Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, tamelodia napisał:

Brakuje atencji :) dokładnie tak. Czemu miałabym nie korzystać. 

Męska hipokryzja się odezwie zawsze: "fajna dupa? Co poruchasz to twoje, potem uciekaj", "facet liczy na coś a ty nie dajesz? Jesteś podła ranisz jego uczucia". 

Dlatego doradzę jak najlepiej umiem: 

Nie wiem ile masz lat, wspominałaś, że nie masz czasu na pomyłkę, ale jeśli jesteś przed 35 spieszyć się naprawdę nie musisz. Historia o ścianie to bujda, żeby niszczyć samoocenę dojrzałych kobiet (młode dziewczyny i faceci w każdym wieku na tym korzystają).

Oczywiście życzę, abyś zdecydowała czego chcesz (rodzina/kariera/fajny facet u boku) i tego dostała. 

A orbiterami się ciesz i sobie ich trzymaj. Fajnie dodają pewności siebie, a będąc pewniejszą ma się większe szanse na faceta, którego się chce. Na orbiterach się człowiek uczy.

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej dziewczyny chciałbym mieć taką pannę: oddaną mi całym sercem, wierną, 170+cm, BMI max 21, twarz 10/10, samodzielna (najlepiej 10+k/mc), inteligentna (najlepiej doktorat z dziedziny, która mnie interesuje, np psychologia albo neurobiologia), kobieca, długie brązowe włosy, optymistyczna, wysokie libido, otwarta na eksperymenty, lubiąca sport (najlepiej wspinaczka), pewna siebie i asertywna, acha, last but not least, wiek max 23-24.

 

Nie wychodzi mi znalezienie takiej.

 

Co mam robić? Zadowolić się byle ochłapami? Wieść życie incela? 

Edytowane przez leto
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, Halinka said:

 

A orbiterami się ciesz i sobie ich trzymaj. Fajnie dodają pewności siebie, a będąc pewniejszą ma się większe szanse na faceta, którego się chce. Na orbiterach się człowiek uczy.

Nie wiem z czego tu się cieszyć próżna istoto. Jaka pewność siebie dodaje ci koleś sliniacy się na twoja waginę? Gdyby cię ( i siebie ) szanował jak człowieka dawno by sobie odpuścił ta znajomość . 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej,wejdę ODROBINKĘ w obronę (nawet jeśli to trolle, pewnie to i tak trolle) @Halinka, @tamelodia
Naprawdę męskie zainteresowanie jest mega kopem w poczuciu własnej wartości. Nazywajcie to męskie zainteresowanie "orbiterem", czy "frajerstwem", ale byłoby mi naprawdę zayebiście miło, gdyby jakiś facet z mojego otoczenia/kręgu znajomych powiedziałby mi "Jesteś fajna dupa", "Jesteś piękna!", "Byłoby fajnie spędzić z Tobą noc". 
Nie chodzi mi o granie na czyiś uczuciach, zwodzenie kogoś,czy nawet wchodzenie w romans. A tym bardziej "ćwiczenie" na czyimś czasie i uczuciach, więc tu mała uwaga. O zwykły komplement, który dla mózgu może być zbawienny. 



 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie cel takich wątków. Wchodzi sobie koleżanka @Halinka cała na biało i zadaje pytanie. W odpowiedzi dostaje 78 odpowiedzi od kilkunastu osób obojga płci. Łącznie 4 strony tekstu.  

 

Koleżanka odpowiada lakonicznie na trzy wybrane posty, przy czym najdłuższa jej wypowiedź dotyczy offtopu innej koleżanki, tej od orbitera.

 

Pozostałe dwie odpowiedzi to jednozdaniowe teksty kompletnie z dupy. 

 

O co kaman?

 

I prośba do innych na forum: ludzie, miejcie godność i nie odpowiadajcie komuś, kto kompletnie ignoruje Wasze wypowiedzi a Was samych traktuje jak śmieci. 

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Zastanawia mnie cel takich wątków. Wchodzi sobie koleżanka @Halinka cała na biało i zadaje pytanie. W odpowiedzi dostaje 78 odpowiedzi od kilkunastu osób obojga płci. Łącznie 4 strony tekstu.  

