Skocz do zawartości

Jak związek zrył mi banie (seksualnie)


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 29.02.2020 o 15:34, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Co z tego jak i tak się ulotniła (ta co ma innego już). 

Nie zdziw się, jak wróci.

Taki fun-fact: DOBRZE przeleciane panie, zwłaszcza dobrze przeleciane bez otoczki romantycznego pierdolenia mają tendencję do odgrzewania relacji w celach aktualizacyjno-poruchawczych.

BARDZO dobra opcja backupowa. Wiesz - lepiej mieć i nie musieć korzystać, niż mieć ciśnienie i nie mieć gdzie zrzucić...

 

8 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

i od tamtego czasu jej związki trwały tak z 1-3 miesiące max, ciekawe ile wytrzyma z następnym. 

To są przejściowi... zapychacze ? do momentu, aż "miś przejrzy na oczy i wróci, a ona mu wybaczy".

Niezbadane są meandry ludzkiej psychiki. A już kobiecej to w ogóle...

 

5 godzin temu, bassfreak napisał:

czym mniej partnerów seksualnych miała dziewczyna przed wami tym lepiej dla was.

Bo? Nie widzę ŻADNYCH pozytywnych aspektów.

Za wyjątkiem wyeliminowania absolutnych ekstremów (spojrzenie 1000 kutasów) uważam, że pani ogarnięta w kontekście ilości partnerów i otwartości na seks to skarb.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nowy00 napisał:

nawet z tą dziewczyną) co tak Ci namieszała w banii :)

Próbowałem ja pocałować na imprezie, ale skończyło się na obsciskiwaniu. Od tamtej pory do mnie pisze najebana, zaczyna rozmowę a później rzuca jakiś wredny tekst i kończy rozmowę. 

3 godziny temu, nowy00 napisał:

Podbudujesz siebie jeśli znowu Ci konar zapłonie. :)

Dobrze o tym wiem, ale do profesjonalistki nigdy nie byłem i nie chce iść, moje zapasowe seks opcje znalazły sobie chłopów. Zresztą ja tez straciłem trochę pewności siebie, raz byłem u koleżanki, ale jakoś nie miałem odwagi żeby ją pocałować chociaż była mną zainteresowana. 

 

3 godziny temu, nowy00 napisał:

Nie musisz od razu wchodzić w związek 

Jesli bym uzyskał dzięki temu seks, to wszedłbym w związek i po prostu nie traktował go poważnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Od tamtej pory do mnie pisze najebana, zaczyna rozmowę a później rzuca jakiś wredny tekst i kończy rozmowę. 

Nie widzisz tego, że dziewczyna ma najebane w głowie?

Po alko ma się stan euforii, ale jak już pije i ma agresję czy chore jazdy, świadczy to o tym że ma nie równo poukładane. 

Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Próbowałem ja pocałować na imprezie, ale skończyło się na obsciskiwaniu. Od tamtej pory do mnie pisze najebana, zaczyna rozmowę a później rzuca jakiś wredny tekst i kończy rozmowę. 

EEE to ja bym z nią nie liczył na seks - wybij ją sobie z głowy bo to bez dwóch zdań wygląda na zabawę w kotka i myszkę...

Szkoda twojego czasu na tą kobietę :)

Próba pocałunku tej dziewczyny skończyła się u Ciebie fiaskiem - oznacza to iż kobieta widzi jak Tobie zależy na jakimś kontakcie cielesnym.

 

Jej tylko chodzi o twoją atencję - właśnie w taki sposób podbudowuję swoją atrakcyjność bo doskonale panna zdaję z tego sprawę, że jesteś na nią napalony a ta kobieta i tak Ci odmówi pocałunku, seksu...

Jak suka nie da to pies nie weźmie :) Jeśli już byś coś miało być to by Ci dała zamoczyć. Sajonara i next :)

Próbuj z jakąś inną na seks jednorazowy lub usługa profesjonalistki i uwierz jak spuścisz z krzyża to Ci ulży.

