Skocz do zawartości

Szykuj się na spanie pod mostem


Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, ale co jeśli mieszkanie jest tylko moje, a z myszką nie mam ślubu? Wtedy też mnie wyprowadzą?

 

14 minut temu, Libertyn napisał:

Czy nocka na sofie u mamusi lub nawet w macdonalds  do wyjasnienia sprawy  jest gorsza  od realnego pobicia bo "zupa za słona"

Nie. 

W tym pierwszym przypadku moralność jest po naszej stronie.

W tym drugim moralności brak

Myślisz na opak. Dlaczego myszka ma nie nocować u mamusi, zwłaszcza, że to zazwyczaj facet więcej zarabia i ma większy wkład? Nie można karać bez udowodnienia winy, bo niby na jakiej podstawie? Może od razu ukarać myszkę za krzywoprzysięstwo? Weźmy pod uwagę wszystkie opcje, nie tylko te na korzyść kobiet.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jedna kwestia, nie myślcie że to będzie dotyczyło jedynie żon i konkubin.

 

Wyobraźcie sobie sytuację (a takich jest wiele) gdzie mamy większą nieruchomość  np. piętrowy dom, gdzie każde piętro jest oddzielnym mieszkaniem, ewentualnie bliźniak na jednej działce z jednym numerem domu. 

 

Sporo tego jest ludzie tak kombinowali kiedyś, żeby było dla dzieci i żeby rodzina była w kupie.

 

Po śmierci rodziców niby sprawa spadkowa była, niby było po 1/2 własności, jednak nikt nie zadał sobie trudu i nie wydzielał tego jako odrębne mieszkania czy domy. Ewentualnie nie było przeprowadzonego postępowania spadkowego, ludzie często to zaniedbują. 

 

Teraz weźmy hipotetyczną sytuację, że na piętrze lub w bliźniaku żyjesz ty i twój brat, niby każdy ma swoje mieszkanie ale jest to nieuregulowane, lub uregulowane tylko ogólnikowo. I teraz taki brat białorycerz bierze sobie myszkę, z którą wy się nie dogadujecie, a mieszkacie w jednym domu na różnych piętrach,  podwórko wspólne itp.

 

Zgadnijcie jak będzie można was załatwić?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wytrzymam, jebne na ziemie z flachą i obudze sie jutro na kacu... zmierzamy w stronę Hiszpani i nie ma grama przesady w tym stwierdzeniu. Ta szuria Spurek sie masturbuje na Twitterze i dziękuje Morawieckiemu. To tyle jeśli ktoś ma wątpliwości, na ile można liczyć że polska prawica cokolwiek zrobi w sprawie mężczyzn. Nic tylko wyjechać na Białoruś. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadnicze pytanie. Czy rozwiązaniem problemu jest następujący scenariusz:

- Mieszkasz z partnerką w wynajmowanym mieszkaniu

- Macie oddzielne umowy najmu.

- Posiadasz skrytkę bankową lub inne miejsce na przechowywanie dokumentów.

W mieszkaniu masz tylko ubrania plus laptop. (spakujesz się w 15min)

Ogarnięte finanse tak by iść do hotelu do czasu wynajęcia nowego lokum.

Owszem można obecne lokum własnościowe wynająć (jako lokal usługowy/magazyn)

Posiadać ogródek działkowy zdatny do całorocznego noclegu.

 

 

Myślę, że przemoc kobiet nie będzie traktowana jako zagrożenie zdrowia lub życia. (dużo rzadziej). 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Ty będziesz sprawcą a ty ofiarą

Oj skądś to znam... Długo mi zajęło oczyszczenie się z matactw i przypietej łatki...szczególnie jeśli przebywasz poza domem. Stereotypy posiadają niezwykłą moc, szczególnie w naszym wspaniałym społeczeństwie. Trochę kasy wydanej i obrotności, ale dało radę...

4 minuty temu, Ramzes napisał:

Czy rozwiązaniem problemu jest następujący scenariusz:

- Mieszkasz z partnerką w wynajmowanym mieszkaniu

- Macie oddzielne umowy najmu.

- Posiadasz skrytkę bankową lub inne miejsce na przechowywanie dokumentów.

W mieszkaniu masz tylko ubrania plus laptop. (spakujesz się w 15min)

Ogarnięte finanse tak by iść do hotelu do czasu wynajęcia nowego lokum.

Owszem można obecne lokum własnościowe wynająć (jako lokal usługowy/magazyn)

Posiadać ogródek działkowy zdatny do całorocznego noclegu.

