PanKanapka]

27 minut temu, Androgeniczna napisał:

Obecnie jest incelem, nigdy nie uprawiał seksu

Tak z czystej ciekawości  Skąd ta wiedza, że nigdy nie uprawiał seksu?

[Androgeniczna]

2 minuty temu, PanKanapka napisał:

Skąd ta wiedza, że nigdy nie uprawiał seksu?

Bo nadal jest w grupie moich znajommych. Często się spotykamy. Otwarcie o tym mówi.

[deleteduser101]

Moja pierwsza sympatia z czasów gimnazjum i liceum z wyglądu za dużo się nie zmieniła, co ciekawe cały czas ten sam cel zawodowy. Jedynie co się zmieniło to jego orientacja na facetów. Nawet jest teraz w takim związku. 

[Mgławica_Oriona]

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Bo nadal jest w grupie moich znajommych. Często się spotykamy. Otwarcie o tym mówi.

Może sobie jaja z ciebie robi

Edytowane 21 Lutego 2020 przez Mgławica_Oriona

[Obliteraror]

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Pierwszy w którym się kochałam w podstawówce i początkiem gimnazjum jest dalej taki sam jak wtedy. Autentycznie jeździ na desce, czyta komiksy Kaczor Donald, jest bardzo religijny. Ma żonę 2/10 taka typowa dziewczyna z duszpasterstwa 20 kg nadwagi. 

Jak można nieautentyczne jeździć na desce? W Tony Hawk Pro Skater? : ) Dalej z tego siania pogardy się nie wyleczyłaś? Jakbyś się czuła, gdyby ktoś tak Cię skwitował? Tak zupełnie bez powodu? Obsesje pieniężne z innego postu już pomijam

[JudgeMe]

9 godzin temu, StatusQuo napisał:

Więc takie pytanie, czy pamiętacie, swoje pierwsze sympatie, albo chłopaków, którzy byli popularni właśnie w czasach, kiedy

wasze zainteresowanie płcią przeciwną dopiero się budziło? Jak skończyli, czy pozostali atrakcyjni, czy to było chwilowe?

Czy to im coś gwarantowało, czy właśnie było kłodą pod nogi, bo nie musieli się starać?  Czy mają dziś faktycznie takie ładne dziewczyny,

czy przeciętne? Jak wyglądają dzisiaj, jeśli macie jakiś kontakt prze fb albo naszą klasę?

Generalnie, ciekawi mnie, jak fakt bycia rozchwytywanym w pierwszych okresach życia wpływa na późniejsze życie facetów?

Ja się jakoś nie czułem rozchwytywany i ten okres życia spędziłem jakoś tak z boku..

Moją pierwszą miłością był starszy chłopak. Z koleżanką byłyśmy nim bardzo zainteresowane. 

Przyjeżdżał na wakacje i grał w piłkę z moim bratem.  Miał prawdopodobnie wówczas 18 lat, a ja miałam może z 11/12, możliwe, że nawet mniej.  Bardzo szybko się zaczęłam interesować starszymi od siebie. Więc zawsze mu kibicowałam, wymyślałyśmy z koleżanką układy taneczne dla niego. Czasami jak nie mieli zawodników, to brali mnie ewentualnie do drużyny. Oczywiście nie potrafiłam grać, ale to był dobry moment, żeby na niego przypadkiem wpaść. Próbowałam go ostatnio wyszukać w Internecie, ponieważ ostatnio o tym rozmawiałam z moją przyjaciółką, lecz nie znalazłam.

Drugą moją miłością był chłopak, z którym raz udało mi się umówić na randkę.  Też miałam niecałe 13 lat, on miał 18.  Na spotkaniu sobie z nim rozmawiałam, a była późna godzina, więc potem rodzice mnie zaczęli szukać, wkurzeni do granic możliwości, ale ja ich wtedy znienawidziłam. 

Potem jak się dowiedział ile mam naprawdę lat, to mi powiedział, że "nie ma ochoty na zabawę z dziećmi". Cóż, przykre.