 

Koleżanka odpowiada lakonicznie na trzy z nich, przy czym najdłuższa jej wypowiedź dotyczy offtopu innej koleżanki, tej od orbitera.

 

Pozostałe dwie odpowiedzi to jednozdaniowe teksty kompletnie z dupy. 

 

O co kaman?

 

I prośba do innych na forum: ludzie, miejcie godność i nie odpowiadajcie komuś, kto kompletnie ignoruje Wasze wypowiedzi a Was samych traktuje jak śmieci. 

O jakże się cieszę, że udzieliłeś odpowiedzi na moje pytanie, jak mogę to uczcić i Ci wynagrodzić zaprzepaszczony cenny czas? 

 

A teraz serio: jeśli ktoś napisze nawet coś z czym się niekoniecznie zgadzam, ale nakieruje mnie na dobrą myśl - daję lajka. O co Kaman? Czy mam każdemu po kolei dziękować, że się tu udzielił? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Rnext napisał:

Wprawdzie nie wiemy co aż tak niesamowitego dla niego robisz (ma przecież wystarczyć samo bycie, za wszelkie benefity), jednak weź pod uwagę fakt, że panie mają przeważnie skłonność do bezzasadnego przeceniania własnego wkładu

@Halinka Tak jak brat wyżej.

Uznawanie swojego wkładu (cennego dla kobiet) za równie cenny dla mężczyzn. BŁĄD!

Przykład:

Kobieta rozmawia ze swoim facetem godzinę czasu gadając o tym co ją dzisiaj spotkało dodając do tego opis jak się wtedy czuła, co miała koleżanka na nadgarstku za bransoletkę, która z nich to zdzira, co jedna o drugiej sądzi, kto ma nowego faceta, jaki lakier do paznokci w tym sezonie modny... i wrzucając to na wagę zaangażowania wychodzi Ci, że dałaś mu godzinę pięknych emocji i doznań mentalnych i on teraz powinien równie mocno się odwdzięczyć tymczasem... ta rozmowa "ważyła" dla niego 0 (zero) bo dla niego to była męczarnia. Jak chcesz powiedzieć mu o zdradzie koleżanki to wystarczy Kto? Gdzie? I ewentualnie z kim? Reszta tej "oprawy" typu jak ona sie z tym czuje albo co przeżywała, nas mężczyzn tak naprawdę gówno obchodzi. Jak posluchasz mezczyzn to zauwaz ze nasze rozmowy (nawet tu na forum) to jest na zasadzie info<->info, logika, czyste info. Więc musisz wiedziec czego mezczyzni potrzebują i co ma dla nich wartosc, a nie obdarowywac ich kobiecymi potrzebami. Zauwazylem ze wiele kobiet ma mezczyznom do zaoferowania głównie to co same by chciały aby mezczyzni im oferowali. 

Przykład:

Jestem taka silna, niezalezna, tak dobrze zarabiam, mam mieszkanie itp..  czemu mezczyzni tego nie dostrzegają?

W tym momencie pojawia się przerzucenie winy na mezczyzn tj: boją się silnych i niezaleznych, a prawda jest taka że oni po prostu czego innego u kobiet szukają. Chcą być POTRZEBNI.

Napracowałem się nad tym komentarzem, jak się podobało to proszę o lajka i suba... zaraz, to nie YT. Tylko lajka. Dorzuce tu jeszcze @Androgeniczna i @JudgeMe może im też się to przyda. Macie męski punkt widzenia nie rozmącony emocjami.

Edytowane przez ZortlayPL
  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Halinka napisał:

O jakże się cieszę, że udzieliłeś odpowiedzi na moje pytanie, jak mogę to uczcić i Ci wynagrodzić zaprzepaszczony cenny czas? 

Jak nie lekceważenie, to sarkazm. Brawo.

 

Ty się chyba zapominasz, że jesteś na męskim forum a nie na Tinderze, gdzie każdy Ci nadskakuje a Ty sobie przesuwasz palcem w lewo i w prawo - temu nie odpowiem, temu odpowiem. Albo nie, nie odpowiem.

 

Nie to miejsce, nie te zasady i nie taka nasza rola tutaj, żeby Ci robić dobrze.

 

47 minut temu, Halinka napisał:

Czy mam każdemu po kolei dziękować, że się tu udzielił? 

Serio pytasz o to, jak zachowywać się w rozmowie?

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maggienovak napisał:

O zwykły komplement, który dla mózgu może być zbawienny. 

Nie. To wszystko już było.

Usłyszysz to raz- będzie miło.

Usłyszysz to po raz setny- czcze teksty, za którymi nic więcej się nie kryje. Pustka, otchłań, kompletnie nic, a napewno nie to, co mogłoby znaczyć w Twojej głowie.

I tylko dlatego, że trawa wydaje Ci się bardziej zielona po drugiej stronie.

 

Żeby była jasność, nie neguję Twoich potrzeb, masz do nich święte prawo, ale (zabrzmi to jak banał) jeśli sama nie czujesz się ze sobą dobrze, to budowanie samopoczucia na ocenie z zewnątrz to bardzo miałki fundament.

Posypie Ci się to prędzej czy później, z wiekiem, wraz z natłokiem obowiązków, kiedy zostaniesz na dłuższą chwilę sama, bez feedbacku z zewnątrz.

To dodaje skrzydeł kiedy pada z ust mężczyzny, którego cenisz, z którym jesteś, ale bez odpowiedniego gruntu (czytaj: siebie), to nie bedzie miało prawa urosnąć.

 

Pewnie o tym wszystkim wiesz, pewnie trudno jest to ze względu na doświadczenia wcielić w życie, ale warto zaprzeć się i przenieść te wysiłki i energię, która jest marnotrawiona na focusowaniu się na tym czego brakuje na obszar, który pozwoli Ci docenić siebie- dla siebie.

 

 

 

Edit: zabrzmiało to jak monolog coacha na pół etatu, nie umiem tego opisać, żeby brzmiało lepiej, ale to chodzi o to, do czego Panowie się tu odwołują, o zdrowe poczucie własnej wartości, a potem perspektywa sama się zmienia.

 

 

Edytowane przez Helena K.
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, leto napisał:

inteligentna (najlepiej doktorat z dziedziny, która mnie interesuje, np psychologia albo neurobiologia), kobiec

Doktorat w wieku 23 lat? 

Ha ha. 

A ja chciałabym mieć chłopaka. 

34 lata. 

Z twarzy 10/10, umięśniony i szeroki w barkach. Minimum 187. 

Może trenować sztuki walki (to mnie podnieca) . 

W wolnych chwilach pływać. 

Zabawny. Trochę ironiczny. Mądry i inteligentny zarazem. 

 A także bogaty. ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, ZortlayPL said:

Przykład:

Jestem taka silna, niezalezna, tak dobrze zarabiam, mam mieszkanie itp..  czemu mezczyzni tego nie dostrzegają?

W tym momencie pojawia się przerzucenie winy na mezczyzn tj: boją się silnych i niezaleznych, a prawda jest taka że oni po prostu czego innego u kobiet szukają. Chcą być POTRZEBNI.

Napracowałem się nad tym komentarzem, jak się podobało to proszę o lajka i suba... zaraz, to nie YT. Tylko lajka. Dorzuce tu jeszcze @Androgeniczna i @JudgeMe może im też się to przyda. Macie męski punkt widzenia nie rozmącony emocjami.

A uwazasz, że jak kobieta zarabia, ma własne mieszkanie, kariere, jest silna i niezależna to już nie ma ochoty i potrzeby byc z kims? Nadal możesz się czuć potrzebny ale po prostu w inny sposób. 

