Skocz do zawartości

Wybory prezydenckie 2020


Wybory prezydenckie 2020  

114 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na kogo oddasz głos w zbliżających się wyborach prezydenckich?

    • Andrzej Duda
      20
    • Małgorzata Kidawa-Błońska
      6
    • Władysław Kosiniak-Kamysz
      7
    • Robert Biedroń
      6
    • Szymon Hołownia
      1
    • Krzysztof Bosak
      74

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 29.02.2020 o 11:04

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, kamil221 napisał:

Czyli jest za wprowadzeniem jej na własnych zasadach?

Generalnie obowiązuje linia, że najlepiej takie rzeczy robią rodzice. A jak edukacja szkolna, to z materiałem nie pisanym przez jakieś " ośrodki do walki z tym i owym".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomekbat napisał:

Ty wysyłasz katolickie media jako obiektywne źródła informacji, więc można powiedzieć że sam już dawno konsumujesz gówno i jeszcze żyjesz ;) 

Homosekualizm może być nienaturalny, bo nie prowadzi do zapłodnienia a po to natura stworzyła seks, co nie zmienia faktu że nie w każdym wydaniu jest szkodliwy. Jeśli nic nikomu sie nie narzuca to nie widzę problemu by ludzie w swoich domach robili co im się podoba, póki nie wykorzystują nikogo i nie łamią prawa. 

 

Wstaw proszę te "katolickie media które wysyłam jako obiektywne źródła informacji" 

No? czekam....

Jeśli nie wstawisz to wiedz, że od tej pory jesteś...

I idź już spać chłopczyku...;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, leto napisał:

Jak każdy polityk, z definicji. Przynajmniej umie się wysłowić i wygląda jak człowiek.

a co sądzisz o jego wypowiedziach w KE na temat naszego kraju ?

3 minuty temu, horseman napisał:

Mam jednak pytanie, do 68% chcących oddać głos na Krzysztofa Bosaka. Czemu? Co w jego osobie, poglądach jest tego warte? 

+1, kompletnie tego nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wybory do Sejmu i Senatu nie chodzę, nie mieszkam w PL wiec nie będę wybierał Rządu mieszkańcom kraju nad Wisła.

Wybory Prezydenckie to co innego, Jestem Obywatelem Polski i Kanady, jeśli mnie ktoś pyta kim jestem odpowiadam; Polish-Canadian, mój dorosły już syn także.

Wygląda na to, że tak jak w poprzednich wyborach zagłosuję na A Dudę. Prezydent w Polsce na minimalną władze, jest w zasadzie reprezentantem Polski na arenie międzynarodowej. Jest wykształcony, dobrze wygląda, ma dobrze wyglądającą żonę, zna stosunkowo dobrze jeden lub dwa języki obce i zachowuje się jak na reprezentanta przystało. Mi to wystarczy.  Wybiorę Go żeby reprrezantował mnie i moją rodzina. Nie dam się nabrać na jakiś tam program i obiecanki kandydata na prezydenta, Prezydent sam nic nie może.

W Polsce z powodów geopolitycznych jak i naszej mentalności nigdy dobrze nie będzie. Jesteśmy bardzo dziwnym Narodem. Ja za namową dziadka wyjechałem z PL w 89 roku, dziadek jako jeden z 4 braci wrócił po wojnie do Polski, czuł się do końca życia oszukany frazesami.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie było tak oczywistej, a zarazem tak trudnej decyzji. Nigdy nie było jeszcze takiego dna, takiej żenady do wyboru. Nikt mi nie pasuje ale oczywiście z racji najmniejszego zła i po prostu postaci, która nie zdążyła się jeszcze skompromitować, zeszmacić, w poważnej polityce oddam głos na małego akwarelystę Bosaka ... :)

Konkurował On w moim przypadku z Kamyszem, ale po tym jak wyszło że administratorem jego konta na FB jest Kosiniak Kamysz ale pisany po hebrajsku zrezygnowałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BlacKnight napisał:

Czy ktoś może mi powiedzieć po co Pan Hołownia startuje w wyborach ? 
 

