Skocz do zawartości

Popularność :)


Gradhach

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.03.2020 o 18:26, Obliteraror napisał:

A sam tekst? Incele, przegrywy, Eliott i masowi mordercy, a Panie takie zamożne i wykształcone, nie to co ten męski motłoch.

Mi tego Elliota w sumie trochę szkoda, miał problemy z głową (w pełni to rozumiem) i nie krył się z tym, ale otoczenie miało na niego wyłożony ch*j. Problemy się kumulowały, presja rosła i doszło do tragedi. Ale dzisiaj można taki schemat zauważyć. Niszczy i depcze się mężczyznę na wszelkie dostępne sposoby, a potem jak wybuchnie to jest pretekst do wykrzykiwania truizmów spod fałszywej flagi "o patrzcie, przemocowiec, agresor, przemoc ma płeć".

 

Ja nawet sobie to wizualizuję jako psa zamkniętego w klatce i ludzie wkoło rażą go prądem, pies udomowiony więc znosi cierpienie do czasu aż wyszarpie paralizator oprawcy, wtedy pozostali walą go podwójną dawką.

 

W sumie to niewiele ale jak istnieją jakieś zaświaty... to dla Ciebie Elliot [*]

Edytowane przez ZortlayPL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.03.2020 o 16:13, Jaśnie Wielmożny napisał:

Łapy opadają. Właśnie przez takie gó*** zawsze będziemy w defensywie.

Kiedy pisałem o przydziale kobiet z urzędu, teorii przegrywów, o tym co się na czacie odwala i jakie to jest szkodliwe dla nas to nikt nie reagował a wręcz dostawałem upomnienia. No to git - odbije się to bardzo nieprzyjemną czkawką. Nie moje forum, mam to gdzieś. Przynajmniej ortografię i interpunkcję na forum będziemy mieć prawidłową (powiedzmy). Ch..j z treściami - przecinki najważniejsze. 

@Ważniak Zgadzam się! Poszczególne słowa używane tutaj pozycjonują nas coraz wyżej. A używanie ich z hasztagami (np. przgrw) jak to robi @Analconda to już w ogóle działa dla bardzo źle. Serio nikt tego nie widzi? Nikt nie zgłasza?

Edytowane przez Tomko
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że forum niezależnie od wszystkiego będzie kojarzone ze słowem na "p" oraz na "i". Większość ludzi ma beke z tego całego samorozwoju, coachów, ezoteryki a co najważniejsze każdy kto uznaje istnienie hiperg*mii jest z automatu "in*elem" dla bluep*ll. Dlatego każdy forumowicz za samo bycie tutaj domyślnie dostaje takie łatki. Jedynie co zostaje to przyjąć to na klate i się nie przejmować co mówią.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Nie - opinia z czegoś się wzięła. Pamiętam to forum z przed 4 lat i to było zupełnie inne miejsce. Teraz jest jakaś piaskownica dla złamanych serc i piwniczniaków, którzy skrycie pielęgnują w sobie urazę do kobiet. Statystyki i badania są po to żeby wyciągać wnioski i zmieniać strategię działania a nie tasować się wiecznie w każdym poście jak zdarta płyta. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Spoko, to twoje zdanie. Osobiście widziałem np. na fb co piszą na temat forum na grupkach. Głównie właśnie jest beka z samorozwoju, kultu macho, "twardego podejścia do kobiet", coachów, magii itp. Z tym właśnie jest kojarzony samiec/ braciasamcy. Te tematy o "i" oraz "p" raczej nie były nawet komentowane. Z forum zawsze będzie beka na zewnątrz bo prawie cała zawartość tutaj jest sprzeczna z wizją świata normików. Wpisz sobie słowo na "i" w wikipedii. Jak można przeczytać za wiarę w hiperg*amię od kopa dostaję się łatkę i*cela. Podobnie w filmikach "Aw*ęca" można zobaczyć jak jest postrzegane forum. Głównie z tego co pamiętam tam jest beka z kultu macho i "spoconego samca alfa" na wzór jaskiniowca. Ogólnie tematy nie trzeba czytać, sam już nie czytam wszystkiego. A forum 4 lata temu po prostu nie było jeszcze zbyt znane.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Trudno nie mieć beki jak słowo "samica" zamiast "kobieta" pada tu tak często, zwłaszcza z twojej strony. Może jakby wielu użytkowników tutaj nie obkręciło swojego życia wokół pojęć "hipergamia, chad, samiec alfa" to nie było by takiej beki. Samorozwój tutaj stał się karykaturą między innymi przez użytkowników, którzy sami z niego nakręcili bekę wmawiając wszystkim dookoła, że jak nie masz dobrych genów to samorozwój możesz sobie wsadzić w dupę. I to właśnie użytkownicy, którzy to zrobili powinni wylecieć stąd na kopach. Wielu starszych i doświadczonych braci udzieliło tutaj multum rad i rozwiązywało multum problemów do momentu, jak nie natknęli się na bandę dzieciaków, którzy nie chcąc się rozwijać i nie widząc w tym sensu, zaczęli innych ściągać do swojego poziomu. Polecam autorefleksję bo to jest właśnie pokłosie waszej działalności tutaj, kultu alfy, lansowania pojęć "normik, przegryw, beciak" i wizji świata zero-jedynkowego. Rollo Tomassi i Red Pill przybliżył pewne pojęcia samców beta żeby młodzi mężczyźni wiedzieli, że coś takiego jest i stawali się ich przeciwieństwem, a grupa chłopaków tutaj zaczęła tymi pojęciami uzasadniać każdą swoją porażkę i wręcz je kultywować. Odbija się to teraz kwaśną czkawką. 