 

Wydaje mi się, ze wiekszosc facetow ma dzisiaj wlasnie problem z tym, że tradycyjnie nie mogą się już czuć "potrzebni" w tradycyjnie męski sposób czyli polowanie na mamuta (przynoszenie hajsu, zapewnianie mieszkania, jedzenia i wymienianie żarówki) więc nagle dochodzi do ich świadomości, ze kobieta moze ich oceniać przez ten sam pryzmat co oni kobiety: czy dobrze się prezentuje i czy zaspokaja ja w lozku? Silne, niezależne kobiety, nawet jeśli płaczą w poduszkę wieczorami to jednak wygrały dla siebie jedna rzecz - nie musza sie obawiac co się z nimi stanie jeśli ich mąż stwierdzi nagle, ze cycki im za obwisły. dupa urosła i włosy posiwiały, to wymieni je na nowszy model. Dzisiaj silna i niezależna kobieta może zrobić to ze swoim mężem. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, intestine_baalism napisał:

A uwazasz, że jak kobieta zarabia, ma własne mieszkanie, kariere, jest silna i niezależna to już nie ma ochoty i potrzeby byc z kims? Nadal możesz się czuć potrzebny ale po prostu w inny sposób. 

 

Wydaje mi się, ze wiekszosc facetow ma dzisiaj wlasnie problem z tym, że tradycyjnie nie mogą się już czuć "potrzebni" w tradycyjnie męski sposób czyli polowanie na mamuta (przynoszenie hajsu, zapewnianie mieszkania, jedzenia i wymienianie żarówki) więc nagle dochodzi do ich świadomości, ze kobieta moze ich oceniać przez ten sam pryzmat co oni kobiety: czy dobrze się prezentuje i czy zaspokaja ja w lozku? Silne, niezależne kobiety, nawet jeśli płaczą w poduszkę wieczorami to jednak wygrały dla siebie jedna rzecz - nie musza sie obawiac co się z nimi stanie jeśli ich mąż stwierdzi nagle, ze cycki im za obwisły. dupa urosła i włosy posiwiały, to wymieni je na nowszy model. Dzisiaj silna i niezależna kobieta może zrobić to ze swoim mężem. 

Posłuchaj, miej pretensje do natury że to tak zbudowała, że mężczyźni są szczęśliwi tylko wtedy. Problem to Wy macie, bo my sobie porzucimy dźwiganie świata na własnych barkach, wrzucamy drugi bieg czyli życie na wyjebce i podążamy za biologią, szukamy seksu. Patriarchat trzymał za mordę również nas mężczyzn, ale oczywiście o tym się nie mówi, bo narracja ma być, że to ucisk kobiet był. Jak Ci się nie podoba rzeczywistość to zrezygnuj z forum. Prawda dla Ciebie jest nie do przyjęcia to po co tu jesteś? Taplaj się w swoim i wypierdalaj stąd. Ludzi nie wkurwiaj. Ja Ci piszę jak jest, a co Ty z tym zrobisz to Twoja sprawa.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Chadeusz napisał:

czemu akurat 34 lata?

Sama nie wiem. Po prostu zawsze podobał mi się ten wiek.  

 

 

9 godzin temu, BlacKnight napisał:

Czyiś mąż nie wystarcza ?

Dałam sobie z nim spokój na razie.  

Tak gdzieś do około połowy maja. 

 

 

Ostatnio w pracy flirtowałam z jednym kolesiem (moim klientem).  Ogólnie dziwna sytuacja, bo używał dość wyszukanej mowy, i w pewnym momencie wybuchnęłam niepohamowanym śmiechem, bo ta sytuacja wydała mi się wówczas zbyt absurdalna. I on również zaczął się śmiać, choć nie wiedział, że tak naprawdę to śmiejemy się z niego.  Niestety, w kwietniu rozwodzi się. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, JudgeMe napisał:

A ja chciałabym mieć chłopaka. 

34 lata. 

Z twarzy 10/10, umięśniony i szeroki w barkach. Minimum 187. 

Może trenować sztuki walki (to mnie podnieca) . 

W wolnych chwilach pływać. 

Zabawny. Trochę ironiczny. Mądry i inteligentny zarazem. 

 A także bogaty. ? 