 

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, nowy00 napisał:

Jeśli już byś coś miało być to by Ci dała zamoczyć.

Dochodzi jeszcze fakt ze ma chłopaka obecnie. :D 

5 minut temu, Still napisał:
13 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 

Nie widzisz tego, że dziewczyna ma najebane w głowie

Ma ostro najebane, ale co mi szkodziło żeby spróbować ją wyruchac, oprócz tego ze ma najebane, to jest inteligentna i atrakcyjna. Kompletnie nie zależy mi na jej zdaniu o mnie dlatego stwierdziłem why not. Zresztą sama wzięła mnie na stronę żeby o czymś „pogadać”. 
 

Potrzebuje po prostu atencji od innych mężczyzn, miałem nadzieję że potrzebuje jej na tyle że da się przeruchać. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Dochodzi jeszcze fakt ze ma chłopaka obecnie. :D 

To tym bardziej pokazuję co takiego ta dziewczyna ma w głowie - stroń od takich, na bank stać Cię na więcej :)

Znajdziesz sobie jakąś inną - przecież z tego mąki chleba nie będzie.

:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Siano, ale bardziej mnie interesowało co ma w majtkach. Szczególnie jak byłem pijany. Nie wszedłbym z nią już w zaden poważny układ. 

Zgadza się sam to widzisz.

Pijany widzi świat zdecydowanie inaczej :)

Także wiesz już co robić i luz ;)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Dochodzi jeszcze fakt ze ma chłopaka obecnie. :D 

Ma ostro najebane, ale co mi szkodziło żeby spróbować ją wyruchac, oprócz tego ze ma najebane, to jest inteligentna i atrakcyjna. Kompletnie nie zależy mi na jej zdaniu o mnie dlatego 

 

Wnoszę o samokrytykę. Zagubienie absolutne, relatywizm moralny który powróci.

 

Konsekwencje nie giną, dojrzeją jak wino.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, nieładnie chłopaki. "Spróbowałem, wyruchałem i zniszczyłem" i jeszcze rady od innych "nie przejmuj się, idź dalej". Dokąd pytam się? Rozpieprzyć kolejne?

 

Ciało człowieka i jego komponentny to mechanika, jak siedmiocylindrowy silnik. Zalewasz bez opamiętania 6sty cylinder, podczas gdy:

 

Na pierwszych dwóch - cisza, wleczesz tłoki razem z korbowodami.

Na trzecim - nędza, brak kompresji

Na czwartym - syf między elektrodami świecy

Na piątym coś tam przepala, ale słabo bo skład mieszanki nie taki

Na siódmym wywalone pierścienie i bierze olej aż niebiesko z tyłu.

 

Im więcej ciśniesz gazicho, tym większy rozpierdol na mechanice. W końcu silnik gaśnie i zastanawiasz się - czemu to nie ma mocy?

I gdzie ty chcesz dojechać z taką maszyną i z taką wiedzą?

I jeszcze piszesz, że zarżnąłeś dwa nowe egzemplarze.

 

A potem dziwicie się, że społeczeństwo ma was za jaskinię zbójców. 

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, absolutarianin napisał:

Oj, nieładnie chłopaki. "Spróbowałem, wyruchałem i zniszczyłem" i jeszcze rady od innych "nie przejmuj się, idź dalej". Dokąd pytam się? Rozpieprzyć kolejne?

Wiesz co, zasadniczo się z tobą zgadzam, ale kobiety są jakie są i postępują jak postępują.

Robią to nieskończenie sprytniej niż faceci, więc jak facet się wkurzy i chce "wyruchać" to nagle jest tym złym, ściąga na siebie

pogardliwe spojrzenia i komentarze, tych co mają monopol na moralność i praworządność..

Ja mam nie mam takiego podejścia, ale jak widzę, że ktoś ma, to bardziej stoję sobie z boku i obserwuje jak się sprawy potoczą..