Ale weź tak żyj na dłuższą metę. To tak jak za okupacji, nie wiesz czy za chwilę nie zapukają germańce kolbami w drzwi. Zwariować można...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rycerz76 Nie uwierzę że Konfederacja by cokolwiek zrobiła w temacie. Gdzieś czytałem że jakiś ich poseł popierał ten pomysł. Wszystkie partie obecne w sejmie to partie beciaków. Potrzebna by była nowa silna siła, która zajmuje się stricte prawami mężczyzn, niezwiązana z żadną inną formacją. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ramzes widzę rozwiązania trzy, zależne od stanu majątkowego.

 

1 Dla ludzi mało zamożnych, brak formalizacji związku, brak wspólnego zamieszkania tylko nie czarujmy się tak nikt trwałego związku ani rodziny nie zbuduje. 

 

2 Dla ludzi w miarę radzących sobie finansowo - życie w wynajętym mieszkaniu, umowa najlepiej na partnerkę, żeby nie mogła żyć na wasz koszt kiedy was wykopie "na przemoc". Zabezpieczone środki na okazję takiego wykopania z domu, żeby szybko coś wynająć/ mieć na hotel. 

 

3 Dla osób zamożniejszych - posiadanie dwóch mieszkań/ domów czyli minimum co warto mieć to dodatkowa wyposażona kawalerka. Tylko wiadomo tu dochodzą koszta utrzymania dodatkowej nieruchomości.

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, tomekbat napisał:

zmierzamy w stronę Hiszpani i nie ma grama przesady w tym stwierdzeniu

Polecam zgłębić temat sytuacji w Hiszpanii. Pogooglujcie, jak tam podobna ustawa miała wpływ na sytuacje rodzinne. Mężczyzn, którzy poświęcili zdrowie psychiczne, zasoby finansowe i wiele więcej, zeby tylko oczyścić się z beznadziejnych zarzutów.

 

Z resztą moim zdaniem tak ustawa jest niekonstytucyjna, narusza prawo do posiadania i decydowania o swojej nieruchomości...

 

Dobry prawnik, i jest to do obalenia.

https://pprn.pl/?p=23392

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We własnej kurwa chacie mam się martwić, czy niespełna rozumu, hormonalna maszyna w postaci kobiety mnie wyjebie? Buahahhaha. Z taką ideą w głowie nie da się normalnie funkcjonować, nie da się trzymać ramy zupełnie ? Od razu "prawo" stawia cię w pozycji podnóżka dla kobiety. Gratuluję. 

 

Teraz to nawet żadnej koleżanki do siebie na noc nie zaproszę. Trudno, wyjebane. 

 

Nawet bez tego kobietom nie ufam za grosz, a z tym ? LOL ? 

 

Niektórzy mi wytykali, że żyję w skrajnej samotności, że tak się odsuwam od kobiet. No to proszę bardzo :) Wszystko idzie w tym kierunku, co już dawno było wiadomo na tym forum. 

 

Zastanawiam się jeszcze, np. żyje brat z siostrą w jednej chacie. Siostra wypierdala ustawą brata i chuj, co zrobisz, jak nic nie zrobisz ? 

 

Współlokatorka, której się nie podoba typek wkurwiający, z którym mieszka i takie tam różne przypadki, w których po prostu zdarzyło się mieszkać z babą pod jednym dachem ? 

 

I wzorowali się na Hiszpanii, ale kurwa przykład, chyba najbardziej sfeminizowany kraj, jaki można sobie wyobrazić z rosnącą statystyką samobójstw wśród mężczyzn. 

 

Edytowane przez mac
  • Like 13
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chore! 
Teraz jak na dłoni widać ze Polska władza ma gdzieś ten kraj - z jednej strony biadolą bo mała dzietność, rozdają matkom pieniądze na lewi i prawo, a z drugiej tworzą takie koszmary prawne.

Dzietność padnie na pysk, więc władza ściągnie sobie z zagranicy facetów, którzy zostaną „ułaskawieni” od tego gunwa.

Trzeba powoli szykować się na emigrację, w tym kraju faceci zaraz będą niewolnikami...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja już nie wiem jak żyć w tym kraju..

 

Zawsze wierzyłem, że kiedyś trafie na kochającą kobietę i będę miał z nią dzieci. Nie mam jakiegoś specjalnego parcia na dzieci,

ale w pewnym wieku sama konsumpcja i "rozwój" przestają już mieć sens. Już od jakiegoś czasu godzę się z myślą, że to chyba

jednak nigdy nie nastąpi i to nie specjalnie z mojej winy..

Szansa na poznanie kogoś fajnego jest drastycznie mała, a szansa na stworzenie z nim sprawnie niefunkcjonującego związku, gdzie

facet nie jest gównem, jest również drastycznie mała. A szczęśliwe małżeństwo, to szczęśliwe dzieci. A szczęśliwe dzieci, to mądre

umiejące sobie radzić, "pełne" jednostki.