A czy Ty umiesz chociaż dobrze berło wypolerować? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@intestine_baalism @JudgeMe @Androgeniczna @HalinkaJako że ta pierwsza, w dzień mężczyzn, podniosła mi ciśnienie wrzucając moje i innych braci szczere intencje do kosza, zadam Wam jedno pytanie:

 

PO CO WY TU JESTEŚCIE?

a) dowiedzieć się czegoś o mężczyznach, aby skorygować swoje myślenie i nie błądzić?

b) leczyć kompleksy i wypierać rzeczywistość na rzecz samousprawiedliwiania się i przerzucania winy na płeć przeciwną

c) kopać się z koniem i próbować bezskutecznie zawracać rzekę kijem

 

@intestine_baalism pokazała Nam wczoraj jak bardzo nie podoba jej się natura mężczyzn, spuściła w kiblu nasze zaangażowanie w jej temat, jawnie mówiąc że mężczyźni mają problem i coś z nimi nie tak, jednak cała ogólna narracja w mediach i mainstreamie pokazuje jęczenie kobiet, czyli to one mają jakiś PROBLEM! Mężczyźni też je mają, ale że nikogo to nie obchodzi to i oni wszystko w chuju mają. Robią swoje nie patrząc już na dobro społeczeństwa ani kobiet. Nie dźwigają już ciężaru świata na swoich barkach. 

Napisałem jej, że meżczyźni nigdy nie wyprą z umysłu hipogamii tak samo jak kobiety nie wyprą hipergamii. Mój komentarz dla niej przemyślałem bardzo dokładnie, każde słowo, aby dla kobiety był zrozumiały, jak najbardziej przejrzysty i wypchany prawdą po brzegi, nieobrażający, nieprzerzucający winy, a tu siup zwinęła w kulkę i do kibla, po czym spuściła wodę. Tutaj na forum już dawno się z tym pogodziliśmy i zaakceptowaliśmy rzeczywistość, nie zmienimy kobiet, a one nie zmienią nas, uczymy się jak z tym żyć. Tak to ułożyła natura i nie wygramy z tym, można spędzić życie na bezsensownej walce, ale czy to warte? Same oceńcie. Poczytajcie o histori Davida Reimera, na którym po raz pierwszy wypróbowano ideologię gender. Koniec końców natura wzięła u niego górę i wyparła wszelkie próby wpychania natury kobiet do męskiego umysłu. Albo odnoście się do nas z szacunkiem i doceniajcie co dla Was robimy, albo do widzenia, pomagamy Wam nas zrozumieć nie mając w tym interesu, bo seksu z tego nie będzie, randki też. To nie jest interesowna pomoc, tylko altruistyczna. Sam założę kolejny wątek o likwidacji rezerwatu i w końcu pod naporem głosów Marek usunie. Nie potrzebujemy mąciwód tutaj. Jak już któryś z braci powiedział to nie tinder gdzie możecie sobie stroić fochy i przebierać jak w markecie. Ciekawe czy ten mój wywód cośkolwiek zmieni...

 

Edytowane przez ZortlayPL
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, tamelodia napisał:

Terapeuta sprawi nagle że będę chciała spotykać się z kimś zarabiającym mniej ode mnie? Bo tu głównie o to chodzi. Znaleźć faceta nie jest problem. Znaleźć wartościowego faceta, to jest problem. 

 

23 godziny temu, tamelodia napisał:

czy odczuwam przyjemność z prowadzenia męskiego życia lub spotykania się z facetem kilka oczek niżej ode mnie :)

 

Czyli powodzenie w relacji uzależniasz od grubości portfela potencjalnego kandydata, jego atrakcyjności fizycznej i.....itd.? No z takim podejściem hipergamicznej harpii to rzeczywiście lepiej nastaw się na kota i butelkę wina, przynajmniej oszczędzisz rozczarowań sobie i innym.

23 godziny temu, tamelodia napisał:

Jeszcze trzy lata temu była z niej super dupa, naprawdę. 10/10, może 9/10. I ona jest sama. Więc uroda wcale nie gwarantuje sukcesu reprodukcyjno/miłosnego. 