Przecież nie jest politykiem.

 

To tak jak minister sportu bez jakiejkolwiek wiedzy co ma robić i po co tam jest.

 

Ech...

Ludzie głosują przede wszystkim na kogoś rozpoznawalnego. Współcześnie celebryci stają się z automatu specjalistami, jeśli ich wizerunek jest z czymś marketingowo skojarzony. Dla przykładu gubernatorem Kalifornii został aktor... "Województwo" znacznie silniejsze i bogatsze od Polski (przy podobnej powierzchnii i liczbie ludności). Z drugiej strony polityk też może nie mieć wiedzy. Wszystko wymaga douczenia lub doradców.

 

 

Osobiście nie istnieją partie ani kandydaci na których bym zagłosował na karcie wyborczej. Dlatego w życiu głosuję tylko na siebie i podejmuje samodzielne wybory tego na co mam realnie wpływ.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najchętniej zagłosowałbym za Zbigniewem Kękuś, ale jeśli będzie tylko taki wybór jak tutaj w ankiecie to pozostaje Kamysz.

Sam się dziwie że to pisze, ale jeśli wybór jest tak chujowy to Kamysz jest najmniejszym złem.

Niestety z fanatykami PiSu czy Konfederacji normalnie nie da się rozmawiać i Konfederacja sama kopie pod sobą dołek głosując tak samo jak ostatnio PiS w sprawie Polskich złóż dlatego Bosak mojego głosu tez nie dostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś napisał że obecny prezydent ma ładną żonę. Ale z tego co widzę to musiało mu czegoś brakować bo w necie aż huczy że obracał jakąś młoda Jolkę. A dziewczyna taka w sumie nie brzydka, trochę nie potrafi się wypowiedzieć ale to tam się wytnie. 

Zresztą kto wie ile w tym prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reszta kandydatów, prócz bosaka to kmioty, czytałem ich program wyborczy, ani słowa o trudnych tematach: 447, 5G, reparacje wojenne, repolonizacja mediów, opodatkowanie zachodnich korporacji, które nie płaca podatków, polityka wobec Izraela, ekshumacja w Jedwabnem, LGBT, pakiet klimatyczny,  szukałem nawet na necie, czy ci kandydaci mają jakieś stanowisko w tej sprawie. Jedynie Bosak ma tym temacie coś do powiedzenia reszta DNO. Czyli powtórka z historii, dużo ludzi uwierzy w kiełbasę wyborczą i zagłosują na tych samych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, pillsxp napisał:

jest najmniejszym złem

To jest właśnie problem społeczny... Szukamy najmniejszego zła. Zło to zło, nie ma, że mniejsze, większe czy średnie.

 

Jako społeczeństwo dostaliśmy ułudę, że możemy decydować o własnym losie poprzez wybory prezydenckie czy inne parlamentarne. I właśnie cała ta dyskusja na tym polega. Łudzicie się, że możecie coś zmienić ponieważ oddacie głos w wyborach na kogoś, kogo nie znacie. Wydaje wam się, że znacie bo coś tam powiedział w tv.

 

Z jednej strony nagonka na Wałęsę, bo agent SB, sprzedał znajomych i w ogóle powinien zawisnąć za całokształt a z drugiej 'no dobra, zagłosuję na tego czy tamtego bo to mniejsze zło'.

 

Czy wy się czasem czytacie? Jakie mniejsze zło? Wolisz być ruchany w dupę przez kutasa Dudy, czy może przez kutasa Kamysza?

 

Tu nie ma żadnego mniejszego zła. Zło to zło. Każde jest złe. Uczestnictwo w nim również.

 

Zastanówcie się trochę...

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Boromir said:

447, 5G, reparacje wojenne, repolonizacja mediów, opodatkowanie zachodnich korporacji, które nie płaca podatków, polityka wobec Izraela, ekshumacja w Jedwabnem, LGBT, pakiet klimatyczny,

A co Prezydent możne zrobić w tych tematach?

