Skocz do zawartości

Co dalej z nią zrobić?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jakiś czas temu założyłem tutaj temat w którym pisałem o dziewczynie poznanej na portalu. Było to tak, że mieliśmy masę wspólnych rzeczy - muzyka, filmy, laska mówiła, że może dane filmy będziemy mogli oglądać razem - z uśmieszkiem - itp. Pisałem wtedy, że nie odpowiedziała na ostatnią wiadomość a wcześniej sama zaproponowała spotkanie. Jednak przełamałem się i odezwałem - laska powiedziała, że spotkanie aktualne.

No i co się stało.

Spotkaliśmy się.

 

Na początku pytałem czy rozpoznałaby mnie, powiedziała, że tak, że wyglądam lepiej niż na zdjęciach. Z drugiej strony potem powiedziała, że mam słaby uścisk dłoni i trochę ją to zraziło- ja jej na to, że nie wiem o co jej właściwie chodzi, nigdy nie zwracałem na to uwagi, co mnie to w ogóle obchodzi. Nie potrzebuję mieć mocnego uścisku dłoni aby dobrze zarabiać i mieć sporo oszczędności i lokal pod wynajem. Jak pisałem, mam 30 lat ona 29 rocznikowo. Nie uścisnąłem mocno tej jej dłoni, bo po prostu nie zwracałem na to uwagi.

Kontynuując. Było całkiem miło, starałem się inicjować kontakt, złapałem ją za dłoń aby "powróżyć" z dłoni i takie tam.

Na końcu płaciliśmy za siebie, ja zapłaciłem stuzłotówką, powiedziała, że lubi jak facet ma gotówkę przy sobie. Pożegnanie z całusem w policzek.

 

Po spotkaniu się nie odzywała ja też, w końcu po 1 dniu napisałem jak wrażenia, ona, że ogólnie pozytywne i spytała jak moje. Ja napisałem, że łatwo mi się z nią rozmawiało i dość głęboko. Odczytała i nic nie odpisała - w sumie o nic nie pytałem, było to oznajmujące.

 

Od tego czasu żadna ze stron nic.

Panowie, sam do końca nie wiem - napisać znowu, uderzać dalej, spytać o drugie spotkanie? Owszem, czadem nie jestem, ale ona też mówiła, że nie szuka już czada, byleby był fajny, w miarę się jej podobał (mówiła, że ona spotyka się tylko jak jej się jakoś tam podoba, więc może się jej spodobałem choć trochę?), itp. Mówiła, że jak była nastolatką podobali jej się tacy jak Dolph Lundgren, Schwarzenegger (czyli wiadomo, alfiki :)). No ale laska powoli też chyba zniża już wymagania na normalne.

 

Co robić? Nie ukrywam, że boję się, że jak spytam, to ona powie, że nie chce dalej, a z drugiej strony cholernie mi się ona podoba - intelektualnie, itp.

 

W sumie to prośba do moda do przeniesienia tego do rezerwatu, interesuje mnie też, co mają do powiedzenia kobiety.

 

Edytowane przez jawgienij
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, jawgienij said:

Z drugiej strony potem powiedziała, że mam słaby uścisk dłoni i trochę ją to zraziło

No tak, jak słaby uścisk dłoni to ofiara losu i klasyczny pizdeusz. Pani jak widzę ma specyficzną formę klasyfikowania facetów. Należało odpowiedzieć, że nosi okropne buty i to też Cię zraziło.

 

45 minutes ago, jawgienij said:

ja jej na to, że nie wiem o co jej właściwie chodzi, nigdy nie zwracałem na to uwagi, co mnie to w ogóle obchodzi.

I tutaj wielki plus dla Ciebie. Pokazałeś, że mało Cię to obchodzi.

 

46 minutes ago, jawgienij said:

Kontynuując. Było całkiem miło, starałem się inicjować kontakt, złapałem ją za dłoń aby "powróżyć" z dłoni i takie tam.

Jak na każdej pierwszej randce.

47 minutes ago, jawgienij said:

ja zapłaciłem stuzłotówką, powiedziała, że lubi jak facet ma gotówkę przy sobie.

Źle to wróży jak dziewczyna zwraca na takie rzeczy uwagę.

 

48 minutes ago, jawgienij said:

Mówiła, że jak była nastolatką podobali jej się tacy jak Dolph Lundgren, Schwarzenegger (czyli wiadomo, alfiki :)

Więc jak nie wyglądasz jak koks to masz małe szanse chyba....

 

49 minutes ago, jawgienij said:

Odczytała i nic nie odpisała - w sumie o nic nie pytałem, było to oznajmujące.

Teraz się pewnie rajcuje atencją i czeka aż znowu napiszesz. Nie ma to jak wygłodzony piesek czekający na to, żeby go pogłaskać, a na to musisz sobie zasłużyć. Poza tym dobry obyczaj nakazuje coś odpowiedzieć.

 

50 minutes ago, jawgienij said:

Co robić?

Olać laskę. Ona pewnie takich randek miała w tygodniu kilka. Podniecają ją napakowani faceci (wciąż, bo na słaby uścisk ręki zwróciła uwagę), lubi gotówkę i zwraca na to uwagę. Pewnie teraz sobie kalkuluje, który z facetów z którymi się spotkała daje największe perspektywy. Ja dałbym sobie spokój.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, nie mam dla Ciebie dobrej wiadomości. Coś czuję, że z tej mąki chleba nie będzie. 

 

Nie wiem o co chodzi z tym uściskiem dłoni, ale wygląda na jakiś test. Jak nie potrzebujesz takiego uścisku dłoni - OK, pytanie jaką miałeś mowę ciała tłumacząc to jej. 

48 minut temu, jawgienij napisał:

Po spotkaniu się nie odzywała ja też, w końcu po 1 dniu napisałem jak wrażenia

 

Tu dałeś ciała. Takich rzeczy się nie robi. Pokazałeś, że jesteś zniecierpliwiony, szukasz potwierdzenia, że wypadłeś dobrze jakbyś czekał w kolejce po wyniki od lekarza. 

 

52 minuty temu, jawgienij napisał:

ona też mówiła, że nie szuka już czada, byleby był fajny, w miarę się jej podobał

 

Jednym uchem niech wleci, drugim wyleci. Ona nie wie co jutro na śniadanie będzie jeść... ja z resztą też nie wiem (śmiech). One zawsze szukają tego czegoś (co same nie umieją nazwać, a my doskonale wiemy co to jest). Tutaj tego nie ma.

 

W ogóle jak przebiegało spotkanie? Było choć trochę luzu i spontaniczności, czy było zatwardzenie (i wydawało się, że jest OK)? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jawgienij napisał:

Z drugiej strony potem powiedziała, że mam słaby uścisk dłoni i trochę ją to zraziło

Czepialstwo to jest chyba cecha wrodzona kobiet. Niemniej zazwyczaj zaczynają się czepiać o pierdoły z czasem. Tobie panna zaczęła dogryzać już na początku znajomości, a to nie wróży niczego dobrego... Ja bym ją olał. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

W ogóle jak przebiegało spotkanie? Było choć trochę luzu i spontaniczności, czy było zatwardzenie (i wydawało się, że jest OK)? 

Było całkiem dużo luzu - rozmawialiśmy na masę tematów, intelektualnie bardzo mi przypasowała, wyglądem też, choć widać już, że ma te 28-29, ale jeszcze by była, właśnie to się nie spaja jakoś. Dolph Lundgren, Schwarzenegger? Wysocy napakowani kolesie, atleci. A wierzcie mi, intelektualnie naprawdę Panna jest mega - dużo filmów, muzyki, własne teorie dotyczące Steve'a Jobsa, laska jest po prawie, chyba na aplikacji radcowskiej czy coś takiego, ale nie jest typową biurwą czy korpo księżniczką. Jest właśnie taka trochę spontaniczna, ekstrawertyczna, dziewczyna z sąsiedztwa. Dlatego po chuju mi się podobała i podoba, mega mnie przykuła sobą i ciężko zapomnieć. Z innymi nie było tego flow. 