 

Kiedyś jak byłem w USA to poznałem takiego meksyka z podejściem do kobiet typu "chcę ją tylko wyruchać", nie był wcale jakiś zajebisty,

ale wiesz co.. ruchał. Do dziś nie mogę tego pojąć, chociaż już wielu rzeczy się domyślam..

Niestety dziwnym zbiegiem okoliczności kobiety ciągnie do takich facetów, a innym zbiegiem okoliczności, postawy, które

mogły by tworzyć stabilne, długotrwałe związki, nie są w żaden sposób nagradzane..

Więc, wielu chłopaków sobie radzi jak musi, w obecności podwójnych standardów na każdym kroku.

To tak samo jak każdy facet zachowuje się jakby chciał by mieć dziwke-dziewice, tak samo kobiety chcą

grzecznych badboyów ruchaczy.. Odnoszę wrażenie, że chociaż społeczeństwo technicznie opowiada się 

za moralnym postępowaniem, to wymaga od nas rzeczy, które można się nauczyć tylko nie moralnym zachowaniem..

Czasami się zastanawiam, nad sensem powiedzenia, że "jesteś myśliwym, albo ofiarą"..

A jak komuś się nudzi bycie ofiarą, to co dalej..?

No niestety, człowiek nie rodzi się z mądrością, tylko się uczy na błędach..

 

Poza tym, to jest życie i każdy się uczy po swojemu, tak mi się przypomniało, może nie stricte związane 

z tematem, ale trochę po drodze..:)

1381536444_exd9go_600.jpg

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, absolutarianin napisał:

Oj, nieładnie chłopaki. "Spróbowałem, wyruchałem i zniszczyłem" i jeszcze rady od innych "nie przejmuj się, idź dalej". Dokąd pytam się? Rozpieprzyć kolejne?

Ehh... spróbowałem ruchałem, dbałem i kochałem, a dostałem plaska w podziękowaniu. Przestań robić z kobiet jakieś cnotki i delikatne mistyczne istotki, bo ci to wyjdzie bokiem. Większość kobiet jest jak jest dobrze. :)  Nie mam żadnych oporów moralnych przed wejściem w romans z dziewczyną która ma chłopa, wyswiadcze mu przysługę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Ehh... spróbowałem ruchałem, dbałem i kochałem, a dostałem plaska w podziękowaniu. Przestań robić z kobiet jakieś cnotki i delikatne mistyczne istotki, bo ci to wyjdzie bokiem. Większość kobiet jest jak jest dobrze. :)  Nie mam żadnych oporów moralnych przed wejściem w romans z dziewczyną która ma chłopa, wyswiadcze mu przysługę. 

Więc jeśli wczoraj ktoś napluł mi w twarz na ulicy, ja dziś napluję Tobie? Dzięki czemu ty uodpornisz się na plucie w twarz i będziesz lepszym człowiekiem? Doświadczenie upokorzenia o którym ja arbitralnie decyduje kiedy ma nastąpić w TWOIM życiu, JA traktuje jako prezent dla Ciebie.

 

Racjonalizujesz swoją słabość do cipy.

Zdaje Ci się, że wszystko rozgryzłeś, a w istocie zapadasz się w cynizmie.

Nie rozgryzłeś rozstania, nie pogodziłeś się ze swoimi brakami i każesz światu za to płacić.

 

Jesteś jeszcze bardzo daleko od miejsca o którym sądzisz, że jest Twoim rajem wybranym. Jesteś bardzo daleko od miejsca w swojej głowie który sądzisz, że jest ostoją siły. Napisz do @JudgeMe ona się też dyma z mężatymi, żona to nie jej sprawa.

 

Sposób rozumowania ameby...

 

Niefajnie. Upadek i słabość, ciemnota Twoim Bogiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Więc jeśli wczoraj ktoś napluł mi w twarz na ulicy, ja dziś napluję Tobie? 

Widzę to bardziej w kontekście ludzie pod przykrywką moralności plują sobie dyskretnie w twarz jak nikt nie patrzy, a jakby mogli pluliby patrząc sobie w oczy. 
 