W obecnej konfiguracji politycznej i z prawami jakie posiada jako prezydent to możne tylko się uśmiechać i sobie nie szkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Boromir said:

Informować społeczeństwo, ma inicjatywę ustawodawczą, może wetować ustawy, które mu się nie podobają. Jakiś wachlarz możliwości ma.

Masz rację, teoretycznie ma.

Choć wydaje mi się, że jeśli nie będzie "miał poglądów" zgodnych z większością społeczeństwa to możne tylko sobie zaszkodzić (mówię o reelekcji obecnego), a jeśli chodzi o któregoś z kandydatów to jakiekolwiek zdecydowane stanowisko w jakiejkolwiek ważnej sprawie na pewno odbierze mu zwolenników. Wszyscy kandydacie zdają sobie sprawę z tego, że w naszym społeczeństwie  szybciej komuś się dokopie niż pomoże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Cortazar napisał:

To jest właśnie problem społeczny... Szukamy najmniejszego zła. Zło to zło, nie ma, że mniejsze, większe czy średnie.

 

Jako społeczeństwo dostaliśmy ułudę, że możemy decydować o własnym losie poprzez wybory prezydenckie czy inne parlamentarne. I właśnie cała ta dyskusja na tym polega. Łudzicie się, że możecie coś zmienić ponieważ oddacie głos w wyborach na kogoś, kogo nie znacie. Wydaje wam się, że znacie bo coś tam powiedział w tv.

 

Z jednej strony nagonka na Wałęsę, bo agent SB, sprzedał znajomych i w ogóle powinien zawisnąć za całokształt a z drugiej 'no dobra, zagłosuję na tego czy tamtego bo to mniejsze zło'.

 

Czy wy się czasem czytacie? Jakie mniejsze zło? Wolisz być ruchany w dupę przez kutasa Dudy, czy może przez kutasa Kamysza?

 

Tu nie ma żadnego mniejszego zła. Zło to zło. Każde jest złe. Uczestnictwo w nim również.

 

Zastanówcie się trochę...

 

 

 

Już się tak nie unoś, taki akurat jest wybór, w wyborach do sejmu już było inaczej i można było głosować dobrze, dla Polski lub źle. Oczywiście że istnieje pojęcie mniejszego lub większego zła i tak właśnie w tych wyborach wygląda sytuacja z powodu małego wyboru kandydatów. Zło to jest nie zagłosować, pozwolić innym decydować o swoim życiu. Polityka ma wiele aspektów, ale podzielmy na szybko gospodarczy i społeczny, większość baraniątek obchodzi ten drugi, stąd np. mniejsze zło to jest kandydat o zdrowych poglądach gospodarczych ale skrzywionych społecznych np. finansowanie kościoła, a zło kompletne to np. totalny komuch czy ultrawolnorynkowiec gospodarczy + do tego super katol/LGBTQWERTY+, są różne zła.

 

Oczywiście można mieć podejście "Nie głosuję, nie obchodzi mnie kto mnie rucha", tylko o czym to świadczy, że lubisz wszystkie penisy i bierzesz co popadnie ?? Hehe.

 

Mamy demokracje, w tym idiotycznym ustroju nie ma tak że zmienisz wszystko od razu, to się robi przez zamachy stanu itp. tutaj drogą głosowania dochodzi się stopniowo do czegoś dobrego, przez jakiś czas wybierając właśnie mniejsze zło lub ostatnio już pojawiające się po prostu dobre opcje. W wyborach prezydenckich akurat jeszcze raz trzeba podejść do tematu w sposób klasyczny dla tego kraju.

 

Zdecydowanie bardziej toleruje osoby głosujące na "mniejsze zło" niż "nie głosujące", pieprzeni "buntownicy" , nie biorący udziału w systemie, przez takich właśnie pacanów jest jak jest, to ich głosów brakuje żeby coś w tym kraju się zmieniło, żeby przełamać betony pisowskie, platformiane, komunistyczne czy korwinistyczne :D ale taki woli siedzieć na dupsku grać buntownika i szczycić się tym że "on nie głosuje" (czyt. On lubi brać w dupe od każdego jak leci). Tfu.

Edytowane przez Kotek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.