Celebryci też cierpią...:)

[sargon]

16 godzin temu, leto napisał:

@sargon ilu znasz celebrytów, że wypowiadasz takie kategoryczne sądy?

najwyraźniej więcej od ciebie

[Mosze Red]

Każdy człowiek w  świecie tzw. rozwiniętym ma w gruncie rzeczy takie same problemy, niezależnie od tego czy jest biedny czy bogaty, znany - nieznany. Nie licząc oczywiście skrajnych przypadków jak ludzie bez minimum socjalnego.

 

Każdego człowieka dotykają te same problemy emocjonalne, związkowe, życiowe. Celebryta tak samo będzie cierpiał przy zerwaniu, alienacji rodzicielskiej czy śmierci bliskiej osoby, też będzie miał przejebane jak zachoruje na raka itp.

 

Dodatkowo celebryta jako osoba rozpoznawalna podlega cały czas tzw. ocenie społecznej, jego życie jest nagłaśniane, wszelkie błędy lub zachowania odstępujące od normy są piętnowane itp.

 

Wszyscy będą też żerować na nieszczęściu takich celebrytów, fotki z pogrzebów bliskich, fake newsy itp. 

 

Może być tak samo nieszczęśliwy jak zwykły zjadacz chleba, nawet byłbym skłonny stwierdzić, że często bardziej z uwagi na mocne ograniczenie prywatności.

 

Jedyne co różni celebrytę od zwykłego człowieka to fakt, że jego czas jest lepiej opłacany, więc jego życie może być ciekawsze w okresach nazwijmy to między życiowymi tragediami/ zawirowaniami. 

 

Może mieć więcej zabawy ale przy tym może więcej zbierać po dupie, ze względu na to jakie miejsce zajmuje na świecie.

 

Tak naprawdę ..... jako na górze tak i na dole.