 

Jeśli chodzi o rozmowę - rozmowa sama płynęła, intelektualnie, itd. po prostu tak jakby jesteśmy kompatybilni, dużo wspólnych tematów.

 

A jednak gusta laska ma takie jakieś prostackie, wiadomo, gadzi mózg, no ale, że naprawdę to aż takie ważne dla 28-29 laski?

Co do gotówki - nie no, laska płaciła za siebie, mówię, jest wykształcona, kasę ma, tutaj nie obawiam się niczego, zresztą ja zawsze bardzo dbałem o finanse, więc żadnej kasy ode mnie by nie dostała. Ona raczej nie potrzebowałaby, wykształcona, na aplikacji, itd.

 

Chujowo trochę się czuję, co do odezwu - nie no, spytała jak moje wrażenia, odpowiedziałem i po prostu odczytała.

Nie widzę aby to był błąd, że o to spytałem - pytałem wiele znajomych lasek i mi mówiły, że ich obecny facet i każdy inny się pierwszy odzywał po randce, one się nigdy nie odzywają. Tutaj taki po prostu mamy obyczaj więc nie widzę tu błędu. Zapytałem zwyczajnie czy dojechała cało i jak wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jawgienij napisał:

mam słaby uścisk dłoni i trochę ją to zraziło- ja jej na to, że nie wiem o co jej właściwie chodzi, nigdy nie zwracałem na to uwagi, co mnie to w ogóle obchodzi.

To jest instynkt. Silny facet ma silny uścisk dłoni. One na takie rzeczy zwracają uwagę, ale podświadomie.... Zwracają uwagę na rzeczy o których nie mamy pojęcia....

 

Godzinę temu, jawgienij napisał:

1 dniu napisałem jak wrażenia

To był błąd, pokazałeś się jako mało pewny siebie. Jeśli wiesz, że jesteś zajebistym facetem, to po co Ci opinia jakiejś baby ? 

Jeśli będzie się chciała spotykać, to znaczy, że jej się podobasz i tyle, po uj drążyć temat. 

Godzinę temu, jawgienij napisał:

ale ona też mówiła, że nie szuka już czada

Taaa jasne. 

 

Co zrobić ? 

Zaproponuj spotkanie, jeśli będzie chciała się spotkać, to kontynuuj znajomość, jeśli będzie szukać wymówek, to ją olej, bo jest niezainteresowana.

Nie bądź nachalny ani zdesperowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Leniwiec napisał:

Co zrobić ? 

Zaproponuj spotkanie, jeśli będzie chciała się spotkać, to kontynuuj znajomość, jeśli będzie szukać wymówek, to ją olej, bo jest niezainteresowana.

Nie bądź nachalny ani zdesperowany.

No właśnie też myślę, żeby jednak zaproponować - napisała, że wrażenia pozytywne. Mogła ściemniać, mogła być tylko miła, ale kurwa - jaką mam pewność? 

Póki nie mam stuprocentowej pewności i póki w sumie wszystko jest takie niedopowiedziane, to korci mnie żeby jednak spytać o to spotkanie. Wiem jednak, że zaboli jak mi powie tekst w stylu: 'Wiesz, jesteś wspaniałym facetem i na pewno sobie kogoś znajdziesz, ale czuję, że szukamy jednak czegoś innego...' - i temu podobne babskie pierdolenie.

 

Wiem, że to instynkt, natomiast naprawdę to jest bardzo złudne. U mnie w pracy silny uścisk dłoni ma gość który jest pode mną i pyta się mnie czy to co zrobił jest okej i się nadaje.

Poza tym, jeden przystojny trenujący ziomek na siłowni w pracy w sumie wcale nie ma za silnego uścisku.