Czy ja jakiekolwiek kobiety zmuszam do czegokolwiek? Po prostu widzę jaka rozpusta panuje wśród kobiet. Zajęte, a pukają się na potęgę na tych imprezach, kuszą, wywołują bójki, obściskują się, spotykają się w domu z innymi gośćmi, upokarzają swoich partnerów. Powiedz mi jaki automatyczny szacunek się im należy? Za to ze maja cipe, dwie Ręce i dwie nogi? Nie czuje do nich nienawiści, nie czuje tez szacunku, a tak poza tym to na codzień jestem bardzo przyjaznym i otwartym chłopakiem. :) 
 

Nie usprawiedliwiam zajętych facetow, którzy regularnie tez jeżdżą po imprezach i liżą się z random szlaufami. Po prostu miłość jest piękna na filmach. :) Może kiedyś zmienię zdanie. 
 

25 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Racjonalizujesz swoją słabość do cipy.

Ale nie udaję że mi nie jest potrzebna, jak wielu waginosceptyków z forum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Po prostu widzę jaka rozpusta panuje wśród kobiet. Zajęte, a pukają się na potęgę na tych imprezach, kuszą, wywołują bójki, obściskują się, spotykają się w domu z innymi gośćmi, upokarzają swoich partnerów.

I to jest rozumiem dla Ciebie na tyle ważne, że postanowiłeś coś z tym zrobić.

Cytat

Powiedz mi jaki automatyczny szacunek się im należy? Za to ze maja cipe, dwie Ręce i dwie nogi? Nie czuje do nich nienawiści, nie czuje tez szacunku, a tak poza tym to na codzień jestem bardzo przyjaznym i otwartym chłopakiem. :) 

To co robisz, jest przede wszystkim grzechem przeciwko samemu sobie.

Cytat

Nie usprawiedliwiam zajętych facetow, którzy regularnie tez jeżdżą po imprezach i liżą się z random szlaufami. 

Co Cię to obchodzi? Nie jesteś lepszy.

 

Z tego co piszesz leje się pogarda do innych ludzi, bierzesz to w otoczkę luzu ale go tam nie ma. Dajesz sobie prawo do wzięcia swojego jasyru w swojej głowie stawiasz się wyżej, jesteś na piedestale, bo nie masz dziewczyny która by Cię okłamywała. Prawdopodobnie w podtekście mścisz się na byłej i samym sobie, ród kobiecy musi zapłacić za swoje winy, bo była tego nie zrobi a najwięcej płaci @ZamaskowanyKarmazyn zagubiony chłopiec z penisem w dłoni.

 

Błądź, błądź sobie nikt ci nie broni.

 

Pogarda do innych ludzi jest niczym innym jak pogardą do...

 

 

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 Nie mam żadnych oporów moralnych przed wejściem w romans z dziewczyną która ma chłopa, wyswiadcze mu przysługę. 

Pomijasz fakt ze hormony działają też na Ciebie i chcesz czy nie to zaczynasz się angażować.

Co widać po Twoim upartym przekonywaniu że dobrze robisz i to tylko zabawa. Pytasz Braci i próbujesz udowodnić że  się mylą.

Twój chomik już napierdala.

Laska przeczołga Cię po betonie, wrócisz za pół roku w kawałkach.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Czy ja jakiekolwiek kobiety zmuszam do czegokolwiek? Po prostu widzę jaka rozpusta panuje wśród kobiet. Zajęte, a pukają się na potęgę na tych imprezach, kuszą, wywołują bójki, obściskują się, spotykają się w domu z innymi gośćmi, upokarzają swoich partnerów.

A Ty jak pajac na sznurku masz zamiar skakać jak Ci cipa zagra? 

Bolcujesz te baby, obściskujesz je, próbujesz całować. Może jeszcze zacznij się napierdalać z rycerzami co by pańci ego skoczyło i dostała emocje jaka to nie jest famme fatale. 

Tego chcesz? Chcesz być dla nich dostarczycielem prymitywnych emocji?

