Olga Tokarczuk nie zapłaci podatku. Teraz już pewne

[Rolbot]

Teraz, Exile napisał:

Napisze za chwile fikcyjna ksiazke ze mnie okradles, pobiles i jestes zwyrolem.
Dopuscisz bym to wydal czy skonczymy w sadzie bo to naraza Twoje dobre imie?

Do tego cały kontekst nakładający się żydowskie roszczenia majątkowe względem Polski, czyli tzw "mienie bezspadkowe - jaka ciekawa figura rodem z talmudu - jak Kali nie móc zajebac kasy bo nie jest spadkobiercą, to Kali stworzyć przepis który mu to umożliwi. 

[Jaśnie Wielmożny]

@Exile

 

Jeśli podstawą Twoich oskarżeń jest fikcja literacka to ja nie ciągnę tej dyskusji, to jest fikcja literacka. W innej książce opisuje dzieje domu w Kotlinie Kłodzkiej, w innej życie podróżniczki i masę innych, to jest fikcja. Nie jest historykiem nie pisze historii na nowo tylko sobie zmyśla i wszyscy to wiemy. A tu jest dyskusja o tym dlaczego fikcja nie jest bardziej przychylna Polska ludzie to są książki. Oburzenie jest wynikiem tylko waszej niepewności, tak jak Kaczyński nazywający kogoś gorszym sortem wywołując święte oburzenie. To czy ma wpływ niestety na nasze życie to jedno, ale branie na poważnie jego politycznej gierki to drugie.

 

Łysiak może też mógłby dostać Nobla nie było by świętego oburzenia, ma parę świetnych książek ale również sili się na pisanie historii Polski, pytanie na ile rozumiesz jego gierkę, kumasz gdzie przesadza, gdzie piszę tak, jakby chciał, aby wyglądała Polska.

 

Nieważne dla mnie to nie powód do dyskusji, a paradoksalnie tacy jak wy to dla niej młyn na wodę i zarabia więcej.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez Jaśnie Wielmożny

[Mosze Black]

51 minut temu, Rolbot napisał:

A co do postaci samej noblistki Tokarczuk - feministki, lewaczki, socjalistki - to sama powinna się zadeklarować ze rezygnuje ze zwolnienia podatkowego, gdyż jest za socjalizmem i okładaniem wszystkich podatkami na cel wspólny. Tym bardziej, że jest gorącą zwolenniczką podatków dla najbogatszych. A jak sądzę, ktoś, kto przytula ponad 4 miliony zł, zalicza się już do zamożnych, 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak się nie zarabiało milionów to podatek od najbogatszych a teraz jednak nie... 

[Rolbot]

2 minuty temu, Mosze Black napisał:

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak się nie zarabiało milionów to podatek od najbogatszych a teraz jednak nie... 

Dokładnie. 
Lewacy na protestach postulują wspólną własność, ale jak ktos lewakowi rower zajebie, to biegnie na policję zgłaszać kradzież własności, aż mu się palą klapki ze słomy ryżowej. 

[Libertyn]

Do stu beczek zepsutego rumu

Ta nagroda powinna iść do jakiegoś Niemca. Wtedy byłby spokój.

 

A tak Nobel jest i wielki ból dupy najpierw że jest a potem że zwolnili z podatku.

I że laureatka wygląda jak wygląda i nie ma narodowokatolickomesjanistycznych  poglądów 

[leto]

Dobra, a teraz się przyznawać - kto z Was plujących na Tokarczuk przeczytał cokolwiek jej autorstwa? Nie, recenzje w prawackich gazetach się nie liczą

[Rolbot]

2 minuty temu, leto napisał:

Dobra, a teraz się przyznawać - kto z Was plujących na Tokarczuk przeczytał cokolwiek jej autorstwa?

A to trzeba znac wszystkie "dzieła" ...że tak zażartuję Trynkiewicza, żeby wiedzieć, że jest dewiantem? Wystarczy dziesiątki recenzji, i ludzi którzy wyłuszczają prawdę i niej, podpierając cytatami z jej książek. 