Wszystko wskazuje na to, że że to nasz koniec. Dzieci nie będą się rodzić, a te które miały nie-szczęście się urodzić będą prawdopodobnie

żyły w patologii, wspomagane szczepionkami i antydepresantami, a głównie będą wychowywane przez państwo.

W międzyczasie siła robocza zmniejszy się tak bardzo, że żeby miał kto robić, albo zajmować się starcami, otworzą granice, żeby

zalała nas fala imigrantów, gdzie dzietność dochodzi nawet do +8, gdzie tak jak we wspomnianym artykule przeciętna hiszpanka 1,1.

Kultury się wymieszają, nie będzie już jednego głosu, bo każdy będzie gadał co innego, zresztą już tak jest..

Oni zniszczą kraj, zniszczą obywateli i nawet nie będzie komu ponieść za cokolwiek konsekwencji.

Obecna władza działa na niekorzyść państwa świadomie wyniszczając je od środka..

Jedyny polityk, którego faktycznie polubiłem za gadanie do rzeczy, to był ten gruby w szelkach z Kukiza, no i co? Bardzo szybko zszedł,

co za zbieg okoliczności..

 

Powiem wam, że ja już naprawdę nie umiem udźwignąć tego wszystkiego..

Nawet bez tych utrudnień jest trudno sobie ogarnąć kobietę i życie, ale z tym całym ciężarem, to jest wręcz nie wykonalne.

No dobra ktoś powie wystarczy to, to i tamto. Ale co jeśli w międzyczasie nie chce być niewolnikiem przez całe życie?

  • Like 7
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja @Still, może być też tak jak u mnie - małża się zaczai, zrobi awanturę z dupy, podejdzie pod ścianę działową i zacznie drzeć ryja na cały regulator, że mąż ją pobił, zacznie wołać pomocy tak aby sąsiedzi usłyszeli i nie mieli wątpliwości co się dzieje. Rzuci paroma talerzami dla efektu i lepszego hałasu. Na tym się u mnie skończyło, ale przy tej ustawie następny krok to małża bierze telefon, dzwoni na policję, świadków już ma i facet jest wyprowadzony w kajdankach. 

Facet w szoku, szczęka opadnięta ale zajęty jest bo dziecko próbuje uspokoić a tu policja za 30 min dzwoni do drzwi. Jeden policjant zostaje w mieszkaniu, drugi idzie do sąsiadów zapytać co i jak. Za kolejne 30 min. jesteś wyprowadzony z domu. Tłumaczenie, że ostatni raz pobiłem się z kimś w 7 klasie podstawówki wywoła politowanie. 

 

Pamiętam jak PO chciało ustawę podobną wprowadzić to PIS argumentował, że to zamach na rodzinę. Minęło parę lat i mamy powtórkę. Koronowirus temat na czasie, makaron ludzie wykupują, można uchwalić co tylko się chce - każdy żyje tym gdzie mąkę kupić. 

 

PS. A niech się tak mąłża skaleczy przy rzucania talerzami.....

 

 

Edytowane przez RealLife
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, StatusQuo napisał:

Panowie, ja już nie wiem jak żyć w tym kraju..

 

Zawsze wierzyłem, że kiedyś trafie na kochającą kobietę i będę miał z nią dzieci. Nie mam jakiegoś specjalnego parcia na dzieci,

ale w pewnym wieku sama konsumpcja i "rozwój" przestają już mieć sens. Już od jakiegoś czasu godzę się z myślą, że to chyba

jednak nigdy nie nastąpi i to nie specjalnie z mojej winy..

 

Przynajmniej godzisz się z tym faktem. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, że nie będą mieli normalnego życia. Nie będą mieli żony i dzieci. Pomimo tego, że "na papierze" niczego im nie brakuje. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem raz sytuację w życiu, kiedy dwie koleżanki nalały współlokatorowi drinka ze środkiem nasennym, o czym nie miałem pojęcia i typek po wypiciu upadł na ziemię, jak martwy. Spierdoliłem w podskokach, ale to pokazuje wyraźnie prawdę o naturze kobiet, która nie zna litości w realizacji własnych planów, przyjemności. Wyobraźcie sobie, że jesteście w takiej historii. 

 

A jak taka bezwzględna laska będzie miała takie prawo do dyspozycji to będzie samobój faceta i oczywiście winnych brak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Miraculo napisał:

Przynajmniej godzisz się z tym faktem. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, że nie będą mieli normalnego życia. Nie będą mieli żony i dzieci. Pomimo tego, że "na papierze" niczego im nie brakuje.

Właśnie ostatnio gadałem z ojcem na ten temat, i padły standardowe argumenty:

-a może nie będzie tak źle?

