Skocz do zawartości

Najlepszy proszek i płyn do prania to?


Rekomendowane odpowiedzi

W ostatnich latach używałem różnych kapsułek do prania, również takich razem z płynem. Niestety poza wygodą nie spełniają one moich oczekiwań jeśli chodzi o dopieranie ubrań. Mam wrażenie, że proszki dużo lepiej sobie z tym radziły. Dodatkowo nie używając płynów do płukania, świeżość ubrań przechowywanych w szafie jest bardzo krótka. Szukam najlepszego proszku do prania, który nie sprawi, że ubrania wyblakną w ciągu miesiąca, a jednocześnie będzie je dobrze dopierać. Szukam też płynu do płukania o bardzo ładnym i długo utrzymującym się zapachu. Co polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Jestem ekspertem w tej dziedzinie. 

Zasadniczo robię pranie prawie codziennie, gdyż uwielbiam mieć pięknie pachnące ubrania na sobie. 

Ciągle używam nowych płynów. Nie ma żadnego dobrego. Gdy mam jakąś plamę, to odplamiacz.

A tak się zastanawiam również przy okazji jak sprać tłustą plamę z różowej sukienki. Dzisiaj jadłam krążki cebulowe będąc na randce, i tak się wybrudziłam niestety. Za szybko sięgnęłam po krążka, a one były zbyt gorące... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chadeusz, ja akurat nie lubię, jak pranie pachnie proszkiem, a płynu do płukania w ogóle nie używam, za to moja mama ma świra na tym punkcie. Uważa, że najlepsze środki do prania są z Niemiec i tylko sprowadzane stamąd kupuje. 

Widziałam w sklepach też perfumy do prania (takie małe kuleczki) od Lenora i kilku innych producentów, ale nie wiem, czy są w Polsce. 

 

Zauważyłam, że męskie ciuchy potrzebują mocniejszych środków piorących. Gdy mieszkałam z byłym, jego ciuchy waliły po praniu niemiłosiernie. Musiałam zmienić płyn do prania. Teraz mój współlokator ma ten sam problem- przy moim płynie jego ciuchy śmierdzą (ale on w ogóle jest fleją, brudasem i śmierdzi).

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość proszków w Polsce niestety ma dodatek w postaci kredy! To nie żart. Ubrania spierają się szybciej, a chemia jest słabsza. Ja awaryjnie używam proszku z Rossmana, ale prawda jest taka, że "chemia z Niemiec" jest tańsza i wyższej jakości. Co mnie denerwuje chyba jeszcze bardziej chemia z Polski, za to jest tańsza na Ukrainie, jak u nas w kraju (kilka lat temu jeździłem regularnie, teraz może się zmieniło). 

 

ps. warto też kupować ubrania z tkanin naturalnych, dobrej jakości, które można prać w wyższej temperaturze. To tak zupełnie na marginesie. Jeśli tylko nas stać, w dłuższej perspektywie wyjdzie nas taniej. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewka dziękuję ? Nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak perfumy do prania i teraz znalazłem bardzo dobrze oceniany produkt Coccolino Intense Perfume Deluxe, który zamierzam przetestować. Ja piorę ciemne ubrania w programie 50 minut bo jednak 1,5 godzinne pranie powoduje zbyt szybką utratę kolorów. 

 

Co do śmierdzących męskich ubrań to na pewno jeśli ktoś uprawia sport powinien prać je oddzielnie w dłuższym programie prania, w wyższej temperaturze i z większą ilością detergentu niż odzież codzienną. To powinno rozwiązać problem. Chyba, że ktoś nosi jeden t-shirt 3 dni to potem rzeczywiście możne być ciężko go doprać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Piter_1982 napisał:

Większość proszków w Polsce niestety ma dodatek w postaci kredy! To nie żart. 

?

To jakieś potwierdzone info? 

 

Ja słyszałam, że w płynach do płukania jest wosk (?), który zmniejsza chłonność pranych rzeczy. Z tego względu np. bielizny nie powinno się prać z dodatkiem płynu do płukania.

Ale nie sprawdziłam jakości tej nowinki, tak że rozsiewam plotki :D

@alfa_sralfa, czym tak Cię rozbawiłam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, alfa_sralfa napisał:

Ostatnim zdaniem xd

Panie, współlokator brudas to powód do płaczu! :( jak koleś otworzy drzwi do swojego pokoju to trzeba wietrzyć całe mieszkanie. Jak przejdzie obok, to wstrzymać oddech. 

Na szczęście pod koniec roku się stamtąd ewakuuję a od wiosny do jesieni okna cały czas otwarte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam darmowy sposób na ładny zapach jeśli ktoś ma mocne (nie podróbę, tylko długo utrzymujące się) i ładnie pachnące perfumy. Po prostu wsadzacie ubranie do szuflady razem z flakonem, po jakimś czasie zapach przechodzi na ubranie. U mnie flakon był zamknięty, nie wiem tylko jak długo ubranie leżało obok niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ewka napisał:

Panie, współlokator brudas to powód do płaczu! :( jak koleś otworzy drzwi do swojego pokoju to trzeba wietrzyć całe mieszkanie. Jak przejdzie obok, to wstrzymać oddech. 

Na szczęście pod koniec roku się stamtąd ewakuuję a od wiosny do jesieni okna cały czas otwarte. 

Naprawdę chcesz jeszcze przez rok żyć w takim smrodzie? Kobiety to jednak niezłe masochistki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chadeusz napisał:

Naprawdę chcesz jeszcze przez rok żyć w takim smrodzie? Kobiety to jednak niezłe masochistki.

Niestety, tu gdzie mieszkam bardzo trudno nawet o pokój, a o mieszkaniu to zapomnij. Na pokoje i mieszkania są castingi (!) i pisze się listy motywacyjne, a na jedno miejsce jest minimum 20 chętnych ? Do tego horrendalne ceny i niewyposażone mieszkania. Czyli do kosztów zwykłej przeprowadzki trzeba doliczyć całe wyposażenie mieszkania (od kuchenki do dywanu, w mieszkaniu nie ma niczego). Nie chcę wydawać niepotrzebnie na dwie przeprowadzki w ciągu roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.