Trochę to jednak głupie ocenianie po tym czegokolwiek. Tym bardziej, jeśli ktoś jak ja - po prostu nie zwraca na to uwagi. Potrafię ścisnąć dłoń mocno tylko tego nie robię bo po jaki chuj? I to też jej wytłumaczyłem. 

 

Laski na tym portalu mają sporą atencję, ale jednak do spotkania, itp doszło, więc może kuć żelazo i spróbować?

 

Sam nie wiem.

Co do tego wrażenia - naprawdę się nie zgadzam, ja jej nie pytałem "Hej, spodobałem Ci się?", to była zwykła zaczepka po spotkaniu, "Hej, dojechałaś cało, jak wrażenia?". Nie przesadzajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Leniwiec napisał:

Co zrobić ? 

Zaproponuj spotkanie, jeśli będzie chciała się spotkać, to kontynuuj znajomość, jeśli będzie szukać wymówek, to ją olej, bo jest niezainteresowana.

Nie bądź nachalny ani zdesperowany.

Nie, nie powinien już proponować. Zainteresowana laska czeka na wiadomość z niecierpliwością i na pewno nie zostawia z statusem odczytane. Chyba, że gra niedostępną w co wątpię skoro już prawie 30.

@jawgienij

Jak chcesz jej pokazać, żeś jednak silny facet to nie proś się o spotkania z wystawionym jęzorem. Nie pisz kolejnej wiadomości jak księżna nie odpisze i nie dawaj jej atencji za darmo. Miej wyjebane, póki co nie zdałes jej testów. Ja mam zasadę, wiadomość za wiadomość. Nigdy nie piszę kolejny raz jeśli kobieta mi nie odpisze bo trzeba się szanować. Lecisz dalej, a jej daj do zrozumienia obojętnością ze masz inne opcje. Jeśli chce kontynuować to zatrybi i się odezwie. Jeśli nie, cóż jej strata.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Duelist napisał:

Jak chcesz jej pokazać, żeś jednak silny facet to nie proś się o spotkania z wystawionym jęzorem. Nie pisz kolejnej wiadomości jak księżna nie odpisze i nie dawaj jej atencji za darmo. Miej wyjebane, póki co nie zdałes jej testów. Ja mam zasadę, wiadomość za wiadomość. Nigdy nie piszę kolejny raz jeśli kobieta mi nie odpisze bo trzeba się szanować. Lecisz dalej, a jej daj do zrozumienia obojętnością ze masz inne opcje. Jeśli chce kontynuować to zatrybi i się odezwie. Jeśli nie, cóż jej strata.

A to jest druga opcja jaką rozważam. Gdzieś jednak musi być granica, bowiem gdybym był tak restrykcyjny całkowicie i nic sam nie inicjował, to w ogóle by nie doszło do spotkania.

Poza tym każda znajoma mi laska mówiła, że po randce pierwszy odzywa się facet, ba, że ich obecny facet tak robił. Dlatego może jednak jest pewien obszar gdzie to mężczyzna musi najpierw tę kobietę "zdobyć" a nie oczekiwać od razu w stu procentach 50-50. W sumie nawet jak przypominam sobie moje byłe, to przecież ja musiałem trochę bardziej inicjować na początku. Każda laska mi mówiła też, że tak ma być, że na początku facet musi bardziej inicjować. Może coś w tym jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jawgienij Tak sobie to tłumacz. Już takim zachowaniem dajesz jej do zrozumienia, ze nie szanujesz siebie. Panna ma Cię a garści a Ty jak ten klasyczny beciak zamiast dać jej się wykazać to tłumaczysz sobie że to Ty musisz się starać. Chłopie, pewnie chcesz usłyszeć żebyś leciał z kwiatami. Zejdź na ziemię. Ona już przestaje Cię szanować rzucając takim bzdurnym tekstem o uścisku dłoni. Słuchaj dalej koleżanek w kwestii podrywu to daleko zajdziesz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, litości. Konkretny uścisk dłoni to nie jest jakiś duperel tylko super ważny punkt w kontaktach międzyludzkich. Zarówno prywatnych jak biznesowych. To jest pewne minimum, którego nie dotrzymanie to obciach jak ubłocone buty czy bród za paznokciami. Także to nie typiara się czepia bez sensu, tylko nasz brat popełnił błąd.