Widocznie ten sam typ co Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, ZortlayPL said:

@intestine_baalism @JudgeMe @Androgeniczna @HalinkaJako że ta pierwsza, w dzień mężczyzn, podniosła mi ciśnienie wrzucając moje i innych braci szczere intencje do kosza, zadam Wam jedno pytanie:

 

PO CO WY TU JESTEŚCIE?

a) dowiedzieć się czegoś o mężczyznach, aby skorygować swoje myślenie i nie błądzić?

b) leczyć kompleksy i wypierać rzeczywistość na rzecz samousprawiedliwiania się i przerzucania winy na płeć przeciwną

c) kopać się z koniem i próbować bezskutecznie zawracać rzekę kijem

 

@intestine_baalism pokazała Nam wczoraj jak bardzo nie podoba jej się natura mężczyzn, spuściła w kiblu nasze zaangażowanie w jej temat, jawnie mówiąc że mężczyźni mają problem i coś z nimi nie tak, jednak cała ogólna narracja w mediach i mainstreamie pokazuje jęczenie kobiet, czyli to one mają jakiś PROBLEM! Mężczyźni też je mają, ale że nikogo to nie obchodzi to i oni wszystko w chuju mają. Robią swoje nie patrząc już na dobro społeczeństwa ani kobiet. Nie dźwigają już ciężaru świata na swoich barkach. 

Napisałem jej, że meżczyźni nigdy nie wyprą z umysłu hipogamii tak samo jak kobiety nie wyprą hipergamii. Mój komentarz dla niej przemyślałem bardzo dokładnie, każde słowo, aby dla kobiety był zrozumiały, jak najbardziej przejrzysty i wypchany prawdą po brzegi, nieobrażający, nieprzerzucający winy, a tu siup zwinęła w kulkę i do kibla, po czym spuściła wodę. Tutaj na forum już dawno się z tym pogodziliśmy i zaakceptowaliśmy rzeczywistość, nie zmienimy kobiet, a one nie zmienią nas, uczymy się jak z tym żyć. Tak to ułożyła natura i nie wygramy z tym, można spędzić życie na bezsensownej walce, ale czy to warte? Same oceńcie. Poczytajcie o histori Davida Reimera, na którym po raz pierwszy wypróbowano ideologię gender. Koniec końców natura wzięła u niego górę i wyparła wszelkie próby wpychania natury kobiet do męskiego umysłu. Albo odnoście się do nas z szacunkiem i doceniajcie co dla Was robimy, albo do widzenia, pomagamy Wam nas zrozumieć nie mając w tym interesu, bo seksu z tego nie będzie, randki też. To nie jest interesowna pomoc, tylko altruistyczna. Sam założę kolejny wątek o likwidacji rezerwatu i w końcu pod naporem głosów Marek usunie. Nie potrzebujemy mąciwód tutaj. Jak już któryś z braci powiedział to nie tinder gdzie możecie sobie stroić fochy i przebierać jak w markecie. Ciekawe czy ten mój wywód cośkolwiek zmieni...

 

Wlasnie sie zastanawiam co cię tak ubodło. Fakt, że aktualnie kobieta może wybierać tak samo jak facet, jeśli tylko jest życiowo ogarnięta? 

 

Cała reszta nie nadaje się do skomentowania bo nie wiem o co ci chodzi, zwłaszcza od momentu kiedy zdecydowałes się użyć wulgaryzmów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ZortlayPL napisał:

Jestem taka silna, niezalezna, tak dobrze zarabiam, mam mieszkanie itp..  czemu mezczyzni tego nie dostrzegają?

Z tego co ja widzę, przynajmniej tu na forum to jest to warunek konieczny, żeby ktoś chciał się związać z kobietą. 

I też, jak pytam po znajomych, którzy nic nie mają związanego z redpillem itd. Oni też nie widzieliby się w związku z jakąś kasjerką, bo nie chcą być jej sponsorem. 

 

8 godzin temu, intestine_baalism napisał:

Silne, niezależne kobiety, nawet jeśli płaczą w poduszkę wieczorami to jednak wygrały dla siebie jedna rzecz - nie musza sie obawiac co się z nimi stanie jeśli ich mąż stwierdzi nagle, ze cycki im za obwisły. dupa urosła i włosy posiwiały, to wymieni je na nowszy model. Dzisiaj silna i niezależna kobieta może zrobić to ze swoim mężem. 