 

[Rolbot]

1 minutę temu, Czegewara napisał:

Nie wątpię, że nie znasz żadnego. Mogę ci wyrwać z kontekstu kilka kartek beletrystyki twojego dowolnego ulubionego autora i zrobić z tego antypolską propagandę.

Nie przemawia do mnie postać komunistki i feministki, więc nie czytam "dzieł" takich osób. Wystarczają mi recenzje ludzi, którzy się na to zdobyli. 

Zrób antypolską propagandę z treści książki Umberto Eco "Imię Róży". Czas start. 

[leto]

@Rolbot ale wiesz że Nobla literackiego się dostaje za pisanie literatury, a nie bycie albo nie bycie dewiantem?

 

Co do jej pisaniny, czytałem tylko "Prowadź swój pług". Dobre, ale nie powiedziałbym że zasługuje na Nobla. Jak sądzę w innych utworach dała z siebie więcej, albo przekupiła paru gości w Szwecji xd

Edytowane 27 Lutego 2020 przez leto

[Rolbot]

1 minutę temu, leto napisał:

ale wiesz że Nobla literackiego się dostaje za pisanie literatury, a nie bycie albo nie bycie dewiantem?

Nobel to już od dawna taki grant za bycie "swoim" niż za realną twórczość, tak jak było kiedyś. Naprawdę uważasz, że wśród setek świetnych pisarzy światowej elity pisarstwa, Tokarczuk ma coś konkurencyjnego do nich w swoich "dziełach"? 

Wiesz, że Greta " ekolożka" będzie nominowana do tej nagrody? Dziecko, które podarło gębę na mównicy, nie wiedząc o czym mówi, bo tekst napisał jej ojciec. Taka to ta nagroda obiektywna. 

[leto]

@Rolbot nie mówię że obiektywna. Obiektywnie to Bóg sądzi w niebie, a przynajmniej niektórzy wierzą, że tak jest. Tymniemniej wydaje mi się że pani Tokarczuk umie pisać znacznie lepiej np ode mnie, a być może nawet od Ciebie.

[Rolbot]

12 minut temu, leto napisał:

Tymniemniej wydaje mi się że pani Tokarczuk umie pisać znacznie lepiej np ode mnie, a być może nawet od Ciebie.

Czytając Twoje wpisy tutaj to nie sądzę ze pisze lepiej. A tak poważnie, to żadne kryterium. Porównanie jej pisarstwa do mojego czy Twojego ( czyli żadnego) i na tej przesłance wyciąganie wniosku ze zasłużyła.

[Huck Finn]

19 minut temu, leto napisał:

@Rolbot nie mówię że obiektywna. Obiektywnie to Bóg sądzi w niebie, a przynajmniej niektórzy wierzą, że tak jest. Tymniemniej wydaje mi się że pani Tokarczuk umie pisać znacznie lepiej np ode mnie

"Tym niemniej" - od Ciebie pisze na pewno lepiej, ale to jeszcze nie powód żeby dawać jej Nobla. 

 

Jaki ma to związek ze zwolnieniem od podatku?

[TheFlorator]

1 hour ago, Rolbot said:

no tak, stwórzmy regułę, na podstawie precedensu. Tak jakby zwolnić morderców z więzień, bo inni wyszli jak była amnestia.  

Nie wiem jakie sa przepisy podatkowe odnosnie zdobywcow nagrody Nobla.

 

Jesli jest to zwolnione z podatkow to jest zwolnione. Jesli nie, to nie.

Jesli, w jej przypadku zrobiono jakis wyjatek, to tak, jest to bledem i podatek powinien zostac zaplacony.

 

Natomiast sam watek jest mocno polityczny i “promowane” jest przez niektorych tutaj opodatkowanie “bo jej nie lubie”. A to juz jest conajmniej bezsensowne.

[Rolbot]

3 minuty temu, TheFlorator napisał:

Natomiast sam watek jest mocno polityczny i “promowane” jest przez niektorych tutaj opodatkowanie “bo jej nie lubie”. A to juz jest conajmniej bezsensowne.