30 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Powiedz mi jaki automatyczny szacunek się im należy? Za to ze maja cipe, dwie Ręce i dwie nogi?

Szacunek to miej przede wszystkim do siebie. Nikt tu o tych dupach nie pisze, tym bardziej o jakimś szanowaniu ich.

 

30 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Nie usprawiedliwiam zajętych facetow, którzy regularnie tez jeżdżą po imprezach i liżą się z random szlaufami.

Co to ma do rzeczy? 

30 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Po prostu miłość jest piękna na filmach. :) Może kiedyś zmienię zdanie. 

Miłość to bajka dla rycerzyków. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

ród kobiecy musi zapłacić za swoje winy,

Dlaczego uważasz ze mszcze się na kobietach, dostarczam im emocje, sam te emocje od nich pobieram. Po prostu nie mam ochoty na związek, więc celuję w jednonocne przygody, lub dłuższe romanse. 
 

Chcialbym kiedyś znaleźć swoją wybrankę i osiedlić się na stałe. Ale narazie jestem młody i nie chce mi się bawić w poważne LTR, wystarczająco długo byłem w jednym.


Tak jak mówiłem na codzień jestem dość miłym gościem, jak ludzie są dla mnie mili, to to odwzajemniam, podwiozę, podzielę się szamą, poleję wodeczki, poratuję zaufanych pożyczką. 
 

A obserwacje „miłości” innych ludzi, to tylko obserwacje, staram się tego nie oceniać. 
 

Raczej nie czuje względem nich pogardy. 

20 minut temu, ntech napisał:

Laska przeczołga Cię po betonie, wrócisz za pół roku w kawałkach.

Nie pierwszy raz i nie ostatni, przecież jedyny sposób na uniknięcie tego, to unikanie kobiet. 

21 minut temu, SSydney napisał:

Bolcujesz te baby, obściskujesz je, próbujesz całować. 

Wait, czy nie na tym polegają przygody z kobietami? 

 

22 minuty temu, SSydney napisał:

Może jeszcze zacznij się napierdalać z rycerzami co by pańci ego skoczyło i dostała emocje jaka to nie jest famme fatale.

Nigdy mi się nie zdarzyło i nigdy nawet o tym nie myślałem. 

 

23 minuty temu, SSydney napisał:

Co to ma do rzeczy? 

To było odniesienie do tych kobiet które puszczają się na imprezach, żeby nie wyszło ze jestem mizoginem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Wait, czy nie na tym polegają przygody z kobietami? 

Tak ale ty robisz to na ICH zasadach a nie swoich. Kminisz? 

11 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Nigdy mi się nie zdarzyło i nigdy nawet o tym nie myślałem. 

I dobrze, tylko żeby druga strona nie zdecydowała za Ciebie. 

11 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

To było odniesienie do tych kobiet które puszczają się na imprezach, żeby nie wyszło ze jestem mizoginem. 

Tak ludzie chodzą do klubów i się ruchaja. Ja wyrywałem w klubie panny ale nie chodziłem z nimi na seks. Raz odmowiłem dwójce dziewczyn, chciały ze mną jechać do siebie na "afterek". ?

Nawet na bani maks co robiłem to obmacanie się w tańcu ewentualnie całowanie się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn jak dla mnie to po prostu stękasz jak baba. Bez obrazy chłopie, ale chcesz się mścić bo kobiety takie złe a Ty chcesz pokazać jaki jesteś męski i będziesz je tylko ruchał. Chcesz ruchać to ruchaj, ale bez tego mizoginistycznego pierdolenia. Działaj zgodnie ze swoimi potrzebami, a nie chęci udowodnienia światu jakim bad boyem możesz być. Taka manifestacja właśnie daje odwrotny skutek. Przeszedłem to samo co Ty i wiem że czujesz upokorzenie, to normalne. Jednakże musisz się podnieść z godnością nie wić się jak rozemocjonowany nastolatek. Przemyśl to sobie ;)

Edytowane przez Duelist
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.