Skocz do zawartości

"Małżeństwo jest super!" - wywiad


Rekomendowane odpowiedzi

http://www.powolanidoswietosci.pl/malzenstwo-super-weronika-jan-kostrzewowie/

 

Ciekawa rozmowa. Podoba mi się Weronika, jak patrzy na męża. Parę mądrych rzeczy tam się pojawia. Może dlatego, że staż mają mizerny, a może nie. Może faktycznie, gdy realnie buduje się na wartościach które wyznają obie strony, wtedy szansa na przetrwanie się zwiększa? I nie wtedy Chadow, beciaków, interesownego kurewstwa i innych kalkulacji? A może to bajka dla naiwnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Obliteraror napisał:

A może to bajka dla naiwnych

Wydaje mi się, że nie. Te całe gadanie, o hipergamii, chadach, etc. etc. to jest rozgryzanie naszej zwierzęcej natury.

Naturalnie przychodzi to łatwiej facetom, bo raz, że są logiczni a dwa romantyczni. Gdyby się zdarzyła taka kobieta i facet,

którzy faktycznie chcą i umieją, coś razem budować, to czemu miało by się to nie udać..?

Ale to jest teoria, a praktyka wiadomo jaka jest.. Nie da się budować rzeczywistości na założeniu, że każdy jest jednorożcem.. :)

To, że jedno na bardzo, bardzo wiele małżeństw wychodzi, jest szczęśliwe i ułożone, to raczej wyjątek potwierdzający regułę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam i jest pytanie jak dbacie o swoją małżeńską relację? A tam odpowiedź po pierwsze wspólna modlitwa.

 

Oplułem monitor ze śmiechu.

 

Moja matematyka.

 

Modlitwa z żoną < pistolet w otworze gębowym

 

Już dalej nie dałem rady czytać :D 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A dialog małżeński poprzedza modlitwa, a do rozmowy zapraszamy Ducha Świętego"

 

Życzę im jak najlepiej. Ja bym tak juz dziś nie potrafił, a kiedyś próbowałem. 

 

P.S. Czy akt małżenski, tzw. stosunek rownież poprzedza modlitwa? Raczej tak bo jest to cud komunii.

Podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zwrócić uwagę na to:

 

To tak jakbym w chwili kłótni miała 100 punktów. Jak tupnę nogą spada o 5 punktów, przejdę się po schodach jest minus 10. Za trzaśnięcie drzwiami  minus 15 itd. Paradoksalnie to właśnie w czasie kłótni potrzebuję Janka najbardziej. W końcu jemu wszystko opowiadam, jego proszę o radę, jemu się żalę. Dlatego robię co mogę – czasem po bandzie – by „wyzerować”. 

 

Czyli co potrzebuje tych emocji i sama rozpętuje burzę, aby się nakarmić? Janek jest workiem potrzebnym w momencie eskalacji. Janek nic takiego nie mówi, mówi o wzięciu odpowiedzialności.

 

Dobrze, że są szczęśliwi ostatecznie tylko to się liczy ale tekst uważam za pobieżny i trochę kościołowo propagandowy. To, że duch święty im pomaga to trochę za mało, abym zrozumiał co w nich siedzi, choć trochę do tego okropnie słabe zdjęcia. @Obliteraror W wierze szukasz małżeńskich rozwiązań, czy szukasz dla szukania?

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Androgeniczna napisał:

Ja lubię religijnych mężczyzn ale to moim zdaniem przesada.

A ja religijne kobiety.

I twierdzę, że wiara może mieć pozytywny wpływ na człowieka.

Przede wszystkim daje jakiś sens życia i zasady.
Choć sam nie mam "daru wiary".

Po prostu nie potrafię.


Nie lubię uznawać, że ktoś jest nade mną(jak w przypadku religii ---> Bóg) i za każdym razem gdy wymawiałem modlitwę, to czułem w sobie niespójność i może wstyd.

Nie lubię się nikogo o coś prosić i przed kimś się ukorzyć.

Jak muszę bo coś odpierdolę to okey, ale nie co modlitwę na litość boską i to jeszcze klękać przed kimś/czymś..

No, ale ja zawsze byłem buntowniczy i może przesadzam.

 

Co nie zmienia faktu, że być może istnieje siła wyższa.

Natomiast to, co jest w biblii, to jest jedna wielka metafora i opis dziejów historii, z których oczywiście można wyciągnąć pożyteczne dla nas wnioski.

Na forum wspomina się o księdze Syracha, a w zdrowych środowiskach Redpill mówi się także ogólnie o biblii jako o opisie ludzkiej psychiki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maggienovak napisał:

Weźcie nie robicie pizgawki z mojej sytuacji

Spoko, pociśniemy z Ciebie trochę beki, nie zaszkodzi Ci. Pisz wątal.

 

8 godzin temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

trochę kościołowo propagandowy. To, że duch święty im pomaga to trochę za mało, abym zrozumiał co w nich siedzi

Jeśli są szczęśliwi ze sobą tacy głęboko wierzący, to ogromnie podziwiam ich dojrzałość i pracę własną.

 

Z punktu widzenia tego co wiem jest to dla mnie albo fasada albo niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror Pewnie sam zauważyłeś, jednak przypomnę.

  • Wiek tych par to w większości 20+. Czas naiwności i białorycerstwa.
  • Staż małżeński tak mały, że szkoda komentować.
  • Programowanie społeczne aż szczypie w oczy, w samym tytule. Z góry narzuconą tezą "małżeństwo jest super".
  • Te wywiady to gnioty tworzone pod dyktando kościoła. 

 

Bracie bez urazy, ale Ty tak na serio? ;) Czy robisz z nas sobie jaja?

image.jpg

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Morfeusz napisał:

Bracie bez urazy, ale Ty tak na serio? ;) Czy robisz z nas sobie jaja?

Nie robię, po prostu przyjemnie mi się ten wywiad czytało. Pomijając ten staż, widzę osoby o tym samym światopoglądzie i parę ciekawych spostrzeżeń. To nie mój światopogląd, ale dalej twierdzę że przeczytać rozmowę warto. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Androgeniczna napisał:

Zawsze negujesz związki itp. Czy byłeś kiedyś w udanym związku?

A ile jest tych udanych związków? 

Wystarczy spojrzeć na statystyki rozwodów. Wyjątki potwierdzają regułę. 

 

Małżeństwo moim zdaniem nie powinno w ogóle istnieć. Jakieś z dupy wzięte jedyne słuszne zasady egzekwowane przez państwo. Co państwu do tego co kto z kim robi i w jakiej jest relacji? Do tego te całe programowanie społeczne, aż rzygać się chce od tej sztuczności.

 

Było takich dwóch prawników co im bloga ujebali, nie ma co wyważać otwartych drzwi.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Zawsze negujesz związki itp. Czy byłeś kiedyś w udanym związku? Czy jesteś tylko do jednorazowych akcji?

Dyskusja z tobą nie ma sensu, masz swój świat i jeszcze w niego wierzysz. Tutaj szukasz atencji, wymyślając różne historyjki. Nie mój problem.

16 godzin temu, Obliteraror napisał:

To nie mój światopogląd, ale dalej twierdzę że przeczytać rozmowę warto. 

Przeczytałem i podoba mi się podejście do związku oparte na takich wartościach. Jednak od razu widać, że to tylko obłudna fasada. Artykuły tworzone pod z góry ustaloną tezę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.