Ja jej nie lubię, nie ukrywam. Ale nie jestem za tym żeby zapłaciła normalnie jak każdy bo jej nie lubię, a dlatego, że:
a - obowiązuje ją takie samo prawo jak wszystkich.
b - jest zwolenniczką podatków, ba wysokich. Jako więc socjalista mająca takie poglądy, powinna byc przykładem. 

[Kim Un Jest?]

Uwielbiam argumenty pokroju:"To wejdź na boisko i zagraj lepiej!" "To wejdź na ring i pokaż co umiesz!". Nie wejdę na ring, nie wejdę na boisko, bo nie zajmuję się zawodowo tą dziedziną, więc porywnywanie mnie do specjalistów z w/w dziedzin jest skrajnie nielogiczne.

 

Ale czy to dobiera mi prawo głosu i oceny? Czy nie kopiac nigdy piłki, ale oglądając mecze, słuchając ekspertów, mogę ocenić jakieś mecze/sezon R. Lewandowskiego jako zwyczajnie słabe? Często w komentarzach bezkrytyczni fani z braku argumentacji walą:"a ty co osiągnąłeś, że krytykuejsz Roberta?". A co to ma za znaczenie co osiągnąłem? Pomijam już hejt czy jakieś mocno januszowe opinie, ale choćby w przypadku pani Tokarczuk wystarczy znać opinię recenzentów czy innych poważniejszych komentatorów żeby wyrobić sobie opinię.

 

Moim zdaniem, a nie czytałem nic Tokarczuk, jeśli ktos znany z trafnych ocen szeroko pojętego życia publicznego, twierdzi, że twórczość Tokarczuk ociera się o antypolskość, potrafi to uargumentować sensownie, to nie widzę powodu, że się nie zgodzić. Oczywiście można też mieć inne zdanie, bo przeczytałem i nic takiego nie odnotowałem albo popieram zdanie autorytetów którzy cisną peany pod adresem pisarki.

[TheFlorator]

@Rolbot

 

Ok rozumiem. Ja jej nie znam ani jej tworczosci.

 

Ale co do meritum, niech ktos tu wytlumaczy jakie sa przepisy podatkowe odnosnie nagrody Nobla (chyba o to chodzi w watku?).

 

11 minutes ago, Rolbot said:

obowiązuje ją takie samo prawo jak wszystkich.

Teoretycznie tak.

Zalezy jednak jak wygladaja jej sprawy podatkowe, bycmoze ma dzialalnosc lub firme. Nie wiadomo jak ksiegowy ja rozlicza. Temat rzeka.

 

I to tyczy sie nie jej tylko ogolnie kazdej osoby.

 

 

13 minutes ago, Rolbot said:

b - jest zwolenniczką podatków, ba wysokich. Jako więc socjalista mająca takie poglądy, powinna byc przykładem.

Chyba jestes idealista

 

W takie rzeczy to ja juz dawno nie wierze. Wystarczy popatrzyc na wielkie korporacje miedzy narodowe jak rozliczaja sie z podatkow w roznych krajach porownujac to do “Kowalskiego”.

9 minutes ago, Rolbot said:

 

[Rolbot]

15 minut temu, TheFlorator napisał:

W takie rzeczy to ja juz dawno nie wierze. Wystarczy popatrzyc na wielkie korporacje miedzy narodowe jak rozliczaja sie z podatkow w roznych krajach porownujac to do “Kowalskiego”.

No i tu walnąłeś w sedno sprawy. Są równi i równiejsi. 

[TheFlorator]

Zawsze tak bylo i zawsze tak bedzie. “Sprawiedliwosc” to tylko fikcja bo wszystko zalezy od punktu widzenia.

 

Gdybys mogl placic mniej podatkow, tez bys nie placil wiecej z wlasnej woli “bo twoj sasiad ma ciezko”.