Wspaniale to ujęłaś! Dzięki ❤️

 

7 godzin temu, ZortlayPL napisał:

Jak Ci się nie podoba rzeczywistość to zrezygnuj z forum.

Okazuje się że rzeczywistość często wygląda inaczej niż na forum ?

 

57 minut temu, radecki napisał:

Czyli powodzenie w relacji uzależniasz od grubości portfela potencjalnego kandydata, jego atrakcyjności fizycznej i.....itd.? No z takim podejściem hipergamicznej harpii to rzeczywiście lepiej nastaw się na kota i butelkę wina, przynajmniej oszczędzisz rozczarowań sobie i innym.

Nie, nie uzależniam tylko od tego. Bracia na forum sugerują mi, że powinnam znaleźć sobie takiego "do tańca i do różańca". Ok, rozumiem. To byłoby fajne, tylko nie chcę w związku zarabiać więcej od partnera i tyle. 

Atrakcyjność fizyczna - nie musi być super przystojny ani wysoki. Ważne żeby o siebie dbał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Taboo miara się przebrała, ciągle ten sam schemat u nich:

- przychodzą z problemem

- my im wyjaśniamy na miarę naszych umiejętności

- dla nich ta prawda jest nie do przyjęcia, bo trzebaby przyznać, że coś z nimi jest nie tak, nie znają mężczyzn

- spuszczenie naszych spostrzeżeń w kiblu

- przerzucenie winy za stan rzeczy na mężczyzn i rozgrzeszenie siebie

-... a dalej to już bezssensowna wymiana zdań, a problem zostaje

 

I teraz jeszcze napisała, że nic nie rozumie. No to ja dziękuję już za udział w rezerwacie, chcecie to tłumaczcie tej tępej dzidzie konstrukcję koła. Ja wypadam. Wulgaryzmy? Całe życie byłem kulturalny dla kobiet w każdej sytuacji, teraz już mam gdzieś czy wyjdę na chama.

5 minut temu, tamelodia napisał:

Z tego co ja widzę, przynajmniej tu na forum to jest to warunek konieczny, żeby ktoś chciał się związać z kobietą. 

I też, jak pytam po znajomych, którzy nic nie mają związanego z redpillem itd. Oni też nie widzieliby się w związku z jakąś kasjerką, bo nie chcą być jej sponsorem. 

No i świetnie:) masz swoją odpowiedź, więc do boju wdrażaj w życie tę "wiedzę" i powodzenia:)

 

6 minut temu, tamelodia napisał:

Okazuje się że rzeczywistość często wygląda inaczej niż na forum ?

To wspaniale, że jesteś taką baczną obserwatorką rzeczywistości:) 

Edytowane przez ZortlayPL
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ZortlayPL napisał:

Prawda dla Ciebie jest nie do przyjęcia to po co tu jesteś? Taplaj się w swoim i wypierdalaj stąd. Ludzi nie wkurwiaj. Ja Ci piszę jak jest, a co Ty z tym zrobisz to Twoja sprawa.

Miarkuj się w słowach.

Twoje wkurznie nie usprawiedliwia takich odzywek. 

10 godzin temu, intestine_baalism napisał:

Silne, niezależne kobiety, nawet jeśli płaczą w poduszkę wieczorami to jednak wygrały dla siebie jedna rzecz - nie musza sie obawiac co się z nimi stanie jeśli ich mąż stwierdzi nagle, ze cycki im za obwisły. dupa urosła i włosy posiwiały, to wymieni je na nowszy model. Dzisiaj silna i niezależna kobieta może zrobić to ze swoim mężem

Wybór jak między dżumą a cholerą.

 

Z takim podejściem też wolałabym odrzucić pragmatycznie wszystkich facetów i szukać argumentów do racjonalizacji wyboru.

Widzisz takie ścieżki, ale to nie jedyne jakie istnieją. To wieczne trzymanie gardy w zwiazku, bo zawsze gdzieś czyha lepszy model to jakiś toksyczny obraz życia, naprawdę tylko takie relacje widzisz wokół siebie?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.