On obecnie nie żyje. Miał wypadek samochodowy, był też pijany wówczas.  

Trzecią moją miłością był chłopak z gimnazjum, wtedy miałam najwięcej moich miłości, ale nie będę ich tu wszystkich opisywać.  Jeden chłopak ma już żonę podejrzewam, był to najprzystojniejszy chłopak w gimnazjum (serio, serio, nic nie ściemniam), i poprosił mnie o chodzenie. Kolejny miał wypadek samochodowy również, ale nie wiem, czy z tego wyszedł, podobno był w stanie ciężkim. O reszcie nie wiem, bo nie mogę ich znaleźć na fb.  

 

[Androgeniczna]

25 minut temu, Obliteraror napisał:

Jak można nieautentyczne jeździć na desce? W Tony Hawk Pro Skater? : ) Dalej z tego siania pogardy się nie wyleczyłaś? Jakbyś się czuła, gdyby ktoś tak Cię skwitował? Tak zupełnie bez powodu? Obsesje pieniężne z innego postu już pomijam

Co tu jest związanego z pieniedzmi? Chodzi o to ze dorosły mężczyzna raczej ma inne zajęcia niż zabawa na desce. Gdzie ty ti jakieś pieniądze wsadziłes ? :/

[Jebak Leśny]

56 minut temu, Androgeniczna napisał:

Chodzi o to ze dorosły mężczyzna raczej ma inne zajęcia niż zabawa na desce

Zapierdalanie po 12 i w soboty, a potem kapcie i przed telewizor bo "dorosłość" to nijakie życie dla spełnienia czyjś oczekiwań społecznych? Szlak człowieka trafia jak czyta takie pierdolety, co kto w jakim wieku powinien.

Problem pojawia się tylko wtedy gdy ktoś prowadzi zupełnie identyczne życie jak za nastolatka mając powyżej 30stki i zupełnie się nie rozwija w innych aspektach.Znam kilka takich przypadków zawieszonych na ok 20 roku życia i faktycznie wygląda to żałośnie...

 

[Androgeniczna]

6 minut temu, Jebak Leśny napisał:

Problem pojawia się tylko wtedy gdy ktoś prowadzi zupełnie identyczne życie jak za nastolatka mając powyżej 30stki i zupełnie się nie rozwija w innych aspektach

On właśnie tak robi.

[Helena K.]

Z moją pierwszą sympatią z czasów szkolnych, która zaistniała 14 lat temu, do dzisiaj mam kontakt.

Spędziliśmy razem 4 lata dzieciństwa, razem się uczyliśmy, trenowaliśmy ten sam sport, wyjeżdzaliśmy na te same obozy, turnieje. Nasze ścieżki rozeszły się przed maturą, chociaż oboje studiowaliśmy ten sam kierunek, w innych miastach. Kontakt sporadyczny, głownie sprawy zawodowe albo kiedy jest duże tąpnięcie w życiu i ktoś potrzebuje pomocy. Ostatnio się spotkaliśmy, po jakiś pięciu latach, miał problem i chciał go przegadać.

Forma już nie ta, zawsze miał tendencję do tycia, trochę nie zdrowy tryb życia prowadzi, priorytety mu się w życiu nie zmieniły, cały czas jest wierny swoim planom. Zauważyłam i też o tym rozmawialiśmy, że jednak dziewczyny szybciej dojrzewają, albo faceci mają wiem czasu na to po prostu. Dzieli nas jedynie rok różnicy z przewagą w jego stronę, ale w głowach mamy zupełnie, co innego, bez wartościowania. Dla mnie niewiele się zmienił, ja podobno wydoroślalam (zaraz padło, ale nie wyglądasz tak staro ?).

Chemia, wspomnienia, inne uczucia prócz zwyklej międzyludzkiej sympatii- nie ma na to miejsca między nami.

Chyba jedyny taki kontakt z dzieciństwa, który mi pozostał.

Edytowane 22 Lutego 2020 przez Helena K.