 

Kolejnym błędem było napisanie wiadomości w trybie oznajmującym. Laski miewają myślenie typu: on mnie o nic nie pyta, czyli nie interesuje się mną. A nawet jeśli nie, to i tak ciężar prowadzenia rozmowy niemal zawsze spada na faceta. Tutaj tego prowadzenia brakuje.

 

No ale błędy popelnia każdy, nie należy załamywać rąk. Dobrze mówi brat @Leniwiec - zaproponować spotkanie i reakcja wiele powie. Przy czym ja bym sugerował zadzwonić, co pozwoli wychwycić wiele szczegółów jak czas reakcji, ton głosu, poziom entuzjazmu itd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jawgienij napisał:

po 1 dniu napisałem jak wrażenia

Cze.

Na bazie moich doświadczeń z dziewczynami z portali wiem, że pierwsza wiadomość z pytaniem o wrażenia jest najgorszą opcją. To tak jakbyś się pytał czy zostałeś wstępnie zaakceptowany w jakiejś selekcji... Sam tak robiłem i może w jednym przypadku znajomość rozwijała się chociaż trochę. W pozostałych przypadkach temat się rozchodził po kościach, zdawkowe odpowiedzi, itd. itp. aż się urywało. Po pewnym czasie zmieniłem technikę i nie pisałem pierwszy. Jednak jeżeli mi chociaż trochę bardziej zależało to odzywałem się pierwszy ale bez pytań o "wrażenia", "że miło spędzony czas", "że fajnie się gadało" itp. tylko zagajałem rozwijając jakiś temat o którym rozmawialiśmy. Zazwyczaj taki o którym rozmowa toczyła się najzagorzalej. Jeśli była gadka o filmach to pach, startuje z jakimś filmem. Jak o książkach to pach, o książce. Jak o wycieczkach, rowerach to atakowałem tym :)

 

No i zaczęło działać :) I te rozmowy płynęły. I powiem Ci że zazwyczaj przy 10-15 wiadomości to ona, ze swojej strony zaczynała pytać o wrażenia po spotkaniu :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jawgienij napisał:

Każda laska mi mówiła też, że tak ma być, że na początku facet musi bardziej inicjować. Może coś w tym jest.

No to żeś zainicjował i laska Cię olała pozostawiając odczytaną wiadomość bez odpowiedzi... Laska z portalu, jeśli do tego duże miasto to pewnie ma dużo orbiterów i może się spotykać co chwilę z innym. A Ty jesteś tylko jedną z jej opcji. Prawda jest taka, że jak kobieta jest bardzo zainteresowana to sama zabiega o kontakt. 

6 minut temu, Adams napisał:

Konkretny uścisk dłoni to nie jest jakiś duperel tylko super ważny punkt w kontaktach międzyludzkich

Fakt są tacy goście co witają się tak jakby chcieli urwać rękę, ale jak dla mnie to jest żenada. Zauważyłem, że najczęściej robią tak Ci mniejsi, jacyś zakompleksieni na punkcie swojej fizyczności. Coś na zasadzie mały pies najgłośniej szczeka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, Adams napisał:

Panowie, litości. Konkretny uścisk dłoni to nie jest jakiś duperel tylko super ważny punkt w kontaktach międzyludzkich. Zarówno prywatnych jak biznesowych.

Co do biznesowych się nie zgodzę - nigdy nie było mi to absolutnie do niczego potrzebne. Spokojny uścisk, spokój i pewność swego, pewność, że wszystko się ma przekalkulowane i przewidziane, czyli wiedza - to zawsze było clue do zarabiania kasy i kontroli w moim życiu. Uścisk dłoni? Wtf?

