Obliteraror Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 http://www.powolanidoswietosci.pl/malzenstwo-super-weronika-jan-kostrzewowie/ Ciekawa rozmowa. Podoba mi się Weronika, jak patrzy na męża. Parę mądrych rzeczy tam się pojawia. Może dlatego, że staż mają mizerny, a może nie. Może faktycznie, gdy realnie buduje się na wartościach które wyznają obie strony, wtedy szansa na przetrwanie się zwiększa? I nie wtedy Chadow, beciaków, interesownego kurewstwa i innych kalkulacji? A może to bajka dla naiwnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 20 minut temu, Obliteraror napisał: Może faktycznie, gdy realnie buduje się na wartościach Małżeństwo jest wtedy super, jak znasz reguły gry, czytasz, oglądasz, uczysz się i korzystasz z forum Braciasamcy, czytasz książki Marka. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Małżeństwo jest super. Albo będziesz szczęśliwy z kobietą, albo staniesz się filozofem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StatusQuo Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 26 minut temu, Obliteraror napisał: A może to bajka dla naiwnych Wydaje mi się, że nie. Te całe gadanie, o hipergamii, chadach, etc. etc. to jest rozgryzanie naszej zwierzęcej natury. Naturalnie przychodzi to łatwiej facetom, bo raz, że są logiczni a dwa romantyczni. Gdyby się zdarzyła taka kobieta i facet, którzy faktycznie chcą i umieją, coś razem budować, to czemu miało by się to nie udać..? Ale to jest teoria, a praktyka wiadomo jaka jest.. Nie da się budować rzeczywistości na założeniu, że każdy jest jednorożcem.. To, że jedno na bardzo, bardzo wiele małżeństw wychodzi, jest szczęśliwe i ułożone, to raczej wyjątek potwierdzający regułę.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Czytam, czytam i jest pytanie jak dbacie o swoją małżeńską relację? A tam odpowiedź po pierwsze wspólna modlitwa. Oplułem monitor ze śmiechu. Moja matematyka. Modlitwa z żoną < pistolet w otworze gębowym Już dalej nie dałem rady czytać 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 "A dialog małżeński poprzedza modlitwa, a do rozmowy zapraszamy Ducha Świętego" Życzę im jak najlepiej. Ja bym tak juz dziś nie potrafił, a kiedyś próbowałem. P.S. Czy akt małżenski, tzw. stosunek rownież poprzedza modlitwa? Raczej tak bo jest to cud komunii. Podziwiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Są dobrze wychowani (być może w duchu wiary) i tyle. Znam takie pary - jedną dosłownie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reflux Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Ok jak są razem zadowoleni, jak jest to ich sposób na życie razem. To kim ja niby jestem by ich w jakikolwiek sposób oceniać? Gratuluję i życzę jak najlepiej a jak wyjdzie im z tego zgodna, kochająca się rodzina to jeszcze lepiej! 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan86 Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Paradoksalnie tutaj wychodzi wartość wiary, jako spoiwa. Jakby nie patrzeć ludzie wierzący w większości przypadków walczą dłużej o różne rzeczy - nie zawsze to jest jednak dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser125 Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Spoko, niech prowadzą małżeństwo po swojemu. Ja na razie szukam patentu jak w małżeństwie być również kochanką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 1 minutę temu, maggienovak napisał: Ja na razie szukam patentu jak w małżeństwie być również kochanką. Rozwiniesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 6 godzin temu, maggienovak napisał: Ja na razie szukam patentu jak w małżeństwie być również kochanką. Wyrzucić słowa boli mnie głowa, a częściej mówić swojemu facetowi że masz dzisiaj na niego ochotę 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Chciałbym zwrócić uwagę na to: To tak jakbym w chwili kłótni miała 100 punktów. Jak tupnę nogą spada o 5 punktów, przejdę się po schodach jest minus 10. Za trzaśnięcie drzwiami minus 15 itd. Paradoksalnie to właśnie w czasie kłótni potrzebuję Janka najbardziej. W końcu jemu wszystko opowiadam, jego proszę o radę, jemu się żalę. Dlatego robię co mogę – czasem po bandzie – by „wyzerować”. Czyli co potrzebuje tych emocji i sama rozpętuje burzę, aby się nakarmić? Janek jest workiem potrzebnym w momencie eskalacji. Janek nic takiego nie mówi, mówi o wzięciu odpowiedzialności. Dobrze, że są szczęśliwi ostatecznie tylko to się liczy ale tekst uważam za pobieżny i trochę kościołowo propagandowy. To, że duch święty im pomaga to trochę za mało, abym zrozumiał co w nich siedzi, choć trochę do tego okropnie słabe zdjęcia. @Obliteraror W wierze szukasz małżeńskich rozwiązań, czy szukasz dla szukania? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser125 Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Nie będę rozpierdzielac wątku. Weźcie nie robicie pizgawki z mojej sytuacji. W moim wcześniejszym wątku napiszę o co teraz kaman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 @Boromirpopieram Ciebie co do małżeństwa - brzmi sensownie. Oczywiście ja żony jeszcze nie miałem, ale od kiedy czytam książki Marka i jestem na forum braciasamcy to żyję mi się lepiej - rozumiem więcej rzeczy w tym otaczającym mnie świecie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 17 godzin temu, mac napisał: A tam odpowiedź po pierwsze wspólna modlitwa. 17 godzin temu, Imbryk napisał: "A dialog małżeński poprzedza modlitwa, a do rozmowy zapraszamy Ducha Świętego" Ja lubię religijnych mężczyzn ale to moim zdaniem przesada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 17 minut temu, Androgeniczna napisał: Ja lubię religijnych mężczyzn ale to moim zdaniem przesada. A ja religijne kobiety. I twierdzę, że wiara może mieć pozytywny wpływ na człowieka. Przede wszystkim daje jakiś sens życia i zasady. Choć sam nie mam "daru wiary". Po prostu nie potrafię. Nie lubię uznawać, że ktoś jest nade mną(jak w przypadku religii ---> Bóg) i za każdym razem gdy wymawiałem modlitwę, to czułem w sobie niespójność i może wstyd. Nie lubię się nikogo o coś prosić i przed kimś się ukorzyć. Jak muszę bo coś odpierdolę to okey, ale nie co modlitwę na litość boską i to jeszcze klękać przed kimś/czymś.. No, ale ja zawsze byłem buntowniczy i może przesadzam. Co nie zmienia faktu, że być może istnieje siła wyższa. Natomiast to, co jest w biblii, to jest jedna wielka metafora i opis dziejów historii, z których oczywiście można wyciągnąć pożyteczne dla nas wnioski. Na forum wspomina się o księdze Syracha, a w zdrowych środowiskach Redpill mówi się także ogólnie o biblii jako o opisie ludzkiej psychiki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 4 godziny temu, maggienovak napisał: Weźcie nie robicie pizgawki z mojej sytuacji Spoko, pociśniemy z Ciebie trochę beki, nie zaszkodzi Ci. Pisz wątal. 8 godzin temu, Jaśnie Wielmożny napisał: trochę kościołowo propagandowy. To, że duch święty im pomaga to trochę za mało, abym zrozumiał co w nich siedzi Jeśli są szczęśliwi ze sobą tacy głęboko wierzący, to ogromnie podziwiam ich dojrzałość i pracę własną. Z punktu widzenia tego co wiem jest to dla mnie albo fasada albo niemożliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 (edytowane) @Obliteraror Pewnie sam zauważyłeś, jednak przypomnę. Wiek tych par to w większości 20+. Czas naiwności i białorycerstwa. Staż małżeński tak mały, że szkoda komentować. Programowanie społeczne aż szczypie w oczy, w samym tytule. Z góry narzuconą tezą "małżeństwo jest super". Te wywiady to gnioty tworzone pod dyktando kościoła. Bracie bez urazy, ale Ty tak na serio? Czy robisz z nas sobie jaja? Edytowane 26 Lutego 2020 przez Morfeusz 7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 9 minut temu, Morfeusz napisał: Bracie bez urazy, ale Ty tak na serio? Czy robisz z nas sobie jaja? Zawsze negujesz związki itp. Czy byłeś kiedyś w udanym związku? Czy jesteś tylko do jednorazowych akcji? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 26 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 32 minuty temu, Morfeusz napisał: Bracie bez urazy, ale Ty tak na serio? Czy robisz z nas sobie jaja? Nie robię, po prostu przyjemnie mi się ten wywiad czytało. Pomijając ten staż, widzę osoby o tym samym światopoglądzie i parę ciekawych spostrzeżeń. To nie mój światopogląd, ale dalej twierdzę że przeczytać rozmowę warto. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 "Małżeństwo jest super!" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 55 minut temu, Androgeniczna napisał: Zawsze negujesz związki itp. Czy byłeś kiedyś w udanym związku? A ile jest tych udanych związków? Wystarczy spojrzeć na statystyki rozwodów. Wyjątki potwierdzają regułę. Małżeństwo moim zdaniem nie powinno w ogóle istnieć. Jakieś z dupy wzięte jedyne słuszne zasady egzekwowane przez państwo. Co państwu do tego co kto z kim robi i w jakiej jest relacji? Do tego te całe programowanie społeczne, aż rzygać się chce od tej sztuczności. Było takich dwóch prawników co im bloga ujebali, nie ma co wyważać otwartych drzwi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 6 godzin temu, nowy00 napisał: Życie to pole minowe, trzeba poznać ,gdzie są, po to żeby nieświadomie w nie wpadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 27 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2020 17 godzin temu, Androgeniczna napisał: Zawsze negujesz związki itp. Czy byłeś kiedyś w udanym związku? Czy jesteś tylko do jednorazowych akcji? Dyskusja z tobą nie ma sensu, masz swój świat i jeszcze w niego wierzysz. Tutaj szukasz atencji, wymyślając różne historyjki. Nie mój problem. 16 godzin temu, Obliteraror napisał: To nie mój światopogląd, ale dalej twierdzę że przeczytać rozmowę warto. Przeczytałem i podoba mi się podejście do związku oparte na takich wartościach. Jednak od razu widać, że to tylko obłudna fasada. Artykuły tworzone pod z góry ustaloną tezę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi