Rapke Opublikowano 1 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2020 Prowadzę firme od 2017. Miał być w zamyśle marketing internetowy, afiliacja, czyli polecanie kont bankowych, kredytów i ubezpieczeń, ale wyszło ciut inaczej. Jest to co powyżej + budowlanka, wykończenia wnętrz. Idzie spoko, dwóch Kazików robi za stawkę godzinową, czasami ja na doczepkę, ale jestem już ich pewien i mogę puszczać na robotę samych. Tutaj dochodzi kwestia firmy sprzątającej, która miała być domeną mojej ex pańci. Szczęście w nieszczęściu dopisałem do swojej DG kody PKD a sprzęt sfinansowałem ze swoich środków więc wszystko jest moje. Niestety z tym tematem stoję pomimo jednej dużej roboty z końca grudnia. Teraz zbliża się sezon to sam mogę się wziąć za mycie/malowanie elewacji i dachów oraz czyszczenie kostki brukowej. Ze szmatką po domach i biurach latał nie będę hehe. Ewentualnie jakieś sprzątania po budowach. Strona internetowa stoi, panorama firm zrobiona, ogłoszenia pododawane i pierwsi kontrahenci wpadają. Tutaj pojawia się kolejny mój pomysł, mianowicie. Sklep z chemią gospodarczą połączony z wypożyczalnią sprzętu budowlanego, ogrodniczego i do sprzątania. Pierwsze rozeznanie zrobione, temat w mojej miejscowości całkowicie niszowy. Do tego mogę zainwestować jakies 7-10k we własny sklep internetowy i ewentualnie dołączyć handel przez alledrogo. Wiadomo, nie sam. Będzie trzeba kogoś zatrudnić. Z uwagi na to że przez drugą połowę 2019stego desperacko szukałem pomysłu na biznes dla swojej ex-myszki mam w zanadrzu małą pierogarnię gdzie pracują 2 emerytki. Mały sklepik osiedlowy, bo nie było czasu, sił czy motywacji by to dalej ruszyć. Jednak w rok 2020 wszedłem z olbrzymią dawką zapału i chciałbym przekształcić to w dużą firmę kateringową, opartą głównie na posiłkach dla firm. Dla firm budowlanych, a co, ma się już trochę znajomości hehe - a widzę, że w takiej Warszawce czy Poznaniu (bo zdarza się tam pracować) temat popularny wśród większych graczy. I tutaj moje pytanie. 1) Iść w to po kolei tak jak powyżej jest rozpisane i lecieć na całego. Pozatrudniać odpowiednich ludzi i czekać na sukces? Boje się trochę że nie podołam wszystkiemu a jak część obowiązków komuś oddam to nie wypali tak jakbym chciał. 2) Znaleźć ogarniętą osobę z kapitałem i wejść w spółkę? Tylko czy ten ktoś podzieli mój zapał i będzie gotów oddać 16-20 godzin dziennie z życia by to hulało? 3) Iść w jeden temat na całego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi