Skocz do zawartości

„Mało się różnią od bydła”. Jak naprawdę wyglądali polscy chłopi pańszczyźniani?


Rekomendowane odpowiedzi

https://wielkahistoria.pl/malo-sie-roznia-od-bydla-jak-naprawde-wygladali-polscy-chlopi-panszczyzniani/

 

Nic odkrywczego, ale dobry, krótki artykuł na temat losów chłopów pańszczyźnianych.

 

Szlachta w PL z tego co czytałem, to byli Janusze tamtych czasów, patrzący krótkoterminowo i jedynie na własny interes.

 

Kiedy w bardziej rozwiniętych krajach rozwijało się coś na kształt kapitalizmu, w PL wciąż panowała gospodarka folwarczno-pańszczyźniana z prawie niewolniczą pracą chłopów.

Jeszcze w miarę możliwości szlachice sami to sprzedawali bezpośrednio za granicę, żeby broń boże nikt po drodze nie zarobił. ?

Mieszczaństwo też trzymane pod butem.

 

sasiad-kupil-folwark-ciekawe-skad-mial-n

 

Kiedyś to było. 

?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuuuuu Kurwin z kucami już jadą Ci wpierdolić za te herezje.

W Rzeczpospolitej tamtych czasów był taki dobrobyt że chłopstwo kawior jadało i nikt nie głodował. Artykuł pewnie jakieś lewactwo pisało żeby oczernić Szlachtę.

 

Co do artykułu to do II wojny światowej nic się nie zmieniło w tej kwestii.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Słowianin napisał:

W Rzeczpospolitej tamtych czasów był taki dobrobyt że chłopstwo kawior jadało i nikt nie głodował.

 

A jest też na temat wyżywienia z tamtych czasów:

https://wielkahistoria.pl/co-jedli-polscy-chlopi-panszczyzniani-nawet-nie-wzialbys-do-ust-tego-co-dla-nich-bylo-rarytasem/

 

Szczaw, pokrzywa, lebioda, pieczone gawrony - delicyje. ☺️

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki szlachcic to miał życie - jeździł po swoich wioskach i pukał każdą wieśniaczke kiedy chciał i ile chciał.
W drugą stronę pewnie też to działało - jak jakiś chłop był chadem to pewnie też ujeżdżał żonę, siostrę i córkę (pełniletnią) takiego cucko-szlachcica.

Edytowane przez Analconda
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla polskiego szlachcica, chłop był czymś na wzór zająca lub borsuka - czyli mieszkańcem pól i lasów, zaliczanym do okolicznej fauny.

 

A fakt, że Rzeczpospolita stała się skansenem feudalizmu w XVII wiecznej Europie, wynikał z dość prozaicznego faktu, że na polskich ziemiach nie rozprzestrzeniła się pierwsza epidemia dżumy w XIV wieku. Kiedy w zachodniej Europie, szlachta która i tak była dość nieliczną klasą, została bezlitośnie przetrzebiona, wymusiło to w tamtych społeczeństwach pewnych reform, które były podwaliną pod przyszły kapitalizm. W Polsce zaś szlachta trzymała się mocno i równie mocno trzymała za ryj podległe jej chłopstwo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla każdego szlachcica, czy to polskiego, czy francuskiego, czy angielskiego chłop czy biedota miejska byli tylko robakami nie wartymi splunięcia. Nie przeczę, że to prawda z tą biedą, bo i do dzisiaj na wsiach się ją widzi. Ale...jak czytam relacje Angola na ten temat...zresztą po co się produkować...
Poczytajcie sobie o Londynie, wielkiej metropolii, położonej we wspaniałym królestwie nad którym słońce nie zachodziło. 

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/08/18/anatomia-nedzy-dlaczego-w-xix-wiecznym-londynie-matki-sprzedawaly-swoje-dzieci/
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Throgg napisał:

Dla polskiego szlachcica, chłop był czymś na wzór zająca lub borsuka - czyli mieszkańcem pól i lasów, zaliczanym do okolicznej fauny.