7 minut temu, Adams napisał:

Kolejnym błędem było napisanie wiadomości w trybie oznajmującym. Laski miewają myślenie typu: on mnie o nic nie pyta, czyli nie interesuje się mną. A nawet jeśli nie, to i tak ciężar prowadzenia rozmowy niemal zawsze spada na faceta. Tutaj tego prowadzenia brakuje.

No właśnie zgodziłbym się bardziej z Tobą tutaj niż z @Duelist to co on pisze zupełnie do mnie nie trafia. Nie raz moja wiadomość w trybie oznajmującym była odczytana bez odpowiedzi - i nie tylko przez kobiety, ale w życiu i nie przeszkadzało to dalej być w kontakcie, lubić się i gdzieś razem wychodzić. Po prostu jak ktoś Ci zadaje pytanie a Ty mu odpowiadasz, to często to wystarcza, przecież pytałeś i masz odpowiedz, to w czym problem? Musisz koniecznie prowadzić rozmowę dalej?

Tu się zgodzę, że być może ja mogłem trochę inaczej napisać, tj. - to co napisałem + 'Chcesz się dalej spotykać?'. Proste pytanie i miałbym jasną sprawę zapewne. Teraz po kilku dniach może to wyglądać już dziwnie i freakowo.

10 minut temu, Adams napisał:

No ale błędy popelnia każdy, nie należy załamywać rąk. Dobrze mówi brat @Leniwiec - zaproponować spotkanie i reakcja wiele powie. Przy czym ja bym sugerował zadzwonić, co pozwoli wychwycić wiele szczegółów jak czas reakcji, ton głosu, poziom entuzjazmu itd.

Hm, nigdy do niej nie dzwoniłem, po kilku dniach milczenia będzie to trochę "dziwne" ?

12 minut temu, Cyga napisał:

Sam tak robiłem i może w jednym przypadku znajomość rozwijała się chociaż trochę. W pozostałych przypadkach temat się rozchodził po kościach, zdawkowe odpowiedzi, itd. itp. aż się urywało. Po pewnym czasie zmieniłem technikę i nie pisałem pierwszy

No właśnie dlatego chciałem zmienić ten temat do rezerwatu, bo każda kobieta mi mówiła, że to facet się odzywa pierwszy po randce, tak robił jej obecny i to jest normalne. Ba, jeśli jest zainteresowana to i tak zazwyczaj czeka aż on pierwszy zrobi krok. 

A Ty mi mówisz, żeby czekać i to one się będą odzywać :) 

13 minut temu, NoName napisał:

Prawda jest taka, że jak kobieta jest bardzo zainteresowana to sama zabiega o kontakt. 

To trochę tak, jakbyś napisał - jak nie jesteś Czadem (bo tylko z nimi one są tak zainteresowane już na starcie) to nie miej kontaktów z kobietami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co masz dalej robić i nie wiem czy dobre pytanie stawiasz oczekując od innych gotowego rozwiązania. Ale jest kilka faktów, które muszą Ci dać do myślenia.

 

Po pierwsze - jej ulubiony profil męskości to Dolph czy Szwarceneger. Mówi że już z tego wyrosła, ale zwróciła uwagę na szczegół, który ma na pewno związek z fizycznością wyżej wymienionych - uścisk dłoni. I to wbrew pozorom nie jest niuanse, co więcej, otwarcie Ci to oświadczyła.

 

Zatem spokojnie można domniemywać, że męskość w wydaniu kwadratowych szczęk jest dalej jej preferencją z tym, że na razie poza zasięgiem. Dalej - jeśli lubi mocne gest już na poziomie przywitania, to weź to pod uwagę gdy uda Ci się skonsumować znajomość, bo raczej panna wyśmieje Cię jak będziesz ją głaskał po głowie i puszczał muzę z Titanica.

 

Po drugie - lubi gdy facet ma przy sobie gotówkę. Hmm ten komunikat wkrótce stanie się zrozumiały nawet dla chłopców z przedszkola, którzy są jeszcze na poziomie Gumisiów.