Jeszcze jakieś 2 lata temu mało kto słyszał o forum i był ciekawy co to, więc miałem szansę wytłumaczyć czym ono jest. Teraz jak wspominam o forum w grupie ludzi to zazwyczaj jest "a to to forum gdzie ci zakompleksieni kolesie piszą co im z kobietami nie wyszło?". 

Edytowane przez Tomko
  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Tomko said:

kultu alfy, lansowania pojęć "normik, przegryw, beciak" i wizji świata zero-jedynkowego. Rollo Tomassi i Red Pill przybliżył pewne pojęcia samców beta


W ogole, takie uproszczone szufladkowanie i przylepianie innym i sobie latek jest bardzo niebezpieczna bronia wg mnie.

 

1) Klasyczne spojrzenie na swiat i ludzi 0/1

2) Jest to dodatek do “podzialu plemiennego” ktory krytykuje zawsze tak tu chwalony Peterson. Czyli: jesli jestes B to nie A wiec jestes moimw “wrogiem”.

3) Wciagasz redpill jak sciezke koki, a pozniej myslisz “prawdziwy facet to alfa a reszta to beta wiec nimi gardze”. Musze byc alfa! Nie ma nic pomiedzy ?.
Za randke nie zaplace bo bede beta a chce byc alfa (bo tak redpill kaze a jak bede beta to sie nienawidze) no ale dupy nie chca bulic za randki wiec niech spieprzaja na drzewo a ja ani grosza nie dam. Musi byc 50/50 conajmniej. Itd...

 

4) Argument tzw zyciowy:


W sumie to wg tych terminologii to wiekszosc facetow to beta tylko dlatego np, ze zalozyli rodziny i nie bylo szablonowego podzialu 50/50 i rzadow twardej meskiej reki.

Tym samym mozemy “gardzic” naszymi ojcami.

Za to, ze tu jestesmy, za to ze mielismy niezly start w zyciu, za to ze pracowali na nas.

 

I co, nadal mamy taka chec ich krytyki i szufladkowania?

 

5) Wiekszosc moich znajomych (na roznych poziomach finansowych) ktorzy maja rodziny zarabiaja duzo wiecej niz zony i na bank nie dziela kosztow 50/50.

Jakos m in dzieki temu te rodziny funkcjonuja. Czy to beta? Czy sa jakimis leszczami? Sami sobie ocencie...

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

 

Popieram ta czesc gdzie wspomniales o jakis bezsensownych okresleniach (przegryw, alfa, sralfa, czad etc) i chcialem innym uzytkownikom wytlumaczyc dlaczego takie postrzeganie swiata i ludzi jest bezsensowne i niebezpieczne dla nich samych.

 

Tobie tego nie musze tlumaczyc.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie ma co oczekiwać od dziennikarzyc i dziennieuków jakiejś rzetelności. To maszynka do wykańczania ludzi, prowadzenia wojny, jak kiedyś karabin. Po prostu dostaliśmy serią z automatu. Nie pierwszyzna.

 

Do mnie też kiedyś, jeszcze nad Bałtykiem przyjechała radiowa 3 jak się zrobiło nieco głośniej i pani nagrywała, nagrywała, nawet moją ex. żonę nagrała, a na koniec zrobiła z tego takiego smęta, że niby siedzę tam z kotami załamany i "pcham taczki obłędu", a myśmy tam super imprezownię wtedy mieli i przyjeżdżały naprawdę ciekawe figury. Kiedy ją zapytałem wprost "co to za hucpa?". Ona mi na to: "miałam zły humor, bo zastanawiałam się, czy wziąć kredyt w PKOBP, czy PekaoSA, czaicie?

 

Od tej pory jak piszą do mnie jakieś media, nawet niszowe - od razu odsyłam ich do procedury wizowej. 

 

Ale muszę przyznać, że były też pozytywne akcenty. Gazeta MaleMAN, taki bardziej niszowy CKM w tematach DIY jak ktoś nie kojarzy, napisała zajebisty artykuł, nawet gdzieś mam jeszcze pod łóżkiem ten egzemplarz. Zestawili mnie w jednym numerze z kolesiem, co Arkę Noego zbudował na swojej wiosce gdzieś w Polsce i czeka na potop :D 

 

Będą szczekać i będą szukać słabych punktów, o które tu nie trudno, bo przecież wszystko otwartym tekstem leci. Trzeba zwierać szeregi, łączyć się ponad podziałami, bo powód do poróżnienia to się zawsze znajdzie, ale z tego nie ma żadnej wartości dodanej. Im o to chodzi, żeby wszyscy byli skłóceni ze wszystkimi. A tylko w jedności jest siła.  I w konsekwentnym działaniu.

 

I wtedy nadejdzie taki dzień, że okażemy się po prostu "jedyną grą w mieście". I to będzie prawdziwe zwycięstwo nad tym obłędem. 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.