[pillsxp]

Ja jak to przeczytałem jakoś po tym jak Nobla dostała że mają ją zwolnić z podatku to mnie szlak o mało nie trafił.

Nie dość że pluje na Polskę i Polaków to jeszcze jej będą podatki darować.

Co to ku*a ma być? "Równi i równiejsi?".

Zacznijmy od tego że ona nie jest Polką tylko w minimum połowie Ukrainką z ciągotkami do UPA, a w połowie podobno Żydówką.

To by wyjaśniało dlaczego ją zwalniają z podatku.

[józekk]

21 minut temu, pillsxp napisał:

w połowie podobno Żydówką.

To by wyjaśniało dlaczego ją zwalniają z podatku.

No i wszystko jasne. 

 

Resztę dywagacji na temat jej twórczości i nagrody za to, można spuścić w kiblu.

 

Twórczość pisarki dziwnym zbiegiem okoliczności wpisuje się w ogólnoświatową nagonkę na Polskę. 

Edytowane 27 Lutego 2020 przez józekk
dopis

[Kim Un Jest?]

11 minut temu, józekk napisał:

Resztę dywagacji na temat jej twórczości i nagrody za to, można spuścić w kiblu.

 

Twórczość pisarki dziwnym zbiegiem okoliczności wpisuje się w ogólnoświatową nagonkę na Polskę. 

Dobrze prawisz. A do tego masz jeszcze zajebisty avatar ?

[Kleofas]

4 hours ago, Jaśnie Wielmożny said:

Można ją lubić lub nie, ale pracowała na to całe życie, znam jej historię z drugiej ręki i jako artysta doskonale ją rozumiem.

To kwestia sprawiedliwości. Powiedzmy, że jesteś wynalazcą. Pracujesz całe życie nad swoim wynalazkiem, później zakładasz firmę. Czy państwo zwolni Cię z podatku?

4 hours ago, Jaśnie Wielmożny said:

Poza tym jak wynika ze starego wątku o niej mało który z braci przeczytał conajmniej dwie jej książki.

Te książki nie są w moim typie. Ja na przykład nie krytykuję jej twórczości, ale wypowiedzi na tematy społeczno polityczne.

[wrotycz]

4 hours ago, lxdead said:

szlag mnie trafia, jak pomyślę, że takie ścierwo pokroju tej "pisarki" jest stawiane obok Sienkiewicza, Miłosza, Reymonta i Szymborskiej.

Z Szymborską przesadziłeś,

 

PRAWDA O SZYMBORSKIEJ - "ZABIĆ KSIĘŻY"

Co dziś mówić o Szymborskiej? Prawdę!

Wisława Szymborska - czyli od Stalina do Unii

Czy Wisława Szymborska rzeczywiście zasłużyła na Orła Białego

 

Podobną analizę można zrobić w stosunku do Miłosza

Prawda o nobliście /cz.I/

PRAWDA O NOBLIŚCIE

Sześć rzeczy, których ci nie powiedzą o Miłoszu w szkole

Prawda o Miłoszu?

 

Oczywiście można powiedzieć, że Szymborska/Miłosz dostał/a nagrodę Nobla z literatury a nie z polityki ale w porównaniu do Herberta to nie postawiłbym jej obok Sienkiewicza czy Reymonta.
 

Ale wracając do dnia dzisiejszego w kontekście Tokarczuk wszyscy wiemy, że Tokarczuk nie dostała nobla z literatury tylko "z polityki" i zwolnienie jej z podatku jest posunięciem politycznym.

 

[Kapitan Horyzont]

Problem nie polega na zwolnieniu, tylko na tym, że owo zwolnienie zależy od decyzji urzędnika. Urzędnik nie powinien mieć takiej możliwości!!! Bo to stwarza opcje korupcyjne. Vide Optimus Kluski.

 

Jeśli chodzi o to, aby zwalniać z podatków szczególnie wybitnych artystów, powiedzmy wszelkich laureatów Nagrody Nobla, to powinno się to dziać z automatu, na mocy odpowiedniego przepisu.