Był quazi niewolnikiem

Teraz, Throgg napisał:

A fakt, że Rzeczpospolita stała się skansenem feudalizmu w XVII wiecznej Europie, wynikał z dość prozaicznego faktu, że na polskich ziemiach nie rozprzestrzeniła się pierwsza epidemia dżumy w XIV wieku. Kiedy w zachodniej Europie, szlachta która i tak była dość nieliczną klasą, została bezlitośnie przetrzebiona, wymusiło to w tamtych społeczeństwach pewnych reform, które były podwaliną pod przyszły kapitalizm.

Nie tyle szlachta co trzeci stan. Szlachta musiała konkurować ze sobą by przyciągnąć chłopów i własnych nie utracić. Chłop zamiast być po prostu zastępowalnym bytem, stał się kimś o kogo należało dbać.

Teraz, Throgg napisał:

W Polsce zaś szlachta trzymała się mocno i równie mocno trzymała za ryj podległe jej chłopstwo.

Problemem też był brak polskiego żywiołu mieszczańskiego. 

5 minut temu, Analconda napisał:

Nie - nie można było zabić prostaka bo kara śmierci była za morderstwo chyba. A nawet jak nie to co poruchał to jego.

Zabić nie. Ale obić na śmierć owszem. Bo potem i tak nikt o to pretensji nie miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie większość to racja, ale

 

1. To nie było tak, że tylko w Polsce był wyzysk. Taka Francja. Skąd się wzięły takie rarytasy jak ślimaki czy inne rzeczy. Chłopi przyjeżdżali to co jaśnie pan nie zabronił, albo wyrzucił (podroby, móżdżki itd.). 

2. Istniał zakaz noszenia przez chłopów złota. Żeby w kościele nie wprawiali w zakłopotanie szlachty. Więc bywali i bogaci chłopi, którzy mieli dochodowe gospodarstwa. 

 

Oczywiście większość to było niewolnictwo, po prostu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Throgg napisał:

W Polsce zaś szlachta trzymała się mocno i równie mocno trzymała za ryj podległe jej chłopstwo.

Chyba niewiele wiesz o dawnej Polsce. Polska (Rzeczpospolita) była unikalna min dlatego, że szlachta stanowiła prawie 10% społeczeństwa, kilka razy więcej, niż na zachodzie. Była również bardzo mocno zróżnicowana- od wielkich panów (największe majątki były na wschodzie, Wiśniowiecki mógł że swoich włości wykroić spore państwo) po szlachtę bez ziemi. Bogaci chłopi mieli również spore możliwości zdobycia szlachectwa - albo poprzez męstwo na polu bitwy, albo po prostu poprzez kupno herbu (ubogi szlachcic usynawiał chłopa za odpowiednią opłatą).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

33 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Bogaci chłopi mieli również spore możliwości zdobycia szlachectwa - albo poprzez męstwo na polu bitwy, albo po prostu poprzez kupno herbu (ubogi szlachcic usynawiał chłopa za odpowiednią opłatą).

Bogatych wolnych chłopów poza żuławami raczej się nie spotykało. Męstwo na polu bitwy było jak  wygranie w lotto, zwłaszcza że szlachta dwoiła się i troiła by chłopi nie byli w wojsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

46 minut temu, Piter_1982 napisał:

2. Istniał zakaz noszenia przez chłopów złota. Żeby w kościele nie wprawiali w zakłopotanie szlachty. Więc bywali i bogaci chłopi, którzy mieli dochodowe gospodarstwa. 

To chyba dotyczyło ogólnie nieszlachty i miało zastosowanie w miastach Prus Królewskich gdzie faktycznie bywali kupcy bogaci niczym magnateria

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Libertyn napisał:

 

Bogatych wolnych chłopów poza żuławami raczej się nie spotykało. Męstwo na polu bitwy było jak  wygranie w lotto, zwłaszcza że szlachta dwoiła się i troiła by chłopi nie byli w wojsku.

Znam sporo epizodów, w których chłopi stawali w polu, od Grunwaldu począwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że ten artykuł z "wielkiejhistorii" tylko powiela pewne mity jak to się chłopstwu ciężko żyło.  Nie jestem w stanie dokładnie tego uzasadnić bo musiałbym tu robić wykłady o historii społecznej i gospodarczej RON ( np. czym był folwark pańszczyźniany i jak zmieniały się od obciążenia chłopów od XV wieku do XVIII - a bardzo się różniły!) Jak już trafnie pisał Kapitan Horyzont, była spora warstwa bogatych chłopów. Przechodzenie ze stanu chłopskiego do szlacheckiego było dość częste.  Co uważa się w historiografii za przyczynę tego, że tak rzadko dochodziło do buntów chłopskich w RON ( oprócz całkiem dobrej sytuacji ekonomicznej), bo bardziej ambitne jednostki mogły zdobyć szlachectwo. Takie bunty lokalne i obejmujące niekiedy całe prowincje były dość powszechne na terenie Francji czy terenach dzisiejszych Niemiec.  Pomyślcie, skoro było tak źle to dlaczego tak chętnie do Rzeczypospolitej Obojga Narodów przybywali osadnicy? Mnóstwo ludzi z Europy Zachodniej osiedlało się w granicach RON w tym okresie.

Z tym traktowaniem chłopstwa jak inwentarz to też nie była taka prosta sprawa. Psucie sobie relacji z całą wioską, która obrabiała pole szlachty - to nie było w ich interesie. Oczywiście, biedni zawsze mieli przesrane. Tyle, że tak to było od zarania dziejów do dziś. Jak jesteś biedny to pójdziesz do więzienia za kradzież wafelka. A jak masz kasę to możesz kogoś rozjechać na pasach i ci powiedzą że to jakaś "pomroczność jasna". I tak samo było w czasach RON! Taki Janusz Radziwiłł faktycznie mógł robić co chciał ( Kulczyk też...) Jednak taki Jan Chryzostom Pasek to już musiał się ostro nakombinować aby związać koniec z końcem i wyżyć z jednej wsi, którą miał w dzierżawie. I nie było mowy o jakimś tłuczeniu chłopów dla zabawy i dymaniu ich kobiet. 

Pamiętam, że jedną z pierwszych moich refleksji dot. historii to była właśnie kwestia chłopska. Już jako młody gówniarz zauważyłem, że choćby nie wiem o jaką epokę i czasy chodziło to zawsze autor danej syntezy pisał: " uległa pogorszeniu sytuacja chłopów" . I ta narracja przewija się od Mieszka I !!!  Już po Chrobrym - "uległa pogorszeniu sytuacja chłopstwa" i tak kurna przez wszystkie wieki aż do dzisiaj!  Wciąż mają tylko gorzej i gorzej...  Sporo, naprawdę sporo musiałem się naczytać ( zwłaszcza źródeł) by zrozumieć to wszystko było bardziej złożone.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopi pańszczyźniani byli przypisani do miejsca i swojej roli, bez możliwości awansu. Polska szlachta zmanipulowana przez kościół, gardziła wszelką działalnością gospodarczą, uznając tylko rolnictwo za prawilne, a wszelkie geszefty oddawali  w dzierżawę lub sprzedawali przedstawicielom pewnego narodu.

 

Jest jeszcze jedna zasada, działająca również dziś, kto walczy o przetrwanie, to nie rozmyśla o ideach, rozrywkach i innych takich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Znam sporo epizodów, w których chłopi stawali w polu, od Grunwaldu począwszy.

Nie mniej w XVII i XVIII wieku nie było to częste. Robiono ile się da by ograniczyć zaciąg do piechoty łanowej. Należy zaznaczyć że sytuacja chłopa w XIV wieku była taka sama jak we Francji, jednak nie można tego powiedzieć o XVII wieku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.