 

Reasumując trafiłeś trochę taką czado-kobitę, która już od podania reki na przywitanie lubi wiedzieć, że ma do czynienia z Dolphem Lundgrenem, może i Dolphem dla ubogich, ale jednak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jawgienij napisał:

Z drugiej strony potem powiedziała, że mam słaby uścisk dłoni i trochę ją to zraziło (...) Nie potrzebuję mieć mocnego uścisku dłoni aby dobrze zarabiać i mieć sporo oszczędności i lokal pod wynajem. Jak pisałem, mam 30 lat ona 29 rocznikowo. Nie uścisnąłem mocno tej jej dłoni, bo po prostu nie zwracałem na to uwagi.

Trzeba było odpowiedzieć na taką zaczepkę, że damy starasz się  ściskać delikatnie... Przynajmniej na początku. 

 

A widać, że szpileczka zabolała, bo roztrzasasz kwestię strasznie, tłumaczysz się i wyjeżdżasz z zarobkami i nieruchomościami. 

Cytat

Po spotkaniu się nie odzywała ja też, w końcu po 1 dniu napisałem jak wrażenia, ona, że ogólnie pozytywne i spytała jak moje.

Błąd. 

Po spotkaniu z kobietą czeka się 3 dni. 

Tak nauczał Jezus Chrystus. 

 

Cytat

Panowie, sam do końca nie wiem - napisać znowu, uderzać dalej, spytać o drugie spotkanie?

Absolutnie nie. 

Dasz jej tylko atencje i wyjdziesz na desperata. Albo nie jest zainteresowana, albo Cie testuje. 

Olej. Rób swoje. Po tygodniu napisz "hejz jak leci?" 

Tyle. Jak się odezwie tez nie odpisuj id razu. A najlepiej jakbys w ogóle wiadomość nie odczytał do następnego dnia. 

 

Cytat

Owszem, czadem nie jestem, ale ona też mówiła, że nie szuka już czada, byleby był fajny, w miarę się jej podobał (

Co robić? Nie ukrywam, że boję się, że jak spytam, to ona powie, że nie chce dalej, a z drugiej strony cholernie mi się ona podoba - intelektualnie, itp.

Nie szuka już chada. 

Alarm, kolego. 

Ona szuka takiego w miarę bankomatu. 

 

Podoba sie intelektualnie. Jasne. 

Cytat

W sumie to prośba do moda do przeniesienia tego do rezerwatu, interesuje mnie też, co mają do powiedzenia kobiety.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest Tobą zainteresowana to nie. Kopa w dupe i elo. Czym tu się przejmować. Nic mnie tak nie irytuje jak osoba, której mówię nie, a ona dalej swoje. To tylko działa na Twoją niekorzyść. Nie pisać i nie dzwonić. Szukasz kolejnej i wszystko w temacie.

 

Masz 30 lat czy 13?? Ze trzeba Ci takie rzeczy tłumaczyć?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Esmeron napisał:

Nie szuka już chada. 

Alarm, kolego. 

Ona szuka takiego w miarę bankomatu. 

Przecież ja to wiem tylko nie patrzę na to jako na alarm. Przecież prawie każda kobieta jest z takim w miarę bankomatem. Ba, rodzą im dzieci, zakładają z nimi rodziny. Czada to ma może 5-10% lasek.

Nie muszę być dla nich Czadem, a to, że jej się podobali alfa - każdej się tacy podobali za młodu. To nic nie musi znaczyć w tym sensie, że rozglądnij się - jakoś zakładają rodziny, rodzą dzieci normikom. Po prostu liczyłem, że panna trochę już z tego wyrosła, 28-29 lat na karku i uda się z tego zrobić jakiś fajny LTR.

3 minuty temu, hogen napisał:

Nic mnie tak nie irytuje jak osoba, której mówię nie, a ona dalej swoje. To tylko działa na Twoją niekorzyść. Nie pisać i nie dzwonić. Szukasz kolejnej i wszystko w temacie.

Czytałeś w ogóle temat? Ona mi napisała, że jej wrażenia ze spotkania POZYTYWNE. Czytaj dokładnie. Jak na razie to, że nie jest zainteresowana nie jest w żaden sposób potwierdzone. Jedynie potwierdzone może być to, że nie jest super zainteresowana tak, jak laski na gościa z Projekt Klaudiusz, ale to jeszcze nic nie znaczy. Kobiety mają też związki z normalami a nie tylko Czadami.

 

Edytowane przez jawgienij
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jawgienij napisał:

Jakiś czas temu założyłem tutaj temat w którym pisałem o dziewczynie poznanej na portalu

To Ty pisałeś tutaj o tej kobiecie, która Cię na jeden dzień zlała i wpadłeś w panikę?

Dalej próbujesz swoje matriksowe poglądy sobie wciskać, mimo że bracia doradzając Ci wtedy mieli rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, armin napisał:

To Ty pisałeś tutaj o tej kobiecie, która Cię na jeden dzień zlała i wpadłeś w panikę?

Dalej próbujesz swoje matriksowe poglądy sobie wciskać, mimo że bracia doradzając Ci wtedy mieli rację?

No właśnie nie mieli racji, bo gdy się do niej odezwałem okazało się, że spotkać się chciała i do spotkania doszło. Jakbym się chłopaków posłuchał, spotkania by nie było.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, jawgienij napisał:

Ona mi napisała, że jej wrażenia ze spotkania POZYTYWNE. Czytaj dokładnie.

Panna nigdy nie powie Ci wprost co myśli tak naprawdę. Jak nie jest zainteresowana to po prostu będzie Cię olewać nie odpisując albo odpisując zdawkowo, aż w końcu sam się odczepisz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jawgienij napisał:

No właśnie nie mieli racji, bo gdy się do niej odezwałem okazało się, że spotkać się chciała i do spotkania doszło. Jakbym się chłopaków posłuchał, spotkania by nie było.

Brawo, właśnie okupujesz orbitę wspaniałej Pani. Za 2-3 lata jak już zobaczy że kompletnie nikt nie jest zainteresowany możesz wskoczyć na partnera życiowego, przyjmij serdeczne gratulacje.

Pamiętaj tylko, żeby wokół pani się łasić, gwarantować jej atencję i spełniać co zechce przez ten czas, bo bolce które będzie w międzyczasie zaliczać tego jej nie dadzą.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, NoName napisał:

Panna nigdy nie powie Ci wprost co myśli tak naprawdę. Jak nie jest zainteresowana to po prostu będzie Cię olewać nie odpisując albo odpisując zdawkowo, aż w końcu sam się odczepisz. 

No ale ona nie olała, bo odpisała i to 4 wiadomości - że dotarła i związane z tym rzeczy i że spotkanie pozytywne i jak moje wrażenia. Mam tylko na podstawie tego, że na pytanie jak moje wrażenia i moją odpowiedz nic nie odpisała wyciągać wniosek, że nie jest zainteresowana? Poważnie? Tylko na tej podstawie mam olać z 1-2 tygodnie pisania z nią, fajny flow w rozmowie i spotkanie?

 

Gdzie tu logika?

Wcześniej już też dostałem rady aby laskę olać, bo nie jest zainteresowana, a jakoś się spotkaliśmy i chciała się spotkać.

Dlatego właśnie chciałem tematu w rezerwacie, bo 90% wypowiedzi męskich mam wrażenie, że prowadzi mnie wprost na maliny - bo jak laska nie skacze, nie pisze pierwsza tryliard wiadomości i nie proponuje pierwsza spotkań to od razu mam ją olać. Kurwa ludzie, jakbym tak podchodził do sprawy to nigdy w swoim życiu bym chyba dziewczyny nie miał, a jakoś się trzy LTR miało.

 

Proszę o rozsądne przemyślane odpowiedzi, a nie taki bełkot.

Edytowane przez jawgienij
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.