-od dekad ludzie mówią, że ten świat się rozsypie, a jakoś się jeszcze nie rozsypał.

 

-a skąd wiesz, że małżeństwo jest takie złe, przecież nie byłeś?

To mu odpowiedziałem, a do więzienia też trzeba iść, żeby wiedzieć, że tam jest źle?

 

Właśnie jako ludzie po to mamy mózg, żeby przewidywać sytuacje, przyszłość. A ta przyszłość, która nam się tu maluje

mrozi krew w żyłach.. Wkurwiłem się..

Może czas przejść na islam?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Imbryk napisał:

Koniec.

Mam dość.

 

Żadnych związków formalnych.

Żadnych wspólnych majątków, kont, wydatków, zakupów.

Żadnych mieszkań razem.

Sytuacje intymne nagrywane audio i video HD.

Jeśli będą dzieci - przygotować się zawczasu na konkretne, wieloletnie płatności i sformalizować umowami, kodeksami co tylko się da, w tym widzenia z dziećmi.

 

Para, kurwa, noja.

+

 

Zredukowanie wydatków na kobietę do zera.

 

+

 

Nietrzymanie pieniędzy w banku.

 

 

Wyłączenie kobiety z jakichkolwiek swoich problemów, rozmów na poważne tematy i w ogóle roztropne ważenie każdego przecinka w rozmowach. Zjawisko obcej agendy-wspominałem już.

 

 

ZERO jakichkolwiek poważniejszych przedsięwzięć z kobietami. Wspólny wyjazd na wakacje to MAX. 

 

 

Odrzucenie euro-lewactwa na rzecz kobiet z innych kultur.

 

+

 

Obowiązkowe posiadanie zorganizowanego planu ucieczki kiedy już pojawia się dziecko. Tak na wszelki...

 

+

 

Całe życie na wynajętym. Jeśli własność to nie sprowadzam tam kobiety.

 

 

@Imbryk Mordko umowy ( nawet u notariusza) co do dziecka niestety można sobie wsadzić w 4 litery. Dowiadywałem już na ten temat w sądzie nie mają one żadnej wartości.

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, m4t napisał:

Zobaczymy co bedzie w zapisach, może wystarczy nie meldować nikogo u siebie w mieszkaniu (w przypadku jak ktow miałby ochotę na konkubinat)

Nie meldowanie nie jest żadnym zabezpieczeniem nawet obecnie. A czego dopiero można się spodziewać, kiedy wprowadzą tak fantastyczne zapisy jak zamierzają. 

Obecnie niezameldowana myszka może odmówić opuszczenia Twojego lokalu, i musisz zakładać sprawę w sądzie aby wydał decyzję o opuszczenie lokalu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Wernon napisał:

Obecnie niezameldowana myszka może odmówić opuszczenia Twojego lokalu, i musisz zakładać sprawę w sądzie aby wydał decyzję o opuszczenie lokalu

Co to za brednie? Takie sytuację załatwiasz policja lub zmianą zamka pod nieobecność lokatorki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pięknie. Można się rozejść ?

 

A później zdziwko, że i 500+ nie pomaga na wzrost liczby urodzeń. Nawet 5000+ mnie nie przekona ;) 

 

I @macma rację. Co z tego, że Panowie będą trzymać ramę jak wystarczy zły dzień, pańcia coś źle zinterpretuje i ruszy maszyna. Zimą, pod mostem ramę też będą trzymać? Jasne, obraz skrajnie pesymistyczny, pewnie bardzo rzadki itp, ale niech ktoś da mi 100% że akurat nie mój, bądź nie wasz. Życie.

 

Jak mieszkać z kobietą to tylko w jej mieszkaniu, bądź wynajmowanym. Stamtąd może mnie wywalić, najwyżej wrócę do własnego M. Temat wspólnej budowy domu odpada, sporo kasy oszczędzonej. Przecież nie zaryzykuję kredytu na milion pln na posesję, z której mogę zostać wypędzony. 

 

Generalnie jako że rozwodów wokół coraz więcej, do tego wprowadzona zostaje powyższa ustawa, osobiście nie widzę sensu szukania sobie kobiety do poważnego związku, takiego do końca życia, na dobre i na złe. Jedyne co przychodzi mi do głowy to po prostu bawić się kobietami, z kobietami i tyle. A jak pojawi się nawijka o jakiejś formalizacji związku to po prostu przeskakiwać na inną gałąż, a ona niech szuka sobie kogoś do ślubu. A nie, chwila, czekaj, wróć. Takich facetów będzie coraz mniej, więc dopiero będzie wesoło ? 

 

Jak mnie ktoś zapyta, kiedy mój ślub:

 

 

 

Edytowane przez DavidStarsky
  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.