14 dni kwarantanny po przekroczeniu Polskiej granicy

[deleteduser108]

@Tomko Ale co ma (słuszne) odbieranie mieszkań Januszom do egzekwowania kwarantanny przez policję?
Nie ma obowiązku otwierania - tak samo jak w Polsce. Bez nakazu nie da się udowodnić, że ktoś nie przestrzega kwarantanny.

Z tymi mieszkaniami to jest bardzo nieciekawie w DE i w "niektórych" (których jest pełno) przypadkach moim zdaniem trzeba konfiskować.

Edytowane 14 Marca 2020 przez Analconda

[Zdzichu_Wawa]

19 godzin temu, Kleofas napisał:

Tego sam premier nie wie. Ale w telewizji fajnie brzmi.

Dokładnie. Tutaj zaś info jak to wygląda w praktyce:

https://kobieta.onet.pl/kwarantanna-covid-19-w-polsce-nikt-tego-nie-sprawdza/57y80c4

 

(nie żebym czegoś innego się spodziewał po naszym Państwie z dykty).

 

[paazik]

Mój kumpel wrócił wczoraj z Berlina po trzytygodniowym pobycie. Wracał samochodem, zero kontroli na granicy więc nikt o tym nie wie. Kwarantanne sam sobie zrobił.

[.LaRs]

8 godzin temu, Rapke napisał:

Najgorsze są stare dziady i babki, zamiast siedzieć po domach (a z tego co widzę ulice są puste) to oni wyjątkowo się ożywili. Kolejki w biedronkach, lidlach, auchanach, same stare dziady. 

Te dziady perfidnie dzisiaj na moją siostrę kichnęły i nawet nie przeprosiły, a szczególnie chodzi o takiego jednego starego dziada.

 

1 godzinę temu, paazik napisał:

Mój kumpel wrócił wczoraj z Berlina po trzytygodniowym pobycie. Wracał samochodem, zero kontroli na granicy więc nikt o tym nie wie. Kwarantanne sam sobie zrobił.

Ja dzisiaj wróciłem z zachodu, na granicy były patrole policyjne, sprawdzali jednego busa pewnie z pracownikami, którzy pojechali zarobić na zachód na chlebek boży. A tak to spokój był, przejechałem bez kontroli osobówką, pewnie od dzisiaj w nocy ruszy mocniejsza kontrola granicy.

Edytowane 14 Marca 2020 przez .LaRs

[deleteduser105]

2 godziny temu, .LaRs napisał:

a dzisiaj wróciłem z zachodu

Poddałeś się kwarantannie? Zgłosiłeś się?

[szamana997lech]

Ja wróciłem w czwartek, i dziś znów pojadę i wrócę we wtorek, później pojadę w środę i wrócę w piątek i tak będę sobie jeździł na zachód bez kwarantanny. 

Ponieważ kwarantanna mnie nie obowiązuje. Chyba że całkowicie zamkną granice to wtedy przymusowy urlop.

Ale naprawdę śmieszy mnie już to podejście ludzi z tymi zapasami i w ogóle ?